W Zachęcie, Narodowej Galerii Sztuki w Warszawie, otwarto ekspozycję "Ciepło/zimno - Letnia miłość". Po raz kolejny Zachęta nie popisała się wyczuciem smaku, a raczej demonstracją dewiacji i brakiem zwyczajnych ludzkich odruchów przyzwoitości.

Kurator wystawy Maria Brewińska przedstawiła prace "artystów" z Polski i zagranicy, sama zaś ekspozycja miała pokazać "różne formy miłości". To, co można obejrzeć na wystawie, trudno w jakikolwiek sposób skojarzyć miłością. Już sam jej klimat wprowadza widza w salony wzięte wprost z domów publicznych - przyciemnione światło i różowe materace, z których można oglądać obsceniczne inscenizacje. Przedstawiona jest instalacja "Reinkarnacja", która podobno ma nawiązywać do "miłości" zwierząt. "Ekspozycja" Algierczyka to ni mniej, ni więcej, jak film pornograficzny przedstawiający kilka nagich par w intymnym zbliżeniu. Można posłuchać, przyprawiającej o mdłości, opowieści o relacjach homoseksualnych i kazirodczych, jak też odgłosów z łoża małżeńskiego. To tylko niektóre z propozycji, a jest ich o wiele więcej. Organizatorzy wystawy namawiają, by na "delektowanie się" nią zarezerwować około godziny czasu. Cóż, podobne "ekspozycje", niegodne miana kultury, pewnie byłyby chętnie przyjęte przez sex-shopy. Powstaje tylko pytanie, czy Galeria Narodowa nie ma nic godniejszego uwagi dla swoich gości!?
Wystawa ma być czynna do końca wakacji, a więc w czasie, kiedy stolicę odwiedza najwięcej turystów, w tym również dzieci. Kurator wystawy zastrzega, że jest ona tylko dla widzów dorosłych, nie widzi także nic złego, jak mówi, w "miłości homoseksualnej". Miejmy nadzieję, że żadne dziecko nie będzie odbiorcą tej ekspozycji. Powątpiewać też należy, czy życzylibyśmy sobie, by wystawa stała się wizytówką kultury stolicy dla odwiedzających nas cudzoziemców lub Polaków z innych rejonów kraju.
Galeria jest instytucją podlegającą Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego, lecz nie obejmowało ono patronatu nad wystawą. Odpowiada za nią wyłącznie dyrekcja Zachęty. Minister Kazimierz Ujazdowski wystawy nie widział. Choć rzecznik prasowy resortu kultury Jan Kasprzyk jest nią zbulwersowany i twierdzi, że "może budzić kontrowersje", to jednak nie przewiduje żadnych działań zapobiegających dalszej prezentacji, dopóki ekspozycja będzie dostępna tylko dla widzów dorosłych.
MJ ( Nasz Dziennik)

Potesty:

1. Do Ministra Kultury i RPO,

2. do sponsorów.

PROTEST DO MINSTRA KULTURY I RZECZNIKA PRAW OBYWATELSKICH
-----------------------------------------

Minister Kultury
rzecznik@mkidn.gov.pl

Rzecznik Praw Obywatelskich
rzecznik@brpo.gov.pl

Wniosek

Na podstawie art. 72, par. 1 konstytucji RP, art. 48, par.1 i art. 80, w związku uwłaczającymi prowokacjami jakie mają miejsce w Galerii Narodowej Zachęta wnoszę o podjęcie kroków w celu odwołania dyrekcji Galerii Narodowej Zachęta i zamknięcie wystawy "Ciepło/zimno - Letnia miłość", jako ekspozycji jawnie pornograficznej, nieobyczajnej i uwłaczającej naszej kulturze. Dopuszczenie do jej organizacji i doszukiwanie się walorów artystycznych w ekspozycji chyba zaczerpniętej z domu publicznego lub sex-shopu, świadczy o niekompetencji dyrekcji Zachęty i braku wrażliwości na kulturę.
Nie pierwszy raz Galeria Zachęta stanowi miejsce prowokacji wymierzonych w moralność oraz Wiarę Katolicką, czy takie osoby jak ś.p. Jan Paweł II.
Finansowanie posad osób, które sprzeniewierzają pieniądzę podatników stanowi pogwałcenie ich interesów, dlatego proszę o uniemożliwienie bulwersującej działalności dyrekcji tej Galerii.
Nie jest również żadnym usprawiedliwieniem dla wystawy ograniczenie wiekowe od pełnoletniości. To hipokryzja, bo czy dorosłych można demoralizować, a przy tym jak uchronić dzieci od wielu relacji medialnych opisujących później takie ekspozycje ?

Z poważaniem

Imię i Nazwisko
Miasto

Do wiadomości: redakcja@naszdziennik.pl


--------------------------------------------------
BOJKOT SPONSORÓW:


Protest

Włączenie się Państwa firmy w organizację i sponsoring ekspozycji "Ciepło/zimno - Letnia miłość" w Galerii Narodowej Zachęta uważam za przejaw braku elementarnego wyczucia dobrego smaku. Wystawa ma charakter jawnie pornograficzny, a doszukiwanie się walorów artystycznych w ekspozycji naśladującej „dom publiczny” odbieram jako prowokację wymierzoną w moralność publiczną. Jako że eksponowanie takich treści, i to w dodatku w Galerii Narodowej jest dla mnie obraźliwe oprócz protestu do Ministra Kultury, podejmę również kroki, aby nie korzystać z Państwa firmy, preferując inne, tj. takie które nie angażują się w inicjatywy moralnie wątpliwe.


Imię i nazwisko
Miasto

Do wiadomości: redakcja@naszdziennik.pl
---------------------------------
ADRESY SPONSORÓW:


WYSTAWE FINANSUJĄ:

Ambasada Duńska
ul. Rakowiecka 19
02-517 Warszawa

Tlf. +48 (22) 565 2900
Fax +48 (22) 565 2970
wawamb@um.dk

Pracownik działu kultury:
Dorota Rozmarynowska
022-565-29-33
--------------------------------------------
Instytut Cervantesa w Warszawie
ul. Myśliwiecka 4
00 - 459 Warszawa
Instytut Cervantesa w Krakowie
ul. Kanonicza 12
31-002 Kraków

Tlf.:Warszawa: (+48 22) 622 54 22 Tel. Kraków: (+48 12) 421 32 55
Fax:Warszawa: (+48 22) 622 54 13 Fax Kraków: (+48 12) 421 34 51
varsovia@cervantes.pl cracovia@cervantes.pl
--------------------------------------------

SPONSORZY:
LOT
Kierownika Działu Public Relations –
e-mail:
a.kozlowski@lot.pl

fax: +48/22/606 6437.
PLL LOT, ul. 17 Stycznia 39, 00-906 Warszawa.

Rzecznik Prasowy LOT
Leszek Chorzewski

Tel.: +48/22/606 7000
Fax: +48/22/606 6437

e-mail: media@lot.pl
------------------------------------------


Lidex - centrum tłumaczeń i obsługii konferencji.

Telefony:
(22) 879-80-07
(22) 879-95-57

Fax:
(22) 673-10-25
E-mail:
company@lidex.com.pl

Adres:
LIDEX
ul. Kawcza 44,
04-167 Warszawa
---------------------------------------------


Netia SA
ul. Poleczki 13
02-822 Warszawa

info@netia.pl

Rzecznik prasowy
Jolanta Ciesielska
tel. [48] (22) 330 2407
e-mail: jolanta_ciesielska@netia.pl
----------------------------------------------


EPSON DEUTSCHLAND GmbH

Branch Office Poland
ul. Bokserska 66
02-690 Warszawa
Poland
(0048)- (0) 801-646453 (0,29PLN /min)

Email: infoline@epson.pl

Tel.: +48/ (0)22 / 375 7500
Fax: +48/ (0)22 / 375 7501
------------------------------------------


Blikle
Nowy Świat 35
00-029 Warszawa
biuro
tel: 22 843 97 42
fax: 22 843 06 01

biuro@blikle.pl
-----------------------------------------


Freixenet
katalońskie przedsiębiorstwo zajmujące się produkcją win

info@freixenet.pl

Kontakt dla mediów
Paweł Kuflikowski

pawel.kuflikowski@freixenet.pl

Freixenet Sp. z o.o.
Hoża 86 pok.217
00-682 Warszawa
tel.: 502290239
fax: (22) 6268187

---------------------------------------------------------------------
Proponuję też wysyłać to info z protestami do katolickich i prawicowych forów i stron. I do znajomych. Im nas będzie wiecej tym lepiej.

pozdrawiam,

aga

Jak pójdę i obejrzę to sie wypowiem
Ciężko protestować przeciwko czemuś czego sie nie widziało...

PS1: Ktoś pamięta w który dzień tygodnia jest darmowe wejście do Zachęty?
PS2: Aha, dzieki za info!

Ja odwiedzisz, to napisz co myslisz. Ciekawy jestem informacji z innego zrodla, a sam do Warszawy raczej nie dojade.

Jutro (w czwartki) wstęp za darmo

TAKIE PROTESTY TO WSPANIAŁ A DARMOWA REKLAMA

Osobiście jestem przeciwny tej wystawie tylko ze względu na własną wrażliwość artystyczną i poczucie estetyki. W moim odczuciu (które wykształciłem na podstawie opisów) jest to równie wielka "sztuka" co czarny kwadrat na białym tle, muszla klozetowa i różne inne żałosne pomysły odartych z kunsztu nieudaczników mieniących się artystami. Właśnie z powodu niemożności dostrzeżenia sztuki w tej ekspozycji jestem przeciwny umieszczeniu takiego badziewia w Narodowej Galerii Sztuki. Jeśli jednak zostałoby to umieszczone w niższych prograch, tzn. jakiejś prywatnej galerii to nie miałbym nic przeciwko. Nikt tego oglądać nie musi, więc nie ma tutaj ataku na moralność, jednak niech w Galerii Sztuki będzie sztuka, a nie kalekie produkty chorej wyobraźni "artystuf".

Do Ambasady :
Ambasada Duńska
ul. Rakowiecka 19
02-517 Warszawa

Tlf. +48 (22) 565 2900
Fax +48 (22) 565 2970
wawamb@um.dk

Pracownik działu kultury:
Dorota Rozmarynowska
022-565-29-33


Szanowni Państwo,

W Zachęcie, Narodowej Galerii Sztuki w Warszawie, otwarto ekspozycję "Ciepło/zimno - Letnia miłość", którą finansuję i patronuje nad nią Ambasada Danii.

Kurator wystawy Maria Brewińska przedstawia prace artystów z Polski i zagranicy, sama zaś ekspozycja miała pokazać "różne formy miłości". To, co można obejrzeć na wystawie, trudno w jakikolwiek sposób skojarzyć miłością. Już sam jej klimat wprowadza widza w salony wzięte wprost z domów publicznych - przyciemnione światło i różowe materace, z których można oglądać obsceniczne inscenizacje. Przedstawiona jest np. instalacja "Reinkarnacja", która ma nawiązywać do "miłości" zwierząt. Inna ekspozycja to film pornograficzny przedstawiający kilka nagich par w intymnym zbliżeniu. Można posłuchać opowieści o relacjach homoseksualnych i kazirodczych, jak też odpowiednich odgłosów . To tylko niektóre z propozycji wystawy, której patronuje Ambasada.

Powstaje pytanie, czy Ambasada Danii nie znalazła nic godniejszego do finansowania niż ekspozycje rodem z sex - shopu?
Czy na tym ma polegać wkład Ambasady w kulturę polską? W zycie kulturalne stolicy?
Jestem tym faktem głęboko zaniepokojony i rozczarowany.

Oczekuję odpowiedzi od Ambasady, dlaczego zdecydowała się na finansowanie i patronat nad tak artystycznie i moralnie niskim przedsięwzięciem jak ta wystawa.


Proszę też o wycofanie się z tej inicjatywy jako niegodnej dobrego imienia Ambasady. W przeciwnym razie postaram się nagłośnić tą smutną sprawę w którą tak niefortunnie zaangażowała się Ambasada Danii.



z poważaniem

--------------------------------------------

Do Instytutu

Instytut Cervantesa w Warszawie
ul. Myśliwiecka 4
00 - 459 Warszawa
Instytut Cervantesa w Krakowie
ul. Kanonicza 12
31-002 Kraków

Tlf.:Warszawa: (+48 22) 622 54 22 Tel. Kraków: (+48 12) 421 32 55
Fax:Warszawa: (+48 22) 622 54 13 Fax Kraków: (+48 12) 421 34 51
varsovia@cervantes.pl cracovia@cervantes.pl



Szanowni Państwo,

W Zachęcie, Narodowej Galerii Sztuki w Warszawie, otwarto ekspozycję "Ciepło/zimno - Letnia miłość", którą finansuję i patronuje nad nią Instytut Cervantesa.

Kurator wystawy Maria Brewińska przedstawia prace artystów z Polski i zagranicy, sama zaś ekspozycja miała pokazać "różne formy miłości". To, co można obejrzeć na wystawie, trudno w jakikolwiek sposób skojarzyć miłością. Już sam jej klimat wprowadza widza w salony wzięte wprost z domów publicznych - przyciemnione światło i różowe materace, z których można oglądać obsceniczne inscenizacje. Przedstawiona jest np. instalacja "Reinkarnacja", która ma nawiązywać do "miłości" zwierząt. Inna ekspozycja to film pornograficzny przedstawiający kilka nagich par w intymnym zbliżeniu. Można posłuchać opowieści o relacjach homoseksualnych i kazirodczych, jak też odpowiednich odgłosów . To tylko niektóre z propozycji wystawy, której patronuje Instytut.

Powstaje pytanie, czy Instytut Cervantesanie nie znalazł nic godniejszego do finansowania niż ekspozycje rodem z sex - shopu?
Czy na tym ma polegać wkład Instytutu w kulturę polską? W zycie kulturalne stolicy?
Jestem tym faktem głęboko zaniepokojony i rozczarowany.

Oczekuję odpowiedzi od Instytutu, dlaczego zdecydował się na finansowanie i patronat nad tak artystycznie i moralnie niskim przedsięwzięciem jak ta wystawa.

Proszę też o wycofanie się z tej inicjatywy jako niegodnej dobrego imieniu Instytutu. W przeciwnym razie postaram się nagłośnić tą smutną sprawę w którą tak nieforutnnie zaangażował się Instytut Cervantesa.


z poważaniem

Ekhm, to jest chyba forum dyskusyjne...

Dokładnie i dlatego ze względu na brak jakiejkolwiek próby polemiki ze strony autorki tematu oraz pisanie postów będących jedynie reklamą akcji proszę o usunięcie tego tematu.

Incognito, najpierw wypowiadasz sie na dany temat, a potem prosisz by go usunieto.
Prosze daj czas autorce tematu.

Stanowisko autorki znam z forum katolik.pl gdzie założyła identyczny temat, nie tylko nie podejmując polemiki, ale także kwitując wszelkie uwagi stwierdzeniami w stylu "jak nie jesteś katolikiem, to ten temat nie jest dla ciebie". Wypowiedziałem się zanim poznałem postawę agi-agness, stąd moja zmiana stanowiska.

Incognito, wypowiedziles sie pieknie, broniac prawdy i tego na czym polega prawdziwa sztuka.
Dzieki Ci za to.

Nie ma za co, Lucyno Moim obowiązkiem jest robić wszystko aby wierszoklectwo, bazgroły i sklejanie kartonów nie było nazywane poezją, malarstwem i rzeźbiarstwem. Sztuka bez kunsztu nie istnieje, jest jak złoto głupców, które się mieni ale nie ma wartości.
Spójrzcie na to, co nazywane jest sztuką współczesną i na tą galerię, wspaniałości której wielu ludzi zapewne nigdy nie doświadczy, bo znajduje się w internecie. O ile te badziewia z pierwszego linku wyglądają jak bazgroły i wycinanki dzieci z zerówki które naoglądały się filmów i zażyły opium, o tyle dzieł Furiae nie powstydziliby się Leonardo da Vinci, Rembrant i Michał Anioł. Takie obrazy (tzn. tego typu, bo Furiae nie pochodzi z Polski) powinny zdobić Narodową Galerię Sztuki, byłyby jej ozdobą a nie profanacją jak omawiana w tym temacie wystawa.

Wiem, ze emocje biore czasem gore, u mnie tez, bo jestem osoba bardzo energiczna i emecjonalna, ale musimy umiec, i chciec przede wszystkim wzbic sie nad tym, co nam utrudnia rzeczowy i madry dialog.
Na tym forum robi sie coraz fajniej, tworzymy grupe ludzi, z ktorymi jest milo razem pogawedzic, czasem posprzeczac sie, ale musimy zrozumiec to, ze dogadywanie, cynizm, kpina do niczego dobrego nie prowad,i i przede wszystkim zatruwa nasze wlasne wnetrze.
Dojrzalosci w dyskusji musimy sie uczy wspolnie, o co Was bardzo prosze.
Ja na tym forum nauczylam a sie wiele wlasnie dzieki jego stalym bywalcom.