Duda powinien usiąść, kilka razy przeczytać i zapamiętać:
- Nawet jeśli w moim przekonaniu każda władza może podlegać krytyce, a więć także i Trybunał, to jest to władza, której istnienie i niekompetencje są co do zasady niepodważalne.
- Jest również rzeczą normalną, że orzecznictwo pan i panów sędziów może być przedmiotem dyskusji. Ale nie zmienia to faktu, że ta dyskusja, szczególnie po wydaniu orzeczenia ma jedynie teoretyczny charakter, ponieważ zgodnie z naszą Konstytucją orzeczenie takie MA MOC POWSZECHNIE OBOWIĄZUJĄCĄ.
Kontynuacja polityki śp. prezydenta i brata, zobowiązuje.
Chyba, że zapowiedź owej kontynuacji to jedno z wielu słów rzuconych na wiatr jedynie w ramach kampanii wyborczej.
A jeśli to tylko puste słowa, to nie godzi sie szargać pamięci zmarłego, zwłaszcza bratu.

Mylisz demokrację z olchokracją czyli rządami motłochu

Wchodzimy na nową ścieżkę. ÜAD i Duda. Używanie analogicznych określeń odniesieniu do przedstawicieli poprzedniej władzy spotykało się ze stanowczym "odporem" AiK. Ale teraz zostaje wyznaczona nowa norma. Obecna władza nie zasługuje na szacunek. Kolejny przykład stosowania dwóch standardów.
W swojej naiwności wierzyłem, że AiK to wzory najwyższej kultury. Ale z drugiej strony rozumiem, że to miłość i nienawiść.

Dodam jeszcze - jako katolik winien wsłuchać sie w słowa przewodniczącego KEP abp Gądeckiego:
Ósme przykazanie jest wyrazem troski o to, aby sądy mogły wydawać sprawiedliwe wyroki. Dzięki temu przykazaniu została ustanowiona prawna ochrona podstawowych praw człowieka, jego honoru i dobrego imienia. , Poznań, listopad 2015r.

Co oczywiście nie dotyczy AiK, których sądy są ostateczne, niepodważalne i nigdy nie zawierają pomówień, oskarżeń, ani ocen konkretnych ludzi.

Alus, przeciez sp Lech Kaczynski jest tylko zaslona dymna badz, w razie potrzeby kijem, zeby odwrocic uwage od glownej postaci pociagajacej za sznurki.
Mnie tylko dziwi, ze wydawaloby sie rozsadni, ludzie, tak daja sie wpuszczac w maliny. Powinni wiedziec, ze w razie problemow to ich beda sadzic. Nie szefa.

@andej, martw sie o siebie. Poczytaj wlasne wpisy i zastanow sie czy i ty nie osadzasz.

Tak, raz to uczyniłem. Zostało mi to wypomniane. Wyraziłem skruchę. I więcej tego nie STARAM SIĘ USILNIE nie czynić.

Prezydent spoczywający na Wawelu pośród królów i bohaterów narodowych, 5 lat po śmierci sprowadzony do roli zasłony dymnej?

Alus, przeciez on od poczatku byl traktowany instrumentalnie. Widac to coraz wyrazniej z perspektywy czasu.

TRYBUNAŁ KONSTYTUCYJNY BYŁ, JEST I BĘDZIE ORGANEM WŁADZY CAŁKOWICIE NIEZALEŻNYM I JAK WSZYSCY W POLSCE ZAUWAŻYLI PILNIE SWEJ NIEZALEŻNOŚCI STRZEGĄCYM.
NIE SĄDZĘ, ŻEBY COKOLWIEK MOGŁO TEMU STANĄĆ NA PRZESZKODZIE.
Nie posiadał śp. L. Kaczyński daru proroczego, dlatego nie przewidział, że tym kto stanie na przeszkodzie to będzie jego brat bliźniak i jego uczeń ponoć "kontynuujący jego prezydenturę".


Przez bata i bratu podległych, bo mnóstwo Polaków ma inny stosunek.
Nawet ja po latach, w obliczu aktualnych wydarzeń doceniam jego szacunek do prawa.

No to ja przeciez o jego bracie (tylko) pisze.

Dlaczego napisałaś o niekompetencjach?
Pomyłka freudowska?
Z tym, że Prezydent jako doktor prawa wie faktycznie co należy do kompetencji TK a co nie należy. Podejrzewam, że będzie realizował zarówno on jak i Parlament zalecenia TK wynikające z jego kompetencji a nie, jak napisałaś, z jego niekompetencji.

Oczywiście w tym, co należy do kompetencji TK: ustawa PO o TK została uznana w części za niekonstytucyjną. W tym z pewnością wszyscy zrealizują zalecenie TK

Oczywiście pomyłka - przepraszam



A gdy TK 9 grudnia 2015 r uzna za niezgodną z Konstytucją autorstwa PiS, Duda i PiS też uzna za niezgodną?
A posłowie dokonają wyboru 2 sędziów?

Nie uzna, bo to nie jego zadanie.
TK ma ostateczne zdanie w tym, co należy do jego kompetencji.

Kolejnych dwóch?
Alus, rozpędziłaś się za bardzo

Nie czyje zadanie - TK czy Dudy?



Uznanie przez TK ustawy PiS jako niezgodną z Konstytucją, unieważnia wybór 5 pisowskich sędziów.