Wszystko o rządzących i opozycji w Polsce, cz.4
Autor |
Wiadomość |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
A. napisał(a): Cytuj: No i to tłumaczy, dlaczego "przez cały czas siedzieli cicho jak myszki i teraz nagle się obudzili". Obudziły ich pokrzykiwania zwolenników Polańskiego, żądających jego uwolnienia. Yhm. Czyli jednym słowem też to mieli głęboko, tylko teraz się obudzili. Dziękuję, że przyznałeś mi rację. Tylko nie wiem dlaczego, wcześniej nic z tym nie robili? Nie przeszkadzało im to? W swojej moralności tak na serio się zgadzali ze zwolennikami Polańskiego tylko teraz coś im się poprzestawiało? Nic się nie poprzestawiało, ale kilka dni temu pojawiło się nowe wydarzenie: żądania uwolnienia Polańskiego. A. napisał(a): Stwierdzam tylko fakt. Jak na razie odnoszę wrażenie, że ze strony przeciwników słyszę tylko "ma być tak i koniec", a z drugiej tłumaczenia, wskazywanie działań, nieścisłości, wątków z życia Polańskiego, z jego procesu, etc, etc... Bo przeciwnicy uwolnienia Polańskiego bronią obowiązujących procedur, czyli o winie i karze orzeka sąd. To sąd powinien wziąć pod uwagę te czynniki, o których piszesz. Zwolennicy uwolnienia mają trudniejsze zadanie, bo podważają sensowność praworządności w państwie, opartej na niezależnych sądach. A. napisał(a): Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale tak to się odbywa w USA. Kilku ludzi "zgarniętych z ulicy" słucha i głosuje. A zadanie sądy w tym wypadku polega (też nie zawsze) na doradzaniu im w kwestii prawa, lub tego jakie wyroki były zasądzane w podobnych sprawach, a potem tylko uprawomocnia to co oni powiedzą. Tak więc de facto jesteś za rozwiązaniem sprawy Polańskiego przez głosowanie reprezentantów ludu, którzy niewiele mają wspólnego z prawem. Bo po pierwsze ten system istnieje już ładnych parę lat i jakoś funkcjonuje. Po drugie ci reprezentanci jednak mają możliwość zapoznania się z zeznaniami obu stron, opiniami biegłych itd. z pierwszej ręki. Dlaczego miałbym zakładać, że ich werdykt będzie bardziej niesprawiedliwy niż opinie ludzi, którzy znają sprawę z mediów i wyrokują na odległość? A po trzecie, jeśli system ten jest taki zły i niesprawiedliwy, to dlaczego dopiero teraz obudzili się jego krytycy (a jednocześnie zarzucają przeciwnikom uwolnienia Polańskiego, że nie byli aktywni wcześniej). A. napisał(a): Cytuj: Szczerze mówiąc, na podstawie Twojego opisu wolę system amerykański. Cóż, Twój wybór. Kilka fajnych filmów o tym było. Felon bodajże i starszy, niestety nie pamiętam tytułu, o ławie przysięgłych. Jeśli takie coś Ci odpowiada, spoko.
Specjalnie zaznaczyłem "na podstawie Twojego opisu", ale ten opis wyciąłeś. A dotyczył on tego, że w systemie A przestępca jest ścigany i siedzi w pace, a w systemie B przestępca jest wypuszczany i wysyłany do domku. Pod tym jednym względem wolę system A.
|
Cz paź 01, 2009 20:44 |
|
|
|
 |
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Cytuj: Nic się nie poprzestawiało, ale kilka dni temu pojawiło się nowe wydarzenie: żądania uwolnienia Polańskiego. Mi się wydaje, że jednak coś więcej musiało się stać. Przez 30 lat każdy był zadowolony z tego co się działo- tak jak ja. Nagle wydarzyło się coś innego, przeciwko czemu się wypowiadam, a multum ludzi, zamiast mnie w tym poprzeć (przez 30 lat popierało, a przynajmniej zgadzało się na taki stan rzeczy), zmienia zdanie. Cytuj: bo podważają sensowność praworządności w państwie, opartej na niezależnych sądach. Jestem jak najbardziej za praworządnością. Tylko prawdziwą praworządnością, a nie tą szopką w wykonaniu USA. Cytuj: Bo po pierwsze ten system istnieje już ładnych parę lat i jakoś funkcjonuje. Właśnie, dobrze powiedziane- jakoś. Wiele rzeczy w USA działa "jakoś". Jedna rzecz już u nich zrobiła bum i odbija się to na całym świecie. A kolejne rzeczy tylko czekają. I wcale nie będą mieli lepszej wiedzy o sprawie. W tym momencie każdy może przeczytać, czy obejrzeć biografię Polańskiego, dojść do wypowiedzi jego ofiary, etc., etc. Ławnicy nie będą dysponowali ani troszkę większą wiedzą tak na prawdę. Ale nie to jest najgorsze- najgorsze jest to, że są amerykanami, a to znaczy, że jak oparzą się kawą przez własny debilizm od razu biegną do sądu. Jak dla mnie USA można by zamienić w wielkie koszary zachodu, a całą resztę, niech lepiej zostawią ludziom inteligentniejszym (żeby nie było- wcale o sobie nie myślę) i : Cytuj: A po trzecie, jeśli system ten jest taki zły i niesprawiedliwy, to dlaczego dopiero teraz obudzili się jego krytycy (a jednocześnie zarzucają przeciwnikom uwolnienia Polańskiego, że nie byli aktywni wcześniej). Przypomnij sobie, lub poszukaj moich dyskusji z niejakim Marek Zubek, czy jakoś tak- od zawsze nie lubiłem USA i krytykuję na każdym kroku 90% rzeczy stamtąd pochodzących zaczynając na wymiarze sprawiedliwości, a kończąc na samochodach. Tylko ich wojsko podziwiam. Cytuj: Specjalnie zaznaczyłem "na podstawie Twojego opisu", ale ten opis wyciąłeś.
Wiem, przecież sobie żartuje...
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
Cz paź 01, 2009 21:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Mi się wydaje, że jednak coś więcej musiało się stać. Przez 30 lat każdy był zadowolony z tego co się działo- tak jak ja. Przypomnij sobie, lub poszukaj moich dyskusji z niejakim Marek Zubek, czy jakoś tak- od zawsze nie lubiłem USA i krytykuję na każdym kroku 90% rzeczy stamtąd pochodzących zaczynając na wymiarze sprawiedliwości, a kończąc na samochodach. Tylko ich wojsko podziwiam.
I o to biega  - nie lubisz USA, więc wszyscy oponenci tego kraju stają się automatycznie godni poparcia.
A Twoje zadowolenie nie przekłada się na wszystkich - chyba jednak nie każdy był zadowolony.
Kontynuujecie temat Polańskiego, a tu takie ciekawostki - CBA kupuje dom w Kazimierzu nad Wisłą, a wszystko po to aby dopaść znienawidzonych Kwasniewskich..... wszystko przez to, że Jolanta w sondażach wyprzedza "najlepszego w historii Polski" Prezydenta 
|
Pt paź 02, 2009 7:55 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A teraz twarde lądowanie na naszym politycznym podwórku.
Czuma dał popis.
Sam sobie zaprzeczył, bo jego wypowiedź, żeby nie ferować przedwczesnych wyroków gryzie się strasznie z ferowaniem własnego sądu uniewinniającego owych podejrzanych.
Zamiast zachować samemu wstrzemięźliwość robi dokładnie odwrotnie pouczając za to innych w tej materii.
Chyba się lekko zagalopował.
Nikt przecież nie twierdzi, że są winni, ale faktem jest, że Chlebowski na konferencji pocił się jak nigdy a to by oznaczało straszne zdenerwowanie, tylko dlaczego jeśli jest całkowicie niewinny?
Klimatyzacja raczej działała dobrze a pot spływał po nim strugami co by oznaczało, że był niezwykle podniecony, chyba że przyjmiemy iż nieoczekiwanie zachorował na grypę.
|
Pt paź 02, 2009 8:45 |
|
 |
Leontodon
Dołączył(a): Pt lip 17, 2009 4:41 Posty: 225
|
osiris napisał(a): Sam sobie zaprzeczył, bo jego wypowiedź, żeby nie ferować przedwczesnych wyroków gryzie się strasznie z ferowaniem własnego sądu uniewinniającego owych podejrzanych.
Hmm...a o co podejrzanych? Lobbing jest dozwolony!
Polityk, poseł jest od tego by reprezentować swoich wyborców, w tym
tez kolegów. Nie wolno mu tylko za to brać pieniędzy i nie wolno mu
wprowadzać zmian do prawa "tylnymi drzwiami" poprzez redakcyjne
usuwanie niewygodnych akapitów. Nie wolno mu tez wywierać nacisków
na urzędników. Polityk też nie powinien wprowadzać prawa, które poprawi sytuacje WYŁĄCZNIE jego osoby, jego biznesu. Może zaś reprezentować interesy grupy do której również należy - lekarz lekarzy, spółdzielca
spółdzielców, rolnik rolników itd. Dopóki nie ma dowodu na łapówkę czy szantaż NIE MA SPRAWY. Naprawdę NIE MA o czym mówić. Każdy polityk ma prawo forsować takie rozwiązania do jakich go namówili jego znajomi/wyborcy. Czy to będzie sprawa aborcji, czy sprawa dopłat dla rolnictwa czy sprawa podatku za gry hazardowe. Naprawdę WOLNO MU to robić ba to jest jego OBOWIĄZEK. Od tego on jest naszym przedstawicielem do jasnej cholery! Najwyżej jak będzie promował nie to co się nam podoba to się go nie wybierze następnym razem, albo go z klubu wyrzucą...
_________________ Brian: Nie musicie iść za mną, nie musicie iść za kimkolwiek! Musicie myśleć! Jesteście indywidualistami! Tłum: Jesteśmy indywidualistami! Brian: Wszyscy jesteście różni! Tłum: Wszyscy jesteśmy różni! Człowiek w tłumie: Ja nie jestem… Tłum: Ćśśś!
|
Pt paź 02, 2009 8:48 |
|
|
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
A. napisał(a): Cytuj: Nic się nie poprzestawiało, ale kilka dni temu pojawiło się nowe wydarzenie: żądania uwolnienia Polańskiego. Mi się wydaje, że jednak coś więcej musiało się stać. Przez 30 lat każdy był zadowolony z tego co się działo- tak jak ja. Nagle wydarzyło się coś innego, przeciwko czemu się wypowiadam, a multum ludzi, zamiast mnie w tym poprzeć (przez 30 lat popierało, a przynajmniej zgadzało się na taki stan rzeczy), zmienia zdanie. Po kolei: 1. Polański N lat temu popełnił czyn, który zgodnie uważamy za niemoralny. 2. Można znaleźć wiele okoliczności łagodzących, zarówno w momencie popełnienia czynu jak i mających miejsce później (jakaś forma zadośćuczynienia dla ofiary). Do tego momentu chyba(?) się zgadzamy i taki stan rzeczy miał miejsce jeszcze kilka dni temu. Różnica zdań pojawiła się kilka dni temu, kiedy Polański został zatrzymany. Część osób uważa, że powinien zostać zwolniony, bo oni uważają, że jest niewinny ewentualnie poniósł już adekwatną karę. A część (w tym ja), że powinien zostać osądzony zgodnie z obowiązującym prawem, a o winie i adekwatnej karze orzekają sądy. Wcześniej nie było tematu do dyskusji, bo praworządność to "wartość domyślna" w naszej cywilizacji. Dlaczego jeszcze miesiąc temu miałbym zakładać, że gdyby Polański został zatrzymany, to pewnie pojawią się głosy oburzenia, domagające się jego uwolnienia ma bazie "prywatnych śledztw i prywatnych procesów". Jak polemizować z głosami, których nie ma? A. napisał(a): Cytuj: bo podważają sensowność praworządności w państwie, opartej na niezależnych sądach. Jestem jak najbardziej za praworządnością. Tylko prawdziwą praworządnością, a nie tą szopką w wykonaniu USA. Czyli rozumiem, że gdyby Polański miał zostać osądzony w Europie, to byś nie protestował przeciwko procesowi sądowemu? Jeśli tak, to podstawowa różnica między nami polega na odmiennej ocenie amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości. Oczywiście, gdyby np. sprawa dotyczyła żydowskiego reżysera na przełomie lat 30 i 40 ubiegłego wieku, to też byłbym przeciwko wydaniu go III Rzeszy, bo państwo to uważam za bandyckie, nie dające szans na sprawiedliwy proces. W dzisiejszych czasach też miałbym obiekcje, gdyby chodziło o ekstradycję do Iranu czy Arabii Saudyjskiej, ale w przypadku USA tak nie uważam. Nie widzę podstaw do uznania USA za kraj barbarzyński. A. napisał(a): Ale nie to jest najgorsze- najgorsze jest to, że są amerykanami, a to znaczy, że jak oparzą się kawą przez własny debilizm od razu biegną do sądu. Cóż, pozostaje mi podpisać się pod słowami Alus: "nie lubisz USA, więc wszyscy oponenci tego kraju stają się automatycznie godni poparcia. ". Twoja stronniczość wyklucza Cię z grona ławników w sprawie Polański contra amerykański wymiar sprawiedliwości  A. napisał(a): Jak dla mnie USA można by zamienić w wielkie koszary zachodu, a całą resztę, niech lepiej zostawią ludziom inteligentniejszym (żeby nie było- wcale o sobie nie myślę) i : Przeważnie gdy nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. A w tych rzadkich przypadkach, gdy nie chodzi o pieniądze, to chodzi o jakieś głębokie uprzedzenia  A. napisał(a): Przypomnij sobie, lub poszukaj moich dyskusji z niejakim Marek Zubek, czy jakoś tak- od zawsze nie lubiłem USA i krytykuję na każdym kroku 90% rzeczy stamtąd pochodzących zaczynając na wymiarze sprawiedliwości, a kończąc na samochodach. Tylko ich wojsko podziwiam.
Tak samo ja mogę napisać, że od zawsze nie lubiłem pedofili i krytykuję ich na każdym kroku.
|
Pt paź 02, 2009 9:30 |
|
 |
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Cytuj: Do tego momentu chyba(?) się zgadzamy i taki stan rzeczy miał miejsce jeszcze kilka dni temu. Yhm. Cytuj: Wcześniej nie było tematu do dyskusji, bo praworządność to "wartość domyślna" w naszej cywilizacji. No właśnie to mnie zastanawia. Dokładnie ta praworządność, która jakoś nie gryzie sumień ludzkich, że taki Polański 30 lat chodzi wolno i bezkarnie, a odzywa się tylko gdy coś się wydarzy. I nie chodzi mi bynajmniej o polemizacje z głosami których nie ma. Nie chodzi mi o to, że polemizujesz ze mną, bo to oczywiste że wcześniej na ten temat polemizować nie mogłeś. Chodzi mi o tą śmieszną, a właściwie tragicznie debilną, sytuację, w której przez 30 lat utrzymuje się status quo, który odpowiada każdemu (także Tobie odpowiada, że Polański unikał sądu, osądzenia i nikt kompletnie palcem nie kiwnął, żeby zmienić ten stan rzeczy, choćby pisząc do prokuratury USA zawiadomienia, gdzie ten przestępca się aktualnie znajduje [choć to by też nic nie zmieniło bo w USA też mieli to głęboko]). Jaki jest więc powód, że nagle się obudzili? Na pewno nie dlatego, że wcześniej nie potrafili go znaleźć. Na pewno też nie dlatego, że pragną wyegzekwować sprawiedliwość (bo sam proces w tej chwili byłby mało sprawiedliwy, a jakby tylko o to chodziło to by 2-5 lat po jego ucieczce już go mieli). Więc pytanie zasadnicze o co chodzi? A jak nie wiadomo o co... Nie jestem zwolennikiem jakichkolwiek teorii spiskowych, ale najzwyczajniej w świecie ta sytuacja jest [a sam się ocenzuruje]. Cytuj: Czyli rozumiem, że gdyby Polański miał zostać osądzony w Europie, to byś nie protestował przeciwko procesowi sądowemu? Oczywiście, że nie. Głównie dlatego, że albo byłby skazany już 30 lat temu, albo niewiele później, w każdym bądź razie sprawa od lat byłaby załatwiona. Nawet teraz wolałbym i nie miał nic przeciwko, gdyby był sądzony w Europie. Cytuj: Nie widzę podstaw do uznania USA za kraj barbarzyński. Barbarzyński? Zależy co dla Ciebie znaczy to słowo. Z pewnością to kraj pełen zadufanych w sobie ignorantów i półmózgów, głośnych, denerwujących i najogólniej rzecz ujmując zacofanych. Niestety- wiem co pisze, bo dość często mam kontakt i z tymi ludźmi i z tym krajem... Cytuj: Cóż, pozostaje mi podpisać się pod słowami Alus: "nie lubisz USA, więc wszyscy oponenci tego kraju stają się automatycznie godni poparcia. ". Twoja stronniczość wyklucza Cię z grona ławników w sprawie Polański contra amerykański wymiar sprawiedliwości Uno- niestety, ale nie. Bo to by znaczyło, że kocham Iran, czy Afganistan, a dla mnie tam powinna już dawno być pustynia atomowa. Wiec niestety, stwierdzenie nietrafione... Duo- wykluczałaby w każdym normalnym kraju, ale nie w USA Cytuj: to chodzi o jakieś głębokie uprzedzenia
Nie są głębokie. To raczej stwierdzenie pewnych faktów o USA i jego mieszkańcach. Ale to temat na inny temat i całe godziny opowieści.
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
Pt paź 02, 2009 10:30 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
A. napisał(a): To raczej stwierdzenie pewnych faktów o USA i jego mieszkańcach. Ale to temat na inny temat i całe godziny opowieści.
A że wątek jest o opozycji i rządzących w Polsce, to proponuję nasze odmienne zdania na temat USA wpisać do protokołu rozbieżności 
|
Pt paź 02, 2009 10:40 |
|
 |
micked
Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05 Posty: 818
|
A. napisał(a): dalsze jego życie sprawia, że faktycznie to zło wyblakło, zeszło na drugi plan i najzwyczajniej w świecie zbłądził, ale swój błąd naprawiał jak potrafił, uzyskał przebaczenie, USA też machnęło na sprawę ręką. Nie jest to prawda, Amerykanie już wcześniej przymierzali się, żeby go aresztować w kraju z którego ekstradycja byłaby możliwa (z Polski nie byłaby) i kilkukrotnie im się to nie udawało.
Była też możliwość ugody sądowej, z której Polański nie skorzystał, po prostu uznał, że się przed sądem amerykańskim nie pojawi. I glowną winą reżysera nie jest sprawa sprzed 30 lat, (którą zakwalifikowano ostatecznie nie jako gwałt, ale stosunek z nieletnią, co mogloby się przedawnić) ale przestępstwo przeciwko wymiarowi sprawiedliwości polegajace na ucieczce po przyznaniu się do winy, a przed wydaniem wyroku. I to się nie przedawnia.
|
So paź 03, 2009 6:53 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Leontodon napisał(a): Hmm...a o co podejrzanych? Lobbing jest dozwolony! Wg polskiego prawa dozwolony - jeśli jest prowadzony przez uprawnionego, tj. zarejstrowanego lobbystę. Wiesz coś o tym, że ci kolesie byli zarejesetrowani, Leontodoncie? Leontodon napisał(a): Polityk, poseł jest od tego by reprezentować swoich wyborców, w tym tez kolegów. Nie wolno mu tylko za to brać pieniędzy i nie wolno mu wprowadzać zmian do prawa "tylnymi drzwiami" poprzez redakcyjne usuwanie niewygodnych akapitów. Nie wolno mu tez wywierać nacisków na urzędników. Polityk też nie powinien wprowadzać prawa, które poprawi sytuacje WYŁĄCZNIE jego osoby, jego biznesu. Może zaś reprezentować interesy grupy do której również należy - lekarz lekarzy, spółdzielca spółdzielców, rolnik rolników itd. Dopóki nie ma dowodu na łapówkę czy szantaż NIE MA SPRAWY. Naprawdę NIE MA o czym mówić. Każdy polityk ma prawo forsować takie rozwiązania do jakich go namówili jego znajomi/wyborcy. Czy to będzie sprawa aborcji, czy sprawa dopłat dla rolnictwa czy sprawa podatku za gry hazardowe. Naprawdę WOLNO MU to robić ba to jest jego OBOWIĄZEK. Od tego on jest naszym przedstawicielem do jasnej cholery! Najwyżej jak będzie promował nie to co się nam podoba to się go nie wybierze następnym razem, albo go z klubu wyrzucą...
Rolska do tablicy!
Alus, a co Ty o tym myślisz? Co tam w Piśmie pisze o takim "lobbingu"? Rzuć proszę jakąś cytatą na tę okoliczność. Objaśnij, czy katolicka kultura nie zabrania robić takie polowania (na posłów Platformy Obywatelskiej).
Sweet, a co Ty na to? Jak to wygląda w poglądach liberałów? Można "lobbować" na rzecz bandytów (bynajmniej nie jednorękich, tylko takich co to automatów do gry używają do prania kasy z narkotyków i różnych usług dla ludności http://www.tvp.pl/publicystyka/tematyka-spoleczna/warto-rozmawiac/wideo/01102009-2325), czy nie można? Podzielasz POgląd Leontodonta, czy nie podzielasz?
Pytam, bo nie wiem co o tym myśleć. Jakaś porządna, poprawna wykładnia mi potrzebna. POmożecie?
PS. Wataha znowu atakuje - PiS szczuje na Naszego Premiera prokuraturę! Rzekomo Pan Premier wiedział wcześniej i nie zapewnił zachowania tajemnicy o podejrzeniu przestępstwa! Jak w ogóle można coś zarzucać Panu Premierowi, przecież Pan Premier z definicji jest git.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
So paź 03, 2009 6:58 |
|
 |
micked
Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05 Posty: 818
|
Leontodon napisał(a): Hmm...a o co podejrzanych? Lobbing jest dozwolony! Polityk, poseł jest od tego by reprezentować swoich wyborców, w tym tez kolegów. Hmm...rozmowa czołowego przedstawiciela partii rządzącej: "tak Rysiu, na 90% załatwię" z biznesmenem skazanym prawomocnym wyrokiem za korupcję jest dozwolona, to fakt. Ale czy musi się to podobać wyborcom? Cytuj: Może zaś reprezentować interesy grupy do której również należy - lekarz lekarzy, spółdzielca spółdzielców, rolnik rolników itd. Jak rozumiem poseł Chlebowski gra w Totolotka i dlatego reprezentuje interesy zarabiających na tym biznesie? Cytuj: Dopóki nie ma dowodu na łapówkę czy szantaż NIE MA SPRAWY. To przypomnę głośną sprawę taśm Renaty Beger. Wtedy też nie było żadnego dowodu nadającego się do sądu, tylko takie tam gadki, ale sprawa była, że hej. Wygląda na to, że gdy podejrzenia dotyczą poityka PiS to jest sprawa, a gdy polityka PO, to już jej nie ma.
|
So paź 03, 2009 7:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Wygląda na to, że gdy podejrzenia dotyczą poityka PiS to jest sprawa, a gdy polityka PO, to już jej nie ma.
To takie podwójne standardy stosowane w PO.
Mnie to nie dziwi, bo cały czas tak jest, zresztą nie tylko w tej partii.
Wszyscy politycy działają w podobny sposób, ale nie jest to powód dla którego PO ma zasłonę milczenia spuszczać na ten temat i zamiatać pod dywan.
Tym bardziej, że cały czas trąbiło o swoich wyższych standardach.
Fajne jest też to że z wielkim zaangażowaniem prokuratura bada przeciek do Rzeczpospolitej, ale w ogóle ją nie interesują podobne wątki dotyczące jednak premiera i wycieku z kancelarii.
W pierwszym przypadku przeciek był spowodowany interesem społecznym a w drugim interesem biznesmenów od hazardu.
Niby przeciek to przeciek tyle że motywy jakże różne.
|
So paź 03, 2009 7:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Alus, a co Ty o tym myślisz? Co tam w Piśmie pisze o takim "lobbingu"? Rzuć proszę jakąś cytatą na tę okoliczność. Objaśnij, czy katolicka kultura nie zabrania robić takie polowania (na posłów Platformy Obywatelskiej).
W Piśmie niezmiennie pisze "nie kradnij" - niezależnie czy tyczy to przewodniczacego klubu PO p. Chlebowskiego, czy min. sportu w rządzie PiS p. Lipca.
Katolicka kultura wskazuje, aby rozwijać talenty - rozum, a nie przez głupią zawiśc, nienawiść, dla złapania wyimaginowanych przestępców, za publiczne kupuje się za 3 miliony złotych willę w Kazimierzu nad Wisłą wartą nie więcej jak 1,5 miliona
ps. zabawne w tym jest oburzenie p. Szmajdzińskiego i R. Czarneckiego, którzy przez lata współpracowali, utrzymyali bliskie, koleżeńskie kontakty z p. Sobiesiakiem w klubie Sląśk Wrocław.
|
So paź 03, 2009 9:12 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
TUSK nie przestaje mnie zadziwiać.
Cytuj: Minister sportu zostaje na stanowisku, ale po warunkiem. - Drzewiecki musi wytłumaczyć się dziennikarzom na konferencji prasowej ze swojego udziału w hazardowym lobbingu. Jeśli przekona opinię publiczną, będzie dobrze. Jeśli pójdzie mu źle, jak w czwartek szefowi klubu PO Zbigniewowi Chlebowskiemu, wszystko jest możliwe - usłyszała "Gazeta Wyborcza" od osoby z otoczenia premiera Tuska.
Zachowuje się jak małe dziecko uzależnione od słupków.
To już nie ma własnego rozumu i zdania, tylko zdaje się na sąd kapturowy dziennikarzy.
Jak się Drzewiecki nie spoci jak Chlebowski i wywinie się od prawdy to może zostać?
Chyba nie tym powinien się kierować Premier, tylko co najmniej go zawiesić aż do wyjaśnienia sprawy i oczyszczenia się.
Ja nie piszę tu, że oboje podejrzani są winni, ale jakoś to niesmacznie wygląda.
Czyżby Drzewiecki był szarą eminencją w PO?
|
So paź 03, 2009 10:58 |
|
 |
micked
Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05 Posty: 818
|
Alus napisał(a): dla złapania wyimaginowanych przestępców, za publiczne kupuje się za 3 miliony złotych willę w Kazimierzu nad Wisłą wartą nie więcej jak 1,5 miliona  Takie prowokacje to przyjęty na świecie sposób działania służb antykorupcyjnych. Publiczne pieniądze nie zostały wydane, bo CBA nie dokonało wpłaty, a osoba widniejąca na umowie kupna nie istnieje.
Warto przypomnieć sobie jak wyglądała sytuacja przed powołaniem CBA, kontakty czołowych polityków z szemranymi biznesmenami, czy gangsterami, dziwne ułaskawienia przestępców, podejrzane wpłaty na prezydencką fundację, miliardy stracone przez Skarb Państwa w dziwnych prywatyzacjach i różnych aferach. Dziś każdy polityk ma świadomosć, ze musi się pilnować, i nawet jego rozmowa przez komórkę z Rysiem, czy Zbysiem może zostać upubliczniona. I to bardzo dobrze, bo politycy powinni być przezroczyści.
|
So paź 03, 2009 19:27 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|