Co do TUSKA.
Ponieważ na ten moment nie znam dokładnej biografii TUSKA, może ktoś mnie oświeci jak to jest z jego polskością?
Może on postrzega Polaków jak Niemiec?
Gdzie można prześledzić jego biografie od urodzenia?
Jest w ogóle takowa dostępna w necie?
Tylko nie taka, gdzie piszą iż urodził się tu i tu wtedy to a wtedy a potem został Premierem.
Tyle co wiem z jego przeszłości (dzieciństwa) to że śpiewał kolędy po niemiecku i jego dziadek był w Wermachcie a coś więcej?

Np tu:
http://www.donaldtusk.org/print/zyciorys albo tu:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Donald_Tusk

osiris, a gdzie mozna przesledzic wiarygodna biografie Jaroslawa Kaczynskiego? A twoja?

Nie wiem czy teraz uda się znaleźć jakąś RZETELNE opracowanie.
Obawiam się, że odpowiedniego momentu nie wychwycisz, jeśli nie będziesz szukał 3/4 pokolenia wstecz.
Trafnie zauważyłeś.
Niektórzy uważają, że ta jego śmieszna mowa to seplenienie albo kaszubska gwara, a
to jest po prostu lokalny prusacki akcent.

Elbrus, przepraszam, ty tak powaznie?

Moglbys mnie oswiecic, co to jest ten "lokalny prusacki akcent" i czym rozni sie od lokalnego germanskiego ze Slaska i pol-czeskiego z gor, o prusko-poznanskim nie wspomne? No a rosyjsko-warszawski to juz jest nam chyba znany z ust prezesa PiS-u.
W ten sposob udowadniamy, ze w Polsce nie ma ... Polakow.

Czy wam wszystkim na umysl padlo?

Te gardłowe "rrrrrrr" wskazuje na językowe koneksje z językiem niemieckim.
Nie wiem ile w nim z Polaka a ile z Niemca.
No ale zgodnie z tradycją GW spuentuje moją wypowiedź, że z moich uwag absolutnie nic nie wynika i nic nie sugeruję, tylko tak głośno myślę.

PS:
Czerpię z najlepszych wzorców (mowa o GW)

Kamala wkleiła cały tekst, więc już widać, że nie było to podsumowanie. Za takie należy raczej uznać słowa "Wtedy sądzę — tak po polsku, patetycznie - że polskość, niezależnie od uciążliwego dziedzictwa i tragicznych skojarzeń, pozostaje naszym wspólnym świadomym wyborem."

Ale nawet tego "tymczasowego" podsumowania nie odczytywałbym jako "polskość jest mitem", a raczej "ucieczka od polskości jest mitem". Na nieszczęście i "polskość" i "ucieczka" jest rodzaju żeńskiego, więc dużo zależy od czytelnika.



Jako że czytałem już wiele Twoich postów to dziwi mnie, że tak to rozumiesz... Może po przeczytaniu całości inaczej spojrzysz na te słowa.
Ale poza tym się z Tobą zgadzam, takie określenie też uważałbym za niedopuszczalne.

@osiris tak jak mazli, po prostu sugerujesz cos. A jak jak ci ktos powie, ze plujesz, to powiesz, ze to deszcz padal.
To ja tez nie napisze, co o takich osobach mysle. Domyslcie sie sami.

dla mnie to proste i jasne.
Kto popiera człowieka, który twierdzi, że polskość to nienormalność, identyfikuje się z nim, czyli należy do partii, której szefem jest ten czlowiek, lub głosuje na tę partię jest nieprawym Polakiem.
Nic dodać, nic ująć.

Gita2, a ty przeczytalac caly tekst, ktory wkleilam, zeby wykazac falszywke mazlego?
Czy tez chcesz sie na manipulacje powolywac? Nie wstyd ci?

Moim zdaniem nieprawym Polakiem jest ten kto ma poglądy nie-prawicowe czyli antypolskie.

No niestety, mało ich zostało.
Sama zobacz: Kto jest kto w Polsce...

Wiesz Elbrus, dobiles mnie. Chyba przestaje rozumiec moj jezyk ojczysty, albo ty sie po prostu nabijasz.

W odniesieniu do ofiar jest niedopuszczalne.
Ale ci, którzy poprowadzili tysiące ofiary na stosy, wiedząc, że taki zryw od początku jest klęską, zasługują na takie miano.
Gdy L. Kaczyński wybrał na prezydenckiego kapelana ks. R. Indrzejczyka, "prawi Polacy" ostrzegali go, że to "ksiądz lewicowy", kumał się z Kuroniem, Lipskim, odprawiał za ich dusze Msze św.
Na co L. Kaczyński odpowiedział - "i bardzo dobrze, o takiego mi chodzi".
Prawy Prezydent i prawy kapłan?.......czy może "prawdziwi prawi Polacy" zaczną mieć wątpliwości

Nie Alus, nie mają powodów do watpliwości.

Nic nie sugeruję, tylko piszę fakty i zastanawiam się jak TUSK postrzega Polskę i Polaków w świetle tego co napisałem.
Ponieważ nie potraficie nic odpowiedzieć, więc nie piszcie głupot o pluciu i deszczu.

Nawet lewicowy ateista Kuroń i ateista mason J. J. Lipski - przyjaciele ks. Indrzejczyka nie szkodżą?