Wręcz przeciwnie, mam dla Arabów te same standardy moralne, czyli m. in. domagam się poszanowania praw człowieka w państwach arabskich (w tym poszanowania dla wolności religijnej w podobnym zakresie, w jakim wolnością religijną cieszą się muzułmanie w Europie). Szariat, którego elementy Arabowie usiłują wprowadzić w Europie (nieoficjalnie, stosując wewnętrznie własne prawa niezgodne z prawem kraju zamieszkania, czy też nawet oficjalnie, jak ostatnio w Wielkiej Brytanii), jest zaprzeczeniem podstaw moich standardów moralnych i dlatego traktuję ludzi dążących do zaprowadzenia szariatu jako bardzo poważne zagrożenie dla "mojego gniazda" (Europy czy ogólniej cywilizacji euroatlantyckiej).

Czy rozumiesz po polsku? Znowu piszesz o tym co robią muzułmanie, nie tam gdzie trzeba, co nie ma nic wspólnego z fragmentem wywiadu, który wkleiłem. Może napisz jeszcze, że popierasz apartheid, zagarnianie i kolonizowanie arabskich ziem, ataki rakietowe na ludzi zamkniętych na małym obszarze ziemi w ich najludniejsze miasto, dlatego, że Arabowie podcierają się papierem lewą ręką, a Ty prawą.
Jeżeli nie rozumiesz tematu rozmowy, ani kontekstu i celu moich wypowiedzi - czytaj, aż zrozumiesz i nie wypowiadaj się do czasu, gdy Ci się ta sztuka nie uda.

OK, zamilknę, bo i co chciałem napisać, ująłem w poprzednim poście, a "obrony Izraela" się nie podejmuję. Dlatego z mojej strony EOT

widzisz do czego prowadzą analogie - nikogo nie przekonałeś a dodałeś jeszcze obrazę inaczej myślących" bo każdy nawet średnio inteligenty się z tobą zgadza"...

Kurczę, coraz bardziej zgadzam sie ze zdaniem św. Jose Marii Escrivy:
"Nie wdawaj sie w dyskusje. Zazwyczaj z dyskusji nie wypływa światło, bo gasi je zapalczywość"

Fajnie, że chciałeś się wypowiedzieć, ale można było na temat. Tematem jest sytuacja w Palestynie, a nie to za co cenimy muzułmanów, państwa muzułmańskie i emigrantów z tych państw w Europie.



Niby czym mam tu kogoś przekonać? Ja wklejam sprawozdania z ONZ, a Ty głupawe obrazki. Faktycznie inaczej myślącym nie ma jak pomóc. A analogie dalej uważam za uzasadniona.

O_o To Hindusi walczyli w koalicji nazistowskiej...? Niech będzie... Ale gdzie w nawet w tym przekłamaniu podobieństwo, czy naziści zabijali Hindusów...?


A ONZ Arabów. Widzę, że jesteś jednym z tych, którzy to uważają że przewodnia siła postępu w świecie ma prawo kształtować albo raczej zaprzepaszczać życie ludzi...

A niektórzy tak mają, że potrafią prowadzić dyskusję tylko przy pomocy głupiutkich nibyżarcików...



Tak, tj. standard, że zarówno oni jak i ty macie zaakceptować to, co ty sobie wymyślisz, i zarówno oni jak i ty mają nie akceptować, co ty sobie wymyślisz:

No tak, Arabowie nieoficjalnie (spiski spiski) chcą coś SC narzucać, i jest źle, ale SC całkiem oficjalnie zaprowadzi na świecie prawa europejczyka i będzie świetnie... :-/

Teresse, tobie nie analogie najwyraźniej też nie pomagają. Czy osoby, które uważają, że on miał co innego na myśli, niż miał faktycznie, to są "inaczej myślący", "nie zgadzający się". Rozumiem,że w kwestii tego, co masz na myśli przez swoją wypowiedź też powinna być wolność słowa i jak mi wyjaśnisz, co miałaś na myśli, to ja mam prawo być inaczej myślącym i nie zgadzać się i nie waż mi narzucić swojego zadnia...

:D

Podobnie jak Żydzi którym przypisujesz wszelkie zło świata


Winnam przyznac Tobie rację i przyznać, że tylko alkaida, talibowie, szariat, ma takie nieograniczone prawo


Zwłaszcza wszyscy Twoi opnenci

Co podobnie jak żydzi...? Nie potrafisz nawet odpisać...? No tak, ale twoje wypowiedzi sprowadzają się do emotek...


Gdzie? Emotki i insynuacje, wszystko na co stać wytresowanych obrońców syjonizmu...


A gdzie ja stwierdziłem, że Talibowie mają takie prawo. Jak niby szariat miałby mieć jakieś prawo, z definicji sam jest prawem, stosowanym wobec muzułmanów. Co to jest Al Keida? Talibowie żadnego prawa nie potrzebują, im wystarczy ich kraj. Takim jak ty nie, tacy jak ty lubią prawomocne decyzje jednych o drugich.

Tacy jak ja nie odnoszą się ad personam - co notorycznie w każdym temacie czynisz z braku merytorycznych argumentów.

O drogę pytasz? ....zacietrzewienie Twoje powoduje, że poprawiając mnie - napisałam alkaida miast Al-Kaida lub Al-Qaeda - tworzysz nowe miana

Żadnego cywilizowanego prawa....jesli wystarcza im ich kraj, to w imię czego mordują tysiące niewinnych ludzi w różnych częściach świata w zamachach terrorystycznych?
Nie religia, nie kraj leży u podwalin ich terroryzmu - to co zatem?
Plączesz się nieustannie.
A jesli chodzi o kraj, to nigdy w historii nie istniało państwo Palestyna - dopiero "przewodnia siła postępu w świecie" usiłowała dokonac podziału na dwie odrębne jednostki państwowe.....bez efektu.

Sam napisałeś:

Sam odnosisz się do jakichś wymysłów na temat tego, co ja uważam, a teraz się żalisz o ad personam.


A to co za wymysły... Jeżeli można wmówić komuś, że jacyś pasterze w nic nie znaczącym małym, biednym, górskim kraju są w stanie wpływać na wydarzenia światowe i politykę,to jak tu nie wierzyć w propagandę medialną...

A czym w takim wypadku zarządzali Brytyjczycy...? Częścią Syrii? Niech będzie? Tylko co to zmienia? Nic. Tylko fobia może doprowadzić do używania tak pokrętnej "logiki" w argumentacji.

Niewatpliwie siedzibę urządzili sobie w biednym górskim kraju
Tyle, że nie pasterze, ale bogaci, wykształceni, wspierani petrodolarami członkowie Al Kaidy....też usiłujesz uskuteczniać poltykę medialną

I jeszcze powinnas dodac Alus, ze nie tylko petrodolarami ale i dochodami z pol makowych co jest jawnym przstepstwem.

Tess, pola makowe, to akurat przestępstwem były za Talibów, a czy są teraz, to nie twoje sprawa, jeżeli są poza USA.

Alus, niemal wszystkie państwa w Zatoce Perskiej są sojusznikami USA. Myślisz, że dlaczego ludzie w tym regionie tak bardzo nienawidzą władzy. A te państwa, które sojusznikami nie są, obłożone są embargiem.

Nie wiesz, ze produkcja i rozprowadzanie narkotykow jest przestepstwem

Ja ciągle czekam, aż przyznasz prawo do obrony dla Hamasu w związku z tym, że to Izrael złamał postanowienia zawieszenia broni.
Nie wiesz, ze wypowiadanie się w ten sposób to hipokryzja?