Ok. Ustalili, że żadna z wypowiedzi nagranych na skrzynkach nie pochodzi od niego. Czyli co najwyżej tak w milczeniu wchodził i wychodził. No, ewentualnie groził wymownie pistoletem otrzymanym od Lecha Kaczyńskiego, żeby wymusić na pilotach lądowanie. Tak brzmi mitologia i wyznanie wiary fanatyków PO.



I nikogo więcej. Fani PO śmierć i tragedię ludzką mają głęboko w d.... Tak zostali wyszkoleni.

Fani PO mają świadomość, że śmierć i tragedia jest wpisana w życie każdego człowieka.
To genetyczni patrioci śmierć jednych uznają za dziejową niesprawiedliwość, a za śmierć innych dziękują modlitwa i plakatami "Dziękujemy Panie, że go od nas zabrałeś".

Czyli kiedy np. ktoś z ich bliskich zginie w wypadku, to odmawiają prokuratorowi badania sprawy, bo "śmierć i tragedia jest wpisana w życie każdego człowieka".

A ktoś odmawiał prokuraturze badania katastrofy smoleńskiej?....żeby choć w minimalnych procentach czasu poświecono badaniom innych wypadków/katastrof co tej.
A jak znam życie - to przynajmniej jeszcze z 10-20 lat co poniktórzy nadal będą "badać", aby uprawdopodobnić swoją wersję.

Oooo, jeszcze do niedawna nawet fani PO wydawali się być świadomi problemów i zaniedbań związanych z badaniem katastrofy smoleńskiej - a teraz już się to nie tylko zatarło, ale wręcz uważają, że była to najlepiej zbadana katastrofa w historii

Czyli - nikogo, bo jako żywo żadnych fanatyków PO nie ma, a przynajmniej sa bardzo dobrze zakamuflowani




Tak to już jest, że przeróżne objawienia i proroctwa w obrębie jakiejś sekty, nikogo raczej poza tą sektą nie obchodzą.

A swoją drogą, jeżeli faktycznie Błasika nie było w kabinie, to tym większa wina spada na Protasiuka. Oczywiście i tak Protasiuk byłby winny katastrofy, nawet gdyby Błasik z Kaczyńskim ryczeli do niego "ląduj s...synu, albo cię załatwimy", ale tak traci ostatnie alibi.

Zbadana to tylko dla genetycznych patriotów.
Fani PO mają świadomość, że do zakończenia badań, sledztwa jeszcze daleko.
A piszę o innych katastrofach - bo nawet ułamka % takiego lamentu ze strony "patriotów" nie było w obliczu śmierci ok 70 osób zawalenia hali w Katowicach.
A gdyby katastrofa wyadarzyła się 7 kwietnia - o co tak ubolewał ksiądz na podkarpaciu - to genetyczni gremialnie wyszliby z modlitwą i plakatami dziekować Boga, że ich zabrał.

Ale nawet i tu nie ma zgody. Są zwolennicy „maskirowki” i teorii dwóch wstrząsów autorstwa Macierewicza. Obie grupy wodzą się za łby w internecie zarzucając sobie nawzajem dezinformacje i agenturalność. Ot, takie typowe polskie prawicowisko .

http://wyborcza.pl/1,75248,10957892,Gen ... otom_.html

Smoleńsk dla innych zamach dla innych nieszczęśliwy wypadek. Jednych i drugich żadne, nawet najmocniejsze argumenty nie przeciągną na drugą stronę. Po co się sprzeczać?

Np. wypadek CASY. Sledztwo odbywało się w milczeniu a o Smloeńsku trąbiło się 24/7. Nic dziwnego, że ludzie byli zmęczeni. Naprawdę, żadne dywagacje i teorie spiskowe niczego nie przyspieszą.

ostatnie doniesienia podwazaja jedynie WNIOSKI kiepskiego raportu MAK, natomiast sprawa obecnosci generala w kabinie pozostaje otwarta, choc, oczywiscie, zwollennikom tej teorii odebrano koronny dowod w tej sprawie. warto tu przypomniec goracym glowom ze w raporcie millera, mimo powtorzenia wynikow dotychczasowych badan o sp. Blasiku i jego glosie (skoro to byly OFICJALNE BADANIA EKSPERTOW) nie ma ani slowa o naciskach - wrecz padlo stwierdzenie, ze ewentualna obecnosc gen nie wywarla nacisku (nie ma na to dowodow). nie wiem skad to bicie piany...
natomiast prawda jest, ze jesli zabraknie niezbitych dowodow na wine generala, to zarowno autorzy rosyjskiego raportu, ktory wywolal dziennikarska lawine spekulacji o pijanym generale (choc to ostatnie zostalo rozpowszechnione i utrwalone w polsce glownie za sprawa... ultraprawicowych publicystow, ktorzy posugiwali sie wyolbrzymiona ironia bardzo czesto i sztucznie.wrecz utrzymywaly sprawe na powierzchni) jak i rozbrykani dziennikarze powinni PRZEPROSIC wdowe za insynuacje pod adresem meza.

moim zadaniem katastrofa smolenska zostaje w cieniu wydarzen gruzinskich i moze byc poklosiem awantury, jaka wtedy wybuchla wokol niesfornego pilota, i to nawet nie z winy bezposrednio prezydenta, ale jego otoczenia, ktore probowalo wytoczyc proces oficerowi. :-0 sprawa gen. Blasika jest dla mnie niemalze bez znaczenia. ale ja sobie moge mowic i pisac co chce, bo mam to szczescie, ze jestem tylko internautka, a nie prawnikiem, politykiem czy nie daj Boze prokuratorem.

ps. a propos prawnikow, rozbawila mnie wypowiedz pwnny Wassermann ktora w usmiechem mowla dokladnie to, co Dzony wyzej. a roznia sie przeciez od siebie znacznie.
zacietrzewienie, upor i przedwczesna chec dowiedzenia "swojej prawdy" nie sprzyja ani sledztwu, ani, tym bardziej dowiedzeniu prawdy, zas moze ukazac glupote i niekompetencje albo, czy ja wiem, zaangazowanie polityczne.

Na początku nie dowierzałem w zamach, ale teraz po czasie, kiedy ewidentnie widać jak nasz rząd w tej sprawie mataczy jest to bardzo prawdopodobna teza. Raport Milera mie ma już rzadnej wiarygodności, a prawda o tej katastrofie wygra prędzej czy pózniej z kłamstwem już oczywsitym które ten rząd roztacza. W świat już poszło kłamstwo i obraza POlski i polaków a Tusk i ten zdradziecki rząd kiedy trzeba było bronić honoru POlski, milczał i przyzwalał na obrazę Rosjan. Po tym kiedy minister obrony po Smoleńsku podał się do dymisji i dostawał za to honory od prezydenta i reszty zdrajców, za rządów PO na prawdę nie ma co liczyć.

quas, przed wyslaniem sprawdzaj ty posty pod katem ortografii, bo ich merytoryczna weryfikacja zapewne przerasta twoje mozliwosci. xd

teorie buduje sie na podstawie dowodow, wyjasnij mi wiec co w tym wypadku dowodzi zamachu?

Zbrodnia musi mieć motyw. Zatem komu we władzach PO zależało na wygranej Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich? A prawie wygrał - to największy skutek tej katastrofy.

Ukyo, jak się nie ma nic od powiedzenia to dobrze chociaz się przyczepić do byle czego, bo swoje pouczenia napierw zastosuj do siebie. Na podstawie dowodów nie buduje się teori jeżli już próbujesz pouczać innych. Jeżlei umiesz czytać ze zrozumieniem to nieczego nie dowodziłem, a zachowanie zdrajćow PO i mataczenie w tej sprawie od samego początku wskazuje na to że prawda jest celowo ukrywana,a roport Milera dla mnie nie ma już zadnej wiarygodności. Teria zamachu jest bardzo prawdopodoba, bardziej niż na począku.

A ten biedny motyw?