No nie ma to jak młodziaczki co stanu wojennego ani kolejek po chleb nie zaznały zaczynają wyroki ferować.
To że jej zwolnienie z pracy spowodowało strajk nie znaczy że ona jedna tymi rencami strajk zrobiła.
A że ma pojechane i w Wałęsie widzi agenta SB chociaż co innego twierdzi Sąd Lustracyjny to już zapominamy?

Jak sie już tak wyrywasz do tablicy to może od Lublina zaczniesz zanim p. Walentynowicz fundniesz jakiś pomniczek.
Za życia.

Warto Przeczytac, o Jacku Kuroniu tez jest tu troszke.

http://www.michalkiewicz.pl/ndz_06-09-2006.php

Znamy. Nieoceniony Stanisław Adam zadbał o to, abyśmy na bieżąco mogli zapoznać się ze słowami drogiego Stanisława Michalkiewicza:
sterowany "okrągły stoł"

Oj, słabiutko, słabiutko ! Z argumentacją. Ostatnio.
Pewnie "przesilenie jesienne".
Jak zwykle trzeba przeczekać, aż się organizm zadaptuje ...

A co tu argumentować. Każdy, kto nie myśli gazetą, musi przyznać rację Michalkiewiczowi.

Mój organizm już się zaadoptował do realiów IVRP.

Nie odczułem żadnej satysfakcji po twojej zrezygnowanej konstatacji.
Raczej smutek.
Wolałbym by to był Twój świadomy wybór.
Zdrówko.

P. Walentynowicz miała pewne zasługi w organizowaniu strajku w 1980 roku. Potem drogi jej i Wałęsy sie rozaszły. Wałęsa "sie wybił", Walentynowicz czuje się trochę zapomniana. Więc co jakiś czas przypomina się mówiąc, że Wałęsa był agentem (co się będzię przejmować jakimś tam sądem), są tacy, którzy chętnie pochwycą temat, i tak się to kręci...

Kropko, nie dokonca jest tak jak mowisz.
Prosze przeczytaj ten wywiad.

http://www.polonica.net/Apokaliptyczny_cien_Walesy.htm

Dla tych, co nie znają naszej niedawnej historii, polecam:
http://www.wprost.pl/ar/?O=79720
Anna Walentynowicz w latach 70-tych, w czasach kiedy większość Polaków trzęsła portkami przed władzą i chodziła na pochody pierwszomajowe, była jedną z głównych działaczek nielegalnych Wolnych Związków Zawodowych
A 16 sierpnia 1980 była jedną z kilku osób, dzięki którym strajk w Stoczni Gdańskiej nie zakończył się na wywalczeniu podwyżki, ale rozpoczął na nowo, i wtedy dopiero pojawiło się słynne 21 postulatów.

Cytat Jakieś braki w historii To w jej obronie zaczął się starjk..
Już w 1980 roku oskarża ona L. Wałęsę i współpracę z SB.
Sądy nie potwierdziły tych zarzutów.. Ze dzisiaj przeciwnicy L. Wałęsy . Dekorują ją Orłem Białym etc.. To już czysto wyuzdana polityka prowadzona przez pewnych braci.

Zacytuje jedna wypowiedź pani Walentynowicz. !

Gdy by Ta Pani została szefem Solidarności nie Lechu.. Czołgi radziecki e by nas rozjechały w miarę dokładnie.. W tym czasie na terenie Polski stacjonuje około 300 tysięcy wojsk sowieckich . I można dziękować Bogu że w tamtym czasie Nie zwyciężyła jej koncepcja.. Pamiętać należy że w Moskwie jest Breżniew. W omawianym okresie zaczyna się akcja Kabul . Nic nie stało n a przeszkodzie uruchomić w Polsce tarczy 80 zresztą takie przymiarki były prowadzone .. I takie manewry miały miejsce
Dzisiaj Możemy tej Pani z czystym sumieniem przyznać Orła Białego. Za to ze nie doszła do władzy , bo nie wiem wielu z nas by dzisiaj pisało na forum w ogóle czy by pisało.

Wydaje mi się że w tej kwestii to jednak były próżne obawy.
Co prawda wszyscy trzęśli wtedy portkami przed wjazdem sołdatów i sporo ludzi mówiło że lepiej że to polskie wojsko patroluje ulice niż radzieckie - to jednak z protokołów Bukowskiego wynika że Armia Czerwona nie była w stanie prowadzić drugiej kampanii równocześnie z afgańską.
Ekonomicznie nie dała by rady - choćby z braku paliwa i części.
Po latach widać że to był taki dobrze zrobiony PR WRONu.

Cytat
Wielu się tak wydaje ! Albo nieznaną realiów tamtych czasów. Lub znają je z opowiadań .
Ja w 1980 byłem w ludowym Wojsku polskim . Znam zagadnienie niejako od środka . W każdym dniu już w 1980 roku ( a nie w 1981 )rozważano możliwość siłowych rozwiązań..
Cytat W 1980 i 1981 roku dane mi było przebywać na terenie jednostek wojskowych sowieckich. .
To taka małą ciekawostka w latach 1980 -81 żołnierze armii radzieckiej stacjonujących w Polsce byli na rozliczeniu. Wojennym . Tłumacząc to na nasze :szeregowy żołnierz nie musiał się rozliczać z amunicji osobistej . Jeżeli Chodzi o koszta byłyby one 10 krotne tańsze ( ekonomicznie ) niż w Afganistanie choćby ze względu na ukształtowani terenu . Polska to w zasadzie równina .Operacje pacyfikacyjne są stosunkowo łatwe do przeprowadzenia i to stosunkowo prostymi siłami..
Ciekawi mnie jedynie czy takich panów jak Bukowski marszałkowie sowieccy tacy jak Kulików ( dowódca Układu Warszawskiego ) informowali go o planach inwazji..
Dzisiaj co róż mamy powoływania się na wypowiedzi ze strony rosyjskiej. Ale jak się dowiemy skąd niby te przecieki pochodzą okazuje się , ze mamy do czynienie z przeciekami z wątpliwych źródeł . Moskwa bardzo niechętnie odkrywa swoje historyczne tajemnice.
Ze tak zapytam Czy pani Walentynowicz chciała z pięściami i szturmówkami zagrodzić drogę jednostkom pancernym i zmechanizowanym W skład Armii Północ ( w zdecydowanej większości wojska radzieckie ) Układu Warszawskie go wchodziły wojska zmechanizowane i pancerne .. Armia Północ była rozlokowana ta Tereni e wtedy PRL-u ( dzisiejsza III RP ). Dl a przypomnienia rejon NRD to Armią Zachód ( Układu Warszawskiego) Świetnie wyposażona na ówczesne czasy w jednostki pancerne i zmotoryzowane .
To może bardzo Dobrze że ta Pani nie walczyła w tym czasie siłą z komunizmem..
Gdy by jej pomysły wcielono w życie mogło mieć to opłakany skutek dla nas wszystkich .

Cytat:
A jednak okazała się Pani wobec Lecha Wałęsy lojalna, bo kiedy była Pani osadzona w obozie dla internowanych w Gołdapi w 1982 roku i SB podrzuciła Pani dokumenty kompromitujące Wałęsę, Pani je zniszczyła, mimo iż nie przestała Pani go obwiniać o zdradę ideałów Sierpnia. Co się znajdowało w tych dokumentach?

- Były to 4 strony maszynopisu, w których ujawniono Wałęsę jako współpracownika SB o pseudonimie "Bolek", za co otrzymywał pieniądze. Esbecy chcieli, żebym to rozgłosiła, a - w myśl ich intencji - oni mnie wtedy skompromitują jako występującą przeciw Wałęsie. Spaliłam ten esbecki maszynopis wspólnie z aktorką Haliną Mikołajską, a resztki wrzuciłyśmy do muszli klozetowej. Sprawa "Bolka" i tak wyszła na jaw, co odnotowano także w archiwach partii, konkretnie jako przedmiot rozmowy towarzysza Ullmana z kierownikiem wydziału bezpieczeństwa i organów państwowych KC PZPR towarzyszem Atlasem. Wynikało z tego dokumentu, że Lech Wałęsa został zwerbowany przez SB jako tajny współpracownik 29 grudnia 1970 roku przez inspektora KWMO w Olsztynie kapitana Graczyka... Nie skok Wałęsy, lecz desant od morza... "


Przecież to na kilometr śmierdzi przekrętem zorganizowanym przez SB.
Dlaczego SBcy są uznawani teraz za wiarygodnych świadków? Jedynych wiarygodnych. Gra toczyła się o duzą stawkę, a papier wszysko przyjmie.

Raczej tak, bo jednak ZSRR było wysoko scentralizowane i Politbiuro dawało błogosławieństwo na wszystko.

Masz rację, jak by wyglądało starcie nawet nie z Armią Czerwoną a z LWP widać było w kopalni "Wujek".
Tłum zbrojny w kamienie był dobry w gonitwach z ZOMO a nie w stawianiu czoła regularnej armii.