PO zawsze podzielała zdanie śp prezydenta.

Alus napisała:"PO zawsze podzielała zdanie śp prezydenta", nie dodała, że prezydenta Bieruta.
Alus 25 października pójdzie na wybory i poprze oczywiście tę partię, która zawsze popierała śp prezydenta, czyli do sejmu i senatu odda głos na kandydatów Platformy.

A gdyby doszło do zaostrzenia ustawy aborcyjnej podpisze Pan?
Nie. Uważam, że dobrze jest tak, jak jest w tej chwili. Gdy aktualnie obowiązującą ustawę przegłosowywano byłem senatorem i głosowałem za
http://gosc.pl/doc/808826.Napewno-jestem-patriota

Gita - maksyma Kurskiego naprawdę nie wszystkich tyczy.

Co ma piernik do wiatraka?, co wspólnego ma Kurski z tym, że Platforma popiera zdanie prezydenta Bieruta, a Alus 25 października pójdzie na wybory i głosować będzie na Platformę.

popraw, jeśli źle rozumiem.
Czy masz pewność, że wypowiedź Lecha w przytaczanym wywiadzie jest oficjalnym stanowiskiem partii? Gdybym zwał się akruk, poprosiłbym o link lub dane źródłowe potwierdzające, że w statucie PiS jest taki zapis. Lub, że większość z członków tej partii ma takie poglądy.

A może by tak odkopać protokoły z głosowań sejmowych? I zobaczyć, kto jak głosował? I jaką partię reprezentował? Czy taka informacja byłaby wiarygodna? Czy na jej podstawie można stwierdzić, że niemal cała partia sprzeciwiała się śp. wodzowi?

Żadna partia (i nie tylko w RP) nie postawi prezydenta pochodzącego ze swoich szeregów wobec drastycznego wyboru między jego poglądami, sumieniem a poglądami partii.

Było to więc votum separatum?

Uważam stan ochrony życia jaki uzyskano po uchwaleniu ustawy "aborcyjnej" za zadowalający., premier J. Kaczyński.
http://marekjurek.pl/biala_ksiega/biala_ksiega.pdf
Korespondencja od 15 strony.

Zadowalający
- na tę konkretną chwilę,
- na możliwości ówczesne,
- w stosunku do tego, co wcześniej było,
- jako baza do dalszych kroków ...

Uważasz, że w dalszym ciągu, Kaczyński i Tusk (Kopacz) ptrafią tak trzymać za mordę wszystkich członków partii, że żaden zn ich nie ośmieli się myśleć samodzielnie? I żaden nie nacisnie guziczka zgodnie z poglądami swoimi?
Dlaczego członkowie PiS głosowali przeciw swojemu prezesowi, a zgodnie z ze swoją wiarą?

Zadowalające na czas kadencji śp PLK.
Ale nie zadowalające dla M. Jurka ruskiego agenta.



Chodzi o tych, którzy nie głosowali.
Istnieją samodzielnie myślący ale nie z pierwszych szeregów.

Ja to rozumiem.
Ale wszystko można robić albo z klasą albo po trupach. A prezydent Duda zapomniał chyba, że jest głową państwa i ma w symboliczny choćby sposób reprezentować cały Naród a pochłonęła go kampania wyborcza i działalność na rzecz jednej, jedynej, tej ulubionej przez niego partii. I to wygląda dość tandetnie.

25 października pójdziemy na wybory i będziemy wybierać posłów i senatorów, a prezydenta Andrzeja Dudę na urząd prezydenta wybraliśmy 24 maja, a więc proponuję skoncentrować się na wyborach parlamentarnych, które są przed nami.

Czyli tak głosować aby nie stworzyć monopolu

Słusznie. Tak być powinno. Chyba jednak zwycięży pragmatyzm. Jednym sposobem odebrania mafii omnipotentnej władzy, jest przekazanie jej sekcie. Ale potem, jeśli czegokolwiek nauczyliśmy się na błędach (a widzę, że nie bardzo), to będziemy patrzyć nowym na ręce i punktować. Nie będzie to trudne, gdyż niemal całe media są opanowane przez środowiska libertyńsko lewicowe. Będą, więc, niszczyć każdą organizacją głoszącą jakiekolwiek tradycyjne wartości ideowe. Tak, jak to się dzieje od ok. dekady.

A mi się marzy Polska, w której jest miejsce na partie prawicowe, a nie tylko lewicowe, które przypinają sobie etykietki prawicy.
PiS jest dla mnie partią lewicowo-prawicową. Pomieszanie haseł i celów lewicowych z prawicowymi. Ale, z dwojga, wybieram PiS, bo mam alergię na lewicę, a PO niczym nie różni się od SLD.

Mam nadzieję, że 26 października dowiemy się, że monopol rządzącej sitwy skończył się. Ty Alus dobrze wiesz, że ja będę głosować na listę PiS-ZP, a ja wiem, że Ty będziesz głosować na Platformę i nic, ani nikt nie przekona Cię , abyś głosowała inaczej.
Prawdopodobnie Twoja ulubiona partia będzie w przyszłym sejmie w opozycji, a więc mam do Ciebie prośbę, abyś z ponad 20 kandydatów, których będziesz miała na liście wybrała jak najmniejsze zło. Tym mniejszym złem może być ktoś np. ze środka listy, niekoniecznie pierwsze, czy drugie miejsce.