Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 07, 2025 17:43



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1547 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77 ... 104  Następna strona
 Wszystko o rządzących i opozycji w Polsce, cz.3 
Autor Wiadomość
Post 
Napisałam już i żadne nastepne "argumenty" nic nie zmienią.
Ty pozostań przy wersji prezentowanie przez SB i Cenckiewicza ...ja nie wierzę ani joty w wersje SB, żadnych "odkrywców" uznających wypociny (bo nie nazwę tego dokumentami) oprawców komunistycznych za niepodważalne źródło prawdy.
Jeśli ktoś, jak ks. Czajkowski, p. Dzieduszycki, przyznanją się do współpracy, lub orzekł tak sąd lustracyjny, uznaję te fakt agentury....i tylko te.
Więc lepiej nie pisz już tych elaboratów, bo nigdy mnie nie przekonają


Wt gru 02, 2008 13:40

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
outsider napisał(a):
bo na razie - choć trochę inaczej powtarzasz za redaktorem michnikiem...

(...) To wy [autorzy książki o kontaktach Wałęsy z SB czyli cenckiewicz i gontarczyk ] kłamiecie. W całej tej opowieści o Lechu Wałęsie, którą powtarzacie, choćby to wszystko naprawdę się wydarzyło, mimo to jest to nieprawda”

że to nieprawda....


Z tym że red. Michnik w następnym zdaniu wyjaśnia tę poetycką metaforę:

Cytuj:
Posługujecie się bowiem prawdą w sposób specyficznie nikczemny: można o wielkim bohaterze powiedzieć, że nie umie tańczyć i utytłał się w błocie, a o wszystkich innych jego właściwościach milczeć.


Ja nie jestem w stanie ocenić, ile prawdy jest książce Cenckiewicza i Gontarczyka, bo się nie znam na archiwach SB i nie mam zielonego pojęcia, na ile wiarygodne są materiały tam zebrane. Dlatego nie chciałbym się mieszać w dyskusję, ale przyznam, że bez tego zdania wyjaśnienia samo "choćby to wszystko naprawdę się wydarzyło, mimo to jest to nieprawda" wydało mi się na tyle absurdalne, że aż dotarłem do źródła ;)


Wt gru 02, 2008 14:05
Zobacz profil
Post 
sweet
najpierw podziękowania za dalszy ciąg cytatu

a teraz uwaga do niego

redaktor michnik, nie pisze w cytowanym przez ciebie fragmencie, że to nieprawda, a jedynie, że autorzy posługują się prawdą w sposób nikczemny....

interesujące jest to zdanie...

tym bardziej, że wielokrotnie autorzy ksiązki podkreślali, że fakt oderwania się od wszelkich kontaktów z esbecją przez prezydenta wałęsę był aktem wielkości charakteru i odwagi
podkreślali wielkość wałęsy właśnie w tym akcie odwikłania się od wszelkich kontaktów....
z tej perspektywy jego heroiczna postawa po 13 grudnia błyszczy jeszcze jasniej

tyle lat minęło od okrągłego stołu a nie ma biografii założycieli kpn-u, kor-u, ropcio, solidarności itd.... aż dziwne

czasami - zauważyłem to wiele lat temu przy okazji omawiania życiorysów pisarzy - odnoszę wrażenie, że niektóre biografie zaczynają się w roku 1968, latch 70 lub w sierpniu 1980 roku...

aluś
ty stoisz przed takim wyborem, o jakim mówiono w filmie trzech kumpli
chodzi mi o scenę w którj maleszka obawiając się dekonspiracji układa sobie odpowiedź na ewentualne oskarżenie...
- komu wierzysz... esbekowi, czy mnie - swojemu przyjacielowi...

kiedyś już o tym pisałem i nadal uważam, że ty wierzysz... takim przyjaciołom

pzdr


Wt gru 02, 2008 15:27
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Wolę wierzyć takim przyjaciołom niż SB. Wolę być oszukana i zdradzona przez przyjaciół, niż uwierzyć w oszczerstwa i w tej sposób skrzywdzić kogoś bliskiego.

Koniec dygresji, to zdanie nie ma nic wspólnego z Lechem Wałęsą, bo mówiąc uczciwie kompletnie mnie "białość" biografii tego czy innego człowieka nie interesuje.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr gru 03, 2008 7:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
jo_tka napisał(a):
Wolę wierzyć takim przyjaciołom niż SB. Wolę być oszukana i zdradzona przez przyjaciół, niż uwierzyć w oszczerstwa i w tej sposób skrzywdzić kogoś bliskiego.


Ja z kolei wolałbym ani nie być oszukanym i zdradzonym przez przyjaciół, ani też nie uwierzyć w oszczerstwa i skrzywdzić tym kogokolwiek. Pozostaje pytanie, jakie są szanse na alternatywę "poznać prawdę w taki sposób, aby nie skrzywdzić tym kogokolwiek". Jeśli duże, do uważam, ze należy ją wybrać. Jeśli nikłe, to trzeba wybierać mniejsze zło i wówczas też skłaniałbym się do pierwszej podanej przez Ciebie opcji.


Śr gru 03, 2008 12:35
Zobacz profil
Post 
SweetChild napisał(a):
Ja z kolei wolałbym ani nie być oszukanym i zdradzonym przez przyjaciół, ani też nie uwierzyć w oszczerstwa i skrzywdzić tym kogokolwiek. Pozostaje pytanie, jakie są szanse na alternatywę "poznać prawdę w taki sposób, aby nie skrzywdzić tym kogokolwiek". Jeśli duże, do uważam, ze należy ją wybrać. Jeśli nikłe, to trzeba wybierać mniejsze zło i wówczas też skłaniałbym się do pierwszej podanej przez Ciebie opcji.

A nie dostrzegłeś jeszcze, że nikłe.
Wystarczy jeden klasyczny dowód - fałszywe oskarżenie o agenturę p. Przewoznika przez p. Kurtykę, kontr kandydata na stanowisko prezesa IPN.
http://www.newsweek.pl/wydania/artykul. ... ykul=14061


Śr gru 03, 2008 17:05

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Alus napisał(a):
A nie dostrzegłeś jeszcze, że nikłe.


Pisałem ogólnie, w konwencji dygresji zaproponowanej przez jo_tkę, bez związku z Lechem Wałęsą. Tej konkretnej sprawy nie śledziłem, na archiwach SB się nie znam, książki nie czytałem, więc wolę się nie wypowiadać.
Sprawa biografii Wałęsy interesuje mnie na tyle, że chętnie Was czytam (parę minut), ale nie na tyle, aby sięgnąć po książkę czy oceniać wiarygodność archiwów SB (godziny, albo i dni).


Śr gru 03, 2008 19:17
Zobacz profil
Post 
A ja kompletnie nie na temat.
Chyba zwariowałem, ale zaczynam kochać swoich wrogów, czyli Tuska z jego chłopcami.
Za co?
Za pomostówki i wydłużenie lat pracy służbom mundurowym.
Nigdy nie mogłem wyjść z podziwu dlaczego jest taka nierówność i niesprawiedliwość.
Jedni muszą zasuwać do 65 roku życia a drudzy w kwiecie wieku biorą sowite emerytury i jeszcze drugie tyle dorabiają zabierając miejsca pracy bezrobotnym nie mającym na chleb.
Jeżeli te dwie sprawy przeforsuje PO, to w następnym wyborach zagłosuję na nich, choć z lekkim obrzydzeniem, ale co tam.


Cz gru 11, 2008 8:02
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56
Posty: 1927
Post 
Ale najlepsze jest to, co powiedział jeden z PiS-owców: lepiej aby nie było żdnych wcześniejszych emerytur, niż żeby je miała taka nierówna część ludzi...

_________________
...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...

...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...


Cz gru 18, 2008 10:05
Zobacz profil
Post 
Przedziwne jest to, że patriotyczne związki zawodowe przeklinają Jaruzelskiego za stan wojenny, a walczą o przywileje nadane przez tego "oprawcę" - wcześniejsze emerytury za tzw. szkodliwe, nadane dla kupienia Polaków po grudniu 1981r :o


Cz gru 18, 2008 14:37
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Cz paź 02, 2008 11:06
Posty: 561
Post 
Alus napisał(a):
Przedziwne jest to, że patriotyczne związki zawodowe przeklinają Jaruzelskiego za stan wojenny, a walczą o przywileje nadane przez tego "oprawcę" - wcześniejsze emerytury za tzw. szkodliwe, nadane dla kupienia Polaków po grudniu 1981r :o


Nie od wczoraj wiadomo, ze Związki zawodowe sa bardziej socjalistyczne niż wszystkie lewicowe partie.
Jednak to co wyprawiaja ZZ w Polsce to koszmar. Jest ich jak przysłowiowych "mrówków" i kazdy z nich ma swój Zarząd, czyli grupkę nierobów z wielkimi przywilejami. Zasada jest prosta. Gdy sie komus nie chce pracować, skrzykuje grupkę ludzi i zakłada ZZ. Potem robi wszystko by usankcjonować swoje istnienie. Wszystko włącznie z szkodzeniem zakładowi, całej gospodarce oraz krajowi.

Wracając do nieszczęsnych emerytur. Rozumiem możliwośc przechodzenia na wcześniejsza emeryturę ludzi pracujacych w szkodliwych warunkach (pilot, górnik, operator żurawia i pare innych). Nie rozumiem jednak dlaczego na wczesniejsza, miałaby pójśc kasjerka w kasie PKP, lub telefonistka w centrali na kopalni. A niestety o to walcza te śmiechu warte Związki Zawodowe.
Najsmieszniejsi w tym w szystkim są nauczyciele, którzy chcieliby mieć emeryture wcześniej, a później zatrudniać się na 1/2 etatu i dalej robić to samo. To się nazywa cwaniactwo!


Cz gru 18, 2008 15:54
Zobacz profil
Post 
A tak się ekipa p. Jaruzelskiego rozpędziła, że uznała iż pracownicy NIK pracuje w szkodliwych warunkach :D
http://slimak.onet.pl/_m/TVN/tvn24/rozporzadzenie.pdf


Cz gru 18, 2008 16:19

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
wp.pl napisał(a):
Decyzja klubu Lewicy, który postanowił, że w piątek będzie głosował za odrzuceniem weta do ustawy o emeryturach pomostowych jest "decyzją zgoła nielewicową" - ocenił prezydent Lech Kaczyński. - Nie chcę być złośliwy, nie będę mówił: jaka lewica, taka decyzja - powiedział w wywiadzie dla TVP1.


Zgadzam się z prezydentem. Decyzja klubu Lewicy jest decyzją zgoła nielewicową, a decyzja klubu PiS jest decyzją lewicową. Od dawna byłem przekonany, że PiS to Populizm i Socjalizm - cieszę się, że przynajmniej co do socjalizmu zgadzam się z Głową Państwa.


Pt gru 19, 2008 10:05
Zobacz profil
Post 
Przypominam, że w USA cały czas rządził liberalizm i wolna amerykanka, więc mamy co mamy u Wuja Sama.
Ciekawe dlaczego wielka trójka samochodowa kwili o pomoc,skoro jest tam wolny rynek.
PO i Tusk, chcieli (i cały czas chcą) nam sprezentować to samo co w USA, a PiS wolał coś pośredniego między socjalizmem a kapitalizmem i za tym jestem.
Jedyne co się udało, to że mamy już II Irlandię, tyle, że nie my do niej równamy a oni do nas.
I pomyśleć, że Jackowski został pobity przez Tuska w jasnowidzeniu.


Wt gru 23, 2008 12:00

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
osiris napisał(a):
Ciekawe dlaczego wielka trójka samochodowa kwili o pomoc,skoro jest tam wolny rynek.


Pomoc dla wielkiej trójki samochodowej (rzędu kilkunastu miliardów USD) to pikuś w porównaniu do pomocy dla banków (rzędu kilkuset miliardów USD).

Przyznaję, że to przykry widok dla liberała, gdy upada ikona liberalizmu. Ale takie życie, socjaliści nie mieli lekko, gdy sypał się ZSRR.

osiris napisał(a):
(...) PiS wolał coś pośredniego między socjalizmem a kapitalizmem i za tym jestem.


Tzw. "trzecia droga". Złośliwi mówią, że to droga do Trzeciego Świata ;)


Wt gru 23, 2008 16:28
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 1547 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77 ... 104  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL