Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 13, 2025 12:12



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1642 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77 ... 110  Następna strona
 Pedofilia: temat do rozmowy 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Pedofilia: temat do rozmowy
Przepraszam, ale nie widzę związku tego pytania z tematem pedofilii. Czy to nie pomylenie wątku? Chętnie przedstawię przyczyny jakie dostrzegam, ale nie ma to nic z pedofilamii, to nie ich wina ;)

Przeniosłam swój post tu: viewtopic.php?p=1039202#p1039202 Najwyraźniej opanowała mnie pomroczność jasna :D M.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Śr lip 10, 2019 22:44
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9098
Post Re: Pedofilia: temat do rozmowy
:D :D :D :D Już przenoszę do właściwego wątku :D :D :D

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Śr lip 10, 2019 22:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 21, 2003 8:21
Posty: 69
Post Re: Pedofilia: temat do rozmowy
Believing napisał(a):
Amos napisał(a):
A czyż porzucenie zła nie jest już wiernością Panu Bogu i Jego słowu?

A jak myślisz?
Może to ci pomoże poszukać odpowiedzi:
http://radom.wyborcza.pl/radom/7,48201, ... towal.html
Tylko co dalej...?
Przedawniło się?

Co dalej?
Zobaczymy, jakie będą wyniki obu postępowań, na razie za wcześnie na wyciąganie wniosków...

_________________
Pokój i dobro :)


Cz lip 11, 2019 8:27
Zobacz profil
Post Re: Pedofilia: temat do rozmowy
Amos napisał(a):
Zobaczymy, jakie będą wyniki obu postępowań, na razie za wcześnie na wyciąganie wniosków...

Naprawdę uważasz, że ludzie wyciągną wnioski dopiero po zakończeniu postępowań?


Pt lip 12, 2019 18:27
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 21, 2003 8:21
Posty: 69
Post Re: Pedofilia: temat do rozmowy
Believing napisał(a):
Amos napisał(a):
Zobaczymy, jakie będą wyniki obu postępowań, na razie za wcześnie na wyciąganie wniosków...

Naprawdę uważasz, że ludzie wyciągną wnioski dopiero po zakończeniu postępowań?

O jakich ludziach mówisz?
Tych, którzy już teraz są przekonani o winie księdza, czy tych, którzy absolutnie nie wierzą w jego winę?

_________________
Pokój i dobro :)


N lip 14, 2019 12:24
Zobacz profil
Post Re: Pedofilia: temat do rozmowy
Amos napisał(a):
O jakich ludziach mówisz?

Z którymi się spotykam, rozmawiam. Jednym słowem: społeczeństwem. Każdy z nas ma własne wnioski w temacie dotyczącym pedofilii w polskim kościele.
Amos napisał(a):
Tych, którzy już teraz są przekonani o winie księdza, czy tych, którzy absolutnie nie wierzą w jego winę?

A ty jesteś?

Kwestię winy i kary pozostawiam mądrzejszym od siebie.
Mnie martwi grzech, który się dokonał i rozlał jak błoto na winnych, ofiary, i niewinnych. Dotknął każdego z nas.
Powiedz mi, jak żyć z ufnością wierząc w to, co mówi kler, mający jednocześnie swoją postawą za nic słowa Jezusa i Jego nauczanie?

Czy nie wołałeś - Panie, do kogóż pójdziemy!?

Ufam, że zrozumiesz istotę grzechu, nie winy. I spojrzysz na to z innej perspektywy.


N lip 14, 2019 13:04
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 21, 2003 8:21
Posty: 69
Post Re: Pedofilia: temat do rozmowy
Nie jestem ani z jednych, ani z drugich.
Po prostu nie wydaję przedwcześnie wyroków.

Tak, grzech się rozlał, lecz wiara nie opiera się na ludziach, lecz jest zaufaniem Bogu. Każdy człowiek może zawieść, świecki czy duchowny, ale Pan Bóg nie. Jak więc żyć? Ano kochać i czynić dobro, być świadkiem, że choć tyle zła się dokonało, to w Kościele jest jeszcze wiara i miłość, i moc Ducha Św...

_________________
Pokój i dobro :)


Pn lip 15, 2019 8:49
Zobacz profil
Post Re: Pedofilia: temat do rozmowy
Amos napisał(a):
Tak, grzech się rozlał

Konsekwencje grzechu pedofilii są niewyobrażalne. Zastanawiałeś się kiedyś nad tym?
Jakiś pomysł na zadośćuczynienie? W końcu tyle pisałeś na temat zadośćuczynienia.

Amos napisał(a):
to w Kościele jest jeszcze wiara i miłość, i moc Ducha Św...

Doprawdy?
A nie pycha, grzech, przestępstwa, nadużycia, pazerność?
Czyż grzech nie oddala od Boga?

Amos napisał(a):
lecz wiara nie opiera się na ludziach, lecz jest zaufaniem Bogu.

Tu powiedziałeś prawdę. I Bogu dziękuję za łaskę wiary i za jezuitów, a zwłaszcza za Ćwiczenia Ignacego Loyoli.
Zastanawiające jak wielu duchownych jest pozbawionych tej łaski? Przecież gdyby ją mieli, to czy czynili by tyle zła i łamali prawo? Czy ich najgorętszym pragnieniem powinno być nie zasmucanie Boga?


Pn lip 15, 2019 19:36
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 21, 2003 8:21
Posty: 69
Post Re: Pedofilia: temat do rozmowy
Powinno być, a jakże. Tak samo jak świeckich.
Ale cóż, nikt nie jest doskonały - czy ktoś z nas, świeckich może powiedzieć, że nigdy nie zasmucił Boga?
Tak samo duchowni, święcenia nie dają impregnacji na grzech ani duchowej doskonałości.

Zadośćuczynienie - oczywiście wszelka pomoc skrzywdzonym, ale także zapobieganie, o ile to możliwe podobnym tragediom w przyszłości. Jednak nie przez zaostrzanie przepisów świeckich, czy kościelnych, nie tworzenie komisji, itp., ale przez tworzenie miejsc, gdzie osoby zmagające się ze swoją seksualnością, celibatem, skłonnościami parafilnymi znajdą pomoc i wsparcie, zanim kogoś zaatakują. Na razie jest z tym bardzo krucho...

_________________
Pokój i dobro :)


Cz lip 18, 2019 8:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 04, 2010 20:18
Posty: 1593
Post Re: Pedofilia: temat do rozmowy
Amos napisał(a):
Powinno być, a jakże. Tak samo jak świeckich.
Ale cóż, nikt nie jest doskonały - czy ktoś z nas, świeckich może powiedzieć, że nigdy nie zasmucił Boga?
Tak samo duchowni, święcenia nie dają impregnacji na grzech ani duchowej doskonałości.

Zadośćuczynienie - oczywiście wszelka pomoc skrzywdzonym, ale także zapobieganie, o ile to możliwe podobnym tragediom w przyszłości. Jednak nie przez zaostrzanie przepisów świeckich, czy kościelnych, nie tworzenie komisji, itp., ale przez tworzenie miejsc, gdzie osoby zmagające się ze swoją seksualnością, celibatem, skłonnościami parafilnymi znajdą pomoc i wsparcie, zanim kogoś zaatakują. Na razie jest z tym bardzo krucho...

Poczytaj sobie art. 445 kodeksu cywilnego o zadośćuczynieniu
Cytuj:
§ 1. W wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
§ 2. Przepis powyższy stosuje się również w wypadku pozbawienia wolności oraz w wypadku skłonienia za pomocą podstępu, gwałtu lub nadużycia stosunku zależności do poddania się czynowi nierządnemu.

oraz orzecznictwo do tego przepisu. Zadośćuczynienie nie polega na "wszelkiej pomocy" rozumianej zapewne przez Ciebie jako werbalne ("już dobrze dziecino", "wszystko będzie dobrze", "już nikt Cię nie skrzywdzi", "będę się modlił za Ciebie" itd.) bądź faktyczne działania lekarzy (np. przepisanie leków) i duchownych (modlitwy), ale pieniężne świadczenia kompensujące doznane krzywdy, a także skutki, które mogą pojawić się w przyszłości.
https://rf.gov.pl/najczestsze-pytania-i ... _c___20891


Cz lip 18, 2019 11:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Pedofilia: temat do rozmowy
Tomek44 napisał(a):
Zadośćuczynienie nie polega na "wszelkiej pomocy" rozumianej zapewne przez Ciebie jako werbalne ("już dobrze dziecino", "wszystko będzie dobrze", "już nikt Cię nie skrzywdzi", "będę się modlił za Ciebie" itd.) bądź faktyczne działania lekarzy (np. przepisanie leków) i duchownych (modlitwy), ale pieniężne świadczenia kompensujące doznane krzywdy, a także skutki, które mogą pojawić się w przyszłości.


Hmm...

Tytuł: Pedofilia: temat do rozmowy

Amos napisał(a):
Zadośćuczynienie to naprawienie wyrządzonej szkody, o ile to możliwe.

Przyjęcie konsekwencji swojego postępowania to coś zupełnie innego.

Jak może zadośćuczynić sprawca wykorzystania seksualnego?
Np. zapłacić za terapię ofiary, jeśli ma na tyle środków, a gdy to niemożliwe, to wesprzeć fundacje pomagające ofiarom wykorzystania seksualnego albo inne fundacje pomagające dzieciom czy kobietom czy też podejmując inne dobre dzieła...


No mniej więcej o takim wsparciu, zadośćuczynieniu, rekompensacie kolega pisał. Z różnicami, oczywiście. Ale nie aż takimi.



Podam odwrotny przykład, może wniesie coś nowego do dyskusji. Ostatnio w moim kraju emigracji wybuchł kolejny skandal pedofilski, tym razem bez udziału osób duchownych tylko całkowicie, że tak powiem, świecki. Wydał się, bo pewna matka doniosła na policję. A doniosła po tym, jak sprawca przestał jej płacić gotówkę, o którą ona jego przez spory okres czasu szantażowała. Już po czynach, nie było to "stręczycielstwo", tylko opłata za milczenie.

Jak ocenić takie płacenie przez sprawcę byłej ofierze, albo jej rodzinie? Przy jednoczesnym "nie-donoszeniu"? Czy to coś w stylu, o czym pisał Amos? Czy może to, o czym pisał Tomek? Czy ważniejsza jest realna wysokość kwoty, która ma być tym rzekomym "zadośćuczynieniem"? Czy też lepsza jest kwota niższa, ale przy jednoczesnym skazaniu sprawcy? Czyli, czy może być zadośćuczynienie bez kary, zamiast kary?

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Cz lip 18, 2019 12:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 04, 2010 20:18
Posty: 1593
Post Re: Pedofilia: temat do rozmowy
bert04 napisał(a):
Tomek44 napisał(a):
Zadośćuczynienie nie polega na "wszelkiej pomocy" rozumianej zapewne przez Ciebie jako werbalne ("już dobrze dziecino", "wszystko będzie dobrze", "już nikt Cię nie skrzywdzi", "będę się modlił za Ciebie" itd.) bądź faktyczne działania lekarzy (np. przepisanie leków) i duchownych (modlitwy), ale pieniężne świadczenia kompensujące doznane krzywdy, a także skutki, które mogą pojawić się w przyszłości.


Hmm...

Czy ważniejsza jest realna wysokość kwoty, która ma być tym rzekomym "zadośćuczynieniem"? Czy też lepsza jest kwota niższa, ale przy jednoczesnym skazaniu sprawcy? Czyli, czy może być zadośćuczynienie bez kary, zamiast kary?

Czym innym są karne konsekwencje, które są wyciągane wobec sprawcy, a czym innym jest zadośćuczynienie, których wysokość w Polsce ustalają sądy, a nie sprawcy (bądź instytucje, które sprawca reprezentuje). Samo nawet skazanie na śmierć pedofila w żaden sposób nie kompensuje krzywd ofierze. Dlatego koniecznym jest zarówno zastosowanie właściwej kary dla sprawcy, jak i też przyznanie odpowiedniego zadośćuczynienia dla ofiary - które nie ma charakteru kary dla sprawcy, co usiłuje się tutaj wmówić, lecz jest należnym świadczeniem pieniężnym dla poszkodowanej osoby kompensującym doznane krzywdy. Oczywiście całkowicie niezależnym od ukarania sprawcy.


Cz lip 18, 2019 12:23
Zobacz profil
Post Re: Pedofilia: temat do rozmowy
Amos napisał(a):
Powinno być, a jakże. Tak samo jak świeckich.
Ale cóż, nikt nie jest doskonały - czy ktoś z nas, świeckich może powiedzieć, że nigdy nie zasmucił Boga?
Tak samo duchowni, święcenia nie dają impregnacji na grzech ani duchowej doskonałości.

Przy czym przełożeni, współbracia mający wiedzę o potwornym grzechu pedofilii dokonywanym przez duchownego, niszczącym życie dzieciom do końca ich dni, milcząc stają się współwinni ....jeśli brat twój grzeszy...upomnij...donieś kościołowi(Mt 18,15-20).

bert04 napisał(a):
Podam odwrotny przykład, może wniesie coś nowego do dyskusji. Ostatnio w moim kraju emigracji wybuchł kolejny skandal pedofilski, tym razem bez udziału osób duchownych tylko całkowicie, że tak powiem, świecki. Wydał się, bo pewna matka doniosła na policję. A doniosła po tym, jak sprawca przestał jej płacić gotówkę, o którą ona jego przez spory okres czasu szantażowała. Już po czynach, nie było to "stręczycielstwo", tylko opłata za milczenie.

Jak ocenić takie płacenie przez sprawcę byłej ofierze, albo jej rodzinie? Przy jednoczesnym "nie-donoszeniu"? Czy to coś w stylu, o czym pisał Amos? Czy może to, o czym pisał Tomek? Czy ważniejsza jest realna wysokość kwoty, która ma być tym rzekomym "zadośćuczynieniem"? Czy też lepsza jest kwota niższa, ale przy jednoczesnym skazaniu sprawcy? Czyli, czy może być zadośćuczynienie bez kary, zamiast kary?

Nakładają się dwa grzechy ciężkie - współwiny za grzech pedofilii, czyli grzech cudzy i grzech chciwości.


Cz lip 18, 2019 12:27
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Pedofilia: temat do rozmowy
Alus napisał(a):
Nakładają się dwa grzechy ciężkie - współwiny za grzech pedofilii, czyli grzech cudzy i grzech chciwości.


Dlaczego jak matka bierze prywatnie od sprawcy pieniądze to jest chciwość, a jak przez sądy i adwokaty to nie jest? Poza tym nie chciałem, żeby oceniać samą matkę, ale całą sytuację. Może ona dotyczyć też osoby dorosłej, która może AFAIK 12 lat po uzyskaniu pełnoletności zgłosić przestępstwo. Czyli 16 lat po uzyskaniu "wieku przyzwolenia". Nie musi to też być szantaż, może być całkowicie formalna ugoda pozasądowa, przy poradzie adwokackiej i zgodzie obu stron. Albo przez jakąś "komisję tego-i-owego". Być może też z innymi konsekwencjami cywilnymi, ale bez procesu karnego dla (domniemanego?) sprawcy.

Szczerze mówiąc sam nie mam do końca wyrobionej opinii co do takiej praktyki, ale coś we mnie mówi, że jednak nie. Ze ważniejsza jest prewencja, co może oznaczać publiczne napiętnowanie i izolację sprawcy. Ważniejszy jest uczciwy proces, w którym niesłusznie oskarżeni zostaną uniewinnieni, a oskarżeni słusznie zostaną skazani. Jeżeli postawimy na pierwszym miejscu zadośćuczynienia i rekompensaty, to IMHO prędzej doprowadzimy do różnych wynaturzeń całego procesu, jak wyłudzanie odszkodowań czy godzenie się na utajanie tożsamości prawdziwych sprawców.

No ale być może są inne opinie w tej kwestii.

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Cz lip 18, 2019 12:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 04, 2010 20:18
Posty: 1593
Post Re: Pedofilia: temat do rozmowy
bert04 napisał(a):
Jeżeli postawimy na pierwszym miejscu zadośćuczynienia i rekompensaty, to IMHO prędzej doprowadzimy do różnych wynaturzeń całego procesu, jak wyłudzanie odszkodowań czy godzenie się na utajanie tożsamości prawdziwych sprawców.

Kara i zadośćuczynienie powinny być stosowane niezależnie od siebie. Człowiek niewinny jest uniewinniany - więc żadnych skutków, w tym finansowych nie może ponosić.
Z drugiej strony widać, że nie tylko KK, ale też część katolików panicznie boi się konieczności wypłaty zadośćuczynienia. To oznacza, że nie samo karanie sprawców, ale właśnie widmo skutków finansowych jest czynnikiem, które najbardziej mobilizuje KK do działań zmierzających do minimalizacji przypadków krzywdzenia dzieci ze strony duchownych.


Cz lip 18, 2019 13:09
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1642 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77 ... 110  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL