Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Autor |
Wiadomość |
Ukyo
Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 11:04 Posty: 911
|
 Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Tak, Osiris, tylko dlaczego 10 sierpnia sam prezes Kaczyński złożył pod krzyzem kwiaty? Dlaczego portale katolickie non stop niemalże publikuja felietony, relacje spod krzyża - tak jak Fronda w tonie jednoznacznie pochwalnym, prowokując tym samym do polemiki? Dlaczego niektórzy politycy PiS chętnie i często w sprawie krzyża zabierali głos? Dlaczego prezes tuż po wypowiedzi prezydentra o przeniesieniu krzyża z ulicy w bardziej sprzyjające modlitwie i skupieniu miejsce od razu postawi ł sprawe twardo mówiąc, że "jesli prezydent Komorowski usunie krzyż, który stoi pod pałacem, no to można powiedziec że jest zupełnie jasne kim jest." Wypowiedź na początku gry: http://www.bijamnieniemcy.pl/Nawet jesli to zasłona dymna dla projektów PO (cienka, zresztą, bo i im się obrywa od dużej części społeczeństwa za brak zdecydowanych działań) to zarówno PiS jak i konserwatywne organizacje kościelne baaaardzo mocno pomagają (sytuacja, mozna powiedziec, jakby "wymknela się" spod kontroli) w rozpylaniu tej mgły. A media? O krzyży równo pisali i wspomnali GP jak i GW. Tylko ze GW 4 sierpnia na pierwszej stronie umiesciła (o ile pamiętam) duży artykuł o VAT, informacja o krzyżu i zadymie była niżej. A skoro rząd, prezydent i miasto nie chcą usunąć krzyża, obrońców pomnika, zniczy, kwiatków, transparentów, barierek itd. to znaczy, że usunąc się ich da bez szwanku na wizerunku partii czy miasta. Ja, szczerze mówiąc, nie widzę takiego wyjścia. Może Osiris widzi?
|
Pn sie 30, 2010 12:52 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Cytuj: Tak, Osiris, tylko dlaczego 10 sierpnia sam prezes Kaczyński złożył pod krzyzem kwiaty? Prezes Kaczyński przeżył jedną z największych tragedii w życiu bo nie mając żony i dzieci jego brat i bratowa oraz matka byli, są, najbliższą rodziną. W ten sposób zaprotestował przeciwko rządowi który robi wszystko aby zapomnieć o tamtej tragedii i jej nie drążyć, bo można za dużo nieciekawych rzeczy wydrążyć. Była to manifestacja za tym aby ta spraw a była świeża a nie żeby poszła w zapomnienie. Wawel nie ma tu nic do rzeczy. Chodzi o przypomnienie tamtej tragedii (i faktu że robi się wszystko aby zamieść pod dywan)a nie o dodatkowe uczczenie brata.
|
Pn sie 30, 2010 13:12 |
|
 |
Ukyo
Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 11:04 Posty: 911
|
 Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Tyle? Osiris, wiesz, trochę denerwuje mnie takie mówienie. Wiesz ile osób traci całe rodziny? Maleńkie dzieci, małżonków, rodziców, rodzeństwo? Ile po tej katastrofie dzieci zostało bez rodzica, ilu rodziców straciło dzieci? Czy tylko Jarosław Kaczyński ma monopol na największy ból? O tragedii nikt nie zapomniał - sa przeciez komisje, sprawę badają specaliści. Nie mozemy pod pałacem non stop celebrowac mszy żałobnej bo Polska idzie do przodu (moze i pełznie). Ludzie mają swoje, codzienne, wewnętrzne problemy, tragedie, choroby, wypadki, smierci. Komus choruje dziecko, umiera matka, babcia - czy będzie dalej siedział, rozpaczał i rozpamiętywał katastrofę OBCYCH ludzi? Tak działa psychika ludzka - jedną traumę zakrywa nowa traumą. Ból pana Kaczyńskiego jest w tym momencie jego prywatnym bólem i nie moze wymagac, zeby cały kraj czuł to samo. Jarosław Kaczyński jest znanym politykiem, szefem największej opozycyjnej partii. Nie musi demonstrowac swego niezadowolenia z przebiegu sledztwa dolewając oliwy do ognia w taki newralgicznym miejscu jakim był w tym czasie plac przed pałacem. Wtedy tylko podkręcił konflikt i dał mediom nowa porcję wiadomości. A ludzie chcieli o niej czytac, bo zadyma pod pałacem jest ciekawsza niż jakieś VAT-y, których i tak wielu nie rozumie. Wawel możei nie am tu znaczenia, ale grób ma - prezydent Kaczyński spoczywa w okreslonym miejscu i to tam powinno się składac kwiaty i palic znicze - to tam miało byc symboliczne miejsce dla ofiar katastrofy. Niestety, można tu powiedziec, ze lochy Wawelu nie są zbyt "medialne", że świat troche zapomniał o tym muzeum i grobie prezydenta. Zobaczymy co będzie 10 wrzesnia. Czy znowu pod pałacem pojawią się kwiaty od prezesa.
|
Pn sie 30, 2010 13:38 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Cytuj: Niestety, można tu powiedziec, ze lochy Wawelu nie są zbyt "medialne", że świat troche zapomniał o tym muzeum i grobie prezydenta. Byłem niedawno na Wawelu i mogę powiedzieć, że świat zapomniał o nich całkowicie. Śmieszne w tym momencie są narzekania tych wszystkich, którzy wznosili wielkie stękania o "sakralizowanie" Kaczyńskiego.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn sie 30, 2010 17:13 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Johnny99 napisał(a): Byłem niedawno na Wawelu i mogę powiedzieć, że świat zapomniał o nich całkowicie. Śmieszne w tym momencie są narzekania tych wszystkich, którzy wznosili wielkie stękania o "sakralizowanie" Kaczyńskiego. Moim zdaniem to było zagranie obliczone pod wybory prezydenckie, uważam, że bardzo sprytne i, sądząc po dobrym wyniku Jarosława, skuteczne. Prezydent z ramienia PiSu na Wawelu był wielką nobilitacją programu tej partii, jej wizji Polski itd, co ładnie współgrało z metamorfozą prezesa PiSu w refleksyjnego męża stanu, który miałby zakończyć wojnę polsko-polską. Po wyborach "stare wróciło", więc Wawel stał się niewygodny. Do bieżącej rozróby politycznej zdecydowanie lepsza jest Warszawka, plac przed Pałacem i krzyż. Jak ktoś będzie siłą usuwał krzyż, to wiadomo, kim jest - stoi tam, gdzie stało ZOMO. Oczywiście istotne jedynie dla tych, którzy nie pamiętają demaskatorskich słów Prezesa sprzed kilku zaledwie lat na wiecu w Stoczni. A PO w obliczu tego zagrania jest podobnie bezradne jak w przypadku Wawelu.
|
Pn sie 30, 2010 17:56 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Cytuj: Moim zdaniem to było zagranie obliczone pod wybory prezydenckie, uważam, że bardzo sprytne i, sądząc po dobrym wyniku Jarosława, skuteczne. Nikt normalny nie robi "zagrań pod wybory prezydenckie", polegających na chowaniu zmarłego brata na Wawelu. Dziwne wydaje mi się zakładanie w pierwszej kolejności wyjaśnienia, które powinno być przyjęte jako ostatnie, po wyeliminowaniu innych ewentualności (to samo się zresztą tyczy kwestii "nacisków na pilotów"). Z perspektywy czasu uważam zresztą, że wynik Jarosława nie był ani dobry, ani zły - był taki, jakiego należało się spodziewać, a Wawel nie miał z tym kompletnie nic wspólnego. Cytuj: Prezydent z ramienia PiSu na Wawelu był wielką nobilitacją programu tej partii, jej wizji Polski Jest z tym tylko jeden problem - nie był. Nie jest (przejdź się na Wawel, to sam zobaczysz) i nigdy nie będzie. Co więcej, nigdy nie mógł być. Naprawdę, namawiam każdego, by tam poszedł i sam zobaczył, jak to dzisiaj wygląda. To wystarczy, by zauważyć, jak absurdalnym pomysłem było twierdzenie, że Wawel będzie jakoś "oddziaływał" na PiS. I daję głowę, że gdyby nie nawałnica medialna w tym kierunku, żadnemu rozsądnemu człowiekowi nawet by to do głowy nie przyszło. Cytuj: Po wyborach "stare wróciło", więc Wawel stał się niewygodny. Do bieżącej rozróby politycznej zdecydowanie lepsza jest Warszawka, plac przed Pałacem i krzyż. Kolejny raz powtarzam - odrzućmy uprzedzenia i negatywne emocje i zaczynajmy od rozwiązań prostych i jasnych, a nie zakrawających na absurd bądź insynuowanie choroby psychicznej przeciwników (wybory się skończyły, ten okropny Kaczyński przegrał, naprawdę można już z powrotem myśleć samodzielnie). Wawel nigdy nie pasował do Kaczyńskiego, sam Jarosław powiedział nawet w wywiadzie dla "Gali", że nie podoba mu się to, iż musi tyle jechać na grób brata. A Stefan Niesiołowski już kilka razy powiedział jasno, że to był pomysł Dziwisza (mówię o tym, bo Niesiołowski może o tym wiedzieć więcej niż opinia publiczna - a gdyby wiedział, że to był Kaczyński, to Z CAŁĄ PEWNOŚCIĄ nie twierdziłby, że to był Dziwisz). Wawel zrobił z Kaczyńskiego eksponat muzealny. Plac przed Pałacem jest po prostu odpowiedzią na zapotrzebowanie na miejsce, w którym można byłoby oddać hołd prezydentowi w STOLICY, czyli tam, gdzie jest miejsce prezydenta. Ot i cała filozofia. Cytuj: A PO w obliczu tego zagrania jest podobnie bezradne jak w przypadku Wawelu. Ojej, biedne, bezradne PO, wygrywające czwarte wybory z rzędu i utrzymujące 1 miejsce w rankingach poparcia przez rekordowy w III RP okres. Zupełnie jak PiS - nawet kiedy mieli wszystko i tak narzekali.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn sie 30, 2010 19:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Cytuj: Czy tylko Jarosław Kaczyński ma monopol na największy ból? Tak właśnie, bo kto będzie przejmować się bólem rodzin posłanek, posłów i innych? Na Twoje i PO nieszczęście JK nie jest nikim tylko kimś. Jeżeli ktoś się obrazi że przecież rodziny ofiar nie są nikim , to jest tu mowa o medialności tych osób. Dla mediów są praktyczni nikim. Nikt się nie przejmuje co one mają do powiedzenia a tylko są wykorzystywane do manipulacji i same manipulowane. Cytuj: Jak ktoś będzie siłą usuwał krzyż, to wiadomo, kim jest - stoi tam, gdzie stało ZOMO. Ja bym zmodyfikował na : "kim jest - stoi tam, gdzie stał (stoi) Putin" I tu się zgadzam!!! Kto nie che wyjaśnienia tej katastrofy ten stoi nie gdzie prawdziwi Polacy ale tam gdzie stoi Putin. A rząd robi wszystko co w jego mocy żeby sprawę zamotać.
|
Pn sie 30, 2010 19:49 |
|
 |
KadoshAdonai
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 20:34 Posty: 93 Lokalizacja: tłumacz
|
 Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Krzyż ów jest kolejną szopką Radia Maryja i pewnej grupy hierarchów kościoła, którzy po prostu nie radzą już sobie z fanatykami i oszołomami, których wychowali razem z PiSem, bazowanie na napuszczaniu, nienawiści i podsycaniu skrajności prowadzi właśnie do takich zachowań, ci ludzie łamią prawo i kpią z kościoła, w każdym innym kraju pracowali by już na robotach publicznych żeby zarobić na grzywną, którą dostaliby po wyjściu z psychiatryka lub aresztu
|
Pn sie 30, 2010 23:17 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
KadoshAdonai napisał(a): Krzyż ów jest kolejną szopką Radia Maryja i pewnej grupy hierarchów kościoła, którzy po prostu nie radzą już sobie z fanatykami i oszołomami, których wychowali razem z PiSem, bazowanie na napuszczaniu, nienawiści i podsycaniu skrajności prowadzi właśnie do takich zachowań, ci ludzie łamią prawo i kpią z kościoła, w każdym innym kraju pracowali by już na robotach publicznych żeby zarobić na grzywną, którą dostaliby po wyjściu z psychiatryka lub aresztu Z Twoimi poglądami to chyba taki koniec Ciebie czeka. Chyba Wajda nie widział, że wyprorokuje wojnę domową bo ku temu to wszystko zmierza.
|
Wt sie 31, 2010 7:52 |
|
 |
dziad
Dołączył(a): So sie 28, 2010 13:35 Posty: 46
|
 Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
@KadoshAdonai Czy byłeś pod tym krzyżem? Jeśli nie to obejrzyj filmy to relacjonujące. Tam wszystko widać. Jeśli podtrzymasz swoje obecne poglądy toś zwykły cyniczny łotr. Tam sytuacja była klarowna. Najwspanialsi ludzie, kontra najgorszy motłoch + widzowie.
|
Wt sie 31, 2010 9:00 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
dziad napisał(a): Najwspanialsi ludzie, kontra najgorszy motłoch + widzowie. Zwłaszcza hip hopowiec z z tekstami tylko na k...h...j...p... I facet, który spędził kilka lat za kratkami za znęcanie się nad rodziną, lub tatuś rekordzistki Europy w sexie (768 facetów w ciagu doby). Sama elita społeczeństwa.......
|
Wt sie 31, 2010 9:07 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Cytuj: Sama elita społeczeństwa....... A ci sikający na krzyż z puszek od piwa, to też elita narodu. Spotkała się elita z elitą. 
|
Wt sie 31, 2010 9:21 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Johnny99 napisał(a): Nikt normalny nie robi "zagrań pod wybory prezydenckie", polegających na chowaniu zmarłego brata na Wawelu. Ale nie wszyscy są normalni. Johnny99 napisał(a): Dziwne wydaje mi się zakładanie w pierwszej kolejności wyjaśnienia, które powinno być przyjęte jako ostatnie, po wyeliminowaniu innych ewentualności (to samo się zresztą tyczy kwestii "nacisków na pilotów"). Z perspektywy czasu uważam zresztą, że wynik Jarosława nie był ani dobry, ani zły - był taki, jakiego należało się spodziewać, a Wawel nie miał z tym kompletnie nic wspólnego. Wynik Jarosława był bardzo dobry, jeśli weźmiemy pod uwagę poparcie dla Lecha czy dla PiSu z okresu bezpośrednio poprzedzającego katastrofę i tuż po niej. Kampania prezydencka Jarosława była bardzo skuteczna, a Wawel był jej początkiem. Ten manewr dał Jarosławowi przewagę pozycji, którą potrafił odpowiednio wykorzystać, odgrywając cudowną metamorfozę z kłótliwego politykiera do wyważonego męża stanu. Johnny99 napisał(a): Cytuj: Prezydent z ramienia PiSu na Wawelu był wielką nobilitacją programu tej partii, jej wizji Polski Jest z tym tylko jeden problem - nie był. Nie jest (przejdź się na Wawel, to sam zobaczysz) i nigdy nie będzie. Co więcej, nigdy nie mógł być. Naprawdę, namawiam każdego, by tam poszedł i sam zobaczył, jak to dzisiaj wygląda. To wystarczy, by zauważyć, jak absurdalnym pomysłem było twierdzenie, że Wawel będzie jakoś "oddziaływał" na PiS. I daję głowę, że gdyby nie nawałnica medialna w tym kierunku, żadnemu rozsądnemu człowiekowi nawet by to do głowy nie przyszło. Chyba sam nie wierzysz w to, co chcesz mi wkręcić. Wawel był i jest wielką nobilitacją dla śp Lecha, jego brata i ich wizji Polski. Przecież to oczywista oczywistość, że byle przeciętniacy na Wawelu nie leżą. Każdy rozsądny człowiek Ci to powie. Johnny99 napisał(a): Kolejny raz powtarzam - odrzućmy uprzedzenia i negatywne emocje i zaczynajmy od rozwiązań prostych i jasnych, a nie zakrawających na absurd bądź insynuowanie choroby psychicznej przeciwników (wybory się skończyły, ten okropny Kaczyński przegrał, naprawdę można już z powrotem myśleć samodzielnie). Wawel nigdy nie pasował do Kaczyńskiego, sam Jarosław powiedział nawet w wywiadzie dla "Gali", że nie podoba mu się to, iż musi tyle jechać na grób brata. A Stefan Niesiołowski już kilka razy powiedział jasno, że to był pomysł Dziwisza (mówię o tym, bo Niesiołowski może o tym wiedzieć więcej niż opinia publiczna - a gdyby wiedział, że to był Kaczyński, to Z CAŁĄ PEWNOŚCIĄ nie twierdziłby, że to był Dziwisz). Niesiołowski nie raz i nie dwa plecie bzdury, więc nie wiem, dlaczego akurat teraz miałbym wierzyć jego słowom. Jarosławowi oczywiście na rękę jest scenariusz, w którym jego brat i jego wizja polityki została "wywyższona" przez Kościół, a nie przez niego samego czy jego najbliższe otoczenie. A kard. Dziwisz oświadczył: Cytuj: Kardynał Stanisław Dziwisz oświadczył stanowczo, że to nie on podjął decyzję o pochowaniu pary prezydenckiej na Wawelu. W wywiadzie dla katolickiego włoskiego dziennika "Avvenire" metropolita krakowski podkreślił: "wysłuchałem pragnienia, wyrażonego przez rodzinę".
|
Wt sie 31, 2010 9:43 |
|
 |
dziad
Dołączył(a): So sie 28, 2010 13:35 Posty: 46
|
 Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Cytuj: A ci sikający na krzyż z puszek od piwa, to też elita narodu. Spotkała się elita z elitą.  Miałem nieprzyjemność stanać przed tą elitą, choć chwilami byłem naprzeciwko niej. Cóż wymóg chwili.
|
Śr wrz 01, 2010 0:37 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
 Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Cytuj: Miałem nieprzyjemność stanać przed tą elitą, choć chwilami byłem naprzeciwko niej. Cóż wymóg chwili. Nie wiem czy dobrze rozumiem. Udalo Ci sie, po nieprzyjemnych trudach, podniesc i cos wymoglo na Tobie zataczanie sie przed i za elite, w kolo, inaczej mowiac. Doszedles rowniez do wniosku, ze to tylko chwilowe. Czy tak? A wspomniane puszki po piwie to byly poczatkowo Twoje, to by duzo tlumaczylo? 
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
Śr wrz 01, 2010 12:24 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|