przyjrzyj sie jaki jest poziom twoich wpisow . moim zdaniem to parapet .

Orzekł kolejny inteligent na tym forum.....napisz dosadnie debil.....jako pragnący zmiany masz takie uprawnienia.....

Idą zmiany....inteligenci pragnący zmian dosadnie mówią co zrobią z niezadowolonych ze zmian
http://natemat.pl/160293,cela-ze-stalow ... acic-prace
Ale tylko "może", koledzy inteligenci, oczywiście wierzący patrioci uchronią kolegę....wszak mówi w ich imieniu......

po tym co z Polska zrobila ta specjalistka od " slucham , rozumiem , pomagam " , kazdy pragnalby zmian .
no oczywiscie oprocz " co poniektorych " .

Zestawiając te dwie wypowiedzi: mam do czynienia z obiegiem dokumentacji to wiem że do audytu bierze się dane źródłowe z dokumentów, a nie objeżdżanie terenu.

Faktem jest, że Polska została rozkradziona przez ten czas.
Rozpoczęcie pracy nowego rządu od audytu stwierdzającego fakt rzeczywisty to nie jest żaden odwet.
Od czegoś plan naprawy Rzeczypolitej musi być zaczęty.

A tu mamy 1 listopad, podczas gdy my idziemy na groby, być może rozpoczęto palenie ważnych akt.
A to po to zacierać ślady kompromitujących danych.
To postępowanie rodem PRL, robili to samo USbecy.

Wiem jaka była przyczyna rozbicia samolotu rosyjskiego nad Synajem - to była przeogromna brzoza. Tak ogromna brzoza, że nie spodziewali się ludzie, że samolot zahaczając o nią, rozleci się na pół.

Wreszcie zrozumiałaś procedury obiegu dokumentów - dobrze ci ktoś wytłumaczył.
A połączyłaś posty traktujące zupełnie inny temat z potrzeby uniknięcia przyznania racji, że nic nie ginie bez śladu.





No tak - BYĆ MOŻE - to niepodważalny fakt.
A naprawianie Rzeczpospolitej najlepiej zacząć od kłamstwa - ukradł, spalił, oszukał.......

Którą ustawiła NASA w celu kolejnych eksperymentów
http://fakt.pl/kto-ma-racje-Profesor-Wi ... 015,1.html

posluchaj sobie Alicjo co ma tobie do powiedzenia Antoni .
http://de.swoopshare.com/file/feb70a05c ... -.mp3.html

Dokumentacja np podatkowa musi być trzymana przez ileś tam lat np 5 w celu umożliwienia ewentualnej kontroli. Po tym czasie ulega przedawnieniu więc dokumenty można zniszczyć. Oznacza to że po upływie np 5 lat żadne kontrole nie będą przeprowadzane, więc tych dokumentów może już nie być.
A śledztwo w sprawie smoleńskiej jeszcze trwa.



To fakt, że tyle czasu nas oszukiwano, że nierentowne zakłady muszą być zamknięte. Myśmy nic nie mogli robić w tej sprawie.
"Być może" służy temu, że coś trzeba zrobić by zapobiec pozbycia się niewygodnych faktów.
Mieliśmy iść na groby we Wszystkich Świętych, a następnie spokojnie czekać na Mikołajki? I pozwalać dalej na niszczenie Polski?
Gdyby Ruch Kontroli Wyborów nie przypilnował ich i nie patrzył na ręce liczącym głosy mielibyśmy zupełnie inny wynik wyborów.

@akacjo nawet nie widzisz jak pozwalasz soba manipulowac. Ktos rzucil insynuacje ze beda niszczyc akta "smolenskie" i od razu lyknelas te przynete i puszczasz dalej w obieg.

Jezeli nie widzisz roznicy w polozeniu szczatkow samolotu po obu katastrofach, to ja nic na to nie poradze.
Wklejalam kiedys link do zdjec katastrofy samolotu w lesie pod Zurichem no ale przeciez to tez na pewno PO sfalszowalo. Zanim do wladzy doszli.


Jestem w 100% pewna, ze gdyby wygralo PO to bys zadnemu Ruchowi Kontroli Wyborow nie uwierzyla.
I to jest po prostu smutne.

Cały czas tego dowdzę, a Ty wreszcie potwierdzasz, że żaden sygnowany dokument ze śledztwa nie może zaginąć bez śladu i bez odpowiedzialności karnej.



W każdym demokratycznym systemie, żadna partia nie chroni nierentownych zakładów.
No może Białoruś, Korea płn....pod warunkiem, że uzna sie te kraje za demokratyczne.


BYĆ MOŻE zniszczą, BYĆ MOŻE nie udało sie zafałszować wyborów, BYĆ MOŻE żyjemy w wirtualnym świecie......na pewno żyje w nim 18, 5% społeczeństwa RP pragnącego zmian.
Być może jednak Ruch Kontroli Wyborów nie upilnował
http://natemat.pl/160369,poslanka-po-os ... falszowane



Antoni przemawia do 18,5% pragnących zmian, i jest on tego świadomy, gorzej ze świadomością jego wyznawców

No wlasnie: nierentowne zaklady. Naprawde chcesz swoje podatki przeznaczyc na dofinansowanie (liczone w miliardach) miejsc pracy akurat w gornictwie? A co z innymi?
I dlaczego ogrzewanie weglem ma byc subwencjonowane a nie przejscie na czystsze metody?

Byłam dzieckiem ostatnich lat PRL, a tym samym dzieckiem Solidarności. Byłam świadkiem transformacji ustrojowej w Polsce jako młody człowiek, więc coś mogę na ten temat powiedzieć.
Niedawno byłam świadkiem rozmowy starszego pokolenia, dla których huty i kopalnie były źródłem utrzymania, co oni powiedzieli na ten temat "okradli i wysprzedali te huty i kopalnie".
Wtedy rzeczywiście tak było: SBecy palili akta dokumentujące zbrodnie komunistyczne. Po przemianach w 1989 okazało się nagle, że huty, kopalnie, stocznie nie są rentowne. Nie uwierzę w to, że posiadanie przez Polskę bogatych złóż surowca węgla kamiennego jest nierentowne. Prawda musi wyjść na jaw. Jak można restrukturyzować coś co zostało totalnie zniszczone i okradzione?
Cały czas wtedy był ten chory, skorumpowany układ i na to nic nie mogliśmy poradzić.
Wreszcie pojawiła się szansa na to, że ten chwast skorumpowanego układu, postkomuny i palikociarzy uda się wyplenić.

Niestety polski wegiel przegrywa z np chinskim. Tamten wydobywa sie praktycznie metoda odkrywkowa. Polski jest juz tak gleboko i mamy takie (chyba oczywiste) normy bezpieczenstwa, ze cena jest niekonkurencyjna. A dzis kazdy liczy koszty.

W socjalizmie przemysl ciezki nie byl rentowny, ale byl finansowany z budzetu i zacofany technicznie. Pamietasz czarne dymy z wszystkich kominow, takze elektrowni i hut? Myslisz ze modernizacja nic nie kosztuje? A jak jeszcze wszyscy chca podwyzek, to w koncu wlasciciel rezygnuje z doplat do intetesu.

Wierzysz, ze PiS wszystko upanstwowi i wracajac do socjalizmu "naprawi" gospodarke?
Zgaduje ze ani z technika ani z ekonomia nie masz zawodowo do czynienia?