Tak....tak....w PRL za Radom i Ursus "wstydziła się" cała Polska.....może ścieżki zdrowia pomogą....

Niesmaczne porównanie. Mam nadzieję, że piszesz wyłącznie w swoim imieniu. Sam byłem po stronie protestujących. Tak jak teraz jestem po stronie "zmielonych" i olewanych przez lewicową władzę.

Dodam , że nie tylko jestem zażenowana i wstyd mi, ale jestem oburzona; oburzona na to, że plakaty posłanki Krystyny Kłosin z Platformy, wiszą blisko bramy wejściowej do kościoła, a ta pani głosowała za aborcją,czyli przeciw życiu za in vitro, za ustawą tzwn. anty-przemocową i za zmianą płci, czyli za cywilizacją śmierci oraz za demoralizacją.
To skandal i bezczelność, że taka osoba reklamuje się tuż przy kościele.

A to jest jakas ustawowa strefa ochronna wokol kosciola?
Bo w kosciele, to juz dawno wiemy, ze nie ma. Politycy za zgoda proboszczow od lat wychodzili na ambony ze swoimi pogladami w ramach akcji wyborczej.

Bo te pisowskie w wejściach do kościołów są na właściwym miejscu

Oczywiście, że nie ma takiej strefy, ale wieszanie swoich plakatów wyborczych w tym miejscu to akurat takie trochę mało spójne etycznie jest: jestem przeciwny poglądom Krk, ale wykorzystuję jego bliskość, bo wiem, że tam akurat sporo ludzi chodzi.

Kael, gorzej, że niektórzy księża w Polsce wyrażają w kościele swoje polityczne poglądy. I nie zdziw się: tak zwolennicy PO jak i zwolennicy PiS


Może niekoniecznie pisowskie, ale te, które są przeciw aborcji, przeciw in vitro, przeciw ustawie genderowej, przeciw ustawie o uzgodnieniu płci, są absolutnie przy wejściach do kościołów na miejscu.
Gdyby PO miała takie poglądy nie miałbym nic przeciwko, żeby umieszczała takie plakaty.
Skoro jednak to PiS głosi w tym względzie poglądy, jakie powinni głosić wszyscy katolicy, to czemu się dziwisz?

PiS to głosi, bo już nie koliduje z poglądami śp L. Kaczyńskiego......w 2007r pogonili M. Jurka chcąc zmuszać prezydenta do trudnego wyboru - własne sumienie kontra własna partia.
Przeciwnicy aborcji i in vitro znajdują się we wszystkich partiach, poza SLD i RP (aktualnie Zjednoczona Lewica).
KEP po raz enty powtarza - Kościół nie popiera żadnej konkretnej partii - co niestety nie wszyscy ludzie Kościoła chcą uszanować.

@medieval_man, ilu politykow w Polsce kieruje sie etyka, a nie interesem politycznym? Zabraknie ci palcow u rak?

A po cóż mi to wiedzieć?
To polityka.
Jeśli jedna partia popiera rozwiązania proponowane przez Kościół to dla mnie jest ona bardziej interesując niż druga partia, która sprzeciwia się Kościołowi i promuje ustawy niezgodne z nauczaniem Kościoła.
A czy oni w to wierzą, czy nie to już mnie mało interesuje. To polityka. Popieram tych, którzy głosują w zgodzie z nauczaniem Kościoła nawet jeśli mają w tym jakiś swój interes.

Widzisz, a ja mam awersję do duchownych, którzy wybiórczo traktują nauczanie Kościoła, wobec jednych polityków z wyrozumiałością duszpasterską lub milczeniem, wobec innych - z całą surowością ambony, aż do groźby ekskomuniki lub przynajmniej wyłączenia z sakramentów włącznie.

Ale widocznie mają w tym jakiś swój interes.

A jezeli po dojsciu do wladzy zrobia wolte jak nasz aktualny prezydent? To bedziesz znowu wybieral w nastepnych wyborach tylko wedlug tych pogladow, ktore maja podobne do twoich w kwestiach, ktore dla ciebie sa istotne, a ktore sobie glosza przy wyborach, nie patrzac na calosc i sensownosc ich programu dla Polski?

Nie będę prosił o konkretne przykłady, bo znowu flame się zrobi....



Jaką woltę zrobił Duda?

A jaki mam inny wybór? Głosować na tych, którzy głoszą poglądy przeciwne do moich?

A Ty jak zwykle wracasz do dalekiej przeszłości, w/g zasady, nie mam argumentów, więc atakuję, nawet niedorzecznymi argumentami.
A może by tak do epoki kamienia łupanego?

W sumie chodzi głównie o ten sam wywiad, a raczej wywiady, do których tu nawiązywano. Kiedyś czytałem, porównywałem pytania, odpowiedzi, reakcje.

W tym dziale jest też jeszcze stara dyskusja o "seksualizacji dzieci". Przypadkiem na nią natrafiłem. Co to była za kampania, sekusalizacja to zło, nie wolno dopuścić do seksualizacji, Platforma promuje seksualizację... ale nie dowiedziałem się, czym ta seksualizacja jest, czym się objawia, czym ją zwalczać. I jak odróżnić promowanie od informowania.

Ktoś powie, że Kościół zawsze ostrzegał, zakazywał, wzbraniał. Niby tak. Ale kościelny głos czasem jest głośniejszy a czasem nie. Czasem na topie jest tropienie łokultyzmów, a czasem - dżenderu. Zauważyłem jedynie, że w czasie rządów PO ten głos wzmógł się właśnie w tych sprawach, chociaż PO przez lata nie wprowadzała żadnych zmian, a potem tylko minimalne.

Gdyby Kościół przykładowo zrobił wielką kampanię przeciw jedzeniu mięsa w piątki, Adwent i Wielki Post, a równolegle pozwalał na rozlepianie na ścianach kościołów plakatów Polskiej Partiii Jaroszów, to nie miałbyś co najmniej dziwnych odczuć?



W sumie nie, ale od polityka nie oczekuję zbyt wiele. Dziwisz się, że od duchownych oczekuję więcej? A przynajmniej - zdrowego dystansu ołtarza od korony? Po zbyt wielkiej blilskości tych dwojga jeszcze nigdy nic dobrego nie wynikło. I szkoda trwała dla Kościoła była zawsze większa, niż dla władzy świeckiej.

Do wyborów zostało 16 dni, a więc czas na to, aby poszukać na liście najlepszego, niekoniecznie pierwszego:
http://brygida.naruniec.salon24.salon24 ... pierwszego