To tak, jak mi po każdej konwencji PO, gdy widzę jakie manipulacje i sztuczki socjotechniczne stosuje Tusk.

W tej dyscyplinie Tusk jest cienias przy JARK-u i jego propagandystach, że o takich starych komuchopochodnych wyjadaczach jak dr hab. J.R. Nowak nie wspomnę.
On jest za uczciwy do tego sportu

Monika, tak to już jest, że jeden podnieca się dziadkiem z Wehrmachtu, a drugi skradzionym Księżycem.
Niewiedzieć czemu, jak słyszę to "rrrr" Tuska, to od razu kojarzy mi się Niemiec.
Gdyby PO miało innego przywódcę, nie miałbym na nich takiej alergii, a tak Donaldzik mnie wnerwia i dostaje wysypki na jego widok i głos.
I ten diabelski uśmieszek, co rusz wkradający się na jego słodziutkie , fałszywe usteczka.
Wehrrrrrrmacht i już.
A co.
Jak Wy sobie ujeżdżacie na Kaczorach bez umiaru, to i ja trochę mogę się poznęcać na Donaldziku.
Od razu lepiej się czuję, jakoś mi lżej.

monika i osiris, owszem Tusk gada czasami głupoty jak Kaczyński. I nie ukrywam, że gdyby Kaczyński łaskawie mi wybaczał, że głosowałam na PO i pocieszał, że mogę to naprawić to "sprzedałabym mu masaż nożny w zadek". Ale słowa to nie wszystko, jednak jak na razie w uczciwości politycznej Tusk bije Kaczyńskiego na głowę. Może zmienię zdanie jak zobaczę Tuska w akcji. Puki co znam Kaczyńskiego w akcji, i ja mówię PAS.

osiris, mój mąż prosi aby Ci dodać, że jest rudy

Lepsze Tuskowe "rrrr" od bełkotu jaki wydają z siebie Bliźniacy
Czasem się zastanawiam czy wyłapali wszystkich narkotykowych dealerów z ich otoczenia

To dlaczego ciągle się kłamstwami podpiera w kampani wyborczej?
On myśli, że jak kiedyś nie skłamał, to teraz ma niewyczerpany limit kłamstw, który obecnie wykorzystuje w nadmiarze.
Znów wyjął starego kotleta w postaci "Telegrafu" i jego nam serwuje, albo popierduje, że ma coś na Kaczyńskich, ale na razie nie powie.
Dokładnie zaczyna te same gadki co Lepper, a potem okaże sie, że to nie bomba tylko kapiszon.
Dla mnie Tusk to polityczny impotent i do tego (jak zauważyła Renata) rudy.

Witaj w klubie.

Nie znoszę ludzi obłudnych. I robienia czegoś na pokaz. A taki z pewnością był ślub kościelny Donalda Tuska, który to odbył się tuż przed wyborami prezydenckimi ( po dwudziestu kilku latach pożycia, podczas których to ślub ten nie był wcale do niczego potrzebny!!!) To tak, aby zrobić na Polakach - katolikach ( w większości) lepsze wrażenie.
Co za pozoranctwo!

A co, też sobie ulżę!!!!!!!!

Powstrzymam się od ostrej retoryki, nie zarzucę Ci kłamstwa ani nawet manipulacji, a założę, że to zdanie powyżej wynika z niewiedzy... Otóż śpeisze Cię poinformować, że było inne wyjście: można było podać rząd do dymisji. Tak postąpiłby człowiek szanujący własne słowa, a Tusk nie miałby nic do gadania.



Zawsze zadziwiała mnie motywacja dyskutantów, którzy z góry zakładają, że nikogo nie przekonają ani nie dadzą się przekonać. Ale po Waszych




zaczynam już coś z tego rozumieć

A tu jeszcze wpadła mi w oko bajeczka na dobranoc:



Chyba, że mówiąc "naród" myśli "PiS", a mówiąc "PiS" myśli "naród".

Nie obłudny i nie na pokaz ...na rozkaz - chrzest, ślub z trzecią, kolejną żoną - bo o. dyrektorowi nie podobało się, że min MSWiA to ateista
Ojciec ma "swoich Żydów, których lubi"...ale ateistów???...tego nie zdzierżył...w marcu 2007r stał ów pan Polakiem-katolikiem....i synekura już czekała...Marszałek sejmu
Ale jakież to uczciwe....bo patent na uczciwość posiadł tylko PiS

Alus nie pisz tak prosze bardzo Ciebie bo za twoje pisanie w takim stylu..
Po 21 października możesz wylądować na stosie za herezję..
Ojciec Dyrektor czuwa !
A tak mniej poważniej lub bardziej poważnie
Nie jeden emeryt rencista przeklnie ten dzień 21 października kidy wygra PiS. i będzie płakał rzewnymi łzami na to co zrobił w dniu 21 października 2007 roku

Dobrze, że mi o tym przypomniałaś, bo była to prostacka zagrywka pod publiczkę, ale chyba tylko idota mógł się nabrać na takie tanie, tkliwe chwyty.
To jest coś podobnego, jak wyajzdy zatwardziałego ateisty Kwaśniewskiego do Papieża, aby urosnąć w oczach narodu.
Cóż za obłuda w wykonaniu Donaldzika, i Kwacha.

No to masz okazję ujawnić tutaj całą prawdę, która uratuje emerytów i rencistów od zagłady i hekatomby.

osiris, przyjęcie ślubu kościelnego przed wyborami zawsze może być uznane że to "pod publiczkę", ale jest to niegroźny chwyt propagandowy. Natomiast wykorzystywanie struktur rządowych do nieuczciwego opiniowania wniosków o dofinansowanie z UE, w zamian za publiczne poparcie na antenie dla partii, to już nie jest chwyt propagandowy, dla mnie to autentyczny akt wandalizmu na młodych strukturach demokracji. W życiu nie jest ważny tylko cel, ale ważniejsza jest droga, którą się wybiera, aby ten cel osiągnąć.

Bóg jak ma kogoś ukarac to mu zqazwyczaj rozum odbiera..
Karze winnych to pokazuje przestrogę dla pozostałych
Wspomnianych Bóg karze nieświadomością za lata wspieranie Takiego jednego Dyrektora.. Dodam dyrektora Radia..
Dlatego moje oświecenie jest zbędne