Apelacja w sprawie Gość Niedzielny - Alicja Tysiąc
| Autor |
Wiadomość |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Apelacja w sprawie Gość Niedzielny - Alicja Tysiąc
Dural napisał(a): Czesto widzicie obecnosc Bog i Jego wplyw na zycie nawet w drobnych, malo istotnych sprawach. Chcialbym zatem wiedziec jak jestescie w stanie wyczuc(?) dzialanie lub brak dzialania Stworcy. Czemu nikomu nie przyjdzie do glowy, ze wlasnie taki wyrok sadu On spowodowal? Moze chce skarcic GN, moze caly Kosciol? Czy istnieje taka mozliwosc? Bóg nie zaprzecza sam sobie 
|
| Wt mar 09, 2010 8:47 |
|
|
|
 |
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
 Re: Apelacja w sprawie Gość Niedzielny - Alicja Tysiąc
SweetChild napisał(a): Ja też odbieram porównanie do hitlerowców jako skierowane do sędziów. Ale trzeba przyznać, że właśnie w tym kontekście występuje również Alicja Tysiąc. Nie był to może oczywisty faul, ale co najmniej zagranie z pogranicza faulu. Zgoda - sformułowanie, uważam, zbyt mocne. Więc skoro słowa te nie były skierowane do Alicji Tysiąc. A zatem - skąd w ogóle uwzględnienie powództwa przez nią wytoczonego - gdy słowa, które rzekomo naruszyły jej godność, skierowane były do osób trzecich I to w dwóch instancjach  Przecież do podstawy. Nie można uznać naruszenia godności, dóbr osobistych X (Alicji Tysiąc) - gdy wypowiedź odnosiła się do Y (sędziów). Biorąc pod uwagę, przepraszam za ironię, fakt iż przedmiotowa (tak, niestety tak została potraktowana) córka pani Tysiąc wyssała być może z mlekiem matki chęć biegania po sądach - to właściwie właśnie swoją rodzicielką powinna pozwać - o usiłowanie zabójstwa, nieudane co prawda. Czy ktoś z osób panią Tysiąc popierających zastanowił się, jak ta dziewczynka się poczuje (albo już czuje), gdy uświadomi sobie, co jej matka chciała zrobić? A swoją drogą - jak owa pani Tysiąc jest w stanie spojrzeć dziecku w oczy? "Kochanie, jesteś efektem luki w prawie polskim"? Ja wiem - chodzi rzekomo o to, że RP nie gwarantuje mechanizmów odwołania się od negatywnej decyzji lekarza odnośnie dopuszczalności aborcji z przyczyn medycznych - ale gdzie w tej sytuacji uzasadnienie medyczne dla aborcji  Gdy 8 specjalistów jednoznacznie wskazało, że nie ma żadnych podstaw dla uważania, że ciąża wpłynie na pogorszenie wzroku pani Tysiąc  I niczyją winą jest, że taki stan rzeczy wynika ze schorzenia wzroku, na które ta pani cierpi - i które pogłębiać się będzie, czy zaszła by w ciążę i urodziła, czy nie. Raczej nikt mi nie udowodni, że pani Tysiąc jest po prostu nieco zagubioną osobą, którą umiejętnie wykorzystano w celu zrobienia medialnej chucpy, przy jednoczesnej obietnicy "zaistnienia" medialnego, a także pewnie jakiś profitów materialnych.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
| Wt mar 09, 2010 10:01 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Apelacja w sprawie Gość Niedzielny - Alicja Tysiąc
Polski sąd zadziałał na zasadzie adekwatnej do ETPCz w Strassburgu - miast zastosować pkt 2 Konwencji sięgnęli po tzw. "omnibusowy" pkt 8. Wedle niego można wydawac wyroki zgodne z osobistymi przekonaniami sędziów. Wypowiedż J. Borrego, sedziego, który zgłosił odrebne zdanie do wyroku w Strasburgu w ostatnim GN pt."Wszechmocny punkt ósmy".
|
| Wt mar 09, 2010 10:09 |
|
|
|
 |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: Apelacja w sprawie Gość Niedzielny - Alicja Tysiąc
ToMu napisał(a): Więc skoro słowa te nie były skierowane do Alicji Tysiąc. A zatem - skąd w ogóle uwzględnienie powództwa przez nią wytoczonego - gdy słowa, które rzekomo naruszyły jej godność, skierowane były do osób trzecich I to w dwóch instancjach  Przecież do podstawy. Nie można uznać naruszenia godności, dóbr osobistych X (Alicji Tysiąc) - gdy wypowiedź odnosiła się do Y (sędziów). Powiem tylko tyle, że dla mnie (laika) nie jest to pierwszy wyrok sądu, którego nie rozumiem, dlatego aż tak bardzo mnie to nie dziwi. Przyzwyczaiłem się 
|
| Wt mar 09, 2010 11:09 |
|
 |
|
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
 Re: Apelacja w sprawie Gość Niedzielny - Alicja Tysiąc
igor napisał(a): Ośmiu lekarzy specjalistów jej nie przekonało a Gość Niedzielny miał przekonać? Chyba żartujesz Gość Niedzielny podjął debatę publiczną w tym temacie. Mógł napisać coś o sensie "kobieto, pomimo pogorszenia się wzroku urodziłaś zdrowe dziecko, ciesz się z tego, on jest darem Bożym. Życie jest większym darem niż wzrok. Abyś mogła lepiej widzieć swoje dzieci sfinansujemy Ci zakup okularów". Może taka mowa odebrana została jako mowa miłości a nie nienawiści. igor napisał(a): Zgadza się - ale jak chcesz mówić o konkretnym grzechu (nagłośnionym publicznie przez wszystkie media) bez odnoszenia się do tego konkretnego przypadku? Można było to napisać delikatniej, użyć innej retoryki, na pewno nie takiej by w kontekście nazwiska A. Tysiąc pojawiło się porównanie ze zbrodniarzami hitlerowskimi. Za to właśnie Gość Niedzielny został ukarany. Tak o aborcji można pisać ogólnie, a nie w nawiązaniu do konkretnej osoby. igor napisał(a): Niestety te dobra osobiste to tylko pretekst - tak to przynajmniej odczuwam Alicja Tysiąc jest marionetką w rękach feministek. Ale w pozwie, tak jak pamiętam, uzasadniła, że artykuły Gościa zburzyły jej spokój domowy i zepsuły relacje z otoczeniem. Alus napisał(a): akacja napisał(a): Prosiłabym takze o wypowiedzi pani Alicji Tysiąc w którym mówi że gdyby mogła to zabiłaby swoje dziecko. Bez problemu - takich stron jest fuul, dochodza jeszcze wypowiedzi w TVP, np. w programie red. Lisa http://www.feminoteka.pl/print.php?type=N&item_id=1529. Cytuj: Dziś znów bym usunęła” Odpowiadając na pytania dziennikarzy, kobieta podkreśliła, że kocha swoje trzecie dziecko tak samo jak pozostałe. Pytana, co zrobiłaby dziś w takiej samej sytuacji, odparła: „Dziś, gdybym zaszła w czwartą ciążę, usunęłabym ją”. A nie zastanawia to, że pisze że kocha swoje trzecie dziecko tak samo jak pozostałe? Jakies uczucia macierzyńskie są więc w niej. Ale gdyby znowu zaszła w ciążę usunęłaby. Widocznie dla niej płód nie jest jeszcze dzieckiem. Cytuj: Cytuj: Ale czy Gość pisał co może czuć dziewięcioletnia dziewczynka, gdy taka jest postawa jej matki? Tego nie przeczytałam w Gościu, jeśli są jakieś artykuły to proszę o ich podanie. A matka tego nie dostrzega u swojego dziecka I czy p. Tysiąc posłuchałaby rad GN skoro dysponuje ekspertkami feministkami? Gość Niedzielny podjął debatę publiczną w tej sprawie. Dlaczego nie podjął tematu co czuje dziewczynka, gdy ma świadomość, że matka by ją zabiła? W zamian za to mieszał z błotem Alicję Tysiąc. Dlatego też zarzucono Gościowi posługiwanie się językiem nienawiści, a nie miłości. Sweetchild napisał(a): Ja też odbieram porównanie do hitlerowców jako skierowane do sędziów. Ale trzeba przyznać, że właśnie w tym kontekście występuje również Alicja Tysiąc. Nie był to może oczywisty faul, ale co najmniej zagranie z pogranicza faulu. Porównanie do hitlerowców było skierowane do sędziów, ale w tym kontekście występowała też Alicja Tysiąc. Dlatego sądziłam, że trudno będzie Gościowi w sądzie drugiej instancji uzasadnić, że te porównanie nie dotyczyło Alicji Tysiąc.
|
| Wt mar 09, 2010 19:36 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Apelacja w sprawie Gość Niedzielny - Alicja Tysiąc
akacja - litości....czytasz co drugie - trzecie zdanie?....nie doczytałaś w 2000r "gdybym miała 5 tys. złotych usunęłabym". Usunęłaby Julkę i każde kolejne dziecko. A GN niejednokrotnie apelował do p. Tysiąc, że winna być wdzięczna za zdrową, piękną córkę i skoncentrowac się na wychowaniu dzieci, nie złućyć za ikonę lobby aborcyjnego.
|
| Wt mar 09, 2010 23:27 |
|
 |
|
Barnaba
Dołączył(a): N lis 29, 2009 19:33 Posty: 569
|
 Re: Apelacja w sprawie Gość Niedzielny - Alicja Tysiąc
Cytuj: Ale gdyby znowu zaszła w ciążę usunęłaby. Widocznie dla niej płód nie jest jeszcze dzieckiem. A dla hitlerowców ŻYd nie był człowiekiem. To nie jest przesadzone porównanie - analogia jest pełna, to jest ten sam mechanizm. Najpierw trzeba komuś odmówić człowieczeństwa, by potem go bez trudu,z zagłuszonym sumieniem, nierzadko w majestacie jakiegoś "prawa aborcyjnego" (albo Ustaw Norymberskich...) zabić. A gdy ktoś o tym głośno mówi obłudnie się oburzać: Ach, ach, jakie to nieestetyczne, fanatyzm, porównywanie do nazistów to demagogia
_________________ pozdrawiam Barnaba (dawniej Marek MRB) www.analizy.biz
|
| Śr mar 10, 2010 8:55 |
|
 |
|
Gita2
Dołączył(a): So lis 21, 2009 10:50 Posty: 1679
|
 Re: Apelacja w sprawie Gość Niedzielny - Alicja Tysiąc
|
| Śr mar 10, 2010 9:08 |
|
 |
|
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
 Re: Apelacja w sprawie Gość Niedzielny - Alicja Tysiąc
Z artykulu: "Postulaty te podjął także obecny Rzecznik Praw Obywatelskich gotów, jak widać, pomagać obywatelom w zaspokajaniu każdego ich życzenia, bez wnikania w jego treść." He, he, tez niedobrze? Pomagac obywatelom bo maja zyczenie - swinstwo! Dr Marek Czachorowski uwaza, ze RPO winien stac na strazy wnikania w tresc. Tresc wazniejsza. Moze wiec Rzecznik Praw Tresci?
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
| Śr mar 10, 2010 9:32 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Apelacja w sprawie Gość Niedzielny - Alicja Tysiąc
Dural napisał(a): Z artykulu: "Postulaty te podjął także obecny Rzecznik Praw Obywatelskich gotów, jak widać, pomagać obywatelom w zaspokajaniu każdego ich życzenia, bez wnikania w jego treść." He, he, tez niedobrze? Pomagac obywatelom bo maja zyczenie - swinstwo! Dr Marek Czachorowski uwaza, ze RPO winien stac na strazy wnikania w tresc. Tresc wazniejsza. Moze wiec Rzecznik Praw Tresci? Kompetencje wykazał rzecznik w sprawie AH1N1  .... zatem wielce właściwe, aby wprzód wgryzł się w treść zagadnienia zanim wypowie własną opinię.
|
| Śr mar 10, 2010 9:56 |
|
 |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: Apelacja w sprawie Gość Niedzielny - Alicja Tysiąc
Barnaba napisał(a): A dla hitlerowców ŻYd nie był człowiekiem. To nie jest przesadzone porównanie - analogia jest pełna, to jest ten sam mechanizm. Analogia jest pełna dla kogoś, kto nie widzi różnicy między kilkudniowym zarodkiem a zagazowywanym Żydem. Zgadam się natomiast, że mechanizm jest ten sam, pytanie tylko, czy jednym i drugim przypadku niesłuszny. Barnaba napisał(a): Najpierw trzeba komuś odmówić człowieczeństwa, by potem go bez trudu,z zagłuszonym sumieniem, nierzadko w majestacie jakiegoś "prawa aborcyjnego" (albo Ustaw Norymberskich...) zabić. Drugą zasadniczą różnicą (po zasadniczej różnicy między kilkudniowym zarodkiem a kilkuletnim człowiekiem) jest fakt, że o ewentualnej aborcji może zadecydować tylko jedna osoba: matka, która jest najsilniej związana z nowym życiem. Każdy przypadek jest indywidualny i jest dramatem bezpośrednio zaangażowanych weń osób. Nie ma mowy o ludobójstwie, gdzie decyzją urzędników czy innych samozwańców morduje się masowo "bezosobowych" ludzi.
|
| Śr mar 10, 2010 10:29 |
|
 |
|
Barnaba
Dołączył(a): N lis 29, 2009 19:33 Posty: 569
|
 Re: Apelacja w sprawie Gość Niedzielny - Alicja Tysiąc
SweetChild napisał(a): Barnaba napisał(a): A dla hitlerowców ŻYd nie był człowiekiem. To nie jest przesadzone porównanie - analogia jest pełna, to jest ten sam mechanizm. Analogia jest pełna dla kogoś, kto nie widzi różnicy między kilkudniowym zarodkiem a zagazowywanym Żydem. Zgadam się natomiast, że mechanizm jest ten sam, pytanie tylko, czy jednym i drugim przypadku niesłuszny. NIe będę się odwoływał do kodu genetycznego, unikalności itd. Uprośćmy zagadnienie - czy jesteś pewien że kilkudniowy zarodek nie człowiekiem ?Barnaba napisał(a): Drugą zasadniczą różnicą (po zasadniczej różnicy między kilkudniowym zarodkiem a kilkuletnim człowiekiem) jest fakt, że o ewentualnej aborcji może zadecydować tylko jedna osoba: matka, która jest najsilniej związana z nowym życiem. Każdy przypadek jest indywidualny i jest dramatem bezpośrednio zaangażowanych weń osób. Nie ma mowy o ludobójstwie, gdzie decyzją urzędników czy innych samozwańców morduje się masowo "bezosobowych" ludzi. Niestety, nie mogę się z Tobą zgodzić. Primo: robi się wiele by matkę wprowadzić w błąd + dostarczyć jej argumentów do samousprawiedliwienia Secundo : robi się to masowo, skala dawno przekroczyła Holocaust Tertio: Również każdy z lekarzy-morderców robi to masowo. Quatro: To że o zamordowaniu dziecka decyduje jego własna matka jest jeszcze bardziej przerażające i chore, niż kiedy SS-man decydował o zamordowaniu obcego mu człowieka.
_________________ pozdrawiam Barnaba (dawniej Marek MRB) www.analizy.biz
|
| Śr mar 10, 2010 10:42 |
|
 |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: Apelacja w sprawie Gość Niedzielny - Alicja Tysiąc
Barnaba napisał(a): NIe będę się odwoływał do kodu genetycznego, unikalności itd. Uprośćmy zagadnienie - czy jesteś pewien że kilkudniowy zarodek nie człowiekiem ? Wręcz przeciwnie, uważam, że kilkudniowy zarodek jest człowiekiem (w sensie biologicznej systematyki). Co nie zmienia faktu, że zauważam kolosalną różnicę między kilkudniowym zarodkiem a np. kilkuletnim dzieckiem. Barnaba napisał(a): Quatro: To że o zamordowaniu dziecka decyduje jego własna matka jest jeszcze bardziej przerażające i chore, niż kiedy SS-man decydował o zamordowaniu obcego mu człowieka. Pozostaje mi zacytować Twoje słowa: niestety, nie mogę się z Tobą zgodzić. Nie wiem z czego to wynika, może mamy wpisane w sumienie inne prawo naturalne...
|
| Śr mar 10, 2010 11:13 |
|
 |
|
Barnaba
Dołączył(a): N lis 29, 2009 19:33 Posty: 569
|
 Re: Apelacja w sprawie Gość Niedzielny - Alicja Tysiąc
SweetChild napisał(a): Wręcz przeciwnie, uważam, że kilkudniowy zarodek jest człowiekiem (w sensie biologicznej systematyki). Co nie zmienia faktu, że zauważam kolosalną różnicę między kilkudniowym zarodkiem a np. kilkuletnim dzieckiem. Tak czy owak dopuszczasz możliwość zamordowania niewinnego człowieka. Reszta to retoryka.
_________________ pozdrawiam Barnaba (dawniej Marek MRB) www.analizy.biz
|
| Śr mar 10, 2010 12:13 |
|
 |
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
 Re: Apelacja w sprawie Gość Niedzielny - Alicja Tysiąc
Alus napisał(a): Polski sąd zadziałał na zasadzie adekwatnej do ETPCz w Strassburgu - miast zastosować pkt 2 Konwencji sięgnęli po tzw. "omnibusowy" pkt 8. Ale to bzdura totalna  Artykuł 2 Prawo do życia Artykuł 8 Prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego Czy jest ktoś, kto ma wątpliwości, co ma pierwszeństwo Podpowiem - w akcie prawnym najpierw są przepisy ogólne, potem szczególne. Alus napisał(a): Wypowiedż J. Borrego, sedziego, który zgłosił odrebne zdanie do wyroku w Strasburgu w ostatnim GN pt."Wszechmocny punkt ósmy". Zacytuję całość z GN: Cytuj: Sędzia Francisco Javier Borrego Borrego złożył oficjalne zdanie odrębne do wyroku Trybunału w Strasburgu. Oto fragmenty tego dokumentu: Trybunał „pragnie odnotować, że pomiędzy lekarzami skarżącej powstała rozbieżność zdań”. (…) Z jednej strony ośmiu specjalistów jednomyślnie oświadczyło, że nie stwierdzili żadnego zagrożenia lub związku pomiędzy ciążą i porodem a pogorszeniem się wzroku skarżącej. Z drugiej strony lekarka pierwszego kontaktu wystawiła zaświadczenie tak, jakby była specjalistką w trzech dziedzinach medycyny: ginekologii, okulistyce oraz psychiatrii, i w mętnej opinii zaleca przerwanie ciąży. (…) Wniosek Trybunału co do naruszenia Konwencji oparty jest na następującym rozumowaniu: Po pierwsze Trybunał przywiązuje duże znaczenie do obaw skarżącej, mimo że obawy te nie zostały potwierdzone, a co więcej, okazały się bezpodstawne. Po drugie Trybunał podejmuje próbę porównania jednomyślnej opinii ośmiu specjalistów z odosobnioną i mętną opinią lekarza pierwszego kontaktu. Po trzecie Trybunał dyskredytuje polskich lekarzy specjalistów. I w końcu wyrok idzie zbyt daleko, ponieważ zawiera wskazania dla polskich władz dotyczące „wprowadzenia ustawodawstwa określającego zasady dostępu do zgodnych z prawem zabiegów przerywania ciąży”. (…) Prawdą jest, że w niniejszej sprawie powstał spór. Z jednej strony mamy polskie prawo, jednomyślną opinię lekarzy specjalistów oraz potwierdzony brak związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy porodem a pogorszeniem się wzroku skarżącej. Z drugiej strony mamy obawy skarżącej. (…) Według Trybunału, Państwo powinno było chronić skarżącą, pomimo obowiązującego prawa krajowego i opinii medycznych, ponieważ skarżąca obawiała się. http://goscniedzielny.wiara.pl/index.ph ... 1104764436 Dla zainteresowanych - dodatkowo wywiad z w/w byłym sędzią - http://goscniedzielny.wiara.pl/index.ph ... 1104764436 SweetChild napisał(a): Powiem tylko tyle, że dla mnie (laika) nie jest to pierwszy wyrok sądu, którego nie rozumiem, dlatego aż tak bardzo mnie to nie dziwi. Przyzwyczaiłem się  Bez przesady. Ja rozumiem, jak by takiego babola, bubla prawnego wypuścił sąd rejonowy w przysłowiowej Koziej Wólce (przykład - nic osobistego) - ale trybunał europejski  Bez możliwości odwołania  Tego typu orzeczenie, nawet w II instancji krajowej, to skandal. akacja napisał(a): Gość Niedzielny podjął debatę publiczną w tym temacie. Mógł napisać coś o sensie "kobieto, pomimo pogorszenia się wzroku urodziłaś zdrowe dziecko, ciesz się z tego, on jest darem Bożym. Życie jest większym darem niż wzrok. Abyś mogła lepiej widzieć swoje dzieci sfinansujemy Ci zakup okularów". Może taka mowa odebrana została jako mowa miłości a nie nienawiści. akacja napisał(a): na pewno nie takiej by w kontekście nazwiska A. Tysiąc pojawiło się porównanie ze zbrodniarzami hitlerowskimi. Cokolwiek by o formie nie mówić - a sam powiedziałem, nie z każdym tekstem sam się zgadzam - to powódka, czyli osoba domagająca się ochrony swoich dóbr osobistych, NIE była adresatem słów - a sędziowie. akacja napisał(a): Alicja Tysiąc jest marionetką w rękach feministek. Ale w pozwie, tak jak pamiętam, uzasadniła, że artykuły Gościa zburzyły jej spokój domowy i zepsuły relacje z otoczeniem. Jest marionetką, i szkoda mi będzie jej, gdy sobie to wreszcie uświadomi. Co zburzyło jej "spokój rodzinny" (gratuluję takiej rodziny, wzorowa...) - nazwanie po imieniu tego, co chciała zrobić  Cóż, prawda w oczy kole. akacja napisał(a): Porównanie do hitlerowców było skierowane do sędziów, ale w tym kontekście występowała też Alicja Tysiąc. Bo sprawa, w kontekście której doszło do porównania, była JEJ sprawą, PRZEZ NIĄ założoną i wytoczoną, z której wygrania, zakładam, jest dumna. Co nie zmienia faktu, że sformułowanie nie dotyczyło jej. W ogóle. Chyba, że ma rozdwojenie jaźni i jest jednocześni jednym z sędziów, którzy w tej sprawie orzekali w Trybunale >>> Odnośnie dalszych dywagacji - celowości dopuszczania do porównywania przypadku Alicji Tysiąc z zbrodniami hitlerowskiej Rzeszy - uważam, że takie porównywanie, przez wzgląd na pamięć zmarłych na skutek działań Hitlera ludzi, nie powinno mieć miejsca. Charakter czynu - zgoda na zabicie człowieka (tu - konkretnego, wtedy - anonimowych mas, prawie narodów) jest, zgadza się, taki sam. Ale na tym skończmy porównania.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
| Śr mar 10, 2010 12:18 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|