http://wiadomosci.wp.pl/gid,12533712,ti ... leria.html o rly?

z tego ,co wiem konstytucja też mówi o wolności wyznania i stawiania symboli religijnych oraz poszanowania wolności innych.

Wydrukuj, bo to szczera prawda a autorka przyznała się że nie było to stwierdzenie faktu tylko złośliwość, lecz jednak TY zaprzeczasz jej własnym słowom, więc jednak jest dokładnie tak jak ja napisałem.

A gdziez to te symble religijne wolno stawiać?
I kto tu nie szanuje krzyża? Może ci, którzy chcieli go z honorami zanieść do KOŚCIOŁA?

Tym ludziom nie chodzi o sam krzyż, bo sami przecież mówili, że ma tam stac dotąd, az powstanie pomnik lub tablica (ew. dostana na piśmie na to gwarancję). czyli krzyz jest tu jedynie zakładnikiem, karta przetargowa do tego, aby uhonorowac w tym miejscu śp. Lecha Kaczyńskiego jako prezydenta nadzwyczajnego. "Oddamy krzyz za pomnik" - czy to nie jest przypadkiem... handel?

Osiris, on ma rację, przerobiłes moja wypowiedź niczym MacGyver wykałaczkę. Ale Cię znam i wybaczam.

Jak komuś porwą dziecko i zapłaci się okup (pieniądze za dziecko) to będzie handel czy dramat?
Wpierw porównujecie ten krzyż do dwóch zbitych desek a potem negocjacje w sprawie pomnika jako handlowanie.
Ludzie muszą wykrzyczeć swoje na ulicy bo z tą władzą inaczej się nie da rozmawiać jak na ulicy.
Coś mi się tak wydaje i niedaleka przyszłość to pokaże.
Narzekanie na słabość władzy to hipokryzja bo kiedy w ramach przywracania porządku zepchnięto pielęgniarki z ulicy podniesiono larum niesamowite a teraz słychać utyskiwanie że władza taka słaba i pałami nie przegoni wiernych spod krzyża.
Jak zawsze poglądy zmieniają się ze zmiana miejsca siedzenia.

Osiris, co??
Za ten ZNAK ludzie GINĘLI, a Ty usprawiedliwiasz kupczenie nim na rzecz jakiejś tablicy na cześć człowieka, który juz i tak został nadmiernie uhonorowany?
Nie, to nie ejst żaden dramat, to jest zwyczajny handel i tyle. a jesli anwet ci ludzie mocno to przeżywają, niech się najpierw zastanowią, czy słusznie. Niech wrócą do domów zająć sie swoimi dziecmi i wnukami, zamiast kruszyc kopie juz teraz nawet z Kosciołem.
Ochłon trochę moze.

Zapomniałaś chyba w ferworze walki że tysiące ludzi przechodziło tam nie tylko dla LK ale też dla innych ofiar a tablica ma też być im wszystkim poświęcona a nie jednemu człowiekowi więc walczą o wszystkich a nie o jednego.
Palikot rzeczywiście chyba Wam nieźle namieszał w głowach.
Ochłoń trochę może.

swoją drogą to się z Wami czymś podzielę: obserwując ludzi broniących krzyża i widząc jak inni uważają to za chore i szalone i wbrew normalności to przypomniał mi się Jezus broniący dobra i wywalający stoły przed świątynią oraz krzyczący na innych ludzi. ludzi wtedy to zgorszyło.
wiedziałam też,że Bóg dał się ukrzyżować z miłości do nas i był publicznie biczowany i ukrzyżowany ... i w myślach miałam człowieka ,który pod pałacem mówił,że da się zabić dla krzyża ...
obserwując wiadomości i fora internetowe widziałam jak tych ludzi pod pałacem nazywa się psychicznymi ,chorymi ludźmi,
moherami , zwolennikami szatana i przypomniał mi się uzdrawiający Jezus ,którego nazywano szatanem ...

Ten artykuł wiele mówi o tej sprawie i zgadzam się z nim:
http://blog.rp.pl/semka/2010/08/04/moje-ad-vocem-w-sprawie-proby-przeniesienia-krzyza/
Wajda jednak się nie przejęzyczył.
To jest wojna domowa i nie wiem czym to się skończy ale uważam iż PO będzie przeć ku zdelegalizowaniu PiS-u i zapanowaniu z SLD i PSL pospołu jako nowe PZPR.
Zdają sobie sprawę że około 50% aktywnych wyborców jest przeciwko nim i muszą coś z tym zrobić żeby wyeliminować zagrożenie dla siebie.
Oni tak łatwo nie oddadzą władzy jak PiS.

Bo ci ludzie są chorzy psychicznie. Nikt im nie chce tego krzyża spalić, chcieli go GODNIE przenieść do GODNEGO miejsca czyli dokładnie to czego sami oczekują.

I tak jeszcze trafnie:

http://demotywatory.pl/1959328/Zadamy-g ... dla-krzyza

Tak, ten krzyż jest elementem handlu, jest elementem przetargowym. Ci ludzie go profanują i tak jak nie lubię Palikota, tak teraz się z nim w 100% zgadzam. Mam nadzieję, że będą sądzeni za (sic!) obrazę uczuć religijnych.

Osiris, zakładając, ze dla tych "obrońców" każda z ofiar katastrofy jest równie "ważna", że nie chodzi tam o dwie, a o 96 osób, nie zmienia to faktu, że wykorzystywanie do tego celu krzyża jest więcej niż przesadzone.
Tym bardziej, ze każda z tych osób została pochowana z honorami i tabliczka ma sie znaleźć na Wawelu.

Aem, wielu sekciarzy tak własnie mówi, wielu sekciarzy widzi w swych guru Chrystusa - tylko nie tam, gdzie jest Kosciół.
Nie rpzepadam za Hołownia, ale naprawde zaczynam gadzac się z tym, że tu szatan maczał palce. Wypowiedziano (jawnie!) posłuszeństwo księżom.

A Ty skąd wiesz ? nie obrażaj innych,jak kogoś nie znasz.

Poza tym analogicznie ludzie protestujący na Wawelu również można nazwać psychicznymi,robili dokładnie to samo,ale nikt nie miał do nich nic( może dlatego,że to było przeciwko Lechowi Kaczyńskiemu, teraz też czepiają się tych ludzi,bo są przeciwko Lechowi Kaczyńskiemu).




modląc się do niego i go broniąc ? mnie to wydaje się aktem odwagi i wiary.



dziwne ,że usuwają krzyż,ale nie chamskiego Palikota. To cała prawda o PO.
" obraza uczuć religijnych"- to bardziej pasuje do tych,którzy chrześcijan nazywają chorymi psychicznie.

Nie, próbując przehandlowac go za tabliczkę. Ile razy mam powtarzać.

Bo widzę jak się zachowują. Płacze i krzyki jakby chciano ten krzyż spalić dla szatana. Wyzywanie księży (sic!) od psich kur.w, sprzedawczyków i ubeków, odprawianie przeciwko nim modlitw egzorcystycznych, stawianie żądań (jakby oni w ogóle mieli coś do gadania, krzyż jest samowolą budowlaną więc władze powinny go usunąć bez zbędnych pytań, teraz idą tym ludziom na rękę, ale to i tak ich nie zadowala).



Jak wyżej. Modlili to się ludzie czekający w kościele na ten krzyż i na procesję. "Obrońcy krzyża" jedynie profanują jego symbolikę i znaczenie.



Tak jak pisałem - Palikota nie lubię, ale w tej kwestii (mimo, iż to też zachowanie populistyczne) ma rację.

Aha i gwoli ścisłości - pod krzyżem nie stoją ani katolicy, ani chrześcijanie. To hołota, która nie zdaje sobie sprawy z tego w jakim świetle stawia Kościół katolicki.

Swoją drogą umywanie rąk Kościoła w tej kwestii jest co najmniej żałosne.

I jeszcze jeden demot jakże aktualny:

Jezus był dobry, a ludzie potrafili go zgnoić, obrazić, mówić o nim nieprawdę, potem go skazać , a w zamian uwolnić zbrodniarza, na koniec ubiczować i ukrzyżować- jesteście podobni do tych ludzi i tyle w tym temacie.