Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 26, 2025 17:45



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 197 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 14  Następna strona
 Polski dzień codzienny 
Autor Wiadomość
Post Re: Polski dzień codzienny
Alus! nie ucz księdza pacierza.
FOSTEX to lek na astmę, który muszę brać regularnie, a nie jakis foster.
180dawek, a więc wystarczy na 45dni, cena 190,17zł. Płaciłam 9,6zł , nie wiem dlaczego w tej tabelce jest 4,8.
Teraz tego leku NIE ma na liście leków refundowanych, a więc nie udawaj Greka jak robi to Arłukowicz i nie wciskaj mi kitu, tylko zaproponuj: co mam w najbliższej przyszłości wybrać:jedzenie, leki, czy opłacać mieszkanie?
http://bazalekow.mp.pl/leki/item.html?id=24812


Pn sty 02, 2012 18:05
Post Re: Polski dzień codzienny
.


Pn sty 02, 2012 18:15
Post Re: Polski dzień codzienny
Margaret_ka napisał(a):
.

Co ta kropka ma znaczyć :o


Pn sty 02, 2012 18:43
Post Re: Polski dzień codzienny
....

to, że wyedytowałam swój post i usunęłam jego treść, a ponieważ poel treści musi być uzupełnione to wstawiłam kropkę. zresztą nvm.


Pn sty 02, 2012 18:59
Post Re: Polski dzień codzienny
gita napisał(a):
Alus! nie ucz księdza pacierza.
FOSTEX to lek na astmę, który muszę brać regularnie, a nie jakis foster.
180dawek, a więc wystarczy na 45dni, cena 190,17zł. Płaciłam 9,6zł , nie wiem dlaczego w tej tabelce jest 4,8.
Teraz tego leku NIE ma na liście leków refundowanych, a więc nie udawaj Greka jak robi to Arłukowicz i nie wciskaj mi kitu, tylko zaproponuj: co mam w najbliższej przyszłości wybrać:jedzenie, leki, czy opłacać mieszkanie?
http://bazalekow.mp.pl/leki/item.html?id=24812

Jest na liście - masz stronę Min. Zdrowia
http://bil.aptek.pl/servlet/pacjent/lis ... LL=8391402
Podałam Ci już 2 strony - nadal będziesz się upierać, że nie jest refundowany (ryczałt)?
Cytuj:
Ja tu nie widzę nierównych szans... Właściciele pojedynczych aptek też mogą sprzedawać leki za 1 gr i czekać na refundację NFZ. Wówczas ceny byłyby na jednakowym poziomie 1gr i nie byłoby konieczności ich odgórnego ustalania.
Problem widziałbym jedynie w większym obciążeniu NFZ, czyli de facto wszystkich podatników.

Kasa miły - sieciówki mają niewspólmiernie większy obrót, a co za tym idzie większą kasę niż pojedynczy właściciel apteki, więc czekanie za zwrot z NFZ nie blokuje im funkcjonowania, jak jest to w przypadku pojedynczych aptek.


Pn sty 02, 2012 21:18

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Polski dzień codzienny
Alus napisał(a):
Kasa miły - sieciówki mają niewspólmiernie większy obrót, a co za tym idzie większą kasę niż pojedynczy właściciel apteki, więc czekanie za zwrot z NFZ nie blokuje im funkcjonowania, jak jest to w przypadku pojedynczych aptek.

Na tej zasadzie należałoby wprowadzić stałe ceny w całym handlu - bo gdzie tam małe sklepy mogą równać się z całymi sieciami czy hipermarketami.


Wt sty 03, 2012 10:28
Zobacz profil
Post Re: Polski dzień codzienny
SweetChild napisał(a):
Alus napisał(a):
Kasa miły - sieciówki mają niewspólmiernie większy obrót, a co za tym idzie większą kasę niż pojedynczy właściciel apteki, więc czekanie za zwrot z NFZ nie blokuje im funkcjonowania, jak jest to w przypadku pojedynczych aptek.

Na tej zasadzie należałoby wprowadzić stałe ceny w całym handlu - bo gdzie tam małe sklepy mogą równać się z całymi sieciami czy hipermarketami.

Żywność to nie leki, które obligatoryjnie należy przyjmować.
Nadto nie dostrzegasz innego zagadnienia - sieciówki nie weszły na rynek małych miasteczek, wsi, przez co mieszkańcy tych miejscowości skazani byli na zakup leków po wyższych cenach.

Najbardziej irytuje mnie - podejrzewam, że świadome - podawanie w mediach nieprawdziwych, wygórowanych cen leków.
Nie wszyscy wejdą do netu, aby sobie wyszukać rzeczywistą, aktualną cenę.
Według mnie to krecia robota koncernów farmaceutycznych, lekarzy i opozycji.


Ostatnio edytowano Wt sty 03, 2012 12:03 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



Wt sty 03, 2012 11:56
Post Re: Polski dzień codzienny
Fostex, Aerozol inhalacyjny, roztwór, (0,1 mg + 6 mcg)/dawkę inhalacyjną mcg - 190,17 zł - wysokość dopłaty świadczeniobiorcy - 4,80 zł


http://www.nfz.gov.pl/new/index.php?kat ... r=4742&b=1


Wt sty 03, 2012 11:57
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Polski dzień codzienny
Alus napisał(a):
SweetChild napisał(a):
Alus napisał(a):
Kasa miły - sieciówki mają niewspólmiernie większy obrót,
a co za tym idzie większą kasę niż pojedynczy właściciel apteki,
więc czekanie za zwrot z NFZ nie blokuje im funkcjonowania, jak jest to w przypadku pojedynczych aptek.

Na tej zasadzie należałoby wprowadzić stałe ceny w całym handlu - bo gdzie tam
małe sklepy mogą równać się z całymi sieciami czy hipermarketami.

Żywność to nie leki, które obligatoryjnie należy przyjmować.
Tym bardziej żywność powinna być dotowana, bo jest bardziej niezbędna do życia niż leki.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Wt sty 03, 2012 12:01
Zobacz profil
Post Re: Polski dzień codzienny
Cytuj:
Tym bardziej żywność powinna być dotowana, bo jest bardziej niezbędna do życia niż leki.

Zapomiasz, że w żywności masz ogromny wybór - wedle gustu, upodabań, stanu portfela - leków nie wybierasz wedle tych kryteriów.


Wt sty 03, 2012 12:07

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Polski dzień codzienny
Alus napisał(a):
Żywność to nie leki, które obligatoryjnie należy przyjmować.

Jak już Elbrus zauważył, jeść też trzeba ;) Ale przede wszystkim, obligatoryjne przyjmowanie leków jest problemem pacjenta, a nie aptekarza. Jeśli już, to nierówne szanse mamy na linii pacjent-aptekarz, a nie wśród wielu aptek.

Alus napisał(a):
Nadto nie dostrzegasz innego zagadnienia - sieciówki nie weszły na rynek małych miasteczek, wsi, przez co mieszkańcy tych miejscowości skazani byli na zakup leków po wyższych cenach.

Hipermarkety podobnie nie weszły na rynek małych miasteczek, wsi, przez co mieszkańcy tych miejscowości skazani są na zakup żywności po wyższych cenach.


Wt sty 03, 2012 12:12
Zobacz profil
Post Re: Polski dzień codzienny
Cytuj:
Jak już Elbrus zauważył, jeść też trzeba ;) Ale przede wszystkim, obligatoryjne przyjmowanie leków jest problemem pacjenta, a nie aptekarza. Jeśli już, to nierówne szanse mamy na linii pacjent-aptekarz, a nie wśród wielu aptek.

Jako, że większy i silniejszy zawsze może więcej, to i nierówne szanse rażąco wystepują pomiędzy sieciówkami a właścicelami pojedynczych aptek.
Gdy sieciówki tłuką kasę, pojedyncze apteki ledwo wyrabiają na swoje utrzymanie - o ile wyrabiają.
Zresztą poza lekami refundowanymi, sieciówki na leki pełnopłatne napewno będę stosować promocję, upusty.

Cytuj:
Hipermarkety podobnie nie weszły na rynek małych miasteczek, wsi, przez co mieszkańcy tych miejscowości skazani są na zakup żywności po wyższych cenach.

I poprzez to ogromne rzesze ludzi muszą więcej wydać na żywność, środki czystości niż mieszkańcy większych aglomeracji.


Wt sty 03, 2012 12:27

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Polski dzień codzienny
Alus napisał(a):
Jako, że większy i silniejszy zawsze może więcej, to i nierówne szanse rażąco wystepują pomiędzy sieciówkami a właścicelami pojedynczych aptek.

Jak sama napisałaś, większy i silniejszy zawsze może więcej. Dlatego uważam, że problem nie dotyczy jedynie aptekarzy, ale każdego podmiotu gospodarczego na wolnym rynku.

Alus napisał(a):
Gdy sieciówki tłuką kasę, pojedyncze apteki ledwo wyrabiają na swoje utrzymanie - o ile wyrabiają.

To samo dotyczy np. drobnych sklepikarzy. Skoro ledwie wyrabiają, to najwyraźniej nie wytrzymują konkurencji, co w gospodarce wolnorynkowej jest normalnym zjawiskiem. Bolesnym, ale jednocześnie zapewniającym wysoką efektywność kapitalizmu.

Alus napisał(a):
Cytuj:
Hipermarkety podobnie nie weszły na rynek małych miasteczek, wsi, przez co mieszkańcy tych miejscowości skazani są na zakup żywności po wyższych cenach.

I poprzez to ogromne rzesze ludzi muszą więcej wydać na żywność, środki czystości niż mieszkańcy większych aglomeracji.

Właśnie. Za komuny tego nie było, ceny były ustalone na jedynie słusznym poziomie, a każde odstępstwa traktowane jako naganna spekulacja, ścigana z całą surowością przez Inspekcję Robotniczo-Chłopską. Wszyscy płacili po równo, ale po czasie okazało się, że system był bardzo nieefektywny w porównaniu z gospodarką rynkową.


Wt sty 03, 2012 13:05
Zobacz profil
Post Re: Polski dzień codzienny
Wróciłam z apteki - na drzwiach informacja o podpisaniu umowy z NFZ.
Żadnych kolejek, apteka realizuje recepty wedle wykazu listy leków refundowanych.
Kupowałam leki spoza listy - żaden nie zdrożał, przed czym straszyli naganiacze przed końcem grudnia.


Wt sty 03, 2012 14:33
Post Re: Polski dzień codzienny
Arłukowicz odniósł niewątpliwy sukces - przyczynił się do koalicji PiS z Palikotem :D ....ręka w rękę wspólnie będą głosować za odwołaniem.


Wt sty 03, 2012 22:22
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 197 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 14  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL