Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 05, 2025 11:22



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 334 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 23  Następna strona
 Konfederacja - czy warto poprzeć? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46
Posty: 1796
Post Re: Konfederacja - czy warto poprzeć?
IrciaLilith napisał(a):
A tak na serio to patrząc na postulaty to Konfederacja jest najlepszą opcją moim zdaniem, mądrze zachowali sensowne pomysły Korwina odrzucając te absurdaln

Czyli popierasz "szczęść Boże" Brauna i "narodowców", dla których "prawdziwy" Polak to koniecznie katolik, a reszta to obywatele drugiej kategorii?
Nie. To nie dla mnie.

_________________
Metodyści
Polska Rada Ekumeniczna


Wt cze 25, 2019 0:10
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 19, 2014 16:45
Posty: 92
Post Re: Konfederacja - czy warto poprzeć?
proteom napisał(a):
Cytuj:
Kaja Godek może być na swój sposób inteligentna, może być dobrą anglistką - nie wiem, nie chcę oceniać, ale nie ma wiedzy, ani kompetencji intelektualnych by sprawować mandat europosła.

Skąd to wiesz? Czy w ten sam sposób oceniasz innych europosłów?


W tym wątku znajdziesz wywiad z Robertem Mazurkiem, w którym Kaja Godek się skompromitowała brakiem wiedzy. Ponadto obserwuję jej działalność od kilku lat i absolutnie nie ma ona żadnego doświadczenia ani wiedzy w dziedzinach istotnych z punktu widzenia pracy w PE. Ona ma poglądy, wyłącznie na jedną wąską kwestię, która w dodatku leży głównie w zakresie kompetencji państw członkowskich. Ona jest jakąś tam działaczką, ale nie rozpoczyna się kariery politycznej od PE, gdzie potrzebne są bardzo specyficzne kompetencje. Może powinna zacząć zdobywać doświadczenie najpierw jako na przykład radna? I oczywiście, pod względem kompetencji merytorycznych oceniam wszystkich kandydatów.

proteom napisał(a):
Tego można się błyskiem nauczyć i nie wiem, dlaczego ma to kogokolwiek dyskwalifikować. Negocjacje budżetowe to nie jest kwestia jednej osoby, nawet najbardziej kompetentnej, ale układów i twardych negocjacji. Dobrze, że Pani Godek się nie dostała do Europarlamentu. Liczę na nią w naszym parlamencie. Może w końcu wprowadzą Konfederaci dobrą ustawę antyaborcyjną itd


Jeżeli patrzeć na zagadnienie tak wąsko, to owszem, można szybko nauczyć się, czym różni się Rada Europejska od Rady Unii Europejskiej i Rady Europy. To dość typowe pytanie na testach w liceum. Tylko że PE to nie jest miejsce, by się tego uczyć, tak samo, jak sala operacyjna nie jest miejscem, gdzie uczy się odróżniać podstawowe kości, a sala sądowa nie służy temu, by prawnik poznawał dopiero kodeksy. PE to miejsce, gdzie - aby być skutecznym - należy dobrze poruszać się w prawie unijnym i mieć merytoryczną wiedzę w dziedzinach takich jak na przykład ekonomia, przemysł czy bezpieczeństwo międzynarodowe.
Owszem, budżetu nie negocjuje wyłącznie jedna osoba. Kaja Godek bez kwalifikacji byłaby jednak w PE bezużyteczna. W czasie, gdy inni tworzyliby prawo, ona przygotowywałaby się do konferencji, by powiedzieć, że już wie, co to jest Rada, a tam zapytano by ją o Trybunał Obrachunkowy albo o jakąś kwestię istotną głównie z punktu widzenia bezpieczeństwa Malty i byłoby zdziwienie, "bo proszę pani, ale tego nie miało być na egzaminie", albo "a dlaczego my mamy myśleć o bezpieczeństwie Malty"...

Oczywiście, Kaja Godek to tylko przykład i to mniej istotny, z tego punktu widzenia, że ona się nie dostała. W PE w każdym ugrupowaniu praktycznie są takie osoby bez doświadczenia i kwalifikacji, które niewiele mogą zdziałać. To zmarnowane mandaty. Powiedziałabym, że szczególnie dużo jest w tej kadencji ich w Pisie, tam teraz nikt nie chce w ogóle być komisarzem (to taka funkcja dla typowego technokraty) bo nie specjalnie mają ludzi z kompetencjami.

proteom napisał(a):
Korwin mówi różne rzeczy. Liczą się aktualne postulaty. Zresztą Konfederacja to nie tylko Korvin.


Liczy się wiarygodność. Ktoś, kto rzuca coś bezmyślnie i zaraz się z tego wycofuje, nie jest wiarygodny.


Wt cze 25, 2019 3:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Konfederacja - czy warto poprzeć?
Kozioł napisał(a):
IrciaLilith napisał(a):
A tak na serio to patrząc na postulaty to Konfederacja jest najlepszą opcją moim zdaniem, mądrze zachowali sensowne pomysły Korwina odrzucając te absurdaln

Czyli popierasz "szczęść Boże" Brauna i "narodowców", dla których "prawdziwy" Polak to koniecznie katolik, a reszta to obywatele drugiej kategorii?
Nie. To nie dla mnie.


Nie, oczywiście, że nie ze wszystkim się zgadzam, idealna dla mnie partia nie istnieje, musiałabym ją sama założyć :)
Po prostu jest to moim zdaniem najmniejsze zło. To co obecnie się dzieje to usilne naśladowanie Wenezueli. Zresztą Konfederacja ma mój gust szybko się rozpadnie, bo to totalny miks ludzi o zupełnie odmiennych poglądach na wiele istotnych kwestii. Generalnie podziwiam że tak różne osoby zdecydowały się na współpracę.
Ogólnie najbardziej mnie irytuje, że na ich własnej stronie nie ma konkretnej listy postulatów czy choćby obietnic wyborczych, ale to norma.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Wt cze 25, 2019 3:48
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9098
Post Re: Konfederacja - czy warto poprzeć?
MayKasahara napisał(a):
W tym wątku znajdziesz wywiad z Robertem Mazurkiem, w którym Kaja Godek się skompromitowała brakiem wiedzy. Ponadto obserwuję jej działalność od kilku lat i absolutnie nie ma ona żadnego doświadczenia ani wiedzy w dziedzinach istotnych z punktu widzenia pracy w PE

Pozwól, że zapytam o kwalifikacje Szydło i Zalewskiej w tym temacie.
MayKasahara napisał(a):
PE to nie jest miejsce, by się tego uczyć, tak samo, jak sala operacyjna nie jest miejscem, gdzie uczy się odróżniać podstawowe kości, a sala sądowa nie służy temu, by prawnik poznawał dopiero kodeksy. PE to miejsce, gdzie - aby być skutecznym - należy dobrze poruszać się w prawie unijnym i mieć merytoryczną wiedzę w dziedzinach takich jak na przykład ekonomia, przemysł czy bezpieczeństwo międzynarodowe.

I masz rację, że to nie miejsce na naukę. Co w takim razie robi tam Szydło i Zalewska?
IrciaLilith napisał(a):
Po prostu jest to moim zdaniem najmniejsze zło.

Mniejsze zło? Konfederacja to druga skrajność po PiS. Braun ze swoją żydowską obsesją i hipokryzją (to jego "szczęść Boże" i nienawiść nie współgrają ze sobą) oraz Korwin rozdający na prawo i lewo pozwolenia broń... Nie, dziękuję. Chyba już wolę PiS. Prawdę mówiąc, to nie ma żadnej partii, która wprowadziłaby demokrację.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Wt cze 25, 2019 6:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Konfederacja - czy warto poprzeć?
Ja mam ten problem, że za dobrze znam losy Wenezueli aby uznać, że PiS jest tym mniejszym złem. Widzisz inną opcję?
Ja jestem za demokracją, ale bezpośrednią, bo technicznie jest to do ogarnięcia, ale tego nikt nie zaproponuje, bo nagle znika sejm i senat i cała masa urzędników...

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Wt cze 25, 2019 7:27
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9098
Post Re: Konfederacja - czy warto poprzeć?
IrciaLilith napisał(a):
Ja mam ten problem, że za dobrze znam losy Wenezueli aby uznać, że PiS jest tym mniejszym złem. Widzisz inną opcję?

I jedni i drudzy są ogromnym złem. Nie widzę żadnej alternatywy ani dla PiS ani dla Konfederacji. I jedni i drudzy szargają imię Boże dla swoich prywatnych interesów. Hipokryzja do potęgi, ale jak powiedział mój były główny księgowy, jeszcze za komuny, przy okazji wyborów prezydenckich w USA (Carter ws Reagan), że "lepszy znany wróg od nieznanego". Przez rządy PiSu będziemy mieli powtórkę roku 1980, a przez Konfederację dziki zachód.
IrciaLilith napisał(a):
Ja jestem za demokracją, ale bezpośrednią, bo technicznie jest to do ogarnięcia, ale tego nikt nie zaproponuje, bo nagle znika sejm i senat i cała masa urzędników...

Mało tego, że nikt nie zproponuje. Nie da się jej wprowadzić w Polsce nawet, jeśli byłaby taka propozycja. Zawsze znajdzie się siedzący na tylnym siedzeniu i pociągający za sznurki.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Wt cze 25, 2019 7:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Konfederacja - czy warto poprzeć?
Jakby jakimś cudem wszyscy ludzie serio tego chcieli to by się dało, ale nie po to używa się prastarej techniki dziel i rządź, aby ludzie potrafi się zjednoczyć i współpracować.
Daje się iluzję wyboru aby ludzie całą energię tracili na walkę przeciwko tym drugim, albo trzecim, ale aby nigdy nie wpadli na to że chodzi o dobro wszystkich i każdego z osobna na raz.
Niestety od małego uczy się rywalizacji i walki ze ludźmi z którymi powinno się współpracować.
Przeciwieństwa się nawzajem powinny uzupełniać nie walczyć, ale to wymaga totalnej zmiany myślenia.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Wt cze 25, 2019 8:00
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9098
Post Re: Konfederacja - czy warto poprzeć?
IrciaLilith napisał(a):
Jakby jakimś cudem

Wiara w narodzie zanika, więc skąd ten cud? :D

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Wt cze 25, 2019 8:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Konfederacja - czy warto poprzeć?
Dla mnie cud to po prostu coś bardzo mało prawdopodobnego, ale naturalnego mimo swojej tymczasowej niewytłumaczalności.

Tu nie trzeba wiary religijnej, ale wiary w siebie i możliwość wprowadzenia konkretnych zmian.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Wt cze 25, 2019 9:00
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9098
Post Re: Konfederacja - czy warto poprzeć?
IrciaLilith napisał(a):
Dla mnie cud to po prostu coś bardzo mało prawdopodobnego, ale naturalnego mimo swojej tymczasowej niewytłumaczalności.

Tu nie trzeba wiary religijnej, ale wiary w siebie i możliwość wprowadzenia konkretnych zmian.

A więc takiego cudu, aby każdy uwierzył w siebie i możliwość zmian dortyczących demokracji bezpośredniej, może dokonać tylko Bóg. Nie ma opcji, aby tego mógł dokonać konkretny człowiek w tym sensie, że zmienić mentalność ogółu, a już z pewnością nie zwolenników jedynie słusznej opcji nam panującej obecnie.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Wt cze 25, 2019 9:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46
Posty: 1796
Post Re: Konfederacja - czy warto poprzeć?
Małgosiaa napisał(a):
IrciaLilith napisał(a):
Po prostu jest to moim zdaniem najmniejsze zło.

Mniejsze zło? Konfederacja to druga skrajność po PiS. Braun ze swoją żydowską obsesją i hipokryzją (to jego "szczęść Boże" i nienawiść nie współgrają ze sobą) oraz Korwin rozdający na prawo i lewo pozwolenia broń... Nie, dziękuję. Chyba już wolę PiS. Prawdę mówiąc, to nie ma żadnej partii, która wprowadziłaby demokrację.

Co do pozwolenia na broń, to dziś może mieć każdy na warunkach tylko troszkę ostrzejszych, niż prawo jazdy. Całość w praktyce zajmuje jakoś 3-6 miesięcy. Zainteresowanych prosze o priv.
Oczywiście rewolwery czarnoprochowe może sobie kupić każdy i z nich strzelać. To broń skuteczna czego dowiodła Wojna Secesyjna i nasze powstania. I jakoś trupy na ulicach w Polsce nie leżą.

Co do reszty to pełna zgoda.
MayKasahara napisał(a):
proteom napisał(a):
Korwin mówi różne rzeczy. Liczą się aktualne postulaty. Zresztą Konfederacja to nie tylko Korvin.

Liczy się wiarygodność. Ktoś, kto rzuca coś bezmyślnie i zaraz się z tego wycofuje, nie jest wiarygodny.

O to, to, to własnie! dla mnie "korwinowcy" stracili całkowicie wiarygodność, gdy sami nie zagłosowali na samych siebie w wyborach w 2005r.

_________________
Metodyści
Polska Rada Ekumeniczna


Wt cze 25, 2019 11:59
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9098
Post Re: Konfederacja - czy warto poprzeć?
Kozioł napisał(a):
Zainteresowanych prosze o priv.

Ogłoś to wszędzie, gdzie tylko możliwe i trup zacznie się ścielić po ulicach.
Kozioł napisał(a):
O to, to, to własnie! dla mnie "korwinowcy" stracili całkowicie wiarygodność, gdy sami nie zagłosowali na samych siebie w wyborach w 2005r.

Nigdy nie sympatyzowałam z Korwinem. Z Braunem i owszem w czasie poprzednich wyborów prezydenckich, bo wtedy jeszcze mówił rosądnie. Całe szczęście, że nie wygrał, bo gdyby stało się inaczej, to chyba bym się pochlastała (Dudy nie wybierałam, więc nie mam powodu do pochlastania się) :D .

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Wt cze 25, 2019 12:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46
Posty: 1796
Post Re: Konfederacja - czy warto poprzeć?
Małgosiaa napisał(a):
Kozioł napisał(a):
Zainteresowanych prosze o priv.

Ogłoś to wszędzie, gdzie tylko możliwe i trup zacznie się ścielić po ulicach.

Takie lęki nazywa się hoplofobią (nic osobistego, to taki termin).
Każdy Janusz może kupić czarnoprochowy rewolwer.
Broni czarnoprochowej w Polsce szacuje sie około pół miliona (nie podlega zadnej kontroli ani rejestracji, stąd szacunki).
Na broń nowoczesną pozwolenie ma kilkaset tysięcy osób i co roku przybywa kilkadziesiąt tysięcy.
Aby miec pozwolenie trzeba m.in. mieć 21 lat, byc osoba niekarana (także w sprawach podatkowych) i zdrową psychicznie. Wiesz tyle o swoim sąsiedzie? (np. rejestracja na niebieskiej linii bardzo utrudnia, a najczesciej uniemozliwia wyrobienie pozwolenia).
I jakoś trupów na ulicach nie widac.
@Małgosiaa poznaj temat, nie daj sobie niczego wmówić.

_________________
Metodyści
Polska Rada Ekumeniczna


Wt cze 25, 2019 12:38
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9098
Post Re: Konfederacja - czy warto poprzeć?
Kozioł napisał(a):
Takie lęki nazywa się hoplofobią (nic osobistego, to taki termin).

Możesz nazywać to jak chcesz, ale pamietam jeszcze z dzieciństwa, że nikt nie zamykał domu na glucho, jak wyjeżdżał gdziekolwiek, tzn. był zamknięty na klucz, ale klucz wisiał nad drzwiami. Dzisiaj jest to nie do pomyślenia. Nie było też takich sytuacji, gdzie dziecko nie dotarło ze szkoły do domu, bo tuż przed furtką ktoś je porwał i zamordował. I nie mów mi, że nie było takiej komunikacji medialnej jak dzisiaj. Było bezpieczniej niż jest teraz.
Kozioł napisał(a):
@Małgosiaa poznaj temat, nie daj sobie niczego wmówić.

Dopóki większość Januszy nie ma świadomości, że mogą legalnie kupić broń, dopóty trup się nie ściele. Jednakże, jeśli takie pozwolenie będzie dotyczyło pistoletów bojowych, bezpieczeństwo znacznie się zmniejszy. A testy psychologiczne? Nie dają żadnej pewności. Wystarczy alkohol i tragedia gotowa. Już za pseudodemokracji znajomy, zrównoważony ochroniarz (były wojskowy) po pijanemu strzelał do radiowozu. I testy nie pomogły. Całe szczęście nikogo nie trafił. Swoje odsiedział.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Wt cze 25, 2019 13:20
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 19, 2014 16:45
Posty: 92
Post Re: Konfederacja - czy warto poprzeć?
Małgosiaa napisał(a):
MayKasahara napisał(a):
W tym wątku znajdziesz wywiad z Robertem Mazurkiem, w którym Kaja Godek się skompromitowała brakiem wiedzy. Ponadto obserwuję jej działalność od kilku lat i absolutnie nie ma ona żadnego doświadczenia ani wiedzy w dziedzinach istotnych z punktu widzenia pracy w PE

Pozwól, że zapytam o kwalifikacje Szydło i Zalewskiej w tym temacie.
MayKasahara napisał(a):
PE to nie jest miejsce, by się tego uczyć, tak samo, jak sala operacyjna nie jest miejscem, gdzie uczy się odróżniać podstawowe kości, a sala sądowa nie służy temu, by prawnik poznawał dopiero kodeksy. PE to miejsce, gdzie - aby być skutecznym - należy dobrze poruszać się w prawie unijnym i mieć merytoryczną wiedzę w dziedzinach takich jak na przykład ekonomia, przemysł czy bezpieczeństwo międzynarodowe.

I masz rację, że to nie miejsce na naukę. Co w takim razie robi tam Szydło i Zalewska?


Oczywiście, bardzo trafne pytania. To moim zdaniem najlepsze przykłady osób, które się nie nadają. Ale niestety, dla bardzo wielu wyborców brak kompetencji może być wręcz zaletą - bo szukają oni osób na swoje podobieństwo - swojskich i lekko przaśnych. Nadmierna erudycja czy wizerunek technokraty mogą wręcz wzbudzać nieufność. Szydło dodatkowo kojarzy się z programami społecznymi takimi jak 500+ - powszechnie krytykowanymi przez ekonomistów, ale wielu wyborców daje się kupić.


Wt cze 25, 2019 17:10
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 334 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 23  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL