Moj post byl pytaniem do tekstu @andeja.
Znasz odpowiedz?

Co może zyskać? Władzę. Satysfakcję, że Putin poklepał go po plecach (jak psiaka). Kasę z przewałów partyjnych.

Co Polska może zyskać? Politowanie. Człowiek, który nie ma swojego zdania, tylko się łąsi do silnioejszych, niegdzie nie jest traktowany poważnie. Stanowisko w Unii - dlatego, że jest spolegliwy wobec silniejszych. Dla Polski to tylko ośmieszanie.

Obrażający się tylko traci. Ale czy się obrażał, czy było tak to przedstawiane w przeciwnych mu mediach. Inni musieli się z nim liczyć. Nie musieli zgadzać, ale nie mogli lekceważyć. A na Tuska wystarczy, że Angela fuknie i już uszy stulone.

Kierunek Europa to naturalna ścieżka dla Tuska. W kraju osiągnął co było do osiągnięcia, premier 2 kadencji, tego jeszcze nie było. Na pewno myśli perspektywicznie o prezydenturze, ale póki co, drugą kadencję zaliczy pewnie Komorowski.
Na arenie krajowej Tusk jest poza tym wypalony, opatrzył się też wszystkim, cokolwiek by nie robił, elektorat jest nim znużony.
Platformie też przyda się płodozmian, to nie PiS , gdzie jest wódz i dłuuugo nic. W PO jest kilka osób śmiało mogących poprowadzić i partię, i rząd ( ostatecznie nawet Schetyna jest w odwodzie). O ile przekazanie władzy nie rozerwie partii.

Tusk wypalony? Nie widać go była w mediach przez około dwa tygodnie, za to teraz jakąkolwiek stację się otworzy to widzi się:Tuska poklepującego, Tuska poklepywanego, Tuska z Merkel itp...
P.S.Jeśli idzie o rozerwanie partii, to jestem ZA!

Człowiek bez swojego zdania jeździł nieprzerwanie po Europie budząc rozleniwionych, wypasionych jej przywódców ukazując wiszące nad wszystkimi zagrożenie ze strony Putina
Opozycja kpiła z jego zachowania w czambuł, najbardziej ich rozbawił, gdy powiedział czy 1 września dzieci pójdą do szkoły. - a dziś wojna na Ukrainie, kto zagwarantuje, że nie przeleje sie na całą Europę??
Oczywiście wszystko to robił dla poklepania po plecach.
Polacy zawsze będą budzić politowanie, bo od wieków nie potrafią zrozumieć Cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie co posiadacie.

No cóż, Tusk to nie jest Mazowiecki czy Geremek, ale z całej naszej politycznej menażerii jest jednym z niewielu, którego można bez wstydu posłać za granicę, nie kompromitując nas strzelanymi co chwilę fochami, jak co niektórzy w przeszłości, oby nadal minionej.
Doceńmy więc to, by nie było jak w cytacie na początku.

To prawda. Jedynie w tym temacie postępował rozsądnie. I mam nadzieję, że nie zmieni nagle retoryki na nowym stanowisku. Gdyby jeszcze okazał się skuteczny?

A dlaczego ostrzegał przed Putinem? Nie jest ślepy, kontroluje nastroje w Polsce. Wie, że tego oczekiwano od niego. Całkowite sprzeniewierzenie się intereson Polski pogrążyłoby go jeszcze bardziej. Poza tym, potrzebny był "przywódca" Unii, który widzi wschodznie zagrożenie. Murzyn zrobi swoje, wtedy pozwolą mu odejść.

No prosze jaki realizm w ocenie....

Niby dlaczego UE potrzebowala przywodcy, który widzi wschodnie zagrożenie?
Wielu niechetnych i UE i Tuskowi twierdzi, ze UE wcale nie chce zmierzyc sie z problemem agresji Rosji. Ot chocby redaktorzy GN w ostatnich komentarzach.

Ja widze, ze niechec do Tuska skutkuje zjawiskiem typowym dla Polakow: niby sukces polskiego polityka na arenie miedzynarodowej czyli sukces Polski, ale my go nie lubimy wiec zrobmy z tego porazke. Niby jego, ale tak naprawde tez Polski.

Na emigracji to sciaganie w dol rodakow widac jeszcze bardziej. Az do zarabiania na nich nieuczciwie.

I do donoszenia na rodaków.
Gdy jeździłam do pracy, to Niemcy błagali, aby ci pracujący u nich na czarno, nie ujawniali tego innym Polakom.
Bo Niemiec nie donosił na Niemca, ale za donoszącymi Polakami drzwi sie nie zamykały w biurach pracy.

Po prostu niektórzy najlepiej by się czuli w Kongresówce. I Car jest, Boży Pomazaniec, hospody pomyłuj, wiadomo na czym się stoi, to znaczy klęczy - i wielki rynek zbytu bez ceł... jakoś tak służenie Bogu i Mamonie samo idzie w parze. Moskale, niestety, konkretnie przeorali mózgi prostemu człowiekowi i trochę pokoleń jeszcze upłynie, zanim to się zmieni i wyśmiewanie takich ludzi będzie w dobrym tonie.

Może pod nowym przywództwem Ewy Kopacz, Platforma stanie się z powrotem obywatelska? Koń by się uśmiał!

Posty nt. nowego stanowiska Tuska wydzielone zostały tutaj: viewtopic.php?p=826301#p826301

Zgadza się, tylko, że jak na razie Tusk jest jeszcze premierem, a do 1 grudnia będzie szefem Platformy, antyobywatelskiej Platformy.

No niestety, pewna część społeczeństwa Polskiego, naznaczona mentalnością ludzi PRLu, nie umie odnaleźć się w państwie wolnym i demokratycznym. Przywykli do tego, że władzę trzeba zwalczać, władza to wróg, w każdym sukcesie rządu musi być coś pejoratywnego, dwuznacznego, w najgorszym razie że spisek i Polska sprzedana, w najlepszym, że do własnej kieszeni, albo bagatelizować znaczenie.

Wiele złego można mówić o Tusku w kontekście jego antykatolickiej i antypolskiej działalności dla obcych sił....ale Kopacz dla Platformy zamiast Tuska Ta kobieta tego nie ogranie, kompletnie się nie nadaje na prowadzenie Platformy zamiast Tuska. Tusk jednak dawał rady w prowadzeniu sitwy, trzeba mu przyznać że był nawet w tym dobry zarządzając sitwą (nie Polską). Kopacz w niczym Tuskowi nie dorasta, przy Tusku jest malutka. Ale może to taki ruch Tuska, postawić kogoś tępego, kto nie ma żadnych cech aby zarządzanie sitwą ogarnąć. W Platformie są cwaniaki którzy Kopacz mogli by zjeść na śniadanie. Za nierozgarniętego szefa sitwy, którego niejeden platformiany cwaniak przewyższa pod każdym względem, może dojść do większego nie kontrolowanego rozpasania, co Tusk jednak potrafił kontrolować i tym zarządzać, bo sam jest z czołówki platformianych cwaniaków. A Kopacz Ta kobieta nadaje się do służby nie do zarządzania tworem gdzie jest płotką otoczoną cwaniakami którzy pod każdym względem ją przewyższają.

Umiejętność lania łez przed kamerami, łgania marnej jakości i orki na metr w głąb ziemi, to nie umiejętności na zarządzanie sitwą. Ta kobieta się kompletnie do tego nie nadaje.