Problem w tym, że tego typu ludzie, plus inni kompetentni i pracowici inaczej, pogrążają nasz kraj a co najmniej wpędzają w stagnację.
Trzeba o tym rozmawiać, ale rozumiem, że nie z Tobą ponieważ chcesz bagatelizować z wiadomych powodów te fakty.
Podobnie zachowuje się Alus.
Zamilkła i udaje, że wszystko jest w porządku.
A nie jest, bo jeżeli nawet media i prasa odwróciły się od Tuska, to jest coś na rzeczy.
Nie mamy tu wyłącznie do czynienia jedynie z ujadaniem opozycji.

Skoro tak uważasz, to przecież nie bronię Ci informować o wpadkach czy zaniedbaniach rządu. Nie zarzucam Ci braku patriotyzmu, działalności antypolskiej czy antypaństwowej, spiskowania w szarej sieci itp. itd. Krytykuj, takie Twoje prawo opozycjonisty.
Ja odbieram obecny rząd jako przeciętny, dlatego ani mnie to ziębi ani grzeje.

Dokładnie
Ani nie oczekiwałam swego czasu drugiej Japonii, ani aktualnie Irlandii.
Najważniesze, że nikt mnie nie przypisuje do ZOMO, bo nie kocham PiS, nie ubliża od wyksztciuchów i nie zmusza żyć w atmosferze wiecznej podejrzliwości.
A połowa zarzutów, sensacji, ma charakter medialny, sprokurowane przez media na swoje potrzeby, vide trzydniowy szum wokół min Czumy, po czym zapadła totalna cisza....

Czyli mamy nijaki rząd, o którym nijak pisać i mówić.
A jeżeli najważniejszą zaletą owego rządu jest jego nijakość i to, że nie mówi kto gdzie stoi to to gratulacje składam.
A owy brak podejrzliwości już nieaktualny, bo po atakach na rząd i Czumę odtrąbiono, że układ i media atakują, więc ten rzekomy atut tego rządu już odpada.

osiris - cobyś nie powiedział nigdy mnie nie przekonasz do PiSu ...i do Napieralskiego z SLD.
Nie tylko krowy nie zmieniają poglądów, ale także uparte kobiety

Nie mam zamiaru Ciebie przekonywać, bo niema w czym wybierać, ale ponoć w kwietniu ma przyjść na Bałtyku tsunami, więc może zmyje trochę scenę polityczną.
Ciekawe czy Tusk ewakuował rodzinę?

Już przyszło ....ks. Jankowski kontaktem operacyjnym SB.
A ksiądz na to "Az śmiać się chce"....jakoś pomówienia innych osób tak go nie bawiły, chętnie przyznawał rację IPN.
Nosił wilk razy kilka....poniesli i wilka.

Była też onegdaj wrzawa w sprawie lojalki Kaczyńskiego, ale nawet ostatnio sam Urban się przyznał, iż został wkręcony, więc co do tej informacji bym się zdystansował także.
Wiadomo, że najlepszym sposobem ukrycia swoich prawdziwy współpracowników jest ogłoszenie, iż wszyscy jak leci współpracowali.
Przecież najgłośniej krzyczy złodziej: "Łapać złodzieja", żeby zginąć w tłumie, więc będą teraz pomawiani wszyscy wszystkich jak leci i ci prawdziwi wtopią się w tłum.

Według mnie to efekt ufności, traktowania wypocin esbeckich jako prawdy objawionej, służącej do oczyszczenia.
A te esbeckie papierzyska to klasyczny wąż pożerający własny ogon.

Racja. A także użycia owych papierzysk jako broni w politycznej bójce. Teraz już nic ważnego z nich nie wyniknie , bo zawsze znajdzie się ktoś kto powie ze to manipulacja polityczna , i trudno będzie temu zaprzeczyć.

a co na to tzw. komisja Michnika?

niech sobie moje pytanie wisi...., może ktoś odpowie,

a jesli chodzi o księdza Jankowskiego...
to znów - po raz który znowu - podnoszą się głosy krytyki, albo obrony, a moją na celu jedno - zdyskredytowanie opracowań historyków

pamiętacie HISTERYCZNĄ burzę rozpętaną PRZED opublikowaniem książki o przeszłości Prezydenta Wałęsy?
burza UCICHŁA po publikacji książki - nikt się do niej nie odniósł - nie było żądnej MERYTORYCZNEJ dyskusji, nikt NIE PODWAŻYŁ WARSZTATU I METOD obu panów autorów....
HISTERIA słuzyła jednemu - podważyć i opluć i nie PISAĆ, nie PAMIĘTAĆ

teraz jest tak samo - nieważna jest cała sieć oplatająca księdza Popiełuszkę - to dopiero JEST MEDIALNY news - o księdzu Jankowskim

ale co mówią o tym historycy? - bo do tego - a nie do gazetowych newsów powinno się odnieść...

ano przeczytajcie (chyba, że skorzystacie z ulubionej metody Alusi - czyli NIE CZYTAŁAM ALE WIEM)

musimy przyznać, rozmawiano z esbecją - esbecja każdą rozmowę wykorzystywała to bez względu na intencję tego, kto z esbecją rozmawiał
intencje księdza Jankowskiego to jedno - praca esbecji to drugie

wychodzi z tego jednak trzecie - kontakt - niechciany, niezapisany ale jednak

nie znaczy to, że ksiądz Jankowski był ŚWIADOMYM współpracownikiem jak ZNANI PRZECIWNICY lustracji, np. pisarz, ksiądz czy opozycjonista - trzej przyjaciele redaktora Michnika i autorytety z Gazety Wyborczej

Panowie Autorzy napisali paszkwil na polityczne zamówienie Kaczyńskich. Dla wszystkich normalnych ludzi to oczywiste. Ale nie dla wielbicieli "kaczyzmu"
Dowodów tam żadnych nie ma i nie było - tylko luźne interpretacje/insynuacje.
A co do p. Jankowskiego - jakos mnie to nie dziwi - i mam satysfakcje ze " kto mieczem wojuje...." która wprawdzie źle o mnie świadczy ale za to dobrze mi robi

JAcku Rakoczy.....
ale masz coś na poparcie swoich słów...



jakąś krytyczną publikację?

czy tylko ten histeryczny ton.... - paszkwil, insynuacje, polityczne zlecenie kaczyzmu...

tak pisali i grzmieli przeciwnicy tej publikacji PRZED JEJ WYDANIEM
potem zamilkli -
zabrakło histerii na argumenty

pzdr

Klasyczny "argument"
- jeśli "nasz" to tylko nieświadomy,
- nie podzielający naszej wizji swiata, to zdecydowanie świadomy, z wyboru agent.
Przerastają was rewelacje esbecko-ipenowskie
Ja mam ten psychiczny luksus, że od początku traktowałam materiały SB jako g..o, które zasmrodzi każdego, kto się go tknie.
I dlatego nie czytuję ksiązek autorstwa historyków, wnuków byłych ubeków.