Wszystko o rządzących i opozycji w Polsce
Autor |
Wiadomość |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Profos, a dla mnie te listy Dorna to dość zabawny akcent w całej kampanii (zwłaszcza, że ma być kontynuacja, m.in. do złodziei i aferowiczów  ). Przynajmniej napisane z humorem i polotem, w przeciwieństwie, np. do dornowych opowieści o "ścierwojadach". Takie epistolograficzne wyczyny na pewno urozmaicają kampanię.
_________________ www.onephoto.net
|
Cz paź 11, 2007 16:10 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Hehehehe
Paschalisie, masz rację
Teraz będzie kolejny list:
"Umiłowana w medialnym duchu Małpo w Czerwonym!
Pragnę ci przypomnieć, że to dzięki mnie stałaś sie osobą publiczną. Gdyby nie mój Geniusz Językoznawczy, dalej hasałabyś po drzewach w czerwonym sweterku. Jam to sprawił iż dzięki tej błyskotliwej frazie i ogromnej sympatii zaistniałaś i powstałaś jak fenix z popiołów niepamięci.
Ufam przeto, że odwdzięczając się ojcu swemu oddasz w najbliższych dniach głos na Brata Jego Wielkiego....
Geniusz Mazowsza, Pierwszy po drugim, Drugi po Pierwszym w Dwójcy Jedyny etc. etc.... Lech
Amen"
Takich liscików będzie więcej, a wszystkie zebrane zostaną w całość i wydane "ku pokrzepieniu kuprów.." na chwałę Narodu Polskiego
|
Cz paź 11, 2007 21:13 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
|
Cz paź 11, 2007 21:51 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
"Dziwny jest ten świat"...w ujęciu "prawych i sprawiedliwych" - dla Polaków: hołota, ZOMO, łże elity, wykształciuchy....a dla żołnierza Wermachtu, członka NSDAP, Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski
http://www.naszdziennik.pl/index.php?ty ... d=po01.txt
|
Pt paź 12, 2007 11:25 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nastepny dowód sprawności IV RP  ...Sanepid szuka lekarza, czeka w gabinecie Kwaśniewskiego - a tymczasem lezy u nich pismo z lipca 2007r
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 71582.html
|
Pt paź 12, 2007 15:24 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Hmmm
Pierwsze wrażenie
Xero -Kurduplo dostał niezłe bęcki od Donalda. Naprawdę zrobiło mi się żal tego bełkoczącego nieudacznika gdy dostawał tak celne riposty i zostawał tak pogrążony.
Szkoda, że Polską rządzą takie zera...oby Dobry Bóg miał litość i przywrócił rozum Polakom.
|
Pt paź 12, 2007 20:47 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
No to ja też się podzielę swoimi wrażeniami po debacie.
Muszę przyznać, że tak dobrze przygotowanego do debaty Tuska jeszcze nie widziałem. Szczególnie mając w pamięci debaty z jego udziałem z 2005 roku. Tym razem to były nie oderwane od konkretów ciepłe kluchy, ale kulturalny, ofensywny i zdecydowany pomysł na wypunktowanie Kaczyńskiego zgrabnym podaniem przemawiających do wyobraźni konkretów i trafnych metafor. Ciężko po tej debacie nie zapamiętać tego co Tusk powiedział o Ziobrze, że zwołał więcej konferencji prasowych niż złapał przestępców, albo, że zamiast 3 mln mieszkań mamy mieszkania za 3 mln. Nawet w mowie Kaczyńskiego o patriotyzmie (w takich przemówieniach premier jest świetny) potrafił dorównać, a nawet przebić złośliwą ripostą, że on jeździ do Polaków jak zwykły człowiek, bez kogutów na sygnale, szofera i paraliżowaniu dróg. Odniesienie do milionów polaków, którzy wyjechali za granicę "jak zawsze w ostatnich latach z ucieczki przed socjalizmem" i oczekujących by w Polsce powstała druga Irlandia (w sensie gospodarczym) też było mocne. Podobnie jak mówienie, że nie sztuką jest przeciwstawienie Polski liberalnej Polsce solidarnej, ale zbudowanie Polski, w którym władza będzie solidarna, a gospodarka liberalna, w której władza nie będzie ulegała górnikom demolującym Warszawę, ani wykręcała rąk pokojowo protestującym pielęgniarkom. Oprócz niepoważnej anegdotki z Kaczyńskim z pistoletem w windzie (:D) Tusk nie popełniał błędów, a przez większą część debaty dominował, unikając jednocześnie fauli. Po raz pierwszy Tusk zaprezentował się jak charyzmatyczny i asertywny lider, a nie tylko "fajny gościu".
Kaczyński był wyraźnie zdeprymowany tym, że nieoczekiwanie Tusk zdominował debatę. Było to widać choćby w nieudanych ripostach, np. na zaczepkę Tuska, że wbrew temu co twierdzi premier 95% wydatków na służbę zdrowia idzie ze składki zdrowotnej co świadczy o tym, że Kaczyński jest nieprzygotowany do dyskusji, ten zdołał tylko odrzec: "To pan jest nieprzygotowany". Podobnie reagował w kilku innych sytuacjach, a raz nawet na okrzyk z sali, co nie powinno mieć miejsca (ten o koalicji z Samoobroną). Użył też raz zagrania do bandzie zarzucając Tuskowi, że ten miał podważać polskość Gdańska, które raczej mu nie pomoże (zbyt przypomina zagranie z dziadkiem w Wermahcie). Natomiast, to co się niewątpliwie Kaczyńskiemu udało to jego "szeryfowskie" wypowiedzi do kamery w kwestii udziału Polski w misjach stabilizacyjnych (z patosem, ale przekonywająco), o swoim patriotyzmie, a przede wszystkim o koalicji PO-LiD i wyśmianie jej skutków w samorządach (upartyjnienie, kumoterstwo) używając sugestywnego tekstu o geszeftach, które PO potrafi załatwiać w samorządach, i które chce przenieść na władzę centralną. Udało mu się też jedna riposta wobec Tuska ws rolnictwa, gdzie zarzut Tuska o szkodzenie rolnikom skwitował tym, że PSL za podobny zarzut musi teraz przepraszać po przegranym właśnie procesie sądowym. Tusk odpowiedział, że PO też dopiero co wygrało z PiS-em proces ws przekłamywania jej polityki rolnej, ale to już nie miało takiej siły oddziaływania. Jednak w gruncie rzeczy, Kaczyński dał się zdominować przez Tuska i zbyt często odpowiadał ogólnikowo na sprawnie przedstawiane konkrety i metafory Tuska. Najlepiej było to widać w kwestii wydatków administracji rządowej, budowy autostrad i mieszkań.
Podsumowując, choć pogromu nie było to na gorąco wydaje mi się, że debatę pewnie wygrał Tusk co jest dość zaskakujące, biorąc pod uwagę, że dotychczas dawał się raczej spychać do narożnika przez Kaczyńskiego w tego typu debatach. Na pewno była to też ciekawsza debata od debaty Kwaśniewski - Kaczyński, a poza jednym niemiłym zagraniem Kaczyńskiego (zarzut wobec Tuska o rzekome podważanie polskości Gdańska) była dość kulturalna.
P.S.
Jeszcze nie widziałem tej debaty na spokojnie w powtórkach, a więc cytatów z wypowiedzi nie traktujcie dosłownie. Cytuję z pamięci. 
_________________ www.onephoto.net
|
Pt paź 12, 2007 22:11 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
http://wiadomosci.onet.pl/wybory2007/1622979,news.html
Wprawdzie telefoniczne sondaże nigdy nie są precyzyjne, ale wynik wydaje się być jednoznaczny. Ciekawe na ile przełoży się to na wynik wyborczy, a na ile rozmyje w ostatnich dniach kampanii.
_________________ www.onephoto.net
|
Pt paź 12, 2007 23:34 |
|
 |
Renata_ZG
Dołączył(a): So mar 24, 2007 11:15 Posty: 312
|
ja też uważam, że Tusk wypadł świetnie, natomiast Kaczyński wyraźnie czuł się osłabiony wigorem Tuska.
Najlepszy kawałek Kaczyńskiego dotyczył jego tłumaczenia, że nie należało się martwić o koalicję z Samoobroną, bo przecież nikt Lepperowi nie pozwalał decydować w ważnych sprawach i był pilnowany i jak tylko coś było podejrzanego, to miał CBA na karku
Najzabawniejsze jest to, że on to podał jako pozytyw
Trzymaj się Tusk 
|
Pt paź 12, 2007 23:54 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Renata_ZG napisał(a): Najlepszy kawałek Kaczyńskiego dotyczył jego tłumaczenia, że nie należało się martwić o koalicję z Samoobroną, bo przecież nikt Lepperowi nie pozwalał decydować w ważnych sprawach i był pilnowany i jak tylko coś było podejrzanego, to miał CBA na karku Najzabawniejsze jest to, że on to podał jako pozytyw
No, to też było dobre. Choć zapomniał dodać, że nie tylko CBA, ale i dyktafon ministra Ziobry pilnował Leppera. 
_________________ www.onephoto.net
|
So paź 13, 2007 0:07 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Renata_ZG napisał(a): ja też uważam, że Tusk wypadł świetnie, natomiast Kaczyński wyraźnie czuł się osłabiony wigorem Tuska. Najlepszy kawałek Kaczyńskiego dotyczył jego tłumaczenia, że nie należało się martwić o koalicję z Samoobroną, bo przecież nikt Lepperowi nie pozwalał decydować w ważnych sprawach i był pilnowany i jak tylko coś było podejrzanego, to miał CBA na karku Najzabawniejsze jest to, że on to podał jako pozytyw Trzymaj się Tusk 
To jest najlepszy dowód na to,że JARK został przez Tuska zaskoczony i całkiem zgłupiał.
Przecież on publicznie, przed milionami Polaków przyznał, że CBA, to kaczystowska esbecja, która od samego początku śledziła koalicjantów
|
So paź 13, 2007 6:49 |
|
 |
godunow
Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40 Posty: 1707
|
Debata i po debacie
Nie spodziewałem się takiego przebiegu debaty,,
Używając terminologii bokserskiej
Po pierwszej rundzie.. Sekundanci Kaczyńskiego powinni rzucić ręcznik i poddać Pana Jarosława..  !
drugi Kaczor Donald rozjechał Kaczora Jarosława niczym ciągnik stare łajno ( kał krowi) na łące.. podczas wykonywania jesiennych prac polowych.
Ze straszliwym smutkiem i żalem obserwowałem baty jakie dostaje Kaczor Jarosław od Kaczora Donalda.. Normalnie było mi żal Kaczyńskiego aż sie popłakałem nad jego losem.. 
|
So paź 13, 2007 7:50 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Tak godunowie tylko płakać się chciało podczas słuchania i oglądania Kaczyńskiego.
Płakałem nad tym biednym człekiem, który najprawdopodobniej jest chory. Niedawno bowiem spotkał sie z roznoszącym filipińskie zarazki Kwaśniewskim i z całą pewnością został przez tegoż zainfekowany.
Teraz obaj będą musieli przejść kwarantannę 
|
So paź 13, 2007 8:06 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
profos20 napisał(a): Tak godunowie tylko płakać się chciało podczas słuchania i oglądania Kaczyńskiego. Płakałem nad tym biednym człekiem, który najprawdopodobniej jest chory. Niedawno bowiem spotkał sie z roznoszącym filipińskie zarazki Kwaśniewskim i z całą pewnością został przez tegoż zainfekowany.
Teraz obaj będą musieli przejść kwarantannę :D
To już nieaktualne. Szef kaczystowskiej policji politycznej zorientował sie, że Departament Sanitarny CBA strzelił samobója i kazał sprawę zamknąć. I bardzo dobrze bo przecież razem z Alkiem trzeba by kwarantannować również JARK-a, Kota i ... posłankę Jolę Sz.
|
So paź 13, 2007 8:25 |
|
 |
WebCM
Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 11:37 Posty: 382
|
Zgadzam się z Tuskiem, że mamy drogi aparat państwowy (czy najdroższy, tego nie mogę stwierdzić), ale czy w razie wygranej PO sytuacja poprawi się? Przecież lepiej zajmować wysokie stanowisko (mimo tego, że wymaga się umiejętności w zarządzaniu i podejmowania trafnych decyzji) i dostawać duże pieniądze regularnie niż martwić się o pracę bądź prowadzić własne interesy. Równie dobrze PiS może ograniczyć biurokrację, bo on proklamował "tanie państwo".
Mam wrażenie, że wybierają za nas media - dotyczy to zarówno TVP, TVN, (...), RM... Nie tylko RM. TV, internet - robią to potajemnie. Gdzie przeprowadzano poszczególne sondaże?
Dlaczego nie dopuszczają np. Ligi Prawicy Rzeczypospolitej? Ich program:
http://kwlpr.pl
Może oni coś zmienią w Polsce.
Z programem samego UPR nie zgadzam się - szkolnictwo, opiekę medyczną (przynajmniej podstawową) powinno zapewnić państwo. Rodzina, w której jest 5 dzieci, nie poradziłaby sobie łatwo ze zdobyciem pieniędzy na szkołę dla nich, a w szczególności dobrą. Z założenia LPR ma jednak wspólny, zmutowany program, w którym nie ma takich planów.
Może na lepsze wyszłaby koalicja PO-PiS niż wzajemna rywalizacja i przeszkadzanie sobie w rządach? Choć program mają podobny, jest w nim kilka istotnych kwestii i poglądów (np. podatki, państwo solidarne a liberalne), przez co jej utworzenie może być trudne. W ostateczności pozostanie jeszcze LPR, co też wyjdzie na dobre.  Wracając jednak do PO-PiS, mogą podzielić się władzą po równo po uprzednim zlikwidowaniu zbędnych stanowisk. Jeśli premierem jest osoba z PiS, prezydentem może być ktoś z PO, a tak w ogóle proponuję bezpartyjnego Marcinkiewicza. PO-LiD - dla mnie niedopuszczalne. :busted_blue: Wejdzie jeszcze pewnie PSL - też potencjalny koalicjant.
_________________ .:: KTO RANO WSTAJE, TEN PODPIS DOSTAJE ::.
|
So paź 13, 2007 8:42 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|