Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 9:39



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1396 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90 ... 94  Następna strona
 Krzyż pod pałacem prezydenckim. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 11:04
Posty: 911
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Kamala, zaczęlam odpisywać, ale pod Twoim postem wypada mi się jedynie podpisać. Osiris jednak odpisze Ci, ze wujkowie Samo Zuo - TUSK Wilcze oczy i ruski myśliwy nie mają cech ludzkich, a w głowach tylko słupki i sondaże. Oni jedni w Polsce nie kierują się TAKTEM i WSPÓLCZUCIEM, na pewno nie było im smutno po smierci ich znajomych, mają ich w nosie. Osiris jak zawsze najlepiej poinformowany - jak wszyscy w PiS-owskiej ekipie. I kieruje się ich standardami - twardo, ostro, a uczucia innych mam w d... ;)


N wrz 19, 2010 17:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Cytuj:
Johnny, krytyka i oczekiwanie na zakończenie kadencji to jedno, a kwestionowanie samej prezydentury, wyboru większości to zupelnie coś innego. Możesz sobie wstawiać sygnaturki z odliczaniem, możesz okazywać niechęć Komorowskiemu, ale nie możesz podważać jego prezydentury.


Nie wiem, czy w praktyce różni się jedno od drugiego.

Cytuj:
Nie wkleiłam jej dwa miesiące po wyborach.


Ty może nie, ale niektórzy kwestionowali tę prezydenturę jeszcze zanim nastała.

Cytuj:
Jednocześnie uznawałam jego prezydenturę bo został wybrany przez większość narodu i rozumiałam że to on ma pełnić rolę głowy państwa, dlatego nie dziwiła mnie jego obecność w TV, spotkania dyplomatyczne, mieszkanie w pałacu.


A kogo dziwi obecność Komorowskiego w TV, spotkania dyplomatyczne czy mieszkanie w pałacu?

Cytuj:
Dlatego sądzę, że nie powinno się umniejszać roli Anny Komorowskiej jako Pierwszej Damy i dziwić się jej aktywności w sprawie pielgrzymki, zwłaszcza że zostala o pomoc poproszona.


A kto tak postępuje?

Cytuj:
Co do tematu - Jarosław ustalał z innymi rodzinami uroczystość 10 września na której obarczył rząd odpowiedzialnością za katastrofę?


A co mnie to obchodzi?

Cytuj:
On może z pochodniami maszerować po mieście, Komorowska z innymi bliskimi nie może sobie polecieć do Smoleńska?


A gdzie ja piszę, że Kaczyński coś może, natomiast Komorowska czegoś nie może? Na litość, odpowiadaj na mój post..

Cytuj:
W tym całym bałaganie "upamiętniania" na łapu capu czepianie się inicjatywy kilkudziesięciu rodzin ofiar, które chcą sobie pojechać do tego Smoleńska, w miejsce śmierci ich najbliższych, nie wadząc nikomu, nie żądając pominków, zaszczytów czy uroczystości jest doprawdy nie na miejscu.


Natomiast gdy chodzi o rodziny z tej drugiej strony, wszystko jest na miejscu, łącznie z bluzganiem czy idiotycznymi żartami.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


N wrz 19, 2010 17:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 11:04
Posty: 911
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Johnny, krytyka (a nawet odliczanie w sygnaturce) od braku akceptacji różni się - i to mocno. ;)

Bawisz się w szczegóły. Prawda jest taka, że do tej pory z wszelkimi inicjatywami, głownie pomnikowo-godnie-upamiętniającymi wychodzili członkowie kilku rodzin, związanych ze środowiskiem rodziny Kaczyńskich i PiS-em. Ta druga "strona" milczała. Dowodem na działania tej grupy (w przypadku Jarosława Kaczyńskiego i Beaty Gosiewskiej działania bezpośrednie) jest ten wątek i żądanie pomnika pod pałacem. Ta dwójka mówi o tym otwarcie w różnych mediach już od jakiegoś czasu. Rozumiem, że słowa pani Gosiewskiej Cię "nie interesują" bo chcesz snuć wątek propozycji Ewy Komorowskiej? Tylko że w tym momencie jesteś niesprawiedliwy. Jest to o tyle zastanawiające, że zarzucasz kobiecie podejmowanie decyzji bez porozumienia własnie w tym temacie, gdzie za przyzwoleniem (a może nawet z woli) kilku zaledwie członków rodzin próbuje się wymusić na władzach i narodzie akceptację i samą budowę pomnika.

Owszem, dotychczasaowe działania mające na celu upamietnienie ofiar katastrofy zwykle krytykowałam, pomysł p. Komorowskiej uważam za dobry. Dlaczego? Pisalam o tym wyżej - ponieważ ona nie wciąga mnie w swoja wyprawę, niczego nie wymusza. To sprawa pomiędzy rodzinami. Niczego nie chcą upamiętniać - robią to tylko dla siebie, dla własnego dobra, niczego nie manifestują, niczego nie każą nam akceptować ani popierać. Doprawdy, za co tych ludzi w tym momencie krytykować? bo mają dobry pomysł, podjęli inicjatywę, chcą spotkania w miejscu śmierci a nie w wydumanym pod pałącem. Nawet to, że ich propozycja umieszczenia krzyża zgadza się z polską tradycja, aby krzyże stawiać na cmentarzach lub w miejscu śmierci i tak naprawde trudno z nią polemizować - i stąd takie oburzenie? ;)


N wrz 19, 2010 18:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Cytuj:
Johnny, krytyka (a nawet odliczanie w sygnaturce) od braku akceptacji różni się - i to mocno.


Mogłabyś rozwinąć tę myśl?

Cytuj:
Rozumiem, że słowa pani Gosiewskiej Cię "nie interesują" bo chcesz snuć wątek propozycji Ewy Komorowskiej?


Nie chcę snuć ani tego, ani tamtego wątku. Wolałbym, żeby te kwestie rozgrywały się bez udziału mediów. Potrafię jednocześnie zauważyć, kim media raczej zainteresowały się z własnej inicjatywy, a kto sam do mediów się zwrócił.

Cytuj:
Pisalam o tym wyżej - ponieważ ona nie wciąga mnie w swoja wyprawę, niczego nie wymusza. To sprawa pomiędzy rodzinami.


Jeżeli jest to sprawa "pomiędzy rodzinami", to nie rozumiem, dlaczego chce ją się załatwiać za pośrednictwem listów otwartych, z zaproszeniem do udziału Pierwszej Damy (co niejako wymusza "manifestowanie" tej sprawy na czołówkach - trudno, by media nie interesowały się czymś, co dotyczy Pierwszej Damy).

Cytuj:
a nie w wydumanym pod pałącem.


Nadal nie jestem w żaden sposób w stanie pojąć, dlaczego dla kogoś miejsce pod Pałacem jest "wydumane", skoro w katastrofie śmierć poniósł URZĘDUJĄCY PREZYDENT POLSKI. Mam ochotę nawet powiedzieć, że uporczywe kwestionowanie sensowności celebrowanie pamięci po Lechu Kaczyńskim w kontekście Pałacu Prezydenckiego jest formą pośredniego kwestionowania prawomocności jego prezydentury (skoro skojarzenie jego osoby z Pałacem Prezydenckim jest "wydumane").

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


N wrz 19, 2010 19:02
Zobacz profil
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Cytuj:
W takim "superpraworzadnym" kraju chcialbys zyc? Bez cienia ludzkich odruchow i uczuc?
Czy tylko wtedy, kiedy tobie to by pasowalo?

Właśnie w takim kraju żyję gdzie nie ma poszanowania prawa i cienia ludzkich odruchów.
Gdzie wszystkie posunięcia są zaplanowane drobiazgowo przez piarowców a nie kierowane odruchem serca.
Gdzie tabliczki pamiątkowe zawieszane są wg własnego widzimisie, bez uzgadniania z kimkolwiek aby mieć tylko argument że już nie trzeba żadnego pomnika bo przecież kilkaset tablic zamontowano, a że nie tam gdzie chcieli by sami zainteresowani to raczej mało obchodzi rządzących.

Cytuj:
a uczucia innych mam w d..

I vice versa.

Cytuj:
Rozumiem, że słowa pani Gosiewskiej Cię "nie interesują" bo chcesz snuć wątek propozycji Ewy Komorowskiej?

Nie śledzę z takim pietyzmem całej tej sytuacji, bo nie jestem taki nawiedzony jak WY, więc w ogóle nie będę się na ten temat wypowiadał.
Opisuję całokształt tej sprawy a nie szczegóły.


Ostatnio edytowano N wrz 19, 2010 19:17 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 3 razy



N wrz 19, 2010 19:10
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 19, 2010 19:59
Posty: 23
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Ta cała afera to jedna * wielka głupota. Powinniśmy wyciągnąć rękę do głodnych, bezdomnych, ubogich i kalekich do osamotnionych matek które chowają dzieci i wszystkich potrzebujących do powszechnej patologi, zrobić coś i pomóc naprawdę tym potrzebującym to jest * naprawdę wielki problem a nie jakaś * afera pod krzyżem. Przecież to jest * śmieszne naprawdę co się tam dzieje. Ludzie odwracają wzrok widząc ludzie cierpienie i nie pomagają a o krzyż wojna. No * Co jest z tymi ludźmi ? Jak by ci wszyscy ludzie zebrali się i pomogli chociaż troszkę w tych problemach co wypisałem wiecie jakie to by było piękne i wspaniałe ?

_________________
Nie myśl sobie, że dobrą drogą jest ćpanie Banie sobie popsujesz, a wykręcenie zostanie Pytanie ile możesz przyjąć narkotyków Tylu dobrych dzieciaków pokończyło na odwyku !


N wrz 19, 2010 19:11
Zobacz profil
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Johnny99 napisał(a):
Nadal nie jestem w żaden sposób w stanie pojąć, dlaczego dla kogoś miejsce pod Pałacem jest "wydumane", skoro w katastrofie śmierć poniósł URZĘDUJĄCY PREZYDENT POLSKI. Mam ochotę nawet powiedzieć, że uporczywe kwestionowanie sensowności celebrowanie pamięci po Lechu Kaczyńskim w kontekście Pałacu Prezydenckiego jest formą pośredniego kwestionowania prawomocności jego prezydentury (skoro skojarzenie jego osoby z Pałacem Prezydenckim jest "wydumane").


Czyli kazdy kto ginie podczas wykonywania obowiazkow sluzbowych powinien byc uczczony pomnikiem w miejscu pracy? A im wazniejsza funkcja, tym WIEKSZY POMNIK?

A co z tymi ponad 90 innym ofiarami? Dlaczego im nie stawiac pomnikow w ich miejscach pracy? Mniej wazni dla kraju byli? Nie zasluzyli ani na Wawel, ani na pomniki na kazdym rogu ulicy? I to nie jest wg ciebie sterowany kult sp Lecha Kaczynskiego, tylko "aktualnie urzedujacego prezydenta"? Naprawde?

Johnny99, na tym wlasnie polega tragedia Polakow. Na pomniki wydajemy majatek, a osob zywych nie szanujemy.


N wrz 19, 2010 19:27
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Cytuj:
A co z tymi ponad 90 innym ofiarami? Dlaczego im nie stawiac pomnikow w ich miejscach pracy? Mniej wazni dla kraju byli? Nie zasluzyli ani na Wawel, ani na pomniki na kazdym rogu ulicy? I to nie jest wg ciebie sterowany kult sp Lecha Kaczynskiego

Dla mnie tego pomnika w ogóle może nie być tylko pisze o pewnej manipulacji z Twojej strony (jak zawsze PO)
Z wszystkich ofiar tylko jeden został wybrany przez demokratyczna większość narodu, więc nie pisz niemądrych rzeczy.
Rozumiem że idąc Twoim tokiem myślenia listonosz , sprzątaczka, babcia klozetowa, generał, porucznik, proboszcz parafii............etc. są równi Komorowskiemu?


N wrz 19, 2010 19:34
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Cytuj:
Z wszystkich ofiar tylko jeden został wybrany przez demokratyczna większość narodu, więc nie pisz niemądrych rzeczy.

Senatorowie i posłowie kupili sobie miejsca w parlamencie?
Ciało URZEDUJĄCEGO PREZYDENTA złożono w narodowym grobowcu na Wawelu.....za mało godnie????


N wrz 19, 2010 19:41
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Cytuj:
Senatorowie i posłowie kupili sobie miejsca w parlamencie?

Oni byli wybierani na innych zasadach.


N wrz 19, 2010 19:49
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 11:04
Posty: 911
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Johnny, krytyka (a nawet odliczanie w sygnaturce) od braku akceptacji różni się - i to mocno.


Mogłabyś rozwinąć tę myśl?

Jak można krytykować coś, czego się nie akceptuje (tu: jak mogę krytykowac za prezydenturę kogoś, kogo za prezydenta nie uznaję)? ;)

Cytuj:
Cytuj:
Rozumiem, że słowa pani Gosiewskiej Cię "nie interesują" bo chcesz snuć wątek propozycji Ewy Komorowskiej?


Nie chcę snuć ani tego, ani tamtego wątku. Wolałbym, żeby te kwestie rozgrywały się bez udziału mediów. Potrafię jednocześnie zauważyć, kim media raczej zainteresowały się z własnej inicjatywy, a kto sam do mediów się zwrócił.


Cytuj:
Cytuj:
Pisalam o tym wyżej - ponieważ ona nie wciąga mnie w swoja wyprawę, niczego nie wymusza. To sprawa pomiędzy rodzinami.


Jeżeli jest to sprawa "pomiędzy rodzinami", to nie rozumiem, dlaczego chce ją się załatwiać za pośrednictwem listów otwartych, z zaproszeniem do udziału Pierwszej Damy (co niejako wymusza "manifestowanie" tej sprawy na czołówkach - trudno, by media nie interesowały się czymś, co dotyczy Pierwszej Damy).

Spytaj p. Komorowskiej. Może własnie chciała tę sprawe nagłośnić ze względu na pomysł z krzyżem? Nie wiem. Ogłoszony w liście otwartym czy zamkniętym, na wizji czy w mailach wciąz pozostaje sprawiedliwym wobec krzyza i WSZYTKICH ofiar rozwiązaniem a przede wszystkim nie wymusza niczego na Polakach niezwiązanych z wydarzeniem (oprócz tego, że musimy ich słuchać ;)).

Cytuj:
Cytuj:
a nie w wydumanym pod pałącem.


Nadal nie jestem w żaden sposób w stanie pojąć, dlaczego dla kogoś miejsce pod Pałacem jest "wydumane", skoro w katastrofie śmierć poniósł URZĘDUJĄCY PREZYDENT POLSKI. Mam ochotę nawet powiedzieć, że uporczywe kwestionowanie sensowności celebrowanie pamięci po Lechu Kaczyńskim w kontekście Pałacu Prezydenckiego jest formą pośredniego kwestionowania prawomocności jego prezydentury (skoro skojarzenie jego osoby z Pałacem Prezydenckim jest "wydumane").

A ja nie jestem w stanie pojąć faktu, ze tego nie rozumiesz. ;)
Pałac prezydencki nie ejst miejscem na pomnik Kaczyńskiego (oraz pozostałych pasażerów samolotu) bo okoliczności w jakich zginęli nie miałą nic wspólnego z prezydenturą ani z palacem. Jako ofiary katastrofy zostaną upamiętnieni pomnikami, Wawelami i tablicami, ale nie pod pałącem. Prezydent wybierany ejst w Polsce na 5 lat. Patrząc z perspektywy czasu to ważniejszy jest URZĄD a nie ludzie - ci przychodza i odchodzą, zmienają się polityczne frakcje, pomysły na prezydenturę itd. Pałac zas i urząd trwa nadal w świadomosci kolejnych pokoleń. Przed pałącem mogłby otrzymać pomnik taki prezydent, który za życia dokonał czegoś znacznego dla URZĘDU - na przykład podczas wojny trwał na posterunku w pałacu i w nim zginął, pierwszy prezydent z ogromnym dorobkiem (wiadomo, Wałęsa tego zaszczytu nie dostąpi bo nie am za co), autor bardzo znaczących dla kraju reform... Mógłby, choć uważam, że to naprawde musiałby byc czyn "ponadczasowy", mocno wpisujący się w historię URZĘDU w Polsce (co pragnę podkreślić). Katastrofa samolotu nie jest dla mnie powodem. Dla przykładu napisze, ze prezydent Narutowicz pod swoją siedzibą pomnika nie otrzymał, choć zginął w zamachu podczas swojej kadencji. Pominiki muszą być czytelne - za coś. Logicznie rzecz pojmując upamiętnia się w tym kraju albo bohaterów (tu mam na myśli w ogóle wybitne jednostki jak żołnierze, wodzowie, pisarze, naukowcy), albo wydarzenia. O bohaterstwie pod Smoleńskiem mowy być nie może, bo nawet jesli ci ludzie zgineli w zamachu byli ofiarami, nie mieli świadomości niebezpieczeńswa wchodząc na pokład najbezpieczniejsze, wydawałoby się, maszyny w kraju. Pozostaje więc wydarzenie - a co wspólnego z samą katastrofą ma wspólnego pałac symbolizujący majestat RP i aktualnie rządzącego prezydenta? Bo kiedyś tam w wypadku lotniczym zginęło dwóch prezydentów? To za mało, przekaz będzie nieczytelny. Katastrofa pod pałacem czy bohaterowie pod pałacem? To tylko prezydenta i jego urzędników czy wszystkich? A jesli wszyskich to co oni mieli wspólnego z pałacem? Czy katastrofa wystarczy aby czynić ich niemalże "patronami" urzędu? I pytań możnaby wiele mnożyć.
Poza tym, tak organizacyjnie, gdzie chcesz ten pomnik umieścić? Przenieść księcia?

A nie uważasz, ze takie wymuszanie okupacją i szantażem pomnika dosłownie kilka miesięcy od wydarzenia, jeszcze przed oficjalnym wynikiem śledztwa i to po takich pogrzebach, zaszczytach itd. jest małostkowe i nosi znamiona grzechu pychy?


N wrz 19, 2010 19:52
Zobacz profil
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
osiris napisał(a):
Cytuj:
A co z tymi ponad 90 innym ofiarami? Dlaczego im nie stawiac pomnikow w ich miejscach pracy? Mniej wazni dla kraju byli? Nie zasluzyli ani na Wawel, ani na pomniki na kazdym rogu ulicy? I to nie jest wg ciebie sterowany kult sp Lecha Kaczynskiego

Dla mnie tego pomnika w ogóle może nie być tylko pisze o pewnej manipulacji z Twojej strony (jak zawsze PO)
Z wszystkich ofiar tylko jeden został wybrany przez demokratyczna większość narodu, więc nie pisz niemądrych rzeczy.
Rozumiem że idąc Twoim tokiem myślenia listonosz , sprzątaczka, babcia klozetowa, generał, porucznik, proboszcz parafii............etc. są równi Komorowskiemu?


osiris napisał(a):
Cytuj:
Senatorowie i posłowie kupili sobie miejsca w parlamencie?

Oni byli wybierani na innych zasadach.


I tak argumentuje PiS: jak mu po mysli, to prawo, a jak nie pasuje, to samowola.

Prezydent jest tak samo wazny jako czlowiek jak sprzataczka. Jesli ja ktos ukatrupi za sprzatanie, to idac po mysli zwolennikow pomnika Lecha Kaczynskiego pod palacem, nalezaloby jej postawic pomnik pod miejscem sprzatania.

Idac po mojej mysl, sp prezydent Lech Kaczynski jest jako prezydent rowny prezydentowi Komorowskiemu, ze wzgledu na URZAD. Czyli stawianie pomnika niezyjacemu prezydentowi a plucie na zyjacego, wpisuje sie w polskie piekielko.
Tu okazuje sie, ze Urzad to nie wszystko. Jeszcze prezydent, jako osoba musi byc "nasza". Co tam, ze tego tez narod demokratycznie wybral.

No i Ukyo napisala, dlaczego jakikolwiek pomnik pod palacem dla ofiar katastrofy (jak wszyscy powtarzaja) a nie dla sp pana prezydenta Kaczynskiego, jest nie do przyjecia.


N wrz 19, 2010 20:06

Dołączył(a): Wt lut 24, 2009 15:47
Posty: 113
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Kochani ! Sprawę krzyża wykorzystują instrumentalnie ludzie rządzący dziś Polską, a utwierdziła mnie dzis ostatecznie wypowiedz p. Julii Pitery w programie p. Rymanowskiego. To jest specjalne odwracanie uwagi od nieudolnej pracy rzadu, od pogarszających się warunków życia setek tysięcy rodaków i innych spraw ważnych.Niestety pomagają im w tym bardzo niektóre media. Przecież mamy demokrację i każdy ma prawo do demonstrowania swoich uczuć, pragnień i przekonań i pozwólmy im na to.

_________________
wifi


N wrz 19, 2010 20:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 11:04
Posty: 911
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Aniele, to powiedz dlaczego pan Kaczyński regulanie podsyca zainteresowanie mediów pałacem i tym samym pomaga "instrumentalnie wykorzystywać sprawę krzyza"? Ach tak, bo nie chcą się ugiąć, niedobrzy, i postawić wielkiego pomnika tam gdzie życzy sobie kilka rodzin i gromadka "obrońców"...


N wrz 19, 2010 20:36
Zobacz profil
Post Re: Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Cytuj:
Kochani ! Sprawę krzyża wykorzystują instrumentalnie ludzie rządzący dziś Polską, a utwierdziła mnie dzis ostatecznie wypowiedz p. Julii Pitery w programie p. Rymanowskiego. To jest specjalne odwracanie uwagi od nieudolnej pracy rzadu, od pogarszających się warunków życia setek tysięcy rodaków i innych spraw ważnych.Niestety pomagają im w tym bardzo niektóre media. Przecież mamy demokrację i każdy ma prawo do demonstrowania swoich uczuć, pragnień i przekonań i pozwólmy im na to.

Ten odwieczny argument o pogarszającym się stanie życia rodaków....a coraz trudniej znaleźć w mieście, na osiedlu miejsca parkingowego.
Niektóre rodziny mają po 2 - 3 samochody w domu.
U mnie na osiedlu usytuowana jest prywatna uczelnia - od piątku do wieczoru w niedziele katastrofa - całe osiedle zakorkowane, pomimo zapełnionego uczelnianego parkingu.....ubożejący studenci zakorkowują całe osiedle :-)
Na wsiach jeszcze 10-15 lat temu 80% ludzi do kościoła pedałowało na nogach, teraz w niedzielę wokół kościołów samochodów mrowie.


N wrz 19, 2010 21:13
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 1396 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90 ... 94  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL