Wszystko o rządzących i opozycji w Polsce, cz. 2
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Podziwiam cię Stanisławie, ze chce się jeszcze na takim poziomie dyskutować...ja juz dawno zrezygnowałam... 
|
Pn kwi 21, 2008 21:26 |
|
|
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Stanisław Adam napisał(a): Jakby ktoś nie wiedział, to na tym polega suwerenność państwa polskiego w Unii Europejskiej.
Niczym nieograniczona suwerenność to bajka tak samo dobra jak niczym nieograniczona wolność jednostki. Moim zdaniem trend jest wyraźny i ludzkość dąży do tworzenia struktur państwowych o coraz większym zasięgu terytorialnym. Mieliśmy plemiona, potem księstwa, państwa, czas na kontynenty. Let the trend be your friend 
|
Pn kwi 21, 2008 21:54 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Teresse napisał(a): Podziwiam cię Stanisławie, ze chce się jeszcze na takim poziomie dyskutować...ja juz dawno zrezygnowałam...  Tylko tyle by z wprawy nie wyjść. SweetChild napisał(a): Niczym nieograniczona suwerenność to bajka tak samo dobra jak niczym nieograniczona wolność jednostki. O co ty mnie posądzasz? Aż TAAKIM tumanem to nie jestem. SweetChild napisał(a): Moim zdaniem trend jest wyraźny i ludzkość dąży do tworzenia struktur państwowych o coraz większym zasięgu terytorialnym. Coś jak od wspólnoty pierwotnej, przez niewolnictwo, wyrobnictwo, kapitalizm, ... ? SweetChild napisał(a): Mieliśmy plemiona, potem księstwa, państwa, czas na kontynenty. Let the trend be your friend 
A potem galaktyki ...
Widzę, że czuwasz. To dobrze. Nieco się niepokoiłem twą nikłą aktywnością. 
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Pn kwi 21, 2008 22:46 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
I ktu tu ma fobie ?
Mówimy o ochronie środowiska a więc Ziemi na której my żyjemy i mamy nadzeję, że nie zniszczymy jej do końca, aby przyszłe pokolenia mogły żyć...a Ty nieodmiennie z pasją maniaka, o zdradzie, niepodległosci, Rejtanie.
Klsycznym przykładem jest Twoja interpretacja grzechu zanieczyszczenia - ja o środowisku a Ty klasycznie "bronisz Koscioła".
To może wczesniej zapoznaj się o czym piszę;
http://info.wiara.pl/?grupa=4&art=1205172226&dzi=O
Najlesze wyjście to przetransportować "niepodległą, suwerenną Polskę" na inną galaktykę, niezamieszkałą - nikt nam wtedy już nie będzie zagrażał
Teresse - dyskusja polega na wymianie pogladów - ale nie ma na celu nakłonienie, zmuszenie do przyjmowania "jedynie słusznych poglądów".
W PRLu tego typu prowadzono "dyskusję" 
|
Wt kwi 22, 2008 9:17 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
|
Wt kwi 22, 2008 9:40 |
|
|
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Otwieram forum, a tu leci Gruby.
Odkręcam kran, a tu leci Krytyka Polityczna.
Gruby, spokojnie. Wszystko ma swój właściwy czas i miejsce.
Swoją drogą, jacy ci różowi niecierpliwi.
PS. Za dużo czerwonego używasz. Niechybnie tusz Ci się wyczerpie przed czasem.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Wt kwi 22, 2008 10:42 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Stanisław Adam napisał(a): SweetChild napisał(a): Niczym nieograniczona suwerenność to bajka tak samo dobra jak niczym nieograniczona wolność jednostki. O co ty mnie posądzasz? Aż TAAKIM tumanem to nie jestem. Po prostu nie bardzo wiem, na czym polegała odkrywczość tamtego Twojego posta... Jak idziemy razem na wycieczkę w góry, to też dobrze jest ustalić jakieś wspólne standardy postępowania, np. jaki ekwipunek bierzemy ze sobą. Trudno bowiem oczekiwać, że Ty będziesz niósł prowiant, a ja worek śmieci, które będę rozrzucał na szlaku, po czym będę domagał się mojej racji żywnościowej. Stanisław Adam napisał(a): SweetChild napisał(a): Moim zdaniem trend jest wyraźny i ludzkość dąży do tworzenia struktur państwowych o coraz większym zasięgu terytorialnym. Coś jak od wspólnoty pierwotnej, przez niewolnictwo, wyrobnictwo, kapitalizm, ... ?
Mniej więcej  Na każdej drodze są pułapki, które należy omijać. Ale nie można z ich powodu zawracać.
I jeszcze przy okazji zapytam: jaką rolę według Ciebie powinno pełnić państwo? Czy państwo jest nadrzędne wobec narodu, czy też powinno służyć narodowi?
Może już tu się rozmijamy? Dla mnie państwo to struktura administracyjna mająca służyć narodowi (czy też szerzej obywatelom). Jeśli interes narodowy wymaga zawarcia jakiejś unii, to państwo jest zobowiązane taką unię zawrzeć. Państwo i jego suwerenność nie są celem samym w sobie, tym bardziej nadrzędnym wobec interesu narodowego.
Dlatego uważam, że do obecnej sytuacji lepiej pasowałaby np. jakaś postać sprzeciwiająca się unii polsko-litewskiej niż Rejtan, który sprzeciwiał się zaborom.
|
Wt kwi 22, 2008 11:57 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Stanisław Adam napisał(a): Otwieram forum, a tu leci Gruby. Odkręcam kran, a tu leci Krytyka Polityczna. Gruby, spokojnie. Wszystko ma swój właściwy czas i miejsce. Swoją drogą, jacy ci różowi niecierpliwi.
I cóż w tym dziwnego Skoro oprócz Ciebie jest tu więcej takich, co usiłują obsikac mi nogawki, to chyba normalne, że moich wypowiedzi jest więcej. Ty działaz wspólnie albo na przemian z Kosiarzem i Osirisem, a ja sam
A o moja cierpliwość nie musisz sie martwić, jestem cierpliwy i nie popuszczam takim jak Ty, co walną jakąś smierdziwkę albo oszczerstwo, a potem zasłaniają się praniem brudów we własnej rodzinie ))
A swoją drogą, to jakos długo idzie - czyżbyście nie prali swoich brudów od chrztu Polski
|
Wt kwi 22, 2008 14:33 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Gruby napisał(a): Stanisław Adam napisał(a): Otwieram forum, a tu leci Gruby. Odkręcam kran, a tu leci Krytyka Polityczna. Gruby, spokojnie. Wszystko ma swój właściwy czas i miejsce. Swoją drogą, jacy ci różowi niecierpliwi. I cóż w tym dziwnego Skoro oprócz Ciebie jest tu więcej takich, co usiłują obsikac mi nogawki, to chyba normalne, że moich wypowiedzi jest więcej. Ty działaz wspólnie albo na przemian z Kosiarzem i Osirisem, a ja sam Gruby - samotny wojownik o wolność i demokrację. Jak jakiś posępny samuraj (z filmu Kurosawy) ogania się kataną od obsikujących mu nogawki roninów. Oby tylko na koniec seppuku nie popełnił. SweetChild napisał(a): Stanisław Adam napisał(a): SweetChild napisał(a): Niczym nieograniczona suwerenność to bajka tak samo dobra jak niczym nieograniczona wolność jednostki. O co ty mnie posądzasz? Aż TAAKIM tumanem to nie jestem. Po prostu nie bardzo wiem, na czym polegała odkrywczość tamtego Twojego posta... Na niczym. Aż taki ambitny to nie jestem. Odkrywczość zostawiam wykształciuchom. SweetChild napisał(a): Jak idziemy razem na wycieczkę w góry, to też dobrze jest ustalić jakieś wspólne standardy postępowania, np. jaki ekwipunek bierzemy ze sobą. Trudno bowiem oczekiwać, że Ty będziesz niósł prowiant, a ja worek śmieci, które będę rozrzucał na szlaku, po czym będę domagał się mojej racji żywnościowej. Rozumiem. Wycieczka do Brukseli ma swoje standardy. SweetChild napisał(a): Stanisław Adam napisał(a): SweetChild napisał(a): Moim zdaniem trend jest wyraźny i ludzkość dąży do tworzenia struktur państwowych o coraz większym zasięgu terytorialnym. Coś jak od wspólnoty pierwotnej, przez niewolnictwo, wyrobnictwo, kapitalizm, ... ? Mniej więcej  Na każdej drodze są pułapki, które należy omijać. Ale nie można z ich powodu zawracać. Aha, taki marksistowski liberalizm. Ok. SweetChild napisał(a): I jeszcze przy okazji zapytam: jaką rolę według Ciebie powinno pełnić państwo? Czy państwo jest nadrzędne wobec narodu, czy też powinno służyć narodowi?
Może już tu się rozmijamy? Dla mnie państwo to struktura administracyjna mająca służyć narodowi (czy też szerzej obywatelom). Jeśli interes narodowy wymaga zawarcia jakiejś unii, to państwo jest zobowiązane taką unię zawrzeć. Państwo i jego suwerenność nie są celem samym w sobie, tym bardziej nadrzędnym wobec interesu narodowego. Kłopot w tym, że się robi takie sprytne à rebours. Według unijnych standardów państwo będzie oczywiście służyć, ale Unii - za narzędzie do utrzymywania motłochu w ryzach. SweetChild napisał(a): Dlatego uważam, że do obecnej sytuacji lepiej pasowałaby np. jakaś postać sprzeciwiająca się unii polsko-litewskiej niż Rejtan, który sprzeciwiał się zaborom. Pozwól, że odpowiem cudzymi słowami (jak wyżej wspomniałem mam skromne ambicje): Cytuj: O ile niesuwerenność polskich polityków można tłumaczyć zależnością większości polskich mediów od kapitału zagranicznego oraz bezpośrednimi związkami naszego świata polityki z różnymi kręgami międzynarodowymi, to czym wytłumaczyć bierność intelektualną całej rzeszy wykształconych ludzi w Polsce, odpowiedzialnych za kształt opinii publicznej? Otóż stan naszej politycznej świadomości jest z jednej strony kształtowany przez media, z drugiej - przez tzw. pieniądze unijne. Pamiętajmy, że główne inwestycje publiczne w Polsce finansowane są z budżetu UE i mało kto zadaje sobie trud, by zrozumieć, że większość stamtąd pochodzących środków najpierw wpłaciliśmy do brukselskiego budżetu z naszych podatków. Powszechne mniemanie jest takie, że “Unia daje”. Każda władza jest oceniana przez wyborców przez pryzmat tego, co robi w dziedzinie gospodarczej. Skoro zaś władza w postaci UE daje środki, to znaczy, że jest to władza dobra. W ten sposób na skutek wplątania nas przed kilku laty w mechanizm brukselski nasi politycy pozbawili się prostych relacji ze społeczeństwem na płaszczyźnie gospodarczej. Oczywiście jest to również związane z dofinansowaniem budżetu UE przez kraje bogate, np. Niemcy, które później zainwestowane pieniądze odbierają sobie w postaci centralizacji władzy w Brukseli i zwiększonego wpływu na powstające superpaństwo. Zatem kolejne segmenty suwerenności Polski i innych mniejszych krajów europejskich są skutecznie wykupywane przez rządy wielkich państw.
Reszta tam: Konserwatyzm.pl - KZM - Mieczysław Ryba "Traktat lizboński - superpaństwo"
Przyjemnej lektury 
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Wt kwi 22, 2008 15:23 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
"samotny wojownik"...od wstąpienia Polski w struktury UE wszystkie badania opini społecznej wskazują wzrastające poparcie i zadowolenie Polaków, siegające 80%......nie wiedziałam, że 80% oznacza samotność
http://ekai.pl/europa/?MID=14382
|
Wt kwi 22, 2008 16:26 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Stanisław Adam napisał(a): Według unijnych standardów państwo będzie oczywiście służyć, ale Unii - za narzędzie do utrzymywania motłochu w ryzach. Na razie to obywatele z innych, suwerennych państw nienależących do UE, pchają się drzwiami i oknami do tej niewoli, a obywatele Unii cieszą się prawami i swobodami, o których suwerennym Kubańczykom czy Koreańczykom (tym z Północny) nawet marzyć nie wolno. A Ty takimi tekstami jak powyżej chcesz mnie nastraszyć?  Stanisław Adam napisał(a): Przyjemnej lektury 
Dzięki, przeczytałem początek, ale to stara płyta. Zresztą jak trafiam na zwroty takie jak "czym wytłumaczyć bierność intelektualną całej rzeszy wykształconych ludzi w Polsce" to już wiem, że ten poziom dyskusji jest dla mnie nieosiągalny. Może Teresse dobrnie do końca 
|
Wt kwi 22, 2008 18:48 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Stanisław Adam napisał(a): (...) Gruby - samotny wojownik o wolność i demokrację. Jak jakiś posępny samuraj (z filmu Kurosawy) ogania się kataną od obsikujących mu nogawki roninów. Oby tylko na koniec seppuku nie popełnił. (...)
Ja mam popełnic sepuku dlatego że jakis oszczerca od chyba juz dwóch miesiecy nie zdobył się na odwagą cywilna aby się przyznać do błędu
Takich co rzucają oszczerstwa, a potem podwijają ogon, to spotykałem na kazdym forum. To katolickie nie jest bynajmniej wyjątkiem, a takich zawodników jak Ty, też juz widziałem wielu.
|
Wt kwi 22, 2008 19:23 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Przepraszam, Gruby. Pomyliłem się. Z kodeksem budo nie wiele masz wspólnego.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Wt kwi 22, 2008 21:15 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Sweet:
1. A jaki impuls pcha muchy na lep? Jak sobie odpowiesz to per analogiam znajdziesz odpowiedź dlaczego "to obywatele z innych, suwerennych państw nienależących do UE, pchają się drzwiami i oknami do tej niewoli".
A straszyć nawet nie miałem zamiaru. Jako wierny uczeń nauczania Kościoła o naturze człowieka wiem, że każdy ma "swój" rozum.
A jak z niego korzysta to już na inną okazję.
2. Stare płyty mogą zawierać wartościowsze utwory niż atrakcyjne hity. Dajmy na to taki Caruso.
Myślałem, że jednak jesteś bardziej otwarty na inne poglądy.
Alus:
Dr Strossmajer się kłania.
80% ?
A czy o tym mowa?
Eeeh, te twory mediów, salonów ...
Ręce opadają.

_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Wt kwi 22, 2008 21:37 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
"Tu mowa" nie o 80%  ....tylko o Twojej postawie - prezentujesz stanowiski jakbyś reprezentował opinię milionów - a jesteś w zdecydowanej mniejszości...skąd zatem traktowanie oponentów jako samotników??
Strossmajer  ...stała Twoja "argumentacja" - przywykłam.
|
Wt kwi 22, 2008 21:52 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|