Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 07, 2025 19:21



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1547 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91 ... 104  Następna strona
 Wszystko o rządzących i opozycji w Polsce, cz.3 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 19, 2005 9:35
Posty: 365
Post 
outsider napisał(a):
Jacku Rakoczy -

może to jest to, o czym napisałeś:
Cytuj:
ma swoje fobie , ma obsesje


i jesli wycięcie w pień i twierdzenie, że nie ma w polsce miejsca dla partii prawicowych jest oznaką demokraty to zgadzam się z tobą
ale bliższe jest mi zdanie redaktora Sierakowskiego



Michnik wyciął w pień prawice? Az taki wpływowy to chyba nie jest ;-)
Jakos nie pamiętam by on NIE CHCIAŁ w Polsce prawicy - takiej w zachodnim stylu. Prawicy bowiem w Polsce w zasadzie nie ma i nigdy nie było. Nie doczekaliśmy się niczego co można by nazwać Chadecja - mimo licznych kandydatur. To co jest to jacyś socjaliści , tylko w Boga (ponoć) wierzą :)
Taka prawicę Michnik tępił i słusznie. Jest przeczulony na nacjonalizm - fakt. Ale u nas większość tego co nazywało się "prawica" dęło w bogoojczyźniane surmy aż uszy więdły. Co na ogół było dość żałosne ;)

Co do adwersarzy: metody działania pp Kaczyńskich jako żywo kojarzą się mi źle. A co do lustracji: Michnik zawsze twierdził , ze wykorzystywanie esbeckich papierów jako źródła wiedzy objawionej to idiotyzm. Ostatni przypadek ks. Jankowskiego przecie dobitnie to potwierdza. Nie jestem jego miłośnikiem (księdza) , ale to jak go ostatnio hunwejbini jedynie słusznych teczek sflekowali wóla o pomste do nieba! Mozna powiedzieć ze kto teczka wojuje.... :D

_________________
"Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga, powinni pokazać listy uwierzytelniające".
Julian Tuwim


So mar 28, 2009 23:43
Zobacz profil
Post 
Jacek Rakoczy napisał(a):
Michnik wyciął w pień prawice? Az taki wpływowy to chyba nie jest ;-)
Jakos nie pamiętam by on NIE CHCIAŁ w Polsce prawicy - takiej w zachodnim stylu. Prawicy bowiem w Polsce w zasadzie nie ma i nigdy nie było. Nie doczekaliśmy się niczego co można by nazwać Chadecja - mimo licznych kandydatur. To co jest to jacyś socjaliści , tylko w Boga (ponoć) wierzą :)
Taka prawicę Michnik tępił i słusznie. Jest przeczulony na nacjonalizm - fakt. Ale u nas większość tego co nazywało się "prawica" dęło w bogoojczyźniane surmy aż uszy więdły. Co na ogół było dość żałosne ;)

Zajadłość, z jaką ludzie pretendujący do miana prawicy, wzajem się niszczą, opluwają, odmawiają patriotyzmu, polskości, dobitnie świadczy, że Michnik ma rację.
Ultraprawicowiec A. Zawisza określa Pinotcheta i gen Franco mianem "Boży mężowie" :o
Tzw prawica tak ochoczo odwołująca się do Boga, zachowaniem, wypowiedziami daje antyświadectwo.
"Lewaki" Michnik docenia, uwidacznia niepoślednią rolę ks. Jankowskiego w opozycji antykomunistycznej, a prawicowy A. Gwiazda bez sekundy wahania wyrokuje - "agent".


N mar 29, 2009 8:27
Post 
małe pytanie do Was:
co kojarzy się wam ze słowami "dziennikarz prawicowy" - i tylko poproszę o skojarzenia bez wymieniania jakichkolwiek nazwisk


jacku rakoczy - w ramach wyjaśnienia:
niezbyt precyzyjnie sie wyraziłem - chodziło mi o to, że redaktor Michnik chciałby wyciąć w pień prawicę , a nie że ją wyciął

co do lustracji to zdaje się, że redaktor Michnik zmienił zdanie po kilku tygodniach spędzonych w archiwach esbecji...
co tam robił? jakie materiały oglądał?
czego się dowiedział?

pzdr


N mar 29, 2009 9:06
Post 
outsider napisał(a):
co do lustracji to zdaje się, że redaktor Michnik zmienił zdanie po kilku tygodniach spędzonych w archiwach esbecji...
co tam robił? jakie materiały oglądał?
czego się dowiedział?

pzdr

Tylko on wie.
Istotne, że nikogo i nigdy nie niszczył esbeckimi papierami.
"Dziennikarz prawicowy"???....osobiście wolełabym aby dziennikarz był uczciwy, obiektywny.


N mar 29, 2009 9:21
Post 
aluś napisała:
Cytuj:
Tylko on wie.
Istotne, że nikogo i nigdy nie niszczył esbeckimi papierami.


otaczał się jedynie "autorytetam" - przeciwnikami lustracji, mającymi na koncie lata współpracy z esbecją....
którzy kształtowali opinie na temat lustracji


N mar 29, 2009 9:40
Post 
outsider napisał(a):
otaczał się jedynie "autorytetam" - przeciwnikami lustracji, mającymi na koncie lata współpracy z esbecją....
którzy kształtowali opinie na temat lustracji

Przesadzasz :) ...Maleszka, czasem wywiad z ks. Czajkowskim... i kto jeszcze?....a redakcja GW z oddziałami lokalnymi to tysiące ludzi.


N mar 29, 2009 10:00
Post 
Alus napisał(a):
outsider napisał(a):
otaczał się jedynie "autorytetam" - przeciwnikami lustracji, mającymi na koncie lata współpracy z esbecją....
którzy kształtowali opinie na temat lustracji

Przesadzasz :) ...Maleszka, czasem wywiad z ks. Czajkowskim... i kto jeszcze?....a redakcja GW z oddziałami lokalnymi to tysiące ludzi.


Żołnierzy zawsze są tysiące a to nie oni odpowiadają za to, o czym decydują dowódcy :)


N mar 29, 2009 11:15
Post 
outsider napisał(a):
Żołnierzy zawsze są tysiące a to nie oni odpowiadają za to, o czym decydują dowódcy :)

Ale poza wymienionymi przeze mnie 2 nazwiskami nie podałeś innych.
Dlatego jak narazie opinia, że "otaczał się autorytetami mającymi na koncie wieloletnia współpracę" nie ma pokrycia.


N mar 29, 2009 11:37
Post 
Alus napisał(a):
outsider napisał(a):
Żołnierzy zawsze są tysiące a to nie oni odpowiadają za to, o czym decydują dowódcy :)

Ale poza wymienionymi przeze mnie 2 nazwiskami nie podałeś innych.
Dlatego jak narazie opinia, że "otaczał się autorytetami mającymi na koncie wieloletnia współpracę" nie ma pokrycia.


trójka największych przeciwników lustracji
to trzy autorytety
szczypiorski, maleszka, czajkowski

możemy w nastepnych naszych "sporach" przyjąć twoją metodę i nie będziemy opierać się na zdaniach autorytetów....
często piszesz o tym, że Jan Paweł II robił to czy tamto...
ale jak ma się to do opinii tysięcy zwykłych księży....
alusiu - jak to jest z tymi autorytetami?
ich zdanie znaczy więcej i z jakich powodów?
jesli nie, to dlaczego w latach 90. (a jeszcze nie tak dawno) mówiono o autorytetach, głoszono opinie o tym, że ich zdanie jest kierunkowskazem, wyrocznią...
(jeszcze kilka lat temu zwłaszcza ludzie związani z lewicą i dawną unią wolności lali łzy rozpaczy z powodu upadku wszelkich autorytetów)

w tym miejscu dygresja - w książce teresy torańskiej "oni" pod koniec wywiadu z julią minc - ta ostatnia pieknie opowiada o tym, kto reprezentuje robotników i dlaczego, mówi o tym, że ci wyselekcjonowani wiedzą lepiej - dlatego pełnią kierowniczą rolę w partii - są autorytetami
druga dygresja - w niedawno odnalezionych materiałach filmowych z obrad okrągłego stołu znalazł się materiał o tym jak to "autorytet do dziś dla niektórych" redaktor passent mówi, że nie stworzenie wolnych mediów niezależnych od "góry" głoszących rózne opinie spowoduje SCHIZOFRENIĘ wśród społeczeństwa - dlatego (w domyśle) trzeba to społeczeństwo bronić..... przed ... wolnymi mediami
autorytety zawsze wiedzą lepiej i ich słowa znaczą więcej (z racji tego, że kreuje się te osoby na autorytety własnie)- koniec dygresji

autorytet




jako, że na szczęście autorytetów nie może być nigdy dużo, to i w tym przypadku wielu ich byc nie może

teraz w twej opinii siła nazwisk autorytetów ma być mniejsza od ilości zatrudnionych pracowników w GW?
dobrze rozumiem?

zresztą jakie to ma znaczenie - w wyborczej pisało się na zamówienie i spełniało rozkazy, a może wypadałoby napisać zalecenia, sugestie zwierzchników....
ja piszę o autorytetach a ty o "cynglach" do wynajęcia, którzy potwierdzali jedynie słuszną linię autorytetów


N mar 29, 2009 12:17
Post 
i tak sobie myślę jeszcze

po co w zasadzie istniała solidarność?
czy po to by obalić system narzucony polsce siłą i przywleczony tutaj na sowieckich bagnetach?
czy po to by odebrać władzę spadkobiercom lenina marksa stalina, najeźdźców z 1920 i 1939 roku, zabójców z katynia, morderców z ub i likwidatorów polskiego państwa podziemnego?
czy po to istniała solidarność by znieść wpływ na rzeczywistość wszystkich tych, którzy wysługiwali się aparatowi terroru i przymusu, czy też po to by podzielić się władzą z tymi ludźmi?


N mar 29, 2009 12:50
Post 
outsider napisał(a):
i tak sobie myślę jeszcze

po co w zasadzie istniała solidarność?
czy po to by obalić system narzucony polsce siłą i przywleczony tutaj na sowieckich bagnetach?
czy po to by odebrać władzę spadkobiercom lenina marksa stalina, najeźdźców z 1920 i 1939 roku, zabójców z katynia, morderców z ub i likwidatorów polskiego państwa podziemnego?
czy po to istniała solidarność by znieść wpływ na rzeczywistość wszystkich tych, którzy wysługiwali się aparatowi terroru i przymusu, czy też po to by podzielić się władzą z tymi ludźmi?

Wszystkiego po trochę :) ...Solidarność to nie jednolity monolit, ale zbitka róznych ludzi, opcji, koncepcji.
Do dziś nie wyklarowało się jednoznaczne oblicze Solidarności....vide: przepychanki, zawłaszczanie rocznic, pomników...
Cytuj:
w wyborczej pisało się na zamówienie i spełniało rozkazy

Podobnie do wszystkich mediów...weź jakies wydarzenie (już nie mówię polityczne) np ekonomiczne i w zależności od umiejscowienia danego medium opinie sa różnie skrajne i przewidywalne.


N mar 29, 2009 17:56

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Cyryl napisał(a):
Widzę ,że ośmieliłem się skalać świętość.Twoim zdaniem Michnik był walecznym rycerzem bez skazy,a Jaruzelski z Kiszczakiem szlachetnymi mężami pragnącymi wprowadzić w Polsce demokrację.


Nigdzie nie pisałem o Jaruzelskim czy Kiszczaku, ani nie robiłem z Michnika rycerza. Natomiast Twoje rozliczenie, oparte na jakiś insynuacjach i domniemaniu winy, uważam za prymitywne bez względu na to, kogo dotyczy.

Cyryl napisał(a):
Jakoś dziwnie mi się te klocki w układance składają.Może ja jestem prymitywny ale nie jestem naiwnym frajerem.


Domniemanie niewinności nie ma nic wspólnego z naiwnością. A takie składanie klocków, jakie zaprezentowałeś, przypomina podejrzliwość Feliksa Dzierżyńskiego. Gdybym miał się kierować Twoimi standardami, to oskarżyłbym Cię o bycie jego kolejnym wcieleniem.

Cyryl napisał(a):
Tak dodając to socjalizmu w Poslce nie obalali ani Michnik ani Kuroń ale tysiące bezimiennych pozytywistycznych bohaterów handlujacych na bazarach,zakładających swoje firmy,wyjeżdżających po dewizy na zachód.


I Jaruzelski z Kiszczakiem ;)


N mar 29, 2009 23:16
Zobacz profil
Post 
alusiu....
histeryczna reakcja gazety wyborczej na wywiad udzielony dziennikowi przez michała cichego oraz to, jakie praktyki wewnątrz wyborczej michał cichy opisuje, niech wystarczą za mój komentarz


Pn mar 30, 2009 7:49
Post 
outsider napisał(a):
alusiu....
histeryczna reakcja gazety wyborczej na wywiad udzielony dziennikowi przez michała cichego oraz to, jakie praktyki wewnątrz wyborczej michał cichy opisuje, niech wystarczą za mój komentarz

I przez 20 lat godził się na na te niecne praktyki? :D
qutsider...nie jestem fanką GW czy Michnika - ale nie bardzo dowierzam dekownikom, którzy latami budują system, redację i po latach użalają się i kreują na męczenników.
Nikt przeciez nie trzymał Cichego na siłę, pod presją, szantarzem, w redakcji GW :D


Pn mar 30, 2009 9:39
Post 
a możesz napisać na który fragment się powołujesz
by wyciągnąć te wnioski....

choćby pisząc o cichym per "dekownik"


Pn mar 30, 2009 15:40
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 1547 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91 ... 104  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL