Wszystko o rządzących i opozycji w Polsce, cz.3
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
e... tam... ja wyglądam jak lenin stalin i osama bun laden w jednym - taka moja uroda
nocą zamieniam się w pinoczeta, adolfa, franco i premiera kaczyńskiego
panowie - żaden z was nie jest podobny do dzierżyńskiego - skąd to wiem?
bo ja jestem do niego podobny
pozdrawiam jak czekista czekistów
|
Wt mar 31, 2009 22:37 |
|
|
|
 |
eu_geniusz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Cz paź 02, 2008 11:06 Posty: 561
|
outsider napisał(a): Myślę, żę prezydent Wałęsa zbyt emocjonalnie zareagował. W przypadku tej ksiązki powinien oskarżyć autora o zniesławienie a sąd dla przykładu powinien zasądzić jakieś poważne odszkodowanie. Niech sobie autor tej ksiązki następnym razem pomyśli zanim napisze jakieś androny.
Emocjonalnie? Owszem, bo Prezydent Wałęsa ma taki "charakterek". Mimo swojej wielkości, dyplomatom nie jest i nigdy nie był. Czasem to jest dla niego plusem, a czasem minusem. Nie umniejsza to jednak w najmniejszym stopniu jego wkładu w historię Polski.
Szczerze mówiąc to wcale mu się nie dziwie. Ileż można wytrzymać, gdy ktoś pluje ci w twarz? Na dodatek teraz zrobił to jakiś niedouczony "historyczek". nie można bowiem nazwac historykiem smarkacza, który zrobił magistra (magistrów to już teraz byle tumanom dawają, nauka schodzi na psy).
Młody nieuk (niestety PiSowiec), robi sobie karierę na plecach Wałęsy. Nie potrafi jednak pojąc swym ptasim móżdżkiem, że to kariera błędna i popierac go będa tylko tacy sami pseudointeligenci jak on.
Podanie do sądu kogoś takiego jak Zyzak, jest poniżej godności każdego normalnego człowieka, a co dopiero kogoś takiego jak Wałęsa.
Ktoś kto podczas kampanii wyborczej do samorzadu Bielska-Białej myli nazwe dzielnicy z której kandyduje jest naprawde godny pożałowania i warty jedynie wyśmiania. (pomylił Komornice z nieistniejącym Komorowem).
Kogos takiego pod sąd? Jedyne co by dało jakiś efekt to przełożenie przez kolano i wlepienie kilku batów na goła d...
P.S.
Wałęsa sikał do kropielnicy  Chyba Zyzakowi ktos nasikał do głowy, to bardziej prawdopodobna wersja.
|
Śr kwi 01, 2009 8:41 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
....czemu niestety?
Pisowcy robią lepszy kabaret niż profesjonalni satyrycy
Vide - wczorajszy kabaret w komisji ds nacisków, z posłem A. Mularczykiem w roli głownego kabareciarza odwołującego S. Karpiniuka z funkcji przewodniczacego komisji 
|
Śr kwi 01, 2009 9:10 |
|
|
|
 |
Cyryl
Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38 Posty: 1656
|
SweetChild napisał(a): Tego nawet poszlaką nie można nazwać dla tak ciężkich oskarżeń, jakie tu wysunąłeś.
Ja bym to nazwał raczej hipotezą.
|
Śr kwi 01, 2009 10:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
inacze, jak moi szanowni interlokutorzy - których faszystowskie poglądy wyrażane tylko - jak mniemam - wyłącznie pod wpływem emocjonalnej politycznej histerii panującej w mediach - postrzegam wolność słowa
bo zdaje się, że komentatorzy z naszej sceny poltycznej mają problem z wolnością słowa - inaczej tej histerii pojąc nie można...
nie ma moi faszystowscy współuserzy w wolnym kraju, w którym panuje wolność słowa takiej osoby i takiego autorytetu (najlepiej z legitymacją partyjną w totalitarnym państwie), o którym nie można napisać głupot...
twierdzenie, że jest inaczej zbliża was do standardów ajatollachów, i wszystkich innych dyktatorów totalitarnych państw - czy to komunistycznych czy niekomunistyccznych... (faszym brunatny czy czerwony walczy tak samo z wolnością słowa)
słowa "młody nieuk" wykorzystane w celu dyskredytowania autora (gomułka krytykujący pisarzy by sie tych słów nie powstydził... ale
tu dygresja - gomułka musi być autorytetem bo siedział w PRL-owskim więzieniu  i z pewnością posiada z tego tytułu moralne prawo by tak mówić - koniec dygresji) są brzydkie, ten pan posiada tytuł magistra - i gdyby nie histeria wokół tej ksiązki to nikt by o nim nie usłyszał...
nie wiem zresztą co stanowi o tym, że ktos jest nieukiem.... - może średnie wykształcenie naszych obu poprzednich prezydentów o tym nie świadczy....
zatem co?
aluś... - kiedys jak na faszytę przystało dzieliłas ludzi na żydów i nieżydów?? a teraz piętnujesz tym, że ktoś jest w partii której nie lubisz....
jak macie problem z wolnością słowa to sie przenieście do talibanu - o wy...
talibańscy strażnicy dobrych obyczajów
pojedźcie do korei lub chin towarzysze.. by strzec dobrego imienia pierwszego sekretarza...
kolor waszych brunatnych słów mnie przestrasza
boję się takich jak wy - brunatnych pełnych nienawiści do wszystkiego co wolne
|
Śr kwi 01, 2009 15:17 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
outsider napisał(a): aluś... - kiedyś jak na faszytę przystało dzieliłaś ludzi na żydów i nieżydów?? a teraz piętnujesz tym, że ktoś jest w partii której nie lubisz....
Nie za przynależność do partii, rasy, koloru skóry - za głupotę, mściwość, małostkowość, zakłamanie....Polacy winni brać kredyt tylko w polskiej walucie, a sam pouczający bierze we frankach  .
I zdecydowanie całe moje życie bliżej mi do socjalistów nigdy do faszystów.
Tracisz nerwy.....
Wolnośc słowa podlega także maksymie "Wszystko mi wolno, lecz nie wszystko przynosi korzyść".
Czemu tak burzyła Cię "histeryczna reakcja GW na wywiad udzielony dziennikowi przez michała cichego" - też korzystali z wolności słowa.
|
Śr kwi 01, 2009 16:28 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
|
Śr kwi 01, 2009 16:34 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Outsider, potraktuj to jako oficjalne ostrzeżenie. Tego typu bezczelnych wycieczek osobistych nie będę tu tolerował. Mam na myśli oczywiście to, co usunąłem
|
Śr kwi 01, 2009 19:25 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
jakie znowu wycieczki osobiste?
poproszę o szczegułowe wyjaśnienia na pw
z góry dziekuję....
bo nie za bardzo rozumiem o co chodzi...
o to, że nieuki nie odróżniają faszyzmu od socjalizmu?
o to, że jak sie jest socjalistą to musi sobie zdać sprawę z tego kogo politycznym spadkobiercą jest socjalista?
a może hodzi o taliba prawdy?
o co wogóle chodzi ?
co to za arbitrlane decydowanie o tym bez żadnych wyjasnień - bo nie otrzymałem żadnej wiadomości na pw
na pewno masz mojego posta w archiwum więc możesz sie do niego punkt po punkcie odnieść....
za co z góry dziekuję
z brunatnymm pozdrowieniem socjalistycznych bojówek
no pasaran
to tyle
czekam z niecierpliwością
|
Cz kwi 02, 2009 8:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Wg Słownika PWN słowo PROCEDER opisane jest następująco:
proceder «działanie, często stanowiące czyjeś źródło utrzymania, uznawane za niezgodne z zasadami moralnymi lub prawem
Takimi słowami opisał finansowanie partii Tusk.
Chciałem przypomnieć, że ten proceder uprawiają największe demokracje świata a wcześniej został uchwalony przez samych polityków.
Tusk, chyba wypił coś przed wystąpieniem, lub słoneczko Peru za bardzo przygrzało.
A po prawdzie jest to najzwyklejszy objaw populizmu (i to w najgorszym wydaniu) i chamstwa w swej najczystszej formie oraz PR-u.
|
Cz kwi 02, 2009 9:13 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Cytuj: że nieuki nie odróżniają faszyzmu od socjalizmu? A to już jest chyba problem większości na tym forum...[/quote]
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Cz kwi 02, 2009 10:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
a teraz zagadka....
(wcale nie o pdwójnych standardach ... wcale nie o uleganiu manipulcji...)
wyobraźmy sobie.... że to premier kaczyński GROZI niezależnej państwowej/publicznej instytucji ZAMKNIĘCIEM....
jak byłaby reakcja socjalistów - o przepraszam... demokratów.... na takie zachowanie szefa rządu?
a jak dziś zachowują się socjaliści - przepraszam - demokraci....
oto zagadka...
zagadka druga...
czy w demokratycznym kraju rządzonym przez premiera kaczyńskiego prośba (a może żądanie), by instytucje państwowe wykorzystać do rozwikłania przeszłości byłego prezydenta byłoby nadużyciem....
a jesli rząd premiera tuska ulegnie prośbom prezydenta wałęsy...
to będzie to nadużycie władzy? czy nie będzie?
a co będzie jesli instytucje państwowe zostaną zaprzęgnięte w ten coraz bardziej żenujący spektakl i jak za PRL-u historycy odgórnie (co ja piszę historycy - wszyscy autorzy) otrzymają wytyczne jak i co pisać o niektórych osobach w państwie....
i nastepna zagadka
mija 20 lat od okrągłego stołu - prezydent wałęsa ma dziś więcej obrońców i sprzymierzeńców niż kiedykolwiek wcześniej - gdzie są książki z jego biografią?
gdzie są grube tomy napisane o jego działaniach w solidarności, w czasie strajków, w stanie wojennym?
nie ma?
i znów w mediach słyszę jak to beszcześci się autorytety...
już nie tylko prezydenta wałęsy ale i prezydenta kwaśniewskiego...
możecie mi wytłumaczyć na czym opiera się autorytet obu prezydentów?
ze wskazaniem na prezydenta kwaśniewskiego?
w czym się to przejawia - jesli ma być autorytetem w dziedzinie polityki - dlatego, że został wybrany prezydentem - to takich autorytetów równorzędnych jest trójka...
jeśli autorytet ma swe podstawy w piastowanej godności to trzej prezydenci posiadają taki sam autorytet...
jesli ma być autorytetem z powodu politycznej działalności to ... trudno orzec, gdyż jest liderem formacji przegranej...
jesli ma być autorytetem ze względu na działania przy okrągłym stole... - to też kiepsko bo był tylko wykonawcą pomysłów szefów swej partii
jesli ma być autorytetem z powodu swej działalności przed okrągłym stołem to bycie szefem komitetu olimpijskiego w państwie totalitarnym i reprezentowanie totalitarnego państwa oraz zasiadanie w radzie ministrów totalitarnego państwa... może nie być podstawą do bycia autorytetem...
może jest autorytetem naukowym?
może moralnym?
sprawa z pracą magisterską i "prezydenckim wykształceniem".... nie przyczyniają się do autorytetu w tym kontekście... wirus filipiński, goleń katyuńska, wysmiewanie ojca świętego....
pewnie coś pominąłem w opisie tego auterytetu....
chyba że chce się nam narzucic przekonanie, że pewne osoby są autorytetami niekoniecznie w jakiejś dziedzinie ale są autorytetami od wszystkiego. Nadajemy komuś godność autorytetu i nadajemy tej osobie cechy wszechwiedzy wszechmoralności wszechdobroci...
mitologizując taka postać stawiamy ją na piedestale nietykalności (aż spadam z krzesła ze smiechu pisząt te słowa)
takiemu powszechnemu autorytetowi przypisujemy cechy autorytetu wypływające z posiadanej wiedzy, posiadania władzy, posiadania szczególnych cech, odznaczającej się zaletami ducha morlaności honoru... etcetera etcetera...
to przekonanie najbardziej szkodliwe
jednak o istnieniu takich "autorytetów" nieustannie przekonuje sie nas od 20 lat....
dokonuje się manipulatorskiej sztuczki tworząc mit powszechnego autorytetu a potem za pomocą tej figury terroryzuje się przeciwników - których objekcje, próba polemiki, odbrązowienia staje się zazwyczaj "haniebnym atakiem na autorytet" (w domysle autorytet jest nieomylny i zawsze ma rację a kiedy nie ma racji patrz punkt pierwszy)
ale czemu służy tworzenia takich powszechnych autorytetów?
ano taki autorytet jest drogowskazem - jest ze swej natury nieomylny i z racji jego cech musimy poddać sie jego powszechnemu autorytetowi..
choc nie jest ani autorytetem moralnym, ani jakoś szczególnie pełnym kultury, honoru czy dobrych manier, jego polityczne pomysły przynosiły więcej szkody, jakoś specalnie na polu nauki się nie wyrózniał....
mimo to jest powszechnym autorytetem...
ale kto? zapytam
a jakie to ma znaczenie...
byle tak o nim mówili ci, co za jego pomocą chcą manipulować innymi...
w miejsce kropek możecie wstawić dowolne nazwisko
.............................................................
pzdr
ps
kamyk - czekam na wyjasnienia
|
Cz kwi 02, 2009 12:04 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Jeżeli chcesz książkę biograficzną o Wałęsie, to taką napisz. Problem z głowy...
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Cz kwi 02, 2009 13:06 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Niedawno straszono nas policyjnym państwem i że nad ranem zakołaczą kolbami karabinów do naszych drzwi.
Teraz mamy też zajeżdżające stalinizmem praktyki przez kontrolę wyższej uczelni za dopuszczenie do publikacji książki niewygodnej i nie pomyśli rządzącym.
Wpierw były groźby pod kierunkiem IPN-u.
Władza zaczyna straszyć siłą jak za dobrych stalinowskich czasów.
Jeszcze PO Wam pokaże jak się robi porządek z nieprawomyślnymi.
PiS przy PO to anioły.
|
Cz kwi 02, 2009 13:25 |
|
 |
arcana85
Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00 Posty: 1909
|
outsider napisał(a): już nie tylko prezydenta wałęsy ale i prezydenta kwaśniewskiego... możecie mi wytłumaczyć na czym opiera się autorytet obu prezydentów? ze wskazaniem na prezydenta kwaśniewskiego? w czym się to przejawia - jesli ma być autorytetem w dziedzinie polityki - dlatego, że został wybrany prezydentem - to takich autorytetów równorzędnych jest trójka... jeśli autorytet ma swe podstawy w piastowanej godności to trzej prezydenci posiadają taki sam autorytet... jesli ma być autorytetem z powodu politycznej działalności to ... trudno orzec, gdyż jest liderem formacji przegranej... jesli ma być autorytetem ze względu na działania przy okrągłym stole... - to też kiepsko bo był tylko wykonawcą pomysłów szefów swej partii jesli ma być autorytetem z powodu swej działalności przed okrągłym stołem to bycie szefem komitetu olimpijskiego w państwie totalitarnym i reprezentowanie totalitarnego państwa oraz zasiadanie w radzie ministrów totalitarnego państwa... może nie być podstawą do bycia autorytetem... może jest autorytetem naukowym? może moralnym? sprawa z pracą magisterską i "prezydenckim wykształceniem".... nie przyczyniają się do autorytetu w tym kontekście... wirus filipiński, goleń katyuńska, wysmiewanie ojca świętego.... pewnie coś pominąłem w opisie tego auterytetu....
Jak to powiedział prezydent Kwaśniewski w jednym z wywiadów, zapytany o swoje problemy z alkoholem: Churchil pił do oporu, Stalin tylko trochę a Hitler był abstynentem
I jeszcze jedno: PRL nie było państwem totalitarnym(wyłączając okres Stalinowski). Takie opisywanie Polski Ludowej jest nadużyciem.
_________________ [b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b] "Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"
|
Cz kwi 02, 2009 13:57 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|