Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 12:09



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1494 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93 ... 100  Następna strona
 Wszystko o rządzących i opozycji w Polsce, cz.4 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
micked napisał(a):
Niemcy dokładają do swoich stoczni, bo wiedzą, że na dłuższą metę ich państwu to się opłaci.


Jakby nie było, to socjalistyczne myślenie a Niemcy się nie kamuflują i otwarcie przyznają do "socjalnej/społecznej gospodarki rynkowej" ("soziale Marktwirtschaft"). Moim zdaniem "społeczna gospodarka rynkowa" różni się od "gospodarki rynkowej" tym, czym "sprawiedliwość społeczna" od "sprawiedliwości" (albo krzesło elektryczne od zwykłego krzesła ;) ). Faktem jest jednak, że przy okazji obecnego kryzysu mamy do czynienia z wielkim renesansem myśli socjalistycznej, z USA i GB jako awangardą tego ruchu.

micked napisał(a):
My wolimy dofinansowywać niemieckiego Opla.


Opel wciąż jeszcze należy do amerykańskiego GM i obecnie wygląda na to, że w GM pozostanie.

micked napisał(a):
SweetChild napisał(a):
Nie wiem też o niechęci do jakich potencjalnych koalicjantów ze strony Komorowskiego wspominasz? Niechęci do SO i LPR?
Jakiej SO i LPR, przecież mówimy o negocjacjach z Platformą zakończonych powstaniem rządu mniejszościowego PiS.


Rozumiem więc, że liczby mnogiej (potencjalnych koalicjantów) użyłeś przez pomyłkę, a chodziło o niechęć do potencjalnego koalicjanta czyli PiS?

micked napisał(a):
Marszałek Komorowski był i jest znany jako jeden z najbardziej agresywnych wobec PiS polityków PO.


Zgodzę się, że nie należał do skrzydła mówiącego o "przyjaciołach z PiSu", ale skoro PiS nie spełnił postulatów PO i nie wyznaczył Kaczyńskiego na premiera, to dlaczego PO miała zgłaszać kandydata na marszałka z namaszczenia PiS?

micked napisał(a):
Zanim PO pisemnie albo choćby słownie potwierdziła umowę koalicyjną, zgłosiła Komorowskiego na marszałka, bez konsultacji z PiS. To był wyraźny sygnał: nie czekamy na żadne umowy, ale działamy na własną rękę.


PO nie mogła potwierdzić umowy koalicyjnej, która dopiero była negocjowana. Jak to sobie wyobrażasz?

Co do konsultacji, to już wyżej pisałem, że skoro PiS wyznaczył na premiera Marcinkiewicza bez konsultacji z PO, to dlaczego PO miała konsultować z PiS kandydaturę marszałka?

micked napisał(a):
Cytuj:
Do tego Marka Jurka, polityka znanego z niechęci do PO.
Marek Jurek był chyba najbardziej kulturalnym marszałkiem w historii naszego parlamentu po 1989, nie przypominam sobie żadnych nacechowanych agresją jego wypowiedzi wobec PO.


Miałem okazję słyszeć Marka Jurka kilka razy i zgłosiłbym go do nagrody w kategorii "jak bić tak, aby nie zostawiać śladów" (oczywiście o "bicie" słowne mi chodzi). Jedynie Korwin-Mikke mógłby mu zagrozić.
Niezależnie od tego, czy uważasz, że wybór duetu Marek Jurek/ Andrzej Lepper na kierownictwo Sejmu miał być gestem dobrej woli wobec PO? Czy raczej wyraźnym sygnałem: nie czekamy na żadne umowy, ale działamy ręka w rękę z SO?

micked napisał(a):
Cytuj:
Prawie robi wielką różnicę ;) I nie o maniery chodzi, a o wyroki sądowe, korzenie tej partii, jej niekryte sympatie do PRLu, ...
W PO też były wyroki sądowe, służby specjalne inicjujące powstanie partii i jawne działania konserwujące postkomunizm.


Jak będziemy tak skrupulatni, to i lider PiS ma wyrok sądowy ;) Nie widzisz różnicy między wyrokami w przypadku PiS i w przypadku SO?

A jakie działania PO konserwują postkomunizm? Moim zdaniem to pisowskie dążenie do zwiększenia roli państwa w gospodarce, dotowanie nierentownych przedsiębiorstw, obrona przywilejów emerytalnych wybranych grup zawodowych itp. to działania konserwujące postkomunizm.

micked napisał(a):
Problem w tym, że w demokracji nie da się rządzić bez większości. I zapytam jeszcze raz: jakie ustawy koalicji PiS SO LPR świadczyły o sympatii do PRL-u? Może likwidacja WSI?


O sympatii do PRL świadczyły słowa przewodniczącego Leppera w Sejmie poprzedniej kadencji (za rządów SLD).

Nie mam w głowie listy ustaw z czasów IV RP, ale już pisałem, że dla mnie nie tylko ustawy się liczą. Gdyby patrzeć tak "pragmatycznie", to po jakie licho burzyć np. pomniki Stalina czy Lenina? A PiS postawiło pomnik PRLowi zapraszając Leppera do rządu.

Jeśli chodzi o likwidację WSI, to o ile pamiętam, również PO była za tym pomysłem. Problemem był sposób rozwiązania i osoba Macierewicza.

micked napisał(a):
Jeśli dla kogoś głównym celem działania służb specjalnych jest poprawianie wyników sondaży rządzącej partii, to rzeczywiście tak może przypuszczać.


Jeśli szefem służb specjalnych jest człowiek bezgranicznie oddany swojej partii, to trudno pozbyć się podejrzeń o wykorzystywanie tych służ dla dobra tej partii.

micked napisał(a):
Problem w tym, że po 2 latach rządów PO oraz intensywnych działań komisji ds "afer PiSu" żadnych afer z udziałem Kaczyńskiego i Ziobry nie wykryto, pozostały tylko szeroko rozreklamowane pomówienia w mediach.


Akurat w pomówieniach Kaczyńskiego i Ziobrę tridno przebić (sprawa Dorna i alimentów czy doktora G.).

micked napisał(a):
Historycznie patrząc o zamachy stanu i zagrożenie demokracji oskarża się głownie prawicę. Polecam przegląd roczników Gazety Wyborczej od 1989 roku. :-D


Aż tak wiernym czytelinkiem GW to nie jestem ;) Pamiętam za to, że po opisie seksafery przez Wyborczą wicepremier IV RP (co najmniej jeden, ale i ten drugi chyba też) grzmiał o zamachu stanu. Taka "odnowa moralna" :?


Cz lis 12, 2009 11:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
SweetChild napisał(a):
Aż tak wiernym czytelinkiem GW to nie jestem ;)

Czyli - jesteś. ;)

SweetChild napisał(a):
Pamiętam za to, że po opisie seksafery przez Wyborczą wicepremier IV RP (co najmniej jeden, ale i ten drugi chyba też) grzmiał o zamachu stanu. Taka "odnowa moralna" :?

Już lepiej nie twórz nowej wirtualnej rzeczywistości, wystarczy tej, która jest. Jacy byli wicepremierzy, wszyscy wiedzą i pamiętają. Krótką pamięć mają natomiast o Nocnej Zmianie 2. Tej po "taśmach" i "korupcji politycznej".
To warto przypominać, bo i taśmy są, i jest korupcja, co więcej nie tylko polityczna, a przecież nikt nie wzywa do obalenia rządu. Nikt się nocną porą w Sejmie nie zbiera, by spytać: "Czyścić będę mógł?"

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Cz lis 12, 2009 15:50
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Stanisław Adam napisał(a):
To warto przypominać, bo i taśmy są, i jest korupcja, co więcej nie tylko polityczna, a przecież nikt nie wzywa do obalenia rządu. Nikt się nocną porą w Sejmie nie zbiera, by spytać: "Czyścić będę mógł?"


Przypominaj, mamy wolność słowa. Ja chętnie poczytam.


Cz lis 12, 2009 16:12
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Cz mar 15, 2007 6:38
Posty: 668
Post 
Skąd ci ludzie się biorą... :D
To jest Twoja PO SCH, która chiała zawrzeć koalicję z PiS;

Kiedy przyszło obrzydzenie?

- Tuz po wyborach w 2005 r. Byłem przekonany, że powstanie rząd Po i PiS. Wtedy nastąpił moment inicjacji w brudną część polityki. Siedziałem w restauracji sejmowej z pewnym ważnym politykiem. Byłem rozgorączkowany. Mówiłem, że powinniśmy stworzyć wspólny rząd, by realizować program. On na to: "Pisiaki wygrały, niech sobie sami teraz tworzą rząd". 'Przez kilka lat obiecywaliśmy wyborcom rząd. Jak mamy teraz się z tej obietnicy wycofać? - spytałem. Na to on, z miną guru politycznego, powiedział: "Pamiętaj. Pierwsza zasada w polityce - pie**ol wyborców"

http://www.wprost.pl/ar/177573/Gowin-ce ... z-pozarna/

Ok Gowin może zmyślać... :D Więc Palikot;

O tym, że tak właśnie jest, mówi otwarcie nawet Janusz Palikot.
W audycji "Piaskiem po oczach"

motyw powtórzony z wywiadu w "Piaskiem po oczach"(w tamtym wywiadzie ciekawa była deklaracja, ze to Tusk nie chciał POPiS, partia łaćznie z Palikotem przeciwnie).

Audycja z 5 Gru 2008




No to mamy sprawę jasną...

Kamyk pisze, znów, że tak wszysycy PiSu nie nawidzili... :D

Jeszcze na dwa tygodnie PiS miał wygrane wybory...co więcej zagłosowało na niego w 2007 roku 2 mln wiecej Polaków!!!


2007-09-18 10:43
Wybory 2007 - co sondaż, to inny wynik


fot: Money.pl/Tomasz Brankiewicz


Prawo i Sprawiedliwość może liczyć na 36,1 proc. poparcia, a Platforma Obywatelska na 31,3 proc. - wynika z sondażu SMG/KRC dla programu "Forum" w TVP1.

Według tego badania, do Sejmu weszłaby także koalicja Lewicy i Demokratów, na którą chciało głosować 15,3 proc.


http://www.money.pl/gospodarka/polityka ... 66136.html

Ale przecież demokracja była zagrożona...więc IDZ NA WYBORY! ZMIEŃ KRAJ!....
toscie poszli i zmienili....:D
http://www.niepoprawni.pl/blog/80/jak-z ... -2007-roku

Już nawet nie chce mi sie komentować, "reform" PO, głosowań w sejmie razem z LPR i SO przeciw PiS..słynna sprawa większej ulgi pro-rodzinnej, socjlaitycznej postawy SwCHi...czy innych banialuk. :D

Gdy widzę wyborcę PO co robię?

Obrazek

I jeszcze jedno;

Uczciwego urzednika rządu PO, przestępcy z otoczenia pana Chlebowskiego, czyli słynny Rychu, chciał nazywać "pisiorem" tylko dlatego, że był uczciwy...czy to nie znamienne?

Cytuj:
Na początku tej kadencji sejmu, od wielu polityków PO, w tym od pani Katarsińskiej słyszałem: „musicie głosować razem z nami, bo inaczej oskarżymy was o współpracę z PIS”.


Kogo Wy popieracie i dlaczego? Co wam takiego ten PiS zrobił, że go tak nienawidziecie?...można rzecz, PiS nie dla idiotów!
Gdzie te naciski na prokuratorów? Gdzie podsłuchy?, gdzie zarzuty dla Ziobro!!!Wszystkie sprawy odrzucone! Łącznie z ostatnią przeciw Kamińksiemu...

Wiecie gdzie to wszystko jest w PO! Podłsuchy, naciski, oszustwa...i to wszystko UDOWODNIONE. Już Miodowicz był specem od tych spraw, teraz ABW, Mąka, Bondaryk...Karpinuk!
Ślepcy! :)

_________________
http://www.kppis.pl/forum/index.php


Cz lis 12, 2009 17:06
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
kosiarz napisał(a):
To jest Twoja PO SCH, która chiała zawrzeć koalicję z PiS (...)


Nigdzie nie twierdzę, że PO naprawdę chciała zawrzeć koalicję z PiS. Zaledwie kilka dni temu napisałem: Z perspektywy czasu mam wrażenie, że każdy z niedoszłych koalicjantów grał wówczas głównie dla własnych korzyści. Ale nie zmienia to mojej oceny, że to PiS bardziej faulował i jest partią jeszcze mniej godną zaufania niż PO.

kosiarz napisał(a):
Już nawet nie chce mi sie komentować, "reform" PO, głosowań w sejmie razem z LPR i SO przeciw PiS..słynna sprawa większej ulgi pro-rodzinnej, socjlaitycznej postawy SwCHi...czy innych banialuk. :D


Jeśli chodzi o ulgę pro-rodzinną, to właśnie PiS forsował rozwiązanie socjalistyczne, czyli uzależniał ulgę od dochodów.

kosiarz napisał(a):
Co wam takiego ten PiS zrobił, że go tak nienawidziecie?


Ja nie jestem wrogo nastawiony do PiSu, o nienawiści nie wspominając. Ale ma u mnie wielką krechę za Leppera i duży minus za koncepcję solidarnego państwa. Oraz parę mniejszych minusów, m.in. za ustawianie mnie w jednym szeregu z ZOMO.


Cz lis 12, 2009 17:23
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Cz mar 15, 2007 6:38
Posty: 668
Post 
O zomo kiedyś juz pisaliśmy...i jak wiesz nie o Ciebie chodziło... :D

Jezeli chodzi o ulgę to przecież PO z SO i LPR ja przegłosowało...
PiS głosowało za ulgą mniejszą o połowę...co jak dziś widzimy z kilku powodów było racjonalne.

Cytuj:
Ale ma u mnie wielką krechę za Leppera i duży minus za koncepcję solidarnego państwa


Mam prośbę, możesz mi napisac kilka słow o tym "pomyśle" PiS i czy juz je może realizował za swoich rzadów?

_________________
http://www.kppis.pl/forum/index.php


Cz lis 12, 2009 17:27
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
kosiarz napisał(a):
O zomo kiedyś juz pisaliśmy...i jak wiesz nie o Ciebie chodziło... :D


Widać mnie nie przekonałeś ;)

kosiarz napisał(a):
Jezeli chodzi o ulgę to przecież PO z SO i LPR ja przegłosowało...
PiS głosowało za ulgą mniejszą o połowę...co jak dziś widzimy z kilku powodów było racjonalne.


Zgadza się, ale nie wysokość ulgi a sposób jej przyznawania jest decydujący dla jej socjalistycznego charakteru. Ulga PiSu jest uzależniona od dochodu i dlatego socjalistyczna (premiuje osoby o niższym dochodzie), a ulga autorstwa LPR (poparta wówczas przez PO) jest "pogłówna". Mnie nie podoba się jedynie, że obecnie PO przebąkuje o wycofaniu się z tej dużej ulgi, którą sama poparła :?

kosiarz napisał(a):
Cytuj:
Ale ma u mnie wielką krechę za Leppera i duży minus za koncepcję solidarnego państwa


Mam prośbę, możesz mi napisac kilka słow o tym "pomyśle" PiS i czy juz je może realizował za swoich rzadów?


Dlatego, że za wiele nie zrealizował, to nie jestem do niego wrogo nastawiony. Ale na samą gadkę reaguje alergicznie ;) Za to PiS ma u mnie plusa za Gilowską, obniżkę podatków i składki rentowej.


Cz lis 12, 2009 17:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47
Posty: 1170
Post 
kosiarz napisał(a):
Kogo Wy popieracie i dlaczego? Co wam takiego ten PiS zrobił, że go tak nienawidziecie?...można rzecz, PiS nie dla idiotów!
Gdzie te naciski na prokuratorów? Gdzie podsłuchy?, gdzie zarzuty dla Ziobro!!!Wszystkie sprawy odrzucone! Łącznie z ostatnią przeciw Kamińksiemu...

Rzecz jest prosta - ludzie "betonu", establishmentu, oligarchowie, i tak dalej, poczuli się zagrożeni działaniami PISu (choćby powołanie CBA). Są to ludzie stanowiący niski procent społeczeństwa, ale jednocześnie są oni dysproporcjonalne bogaci w stosunku do reszty i mają olbrzymie wpływy. Zmobilizowali wszystkie siły i uruchomili wszelkie mechanizmy, aby obalić rząd PISu poprzez nieustanny atak, choćby medialny. Przekonali część społeczeństwo, że PIS o zagrożenie itp. Po co? Aby wszystko w naszym państwie pozostało bez zmian. Aby nic nie utracić i zapewnić taki sam betonowy układ swoim dzieciom.


Cz lis 12, 2009 17:57
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Cz mar 15, 2007 6:38
Posty: 668
Post 
Cytuj:
Zgadza się, ale nie wysokość ulgi a sposób jej przyznawania jest decydujący dla jej socjalistycznego charakteru. Ulga PiSu jest uzależniona od dochodu i dlatego socjalistyczna (premiuje osoby o niższym dochodzie), a ulga autorstwa LPR (poparta wówczas przez PO) jest "pogłówna". Mnie nie podoba się jedynie, że obecnie PO przebąkuje o wycofaniu się z tej dużej ulgi, którą sama poparła


Nie zgodzę się...Projekt PiS jedynie różnił się od tego LPR, jedną rzeczą; wysokością ulgi. Jeżeli były jakieś inne reczy, to napewno nie było ich w rządowym projekcie głosowanym w Sejmie.
Także nie masz racji, co do tego, iż jej wysokość dla wszystkich taka sama nie ma znaczenia. Gdyż tracą na niej osoby które pobierały do tej pory tzw "zasiłek rodzinny", gdyż wielu z nich wliczając ją do dochodu, przekracza kwotę która jest bazą przyznania tego zasiłku.
Reasumując, najbiedniejsi skorzystali najmniej, czyli nic./oczywiście uogólniając/


Cytuj:
Dlatego, że za wiele nie zrealizował, to nie jestem do niego wrogo nastawiony. Ale na samą gadkę reaguje alergicznie Za to PiS ma u mnie plusa za Gilowską, obniżkę podatków i składki rentowej.


Tu też mam inne zdanie...ale nie o to mi chodziło...
Krytykując "państwo solidarne", masz zapewne jakieś podstawy, czyli wiesz o co w tym wszystkim "biega" i wiesz dlaczego to jest ..be.
W paru słowach gdybyś przybliżył, byłbym wdzięczny. :)

Cytuj:
Rzecz jest prosta - ludzie "betonu", establishmentu, oligarchowie, i tak dalej, poczuli się zagrożeni działaniami PISu (choćby powołanie CBA). Są to ludzie stanowiący niski procent społeczeństwa, ale jednocześnie są oni dysproporcjonalne bogaci w stosunku do reszty i mają olbrzymie wpływy. Zmobilizowali wszystkie siły i uruchomili wszelkie mechanizmy, aby obalić rząd PISu poprzez nieustanny atak, choćby medialny. Przekonali część społeczeństwo, że PIS o zagrożenie itp. Po co? Aby wszystko w naszym państwie pozostało bez zmian. Aby nic nie utracić i zapewnić taki sam betonowy układ swoim dzieciom.


Zgadzam się...I nawet nie o pieniądze tutaj chodzi, ale bardziej o władzę, która daje możliwości pewnych działań, które wg jakiś ideologii, są dobre dla ludzi.
Czyli "misja na marsa"... :D teraz już nie zabijają, teraz rozdają nam "talony na miłość"...ale to ci sami lewacy, tylko nauczeni doświadczeniem, ubiegłych lat. Niby mądrzejsi...ale nie do końca. 8)

_________________
http://www.kppis.pl/forum/index.php


Cz lis 12, 2009 18:12
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
I ja się wcale nie dziwię że bogaci głosowali przeciwko PiS. Socjalizm jest systemem złodziejskim, który zabiera bogatym żeby dać biednym, i to właśnie proponował PiS. Każdy walczy o swoje interesy. I naprawdę, nie ma to kompletnie nic wspólnego z naciskiem PiS na walkę z przestępczością i korupcją, tymczasem środowisko PiS do dzisiaj utrzymuje przy życiu mit, że jak ktoś jest bogaty to na pewno ma coś na sumieniu, jest nieuczciwy, i należy do mitycznego układu. Swoją drogą fajnie, że PiS chciał podjąć działania w walce z korupcją, szkoda tylko, że obrał najgorszą i mało skuteczną metodę, czyli powołanie CBA

Cytuj:
Kogo Wy popieracie i dlaczego? Co wam takiego ten PiS zrobił, że go tak nienawidziecie?...można rzecz, PiS nie dla idiotów!

Dokładnie to samo można powiedzieć o każdej partii. Co wam zrobiła PO, że tak jej nienawidzicie? Co wam zrobił SLD, że tak go nienawidzicie? etc... To pusta retoryka, tymczasem ta osławiona nienawiść wobec PiS jest niczym wobec nienawiści wobec PO


Cz lis 12, 2009 18:25
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Cz mar 15, 2007 6:38
Posty: 668
Post 
Kamyk napisał(a):
I ja się wcale nie dziwię że bogaci głosowali przeciwko PiS. Socjalizm jest systemem złodziejskim, który zabiera bogatym żeby dać biednym, i to właśnie proponował PiS. Każdy walczy o swoje interesy. I naprawdę, nie ma to kompletnie nic wspólnego z naciskiem PiS na walkę z przestępczością i korupcją, tymczasem środowisko PiS do dzisiaj utrzymuje przy życiu mit, że jak ktoś jest bogaty to na pewno ma coś na sumieniu, jest nieuczciwy, i należy do mitycznego układu. Swoją drogą fajnie, że PiS chciał podjąć działania w walce z korupcją, szkoda tylko, że obrał najgorszą i mało skuteczną metodę, czyli powołanie CBA

Cytuj:
Kogo Wy popieracie i dlaczego? Co wam takiego ten PiS zrobił, że go tak nienawidziecie?...można rzecz, PiS nie dla idiotów!

Dokładnie to samo można powiedzieć o każdej partii. Co wam zrobiła PO, że tak jej nienawidzicie? Co wam zrobił SLD, że tak go nienawidzicie? etc... To pusta retoryka, tymczasem ta osławiona nienawiść wobec PiS jest niczym wobec nienawiści wobec PO



???
PO przecież jest kochane, to Ty ciagle piszesz o negatywnym stosunku do PiS...
A gdzie to jest napisane, że "bogaci nie głosowali na PiS?"
Zapewne życzyłbys sobie by prokurator generalny, i rząd walczył z "pędzeniem spirytusu w stodole" i z "marketowymi złodziejami"...ale ja nie...., chcę by rząd zajmował się poważnymi przestepstwami na styku władzy i biznesu, korupcją, patologia władzy...co notabene obiecuje KAŻDY w swoich wyborczych obietnicach.
Rzadko kiedy się zdarza by człowiek o przeciętnych dochodach "maczał swe palce" w takich procederach, więc siła rzeczy scigani są tutaj ludzie bogaci i posiadający władzę...
W ogóle, wybacz ale logika niektórych Twych wypowiedzi jest słaba.

_________________
http://www.kppis.pl/forum/index.php


Cz lis 12, 2009 18:34
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05
Posty: 818
Post 
SweetChild napisał(a):
PO nie mogła potwierdzić umowy koalicyjnej, która dopiero była negocjowana. Jak to sobie wyobrażasz?
Propozycję koalicji z połową ministerstw i funkcją marszałka Sejmu Platforma otrzymała następnego dnia po wyborach, miała ponad miesiąc czasu, żeby ją przyjąć i podpisać taką umowę. Jednak politycy PO woleli zwlekać do pierwszego posiedzenia sejmu , kiedy to sami zgłosili marszałka, nie dając żadnej gwarancji, ze po jego wyborze do koalicji wejdą.

Zresztą oddam głos bezpośredniemu uczestnikowi tych wydarzeń, znanemu sympatykowi PO, któremu ta partia proponowała nawet wejście do swojego rządu:
Cytuj:
Kazimierz Marcinkiewicz "Kulisy władzy", M.Karnowski, P.Zaremba, 2007

"Platforma nie wystawiła nawet zespołu negocjacyjnego o umocowaniu takim jak PiS. My wydelegowaliśmy osoby ze ścisłego kierownictwa do prawdziwych rozmów. Była nawet uchwała zarządu. A Platforma wystawiła grupę ludzi z obozu Rokity. (…) To od razu było skazane na porażkę. Oni nie podjęli poważnych rozmów koalicyjnych. Nie cała Platforma, ale ktoś jeden podjął wcześniej decyzję, że takiej koalicji być nie powinno. Wszystko, co działo się już po wyborach prezydenckich, zmierzało do jednego celu. kompromitacji PiS-u i tego rządu. (…). Stąd taktyka bardzo ostrej opozycji, nieustającego atakowania PiS, rządu, ale przede wszystkim braci Kaczyńskich. (…) Nawet nie przeciwko mnie. Mnie się obrywało bardzo rzadko. Słowa dobierano do celu, a celem była wojna. Wojna mająca doprowadzić do kompromitacji. To nie były strzały z pistoletu, to nie była partyzantka karabinowa, to była wojna z granatami i armatami. Dlatego używano takich słow i takiego języka"
Ale co było kością niezgody? Tusk mówił jasno: „Żądam tego i tego", Kaczyński mówił: „Nie, nie dostaniesz"?
Nie, do tak konkretnych rozmów nigdy nie doszło. Jedyny można powiedzieć konkret to te postulaty Rokity. Ale my mówiliśmy, że po ich spełnieniu byłby to rząd PO, a nie PiS-u i Platformy. Że wicepremier nie może mieć takich prerogatyw, jakich chciał dla siebie Rokita. Donald nigdy nie powiedział: „Dobrze, jak nie MON, to MSWiA wasze, a nasze Ministerstwo Sprawiedliwości". Do takiej rozmowy między Tuskiem i Kaczyńskim nigdy nie doszło..
Nie doszło do realnych negocjacji?
Nie.
Ale czy nie przesadzaliście, mówiąc o próbie zrobienia z Rokity superpremiera?
To nie przesada. To naprawdę był dokument, który, gdyby go zaakceptować, tworzyłby dziwoląg. Tworzyłby rząd z wicepremierem, który byłby nad premierem, i z programem Platformy.(...)
To były Pana zdaniem warunki zaporowe?
Tak.

Cytuj:
PiS postawiło pomnik PRLowi zapraszając Leppera do rządu.
Wejście Leppera do rzadu było końcem jego kariery politycznej i w praktyce okazało się jedynym sposobem neutralizacji rosnącej w poparcie Samoobrony. Teraz już nie mogli przedstawiać się jako ci, którzy jeszcze nie rządzili.

Partią, której członkowie mają nieskrywaną sympatię do PRL-u jest SLD, występująca w wyborach samorządowych 2006 jako Lewica i Demokraci. Ciekawe, że władze Platformy w Warszawie, czy Krakowie nie miały żadnych oporów, żeby popierać kandydatów postkomunistów, czy tworzyć z nimi koalicje w radach miejskich. PO w Gorzowie przyjęła do swoich szeregów radnych Samoobrony, bo brakowało im głosów, żeby wyjść z koalicji z PiSem i odwołać marszałka. Stefan Niesiołowski skomentował to następujaco:
"Skoro do PO chcą wstąpić osoby z Samoobrony to zachowałbym bardzo dużą ostrożność, ale z drugiej strony to, że ktoś był w Samoobronie nie może piętnować człowieka na całe życie"

Zgodnie z tą filozofią można powiedzieć, że Jarosław Kaczyński mógł uznać, że błędy z przeszłości Leppera nie mogą go piętnować na całe życie :-D

Cytuj:
Jeśli szefem służb specjalnych jest człowiek bezgranicznie oddany swojej partii, to trudno pozbyć się podejrzeń o wykorzystywanie tych służ dla dobra tej partii.
To "bezgraniczne oddanie" to typowe insynuacje PR-owców Tuska, CBA ścigało korupcję wśród polityków wszystkich ugrupowań i nie ma żadnych konkretnych dowodów na rzekome sympatie partyjne Mariusza Kamińskiego. W końcu to CBA odkrywając aferę przeciekową doprowadziła do rozpadu rządu PiS-SO-LPR i przedwczesnych wyborów.


Cz lis 12, 2009 18:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
kosiarz napisał(a):
Cytuj:
Zgadza się, ale nie wysokość ulgi a sposób jej przyznawania jest decydujący dla jej socjalistycznego charakteru. Ulga PiSu jest uzależniona od dochodu i dlatego socjalistyczna (premiuje osoby o niższym dochodzie), a ulga autorstwa LPR (poparta wówczas przez PO) jest "pogłówna". Mnie nie podoba się jedynie, że obecnie PO przebąkuje o wycofaniu się z tej dużej ulgi, którą sama poparła


Nie zgodzę się...Projekt PiS jedynie różnił się od tego LPR, jedną rzeczą; wysokością ulgi. Jeżeli były jakieś inne reczy, to napewno nie było ich w rządowym projekcie głosowanym w Sejmie.


Sięgnijmy do materiałów źródłowych
Cytuj:
Becikowe dla wszystkich, nie tylko dla najuboższych, zakładał projekt ustawy wniesiony przez LPR. Przeciwko takiemu rozwiązaniu było PiS. Zdominowany przez partię braci Kaczyńskich Senat chciał wykreślenia zapisów przyznających to jednorazowe świadczenie wszystkim matkom i ograniczenia becikowego tylko do najuboższych rodzin, ale posłowie odrzucili tę poprawkę.


A tu jeszcze na temat projektu rządowego przed poprawkami w sejmie/senacie:
Cytuj:
W piątek Sejm uchwalił dwie nowelizacje ustawy o świadczeniach rodzinnych, które przewidują podwyższenie dodatku z tytułu urodzenia dziecka z 500 do tysiąca złotych. Nowela, której projekt wniósł rząd, przewiduje wypłatę tzw. becikowego dla najuboższych, zaś druga - autorstwa LPR - dla wszystkich, niezależnie od dochodu


kosiarz napisał(a):
Także nie masz racji, co do tego, iż jej wysokość dla wszystkich taka sama nie ma znaczenia. Gdyż tracą na niej osoby które pobierały do tej pory tzw "zasiłek rodzinny", gdyż wielu z nich wliczając ją do dochodu, przekracza kwotę która jest bazą przyznania tego zasiłku.
Reasumując, najbiedniejsi skorzystali najmniej, czyli nic./oczywiście uogólniając/


Nie twierdzę, że wysokość becikowego w ogóle nie ma znaczenia, ale że dla jego socjalistycznego bądź nie charakteru decydujący jest sposób przyznawania. Zresztą Twój powyższy wywód to właśnie klasyka socjalistycznego myślenia ;)

kosiarz napisał(a):
Krytykując "państwo solidarne", masz zapewne jakieś podstawy, czyli wiesz o co w tym wszystkim "biega" i wiesz dlaczego to jest ..be.
W paru słowach gdybyś przybliżył, byłbym wdzięczny. :)


Przybliżałem parę postów wcześniej: (...) mi idea solidarnego państwa nie odpowiada, bo ostatecznie sprowadza się do zabierania jednym i dawania drugim. Wcale nie biednym, bo pensje stoczniowców czy górników do niskich nie należą. Czyli mamy do czynienia z rozdawnictwem uznaniowym.


Cz lis 12, 2009 18:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47
Posty: 1170
Post 
Kamyk napisał(a):
I naprawdę, nie ma to kompletnie nic wspólnego z naciskiem PiS na walkę z przestępczością i korupcją, tymczasem środowisko PiS do dzisiaj utrzymuje przy życiu mit, że jak ktoś jest bogaty to na pewno ma coś na sumieniu, jest nieuczciwy, i należy do mitycznego układu.

Kamyku, oczywiście nie każdy bogaty człowiek jest skorumpowany - tego PIS nigdy nie mówił. Ale układ ludzi, którzy ustawili sobie całe państwo pod siebie dzięki transformacji nie jest mitem. Jest grupa ludzi podobna do PZPNu, która za nic w świecie nie chce zmian w Polsce. Krytyka krytyką, ale to jaką nagonkę potrafili zorganizować na PIS mówi wyraźnie, że coś było na rzeczy.


Cz lis 12, 2009 18:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
micked napisał(a):
Propozycję koalicji z połową ministerstw i funkcją marszałka Sejmu Platforma otrzymała następnego dnia po wyborach, miała ponad miesiąc czasu, żeby ją przyjąć i podpisać taką umowę. Jednak politycy PO woleli zwlekać do pierwszego posiedzenia sejmu , kiedy to sami zgłosili marszałka, nie dając żadnej gwarancji, ze po jego wyborze do koalicji wejdą.


Tylko że naturalnym jest, że propozycja umowy koalicyjnej ze strony jednej partii nie musi być w pełni akceptowalna dla drugiej. Stąd PO zgłosiło swoje postulaty, których z kolei PiS nie chciał uwzględnić. Gdyby Rokita dostał MSWiA, a PO mimo to nie weszło do koalicji i przeciągało negocjacje, to sprawa wyglądałaby inaczej.

Opinia Marcinkiewicza jest oczywiście ciekawa i potwierdza moje podejrzenia, że PO również nie dążyło do koalicji z PiS, a grało głównie na własne korzyści. Interesujące byłyby też wspomnienia Rokity z tego okresu.

micked napisał(a):
Wejście Leppera do rzadu było końcem jego kariery politycznej i w praktyce okazało się jedynym sposobem neutralizacji rosnącej w poparcie Samoobrony. Teraz już nie mogli przedstawiać się jako ci, którzy jeszcze nie rządzili.


Zgadza się, też już kiedyś to zauważyłem, ale myślę, że to jedynie niezamierzony skutek uboczny. Nie zaliczyłbym na plus człowiekowi tego, że chciał zastrzelić przechodnia, ale rykoszetem trafił bandytę.

micked napisał(a):
Zgodnie z tą filozofią można powiedzieć, że Jarosław Kaczyński mógł uznać, że błędy z przeszłości Leppera nie mogą go piętnować na całe życie :-D


Gdyby Lepper nawrócił się i wystąpił z SO, to może i tak ;)

micked napisał(a):
To "bezgraniczne oddanie" to typowe insynuacje PR-owców Tuska, CBA ścigało korupcję wśród polityków wszystkich ugrupowań i nie ma żadnych konkretnych dowodów na rzekome sympatie partyjne Mariusza Kamińskiego. W końcu to CBA odkrywając aferę przeciekową doprowadziła do rozpadu rządu PiS-SO-LPR i przedwczesnych wyborów.


Musiałbym powtórzyć swoją teorię spiskową z poprzedniego posta ;)


Cz lis 12, 2009 19:12
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 1494 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93 ... 100  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL