Wszystko o rządzących i opozycji w Polsce
Autor |
Wiadomość |
monika001
Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22 Posty: 1324
|
Ukyo napisał(a): Szkoda, ze nie był w rządzie i nie rządził - był w opozycji. A wiesz czym się zajmuje na ogół opozycja?
Tak się składa, że opozycja ma inicjatywę ustawodawczą jak najbardziej. A działania PO w tym względzie były marne, żeby nie powiedzieć żadne. Dlatego ich obietnice to pustosłowie. Tusk to marny polityk bez dokonań i bez żadnych dotychczasowych sukcesów. I tylko ślepi tego nie widzą. I wierzą w jego wyborczy bełkot. 
|
N paź 14, 2007 20:39 |
|
|
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: Tusk to marny polityk bez dokonań i bez żadnych dotychczasowych sukcesów. I tylko ślepi tego nie widzą. I wierzą w jego wyborczy bełkot
I może jeszcze napisz, że tylko tacy jak Ty widzą prawdę? Z całym szacunkiem, ale to właśnie jest pustosłowie, które do niczego nie prowadzi
To, że ktoś nie ma na koncie sukcesów, to nie jest powód, aby jego kandydaturę deprecjonować
Ktoś Ci zadał pytanie - jakie Kaczyński miał sukcesy, kiedy był w opozycji. Spróbuj odpowiedzieć
|
N paź 14, 2007 20:58 |
|
 |
meritus
Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05 Posty: 1914
|
Donald Tusk załatwił Jarosława Kaczyńskiego - to mu trzeba przyznać. Jednak było to działanie czysto demagogiczne. Z jednej strony bardzo merytorycznie i fachowo wykazał słabości rządów PiS (autostrady, mieszkania i rozrost biurokracji) a z drugiej strony sprytnie osiągnął szczyty pustosłowia obiecując ludziom cuda. Cuda i tyle. Rozumiem, gdyby ktoś pobożniejszy cuda obiecywał np Gowin albo Gronkiewicz Waltz...
Co do prywatyzacji... Emila Wąsacza w końcu przyprowadzono przed Trybunał Stanu. Jednak trzeba poczekać, aż nowy parlament wybierze nowy skład.
Alusie - co do tajemniczej choroby Kwaśniewskiego - Sanepid sprawę wyjaśnił - choroby nie ma. Sanepid nie jest władny wyciągnąć z tego wniosków. A wnioski są następujące:
- choroba z Filipin - chyba Kwasniewski ją wyczytał w "Filipince" swojej córki
- Kwaśniewski skłamał
- Kwaśniewski był pod wpływem jakiś pozachorobowych środków lub nacisków
|
N paź 14, 2007 21:18 |
|
|
|
 |
Renata_ZG
Dołączył(a): So mar 24, 2007 11:15 Posty: 312
|
moniko001 śmiem twierdzić, że koalicja Kaczyński-Giertych-Lepper przyjęli określoną strategię, którą realizowali konsekwentnie - bojkotować wszystkie ustawy opozycji. Nawet nie przeszła dziewczyna, wykształcona dokładnie w tym kierunku, na rzecznika praw dziecka, została Pani która zupełnie nie spełnia wymogów (moim skromnym zdaniem  ). Nikt nie wszedł do Krajowej Rady i Radiofonii z opozycji, Nawet złośliwie nie wybrali Niesiołowskiego na wicemarszałka Senatu.
W tym sejmie to nawet złamano dobre obyczaje i specjalnie na swoje potrzeby zwiększyli komisję z 30 na 60 osób (oczywiście z PiSu i koalicji), aby wyrzucić Pawlaka jako przewodniczącego komisji, który biedaczysko robił co mógł aby walczyć o niezmienianie ordynacji wyborczej w wyborach samorządowych. Kaczyński stosuje bezwzględne metody i pomimo, że być może jako zwykły obywatel cieszył by się nawet i sympatią, jako premier jest absolutnie niebezpieczny  ! Może sobie mówić na konwencie, że jestem głupia, bo tylko mądrzy ludzie głosują na PiS, ja i tak na niego nie zagłosuję. 
|
N paź 14, 2007 21:22 |
|
 |
Ukyo
Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 11:04 Posty: 911
|
Moniko, to rząd tworzy ustawy. A ten rząd skutecznie blokował każda inicjatywę, wsadzając wszędzie swoich ludzi - czasem stosując brzydkie zagrania (chocby przedłużanie głosowania tak, aby koalicja osiągnęła większość).
Nie musisz głosować na Tuska, ale nie osądzaj go od razu. Jesli wygra wybory, będziesz mogła oskarżyć go o konkrety, bo na razie to puste słowa.
|
N paź 14, 2007 22:32 |
|
|
|
 |
godunow
Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40 Posty: 1707
|
Alus napisał(a): Godunow kwestionował katolickość PO - więc rzuciłam mu kilka nazwisk. A Ty Moniko non stop kwestionujesz ślub Tuska...późno??? - zapewne...ale lepiej późno niż wcale. Nie masz wglądu w ludzkie serce, aby znać intencje tego kroku - to tylko Twoje odczucie. Masz prawo do tego typu odczuć. Niemniej w żaden sposób nie dyskwalifikuje to tego sakrament...bo idąc Twoim tokiem myślenia, to i kapłan brał udział w tej maskaradzie i "nawróceniu"...marne masz zatem zdanie o kapłanach 
Wiesz ALusie ja mam deczko inne rozumienie partii chrześcijańskiej. i to miałem na myśli.. Bo dla mnie nie jest istotne kiedy wziął ślub Tusk czy po 10 , 20 latach etc. Jacy tam ludzie działają.. Ważniejsze do czego partia sie odwołuje.. Moim zdaniem PO ma zabarwienie laickie..
Tak ultra chrześcijańską partią w Polsce jest PiS odwołuje na każdym kroku do ultraprawicowej części katolicyzmu w Polce.. i to jest szalenie groźne..
Co da semej gospodarki..
Gospodarka Pis-u jest robiona przez głównego gospodarczego kiedyś stratega PO. pani Zyty. i w zasadzie wygrana POP nic w gospodarce nie zmieni.. w załozeniach zmieni się moze realizacja gdy bym miał glosować z przyczyn gospodarczych założeń.. musiałbym sie mocno zastanawiać.. ( dwa lata władzy pisu to trochę mało na ocene konkretnych dokonać.. .
Ale jest kilka przyczyn dla których nie będę głosować na PiS.
1.Związanie sie z Radiem Maryja co za tym idzie ze straszliwie ultra nacjonalistycznym odłamem kościoła katolickiego w Polsce.
2. Zapędy dyktatorskie Pana Jarosłwa zapędy w stylu . Putina..
3. Kazdy obywatel nie działacz PiS-u i nie związany z RM to potencjalny przestępca.
Słuchając głównego ideologa PiS-u Macierewicza odnosi się wrażenie..
że Polska do dnia dzisiejszego jest pod większa okupacja jak za Hitlera czy Stalina..
Ten człowiek dla którego kiedyś w młodosci wzorem byli ludzie pokroju Castro. jest chory na tle KGB CBA etc. Nie takim ludziom
|
Pn paź 15, 2007 9:26 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
meritus - dochodzenie w sprawie Wąsacza zostało wszczęte za ekipy SLD, już ponad 5 lat...a Ziobro zrobił tylko spektakl w swoim stylu...bo ponoć "Wąsacz kupił duże walizki na podróż w Himalaje".
Ten "argument" uzasadniający przedstawienie jak 8 osiłów prowadzi faceta "160 w kapeluszu" do aresztu skutkuje w Polsce kawałem, że Wąsacz zamierzał uciec z IVRP i prosić Yeti o azyl:D
"Odwołują się na każdym kroku do ultraprawicowej części katolicyzmu w Polsce"...w tym rzecz...słowa, gesty, słowa....a wystarczy posłuchać, popatrzec na zachowania..."Zomo, łże elita, hołota, bydło, kibole, ścierwojady, wykształciuchy, koryto"...etc - o!!! jakież to katolickie  !!!
Jeśli ktoś pogrywa Kościołem, wiarą - to cynik.
Wole tych, którzy nie rozsiewają wokół siebie zapachu kruchty, kadzidła...a żyją wg Ewangelii - szanują człowieka, każdego - nawet tego z "filipińską chorobą".
|
Pn paź 15, 2007 10:36 |
|
 |
meritus
Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05 Posty: 1914
|
Te ultra-, hiper-, super-, mega- i inne ekstraprzedrostki... Jeżeli chodzi o głosowania to PiS w sprawie zapisu o ochronie życia ludzkiego w większości się wstrzymał (co jest praktycznie równoznaczne z głosowaniem przeciw). O wiele bardziej po katolicku zgłosował PSL, Samoobrona, nie mówiąc już o LPR. Nazywanie PiS-u partią ultrakatolicką jest nieprawdziwe.
|
Pn paź 15, 2007 17:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Dlatego wcześniej pisałem, że wg mnie LPR jest bardziej wiarygodny od PiS 
|
Pn paź 15, 2007 18:27 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
|
Pn paź 15, 2007 19:13 |
|
 |
monika001
Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22 Posty: 1324
|
|
Wt paź 16, 2007 9:20 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Ja niestety tym razem debaty nie mogłem obejrzeć, ale to kto naprawdę tę debatę wygrał mogą powiedzieć ci, wobec których była skierowana, czyli wyborcy:
http://wiadomosci.onet.pl/1624163,,,,,1 ... mspec.html
_________________ www.onephoto.net
|
Wt paź 16, 2007 9:34 |
|
 |
godunow
Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40 Posty: 1707
|
Moniczko co tu komentować..
Kaczyński przegrał z jednym i drugim.. aż sie pochorował..
 !!
Ty uważasz ,ze Kwaśniewski poległ. ja uważam, że minimalnie lepszy byl TUSk. takie mam prawo. i Ty takie masz prawo..
że we wszelkich sondażach zwyciężył Tusk ludzie maja prawo oceniać tak jak to widzą i tak głosują w sondażach np. Internetowych.
Jedynie z PiS-u wszyscy jak jeden mąż jednej żony twierdzą Kwaśniewski wygrał..
Cz zamierzacie z Z Lidem wejść w układy ..
Po mariażu z Lepperem wszystkiego się można spodziewac po PiS-ie
|
Wt paź 16, 2007 12:10 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Elita my-kształciuchów Kamila Baranowska 13-10-2007, ostatnia aktualizacja 13-10-2007 03:34
Rozmowa z Grzegorzem Miecugowem
RZ: Czuje się pan wykształciuchem?
Grzegorz Miecugow: Czuję się wykształciuchem – zgodnie z definicją marszałka Ludwika Dorna, że wykształciuchy to ludzie z wykształceniem wyższym, inteligenci, którzy nie potrafią zrozumieć procesu dokonujących się zmian. I ponieważ ja nie rozumiem tego procesu, to jak najbardziej czuję się wykształciuchem.
Z badań opublikowanych w piątkowej „Rzeczpospolitej” wynika, że 59 proc. Polaków uważa określenie wykształciuch za obraźliwe. Pana ono nie obraża?
Z kontekstu, w jakim tego słowa użył marszałek Dorn, wnioskuję, że to słowo w założeniu miało być obraźliwe. Ja się bynajmniej nie czuję obrażony, ponieważ pan Dorn słowem tym określił inteligencję, która krytykuje władzę. A ja się boczę na każdą władzę konsekwentnie od 18 lat.
Ale wykształciuchy boczą się nie na każdą władzę, lecz na tę konkretną – PiS-owską...
Bo poprzednia władza nie wyzywała i nie próbowała mnie obrażać. Dopiero ta władza próbuje dać wyraźny sygnał, że osoba lepiej wykształcona staje się podejrzana, ta władza pokazuje palcem: to są ci źli, na nich warczcie, na nich gwiżdżcie. Fenomenem tej władzy jest jednak to, że poprzednie rządy zazwyczaj po dwóch latach rządzenia dostawały czerwoną kartkę od wyborców. Obecna władza zaś przyjrzała się mocniej społeczeństwu i zaobserwowała, że 80 proc. ludzi chce mieć po prostu święty spokój, nie interesuje ich żadna rewolucja, ale dom, rodzina, kształcenie dzieci. I do tych osób zwraca się partia obecnie rządząca, używając takiego, a nie innego języka. Wytyka zaś palcem tych, którzy chcą czegoś więcej, którzy dążą do tego, by polskie społeczeństwo przypominało społeczeństwo francuskie czy belgijskie – otwarte i nowoczesne.
Jako wykształciuch w „Szkle kontaktowym” staje pan w obronie innych wykształciuchów.
No tak. Z tym że nie jest to żadne zorganizowane przedsięwzięcie, bo ja jako dziennikarz mogę najwyżej wyrażać swoje opinie, zadawać pytania i formułować wnioski wynikające z odpowiedzi na te pytania. Wiem jednak, że w Polsce są takie ruchy i widzowie „Szkła kontaktowego” organizują różne spotkania. Z tego, co wiem, nazwali się my-kształciuchy, założyli własną stronę internetową, za pomocą której umawiają się na spotkania. Całkiem niedawno takie spotkanie odbyło się w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą.
Jednak wykształciuchy należą do mniejszości. Aż 72 proc. Polaków nie utożsamia się z tym określeniem.
Ludzie bardziej aktywni i z większymi aspiracjami – i w sensie intelektualnym, i w sensie życiowym – zazwyczaj są w mniejszości, co zresztą zgadza się z tym, że większość polskiego społeczeństwa po prostu polityką się nie pasjonuje.
A może po prostu Polacy nie dali się przekonać, że wykształciuch to brzmi dumnie?
Myślę, że ta część Polaków, o których pani mówi, nie biorąc udziału w życiu publicznym, zapewne nie zdaje sobie sprawy z innego znaczenia tego słowa niż to, które się intuicyjnie samo nasuwa. Bo w samej konstrukcji semantycznej słowa jest już coś negatywnego czy obraźliwego – wykształciuch brzmi jak obdartuch, ale jeśli się zastanowić nad treścią, to nie ma tam nic obraźliwego.
Pana zdaniem przynależność do wykształciuchów jest powodem do dumy?
Jako gadżet przedstawiliśmy w programie telewizyjnym koszulkę z napisem „wykształciuch” – została mi jedna, a miałem kilka tysięcy, co świadczy o popularności i chęci przynależności do tej grupy, która w pewnym sensie rzeczywiście jest elitarna.
35 proc. Polaków w naszym sondażu określiło wykształciucha jako osobę wykształconą, a 25 proc. jako zadufaną.
Ja się nie czuję zadufany. Ja jestem po prostu krytyczny i ostrożny wobec polityków.
Źródło : Rzeczpospolita http://www2.rp.pl/artykul/2,62022.html
|
Wt paź 16, 2007 12:30 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Renata_ZG napisał(a): moniko001 śmiem twierdzić, że koalicja Kaczyński-Giertych-Lepper przyjęli określoną strategię, którą realizowali konsekwentnie - bojkotować wszystkie ustawy opozycji.
Więcej, PiS nawet swoją ustawę przypomnianą przez opozycję (bo Jarosław Kaczyński, wbrew temu co twierdził w debacie, najwyraźniej cierpi na słaba pamięć) zbojkotowali. Konkretnie chodzi mi tu o wprowadzenie dwóch progów podatkowych w wysokości 18% i 38%.
Przy okazji, zadziwia mnie bezczelność Jarosława Kaczyńskiego, który domaga się od Tuska deklaracji o niewchodzeniu w koalicję z LiDem. Albo biedaczysko już zapomniał, co sam deklarował jakieś dwa lata temu i czego nie dochował.
Debatę Tuska z Kwaśniewskim też oceniłbym na remis ze wskazaniem na Donalda. Przyznam, że tym razem trochę się zawiodłem, bo liczyłem, że Tusk pójdzie za ciosem i wyraźnie pokona Kwaśniewskiego, który jednak dość twardo trzymał się na nogach, a od czasu do czasu potrafił wyprowadzić celnego lewego sierpowego.
|
Wt paź 16, 2007 12:38 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|