Autor |
Wiadomość |
Dominikdano
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00 Posty: 747
|
Pojawiło się tu określenie czynów Wielgusa - "kolaborował".
Z opublikowanych dokumentów wynika, że był esbeckim zaprzysiężonym konfidentem.
Przypomnę, że konfidentów gestapo, których w czasie wojny egzekutorzy AK nie rozstrzelili, po wojnie aresztowano i przynajmniej odsiadywali wieloletnie wyroki.
[...]
[...] - Paschalis
|
N sty 07, 2007 9:26 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Dominik
Pisząc o HJ, pijesz do Ratzingera. O tym było juz wiele, młody Joseph został przymusowo wcielony do HJ, a potem do wojska i to ogromna róznica pomiedzy nim, a Wielgusem. Wielgus kolaborował dobrowolnie.
|
N sty 07, 2007 10:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Poza tym jak z tego wynika, ingres został wstrzymany. Tak wiec sprawa załatwiona i "ciszej nad ta trumną"
|
N sty 07, 2007 10:13 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Arcybiskup Stanisław Wielgus złożył rezygnację z urzędu metropolity warszawskiego na ręce papieża Benedykta XVI. Papież przyjął rezygnację - informuje TVN24 powołując się na komunikat Nuncjatury Apostolskiej. Do czasu dalszych decyzji funkcję administratora archidiecezji warszawskiej papież powierzył prymasowi Józefowi Glempowi.
Koniec sprawy. Arcybiskup Wielgus postąpił w jedynie możliwy sposób, zyskał na tym w moich oczach. Teraz juz nie powinno sie go dalej atakować
|
N sty 07, 2007 10:29 |
|
 |
Dominikdano
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00 Posty: 747
|
Tolkien
Owszem piłem, ale ten kielich też mi nie smakuje.
Natomiast jest w naszym ojczystym Kościele Katolickim wiele niezałatwionych spraw i niezadośćuczynionych krzywd. Na jednym Wielgusie sprawa ujawniania agentów esbeckich nie powinna się zakończyć. Ta "ofiara" nie może być teraz zmarnotrawiona.
|
N sty 07, 2007 10:37 |
|
|
|
 |
Black-White Sheep
Dołączył(a): N paź 09, 2005 13:54 Posty: 226
|
No i zrezygnował. Po krzyku. Watykan przynajmniej coś rozsądnego wymyslił.
_________________ "Wszystko mogę w Tym, Który mnie umacnia."
|
N sty 07, 2007 10:50 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Bogu dzięki, że tak postąpił. Teraz sprawa może zostanie w spokoju doporwadzona do końca bez uszczerbku na reputacji całego Kościoła. A na pewno i abp Wielgusowi wyjdzie jego dzisiejsza decyzja na dobre. 
_________________ www.onephoto.net
|
N sty 07, 2007 11:15 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Polscy biskupi ukrywali przed Watykanem prawdę o kompromitującej przeszłości arcybiskupa Wielgusa - twierdzi jego dawny znajomy, profesor Edward Ciupak. Profesor - socjolog religii - powiedział IAR, że skandal związany z ujawnieniem współpracy arcybiskupa z SB doprowadzi do największego w historii kryzysu i podziału w polskim Kościele katolickim.
Profesor Ciupak uważa, że biskupi, którzy doprowadzili do powstania takiego skandalu, powinni usunąć się ze stanowisk kościelnych i szukać schronienia w klasztorach. Edward Ciupak zauważył, że w Kościele ujawnili się obłudnicy, przed którymi przestrzegał Chrystus. Profesor Edward Ciupak zna abpa Stanisława Wielgusa jeszcze z Janowa Lubelskiego, gdzie razem kończyli szkołę. Potem kontaktował się z nim na KUL w Lublinie.
Mocny zarzut 
|
N sty 07, 2007 11:21 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Jeszcze lepiej
Cytuj: Abp Stanisław Wielgus ogłosił, że po głębokiej refleksji złożył rezygnację. Wierni zebrani w archikatedrze protestują.
Czy kiedyś się doczekam, że przestaniemy być "za" lub "przeciw"? Czy to początek nowej martyrologii 
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
N sty 07, 2007 11:29 |
|
 |
Dominikdano
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00 Posty: 747
|
Protestują nieświadomi. Zawsze znajdzie się grono ignorantów.
Poza tym ludzie chcą być okłamywani. To zjawisko dobrzez znane jest psychologom i scjologom. Uważają naiwnie, że to nie jest ich grzech, bo tylko pozwolili się okłamać.
|
N sty 07, 2007 11:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Oglądam te transmisje i słyszałem te okrzyki.
Nie ma co ukrywać, przez te sprawę Kościół w Polsce sie podzielił.
Dopóki wszystko nie zostanie dokładnie wyjasnione, dopóty ten podział będzie trwał.
Dopóki lustracja nie zostanie dobrzwe przeproweadzona, dopóty co jakis czas bedziemy mieli wyciąganie kolejnych teczek.
Niektózy duchowni sie oburzaja, że cos takiego to atak na Kościół. Coś mi sie zdaje, że dla dobra swej "korporacji" mijaja sie z prawdą.
Abp Wielgus w końcu zrozumiał swój bład, wyznał swoje winy, zrezygnował z fukcji,a paież pomimo ze wczesniej go popierał, rezygnacje przyjął. Czyzby dowiedział sie o nowych faktach, czy naprawde nie został wcześniej wprowadzony w bład poprzez właśnie zatajenie?
Kościelny młyn zawsze toczy sie powoli, dzisiaj mieliśmy przypadek błyskawicznego działania i błyskawicznej decyzji Benedykta XVI. Sprawa bez precedensu.
Nie chce tutaj snuć teorii powszechnego spisku, ale czy ten cytowany powyżej profesor nie ma czasem racji?
|
N sty 07, 2007 12:08 |
|
 |
Dominikdano
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00 Posty: 747
|
Z wypowidzi Prymasa można sądzić, że będący przecież wśród tych, którzy tej nominacji chcieli, sekundował Wielgusowi i nadal konsekwentnie hamuje lustrację w Kościele.
Wielgus nieco odpadł, ale reszta trzyma się razem.
Potrzeba jeszcze wiele trudu i wiele cierpliwości, by w końcu oczyścić Kościół z konfidentów.
|
N sty 07, 2007 12:42 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
tolkien napisał(a): Cytuj: Arcybiskup Stanisław Wielgus złożył rezygnację z urzędu metropolity warszawskiego na ręce papieża Benedykta XVI. Papież przyjął rezygnację - informuje TVN24 powołując się na komunikat Nuncjatury Apostolskiej. Do czasu dalszych decyzji funkcję administratora archidiecezji warszawskiej papież powierzył prymasowi Józefowi Glempowi.
Koniec sprawy. Arcybiskup Wielgus postąpił w jedynie możliwy sposób.
Niezupełnie. Mógł SAM zrezygnować. A zrezygnował "na usilną prośbę Stolicy Apostolskiej" (KPK 401 § 2)
Jak wiadomo - odrywanie rzyci od stołka to jedna z najboleśniejszych operacji chirurgicznych.
A dzisiejsza homilia Józefa kard. Glempa atakująca wszystkich "krytyków", z Instytutem Pamięci Narodowej na czele, to jakiś koszmarny kabaret. Chociaż nie - kabaret jest z reguły śmieszny. To kazanie było żałosne.
Proponuję powołanie Instytutu Amnezji Narodowej. Na honorowego prezesa proponuję Abpa Stanisława Wielgusa.
Amen.
|
N sty 07, 2007 12:47 |
|
 |
godunow
Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40 Posty: 1707
|
cytat Cytuj: A dzisiejsza homilia Józefa kard. Glempa atakująca wszystkich "krytyków", z Instytutem Pamięci Narodowej na czele, to jakiś koszmarny kabaret. Chociaż nie - kabaret jest z reguły śmieszny. To kazanie było żałosne.
Ja w tym temacie pisałem ,że żałuje że nie mieszkam bliże Warszawy j . Bo bym przyjechał zobaczyć szopkę zwana Ingresem..
Ale w tv OBEJRZAŁEM nie szopkę ale Jasełka. całe . z Katedry świętego Jana ..
Widać było że wierni są niczym liczą się stołki..
|
N sty 07, 2007 12:56 |
|
 |
Duch proroczy
Dołączył(a): Śr gru 21, 2005 16:18 Posty: 85
|
To co działo się w katedrze to był cyrk.
Współczuje biskupowie Wielgusowi. Wysłuchując tych krzyków i pomróków w katedrze , chyba zdał sobie sprawe co zrobił polskiemu kościołowi.
Co do polskich hierarchów , to ja jeszcze nigdy niewidziałem takiego przerażenia w ich oczach i wyrazie twarzy. Przedstawiciel nucjatury apostolskiej gdy czytał informacje o decyzji Benedykta XVI mało co niezapadł się pod ziemię . 
_________________ Dla katolika nie może istnieć neutralność. Pan Bóg też nie jest neutralny
|
N sty 07, 2007 12:58 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|