Grzegorz:

Po pierwsze, kto powołuje się na GW? Moim zdaniem był to tekst z Gazety Krakowskiej, własności Polska Presse

Po drugie, powtórzę: katedra jest udostępniona dla zwiedzających. Jest miejscem związanym z historią Polski, do którego wstępu prawo mają wszyscy Polacy. Groby królów Polski nie są własnością Kościoła, jeśli już można tu mówić o własności (raczej dziedzictwie) to należą do narodu. bez względu na to, czyją własnością jest budynek.

Po trzecie: zgodzę się ze Sweetchildem. Nie widzę tu profanacji, tylko prowokację. A Ty i jeszcze 700 osób daliście się sprowokować.

Po czwarte: prawdopodobnie wspomniane grupy zacierają z radości ręce, że mogą się promować w mediach jako "męczennicy", którym odmawia się dostępu do miejsc pamięci narodowej. To temat samograj i Ty im go nagrałeś.

Gratulacje

Jezus Chrystus też się dał sprowokować, kiedy jasno wskazywał gdzie jest dobro, a gdzie zło? Może dał sie sprowokować , gdy w świątyni sporządził bicz i wyrzucił handlujących?

Jan Paweł II tez się dał sprowokować?:
„Uważam za konieczne powiedzieć kilka słów na temat głośnych manifestacji, jakie odbyły się w Rzymie w ostatnich dniach.

W imieniu Kościoła rzymskiego zmuszony jestem wyrazić rozgoryczenie z powodu zniewagi, jaką wyrządzono Wielkiemu Jubileuszowi Roku 2000, oraz obrazy chrześcijańskich wartości tego miasta, tak bardzo drogiego sercom katolików na całym świecie.

Kościół nie może przemilczać prawdy, gdyż uchybiłby wierności wobec Boga Stwórcy i nie pomagałby w odróżnianiu dobra od zła."

Rozważanie przed modlitwą "Anioł Pański", 9 lipca 2000 roku.

A może to jo_tka i SweetChild ugrzęźli w pseudokatolicyźmie a la "Tygodnik Powszechny"?

Dla mnie to komplement, że postawiłeś mnie w jednym szeregu z jo_tką Obawiam się jedynie, że niezasłużenie (i piszę to bez fałszywej skromności).

Ale to oni wybrali za zycia jaka wiare wyznaja i w jakiej umieraja i tym samym kto bedzie sie tymi grobami opiekowal tak czy nie?! Wiec sie Kościół opiekuje... Jeszcze nei slyszalem o wladcy homoseksualiscie nawet, ktory powiezylby opieke nad swoimi szczatkami "braciom w orientacji"...

Ja jotki nie rozumiem... Kto uzna za męczenników grupę homoseksualistów chcących sprofanować katedrę poprzez promowanie tam właśnie homoseksualizmu? Droga jotko: naród polski jeszcze nie oszalał. I zresztą co im to da? To jest wbrew ich strategii. My przywykliśmy do przykładania zwykłej miary do zwykłych ludzi. Ci mają inne cele niż zwykli ludzie.

Ja natomiast mam jeden cel: jako katolik mam obowiązek reagować, kiedy widzę ryzyko profanacji katedry wawelskiej. I miło, że nie jestem w tym osamotniony

Zapomniałbym: pełna zgoda z Morią.

Chłopie, opanuj się, nie jesteś na forum Krucjaty w towarzystwie wzajemnej adoracji. Tutaj każdy może wyrazić swoje zdanie i być potraktowany poważnie, jak partner w dyskusji.
Nota bene, twoja obsesja na punkcie homoseksualistów nie jest już nawet śmieszna. Jest żałosna.

Rojza - niezależnie od poglądów, chyba nie chciałabyś, żeby ktoś w taki sposób "komentował" Twoje wypowiedzi - więc poproszę o to, byś i Ty się powstrzymała od takowych komentarzy

Wybacz Saxon, ale osoba przeze mnie komentowana nie raz odnosiła się do mnie (oczywiście nie tylko do mnie) w sposób ewidentnie chamski. Jakoś nie zauważyłam żeby ktoś jej zwrócił uwagę z wykorzystaniem czerwonej czcionki. Więcej obiektywizmu.

rozumiem, że to Ciebie w tym momencie "rozgrzesza" i "usprawiedliwia" ?

Nie, po prostu domagam się sprawiedliwości.

Przykro mi - ale to nie domaganie się sprawiedliwości, ale usprawiedliwianie swojego niewłaściwego zachowania podobnym zachowaniem innych.

Możesz zgłaszać takowe zachowanie w Uwagach do Moderacji - od tego ten dział jest. Ja nie jestem w stanie wyłapać wszystkiego. Tyle, że jeśli już zwracam na coś uwagę to dziwne jest tłumaczenie, że "inni robią tak samo lub jeszcze gorzej" skoro nikt tego nie zgłaszał - tym bardziej, że mógł.


PS - ponieważ to nie związane z Tematem - jutro naszą rozmowę usunę

Grzegorz: zobaczymy.

Moria: ja nie kwestionuję tego, co podajesz w cytacie. Niemniej jest różnica między potępieniem zachowania a jego zakazaniem.

Zakaz w tej sprawie przyniesie więcej szkody niż pożytku. Nie dla nich, im pomoże w promocji, dla Kościoła. Moim zdaniem.

Uwag prywatnych komentować nie będę.

Rozwiązanie jest proste. Jeśli zgodnie z prawem nie zatrzymałoby się [...] to w grę wchodzi tylko jedna metoda, a mianowicie ta, którą zastosował Pan Jezus wobec bankierów. Czy ktoś z was potępi naszego Mistrza i Nauczyciela?

Przyznaję, że sprytnie to ująłeś. Dobra mowa na jakiś wiec, ale nie z nami te numery, Metalik

Sedno sprawy polega bowiem nie na tym, czy ktoś potępi Jezusa za wypędzenie bankierów (w oryginale chyba kupców) ze świątyni, ale na tym, czy wobec gejów składających kwiaty na grobie króla należy zastosować podobne metody. Inaczej mówiąc, na ile sytuacja jest analogiczna.

Moim zdaniem można by mówić o analogii wówczas, gdyby np. geje postawili w katedrze swoje stoliki i rozłożyli na nich broszury "promujące" homoseksualizm.

Krótko pisząc uważam, że podpieranie się w tej sytuacji analogią do wypędzenia przez Jezusa kupców ze świątyni jest nadużyciem z Waszej strony. Już pomijam fakt, że jak czytam ten watek to odnoszę wrażenie, że motyw kręcenia bicza i lania grzeszników jest podstawowym przesłaniem Ewangelii...