Ks.Czajkowski agentem SB. Kto następny? :-(
Autor |
Wiadomość |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
ToMu napisał(a): Atimeres - nic bezczelnego. Po prostu spostrzeżenie - dla Ciebie księża jako rodzina są ważniejsi niż prawda o nich.
Nie wiem jak się to fachowo psychologiczno-medycznie nazywa, ale to chyba ' księżofobia' ?
W jakim my świecie żyjemy ? Wszędzie jakieś fobie ...
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Pt cze 02, 2006 12:19 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Albo co poniektórzy chcą te "fobie"widzieć i sami je wynajdują, Stasiu.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pt cze 02, 2006 12:20 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Bo dla mnie oczekiwanie prawdy od tych, którzy współpracowali - a tacy są - jest normalne.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pt cze 02, 2006 12:20 |
|
|
|
 |
Atimeres
Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00 Posty: 1992
|
ToMu napisał(a): Atimeres - nic bezczelnego. Po prostu spostrzeżenie - dla Ciebie księża jako rodzina są ważniejsi niż prawda o nich. Znasz historię czasów apostolskich i starożytnego chrześcijaństwa? Czy oni (nie tylko kapłani) prali swoje brudy przed sądami pogańskimi, jak Wy tego się domagacie?
|
Pt cze 02, 2006 12:41 |
|
 |
Atimeres
Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00 Posty: 1992
|
ToMu napisał(a): Bo dla mnie oczekiwanie prawdy od tych, którzy współpracowali - a tacy są - jest normalne. Czytaj wreszcie cokolwiek! Dowiedz się, jak te rzeczy prawidłowo powinny byc załatwiane! Nie myl prawdy z gangsterstwem Listy Wildsteina! Tak, tak, Listy Wildsteina! Od razy zareagowałem na nią jednoznacznie. Bowiem niektórzy po trupach chcą realizować swoje cele, zwane, nie wiadomo dlaczego: "prawda". A w sumie ilu ludzi okrutnie skrzywdzonych i niesłusznie z czyms kojarzonych?
|
Pt cze 02, 2006 12:49 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
"Pogańskimi"  I pewnie Ty nie stosujesz się do "pogańskiego" prawa  To daleko nie zajedziesz, bo bez względu na wyznanie - prawo RP obowiązuje każdego. Księdza też. I zgodnie z tym prawem nie gdzie indziej tylko przed sądami docieka się swoich praw.
Nie widzisz różnicy między listą Wildsteina a pracą x Zaleskiego  To przykro. Zaleski informacje zbierał - Wildstein listę poprostu wykradł.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pt cze 02, 2006 14:30 |
|
 |
Atimeres
Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00 Posty: 1992
|
ToMu napisał(a): Nie widzisz różnicy między listą Wildsteina a pracą x Zaleskiego :?: To przykro. Zaleski informacje zbierał - Wildstein listę poprostu wykradł. Obydwaj okazali sie prokuratorami-samozwańcami.
|
Pt cze 02, 2006 15:14 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Nic bardziej mylnego.
Przynajmniej w kontekście Zaleskiego - o Wildsteinie się nie wypowiadam, bo sprawy dokładnie nie śledziłem.
Upublicznienie (a raczej próba) informacji o wspólnikach bezpieki - a co to ma z prokuraturą  Tyle tylko, że prokurator mógłby - gdyby te dane ujrzały światło dzienne - zajmować się tymi księżmi-agentami, gdyby znaleźli się ludzie chcący im wytaczać procesy z powodu ich dawnej działalności.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pt cze 02, 2006 15:17 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
A ja jestem ciekawa kiedy ktoś przeczyta list abpa Dziwisza:
Cytuj: Rzucanie oskarżeń wobec konkretnych osób tylko w oparciu o pobieżne zaznajomienie się z materiałami, bez wnikliwych studiów historycznych, które pozwolą na obiektywną ocenę wiarygodności zgromadzonej dokumentacji, jest zachowaniem wysoce nieodpowiedzialnym i krzywdzącym. Cytuj: Ponieważ bezprawne naruszenie czyjegoś dobrego imienia jest przestępstwem (kan. 220 i kan. 1390 § 2), a Ksiądz zapowiadając ujawnienie nazwisk duchownych podejrzewanych o współpracę z SB znajduje się w bliskiej okazji do jego popełnienia, niniejszym udzielam Księdzu upomnienia kanonicznego, zgodnie z przepisami prawa (kan. 1339 § 1). Cytuj: Prawdy się nie obawiam - nawet jeśli miałaby okazać się prawdą bolesną - ale za jej odkrywanie i ogłoszenie jestem odpowiedzialny sam, jako Arcybiskup Krakowski.
Wyjaśnienie (Prawo Kanoniczne):
Kan. 220 - Nikomu nie wolno bezprawnie naruszać dobrego imienia, które ktoś posiada, ani też naruszać prawa każdej osoby do ochrony własnej intymności.
Kan. 1390 § 2. Kto składa przełożonemu kościelnemu inne oszczercze doniesienie o przestępstwie lub w inny sposób narusza czyjeś dobre imię, może być ukarany sprawiedliwą karą, nie wyłączając cenzury.
Kan. 1339 § 1. Tego, kto znajduje się w bardzo bliskiej okazji popełnienia przestępstwa lub na kogo w wyniku przeprowadzonego dochodzenia pada poważne podejrzenie popełnienia przestępstwa, ordynariusz może osobiście lub przez innego upomnieć.
I to chyba tyle...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pt cze 02, 2006 16:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Atimeres napisał(a): Znasz historię czasów apostolskich i starożytnego chrześcijaństwa? Czy oni (nie tylko kapłani) prali swoje brudy przed sądami pogańskimi, jak Wy tego się domagacie?
tak sobie myślę, że opowiadanie poganom - zanim się nawrócili na chcrześcijaństwo - o zdradzie piotra albo o tym co wyczyniał niejaki szaweł z tarsu, było takim publicznym praniem brudów -
dla pogan jednak nie było to pranie brudów a świadectwo na miłosierdzie boże, w którym każdy może się przemienić
to było dopiero świadectwo
ale masz rację - domaganie się w dzisiejszym świecie takiego świadectwa od kapłanów to arogancja i megalomania to szczyt chamstwa, na który stać tylko głodnych sensacji świeckich
żegnam
|
Pt cze 02, 2006 16:45 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Proszę bardzo.
Cytuj: Rzucanie oskarżeń wobec konkretnych osób tylko w oparciu o pobieżne zaznajomienie się z materiałami, bez wnikliwych studiów historycznych, które pozwolą na obiektywną ocenę wiarygodności zgromadzonej dokumentacji, jest zachowaniem wysoce nieodpowiedzialnym i krzywdzącym. Na jakiej podstawie Dziwisz twierdzi, że Zaleski zapoznał się "pobieżnie" etc.  Bo tak jest wygodniej  Nie wiemy, do czego Zaleski doszedł - właśnie dzięki Dziwiszowi. Efektów działania powołanej przez niego komisji nie widać - ale prace Zaleskiego to podsumowuje od razu... Cytuj: Ponieważ bezprawne naruszenie czyjegoś dobrego imienia jest przestępstwem (kan. 220 i kan. 1390 § 2), a Ksiądz zapowiadając ujawnienie nazwisk duchownych podejrzewanych o współpracę z SB znajduje się w bliskiej okazji do jego popełnienia, niniejszym udzielam Księdzu upomnienia kanonicznego, zgodnie z przepisami prawa (kan. 1339 § 1). To mnie rozbawiło  Znajdźcie mi prawnika, który uzna taką argumentajcę, przy pojęciu "bliskiej okazji do popełnienia"  Karze się za czyn - a nie za chęci. Karać możnaby, gdyby coś zrobił - a nie za to, że chciał. Cytuj: Prawdy się nie obawiam - nawet jeśli miałaby okazać się prawdą bolesną - ale za jej odkrywanie i ogłoszenie jestem odpowiedzialny sam, jako Arcybiskup Krakowski. Rozumiem, że chodzi o wyniki badań przedstawione przez komisję "Pamięć i troska"  Więc skonfrontujmy dwa źródła: kuria krakowska i artykuł z WP. Otóż w tym drugim podany jest skład komisji - marny, rzecz biorąc, jako że to tylko... 5 osób. Cytuj: W komisji "Pamięć i Troska" znalazło się pięć osób: bp Jan Szkodoń (przewodniczący), ks. prof. Edward Staniek - wieloletni, były rektor Seminarium Duchownego w Krakowie (wiceprzewodniczący), prof. Wacław Uruszczak - z Katedry Historii Prawa Polskiego UJ, ks. dr Bogusław Steczek delegat prowincjała jezuitów ds. kontaktów z uczelniami oraz ks. dr Wacław Gubała - etyk, wykładowca PAT.
Bp Szkodoń - teolog. Staniek - liturgista. Steczek - nie znalazłem informacji, w czym się specjalizuje. Gubała - etyk. Na 5 osób w komisji mającej badać historię - aż jeden historyk, Uruszczak.
Więc się pytam - na czym polega przewaga tejże komisji  Zaleski pracował razem z nimi. Ci ludzie są mianowani z namaszczenia Dziwisza - nic więcej. Specjalistą od historii jest jeden z nich. Czemu więc miałaby być bardziej wiarygodna od człowieka, któremu zależy w sposób bezinteresowny, w imię sprawiedliwości, na ujawnieniu sprawców krzywd (także swoich)
Komisja działa od 28 lutego. Jak nie patrzeć - 3 pełne miesiące przeleciały. Czy komisja zrobiła cokolwiek  Nie słyszałem.
Pod hasłem "komisje" na stronie diecezji krakowskiej ( http://diecezja.pl/index.php?page=komisje) nie ma jej nawet wymienionej...
Czy mi się tylko wydaje, czy to pic na wodę 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pt cze 02, 2006 16:54 |
|
 |
Awa
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10 Posty: 1239
|
Cos dla Atimeresa
Przewodniczacy Michalik chce spotkac sie z IPN
[url]http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,wid,8335642,wiadomosc.html
[colorPrzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski nie jest za powoływaniem kościelnej komisji historycznej, która zajęłaby się problemami współpracy duchowieństwa ze służbami bezpieczeństwa w czasach PRL. Jego zdaniem, mogłoby to budzić różnego rodzaju podejrzenia, podobnie, jak w przypadku komisji diecezjalnych.
Ponadto nie Kościół spowodował przecież to nieszczęście i trzeba konsekwentnie powiedzieć, że nie może on zamykać się do swego grona w dochodzeniu prawdy. Kościół będzie pomagał w uzdrowieniu tej choroby, ale nie może spadać nań cała odpowiedzialność za leczenie ran, które ciągle inni zamierzają rozdrapywać - podkreślił abp Józef Michalik.
=red][/color][/url]
|
Pt cze 02, 2006 17:25 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
ToMu napisał(a): Bp Szkodoń - teolog. Staniek - liturgista. Steczek - nie znalazłem informacji, w czym się specjalizuje. Gubała - etyk. Na 5 osób w komisji mającej badać historię - aż jeden historyk, Uruszczak.
Więc się pytam - na czym polega przewaga tejże komisji Zaleski pracował razem z nimi. Ci ludzie są mianowani z namaszczenia Dziwisza - nic więcej. Specjalistą od historii jest jeden z nich. Czemu więc miałaby być bardziej wiarygodna od człowieka, któremu zależy w sposób bezinteresowny, w imię sprawiedliwości, na ujawnieniu sprawców krzywd (także swoich) Komisja działa od 28 lutego. Jak nie patrzeć - 3 pełne miesiące przeleciały. Czy komisja zrobiła cokolwiek Nie słyszałem.
Właśnie przytoczone przez ciebie doniesienie Wirtualnej odpowiada na twoje pytania.
Historycy będą: " wspierać będzie zespołu historyków z Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie. To oni będą badać dokumenty IPN"
Oprócz aspektu wiarygodności samych dokumentów i wykorzystania ich do ustalenia niewinności lub stopnia winy, są jeszcze inne aspekty.
Zwykły ludzki. Prawo kościelne itd. Tu są potrzebne nie sprawności historyka, lecz zwykłe doświadczenie życiowe, znajomość realiów tamtych czasów, umiejętność rozmawiania z pokrzywdzonymi. Tak bo z pewnością większość tych, którzy rzeczywiście współpracowali, zostali przymuszeni. Są więc pokrzywdzonymi. Itd. itd.
Dokumenty IPN też nie udostępnia na zawołanie. Od ręki. Chodźby dlatego, że prowadzone są dziesiątki innych postępowań i badań.
Przed udostępnieniem teczki, ktoś w IPN musi ją zbadać itd. itd.
3 miesiące to rzeczywiście za krótki czas, na jakiekolwiek, nawet wstępne podsumowanie.
Inna sprawa, że Kuria brzydko mówiąc 'nawaliła'. Powinna co jakiś czas informować opinię publiczną o postępie prac Komisji. O napotykanych przeszkodach i trudnościach. Wtedy może nie byłoby takich zarzutów, jak twoje ToMu.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Pt cze 02, 2006 17:32 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Awa:
A to fragment dzisiejszej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego w PR1 na ten temat:
Cytuj: K.G.: Panie prezesie, na koniec kwestia, która dominuje w tym tygodniu w rozmowach polityków, dziennikarzy, publicystów, a także opinii publicznej – kwestia tego, co dzieje się w Kościele katolickim, kwestia podejrzeń o współpracę księży ze Służbą Bezpieczeństwa. Znalazłem takie zdanie byłego kanclerza polskiej Kurii, księdza Alojzego Sitka, który powiada o lustracji, że powinna się odbyć na początku transformacji ustrojowej, teraz to już jest za późno. On by spalił całe te archiwa Instytutu Pamięci Narodowej i zamknął sprawę.
J.K.: No nie, tego na pewno nie można zrobić. Lustracja jest potrzebna, nie ma ucieczki przed lustracją. Jest specyficzna sytuacja Kościoła. Proszę pamiętać, każdy, kto szedł do seminarium, natychmiast miał zakładaną teczkę. Nie było innej grupy społecznej, która by była pod takim naciskiem. Trzeba podziwiać Kościół, trzeba podziwiać jego wielkich przywódców, którzy potrafili doprowadzić, że w tak niewielkiej stosunkowo ilości przypadków te naciski były skuteczne. Ale ludzie są tylko ludźmi. Kościół składa się z ludzi, czyli z grzeszników, my wszyscy jesteśmy grzesznikami.
I teraz jest pytanie: co z tymi grzechami zrobić i jak doprowadzić do tego, żeby zwykli Polacy zrozumieli, na czym to wszystko polegało, tzn. zrozumieli, że nie mamy tutaj do czynienia z wielką kompromitacją Kościoła, tylko mamy do czynienia z dokumentami, które mówią o tym, że ogromna większość polskich księży opierała się czemuś, co było naprawdę bardzo trudne do odparcia. I z tym rzeczywiście jest pewien kłopot, bo lustracja z jednej strony jest potrzebna i jestem jej zwolennikiem, chcę to bardzo mocno powiedzieć, chociaż jestem zdecydowanym przeciwnikiem ujawnienia wszystkich materiałów, bo nie wiem, dlaczego, nie jestem w stanie przynajmniej części mediów wytłumaczyć, że to są zupełnie dwie oddzielne sprawy. Co innego ujawniać teczkę księdza, który nigdy nie był żadnym współpracownikiem, ale w teczce jest, że coś na przykład niezbyt miłego powiedział o swoim biskupie i teraz to ma być nagle ujawnione, nie wiedzieć, czemu, a co innego ujawniać teczkę agenta. Niemniej wiem, że w wypadku Kościoła kwestia jest bardzo, bardzo trudna.
Rozumiem racje wszystkich stron, odnoszę się z szacunkiem do decyzji księdza kardynała Dziwisza, ale chcę też bardzo mocno podkreślić swój wielki szacunek i podziw dla księdza Zaleskiego, dla jego bohaterskiej postawy w ciągu wielu, wielu lat. To jeden z prawdziwych bohaterów Solidarności i bohaterów Kościoła, jestem o tym przekonany. To jest wszystko jak w greckiej tragedii. Będzie to musiało być rozstrzygnięte. Jako katolik mam prawo w tej sprawie zabrać głos, ale to ostateczne rozstrzygnięcie nie do mnie należy. I jeszcze raz fragment wczorajszej wypowiedzi abpa Gocłowskiego: Cytuj: Abp T.G.: (...) Dlatego wydaje mi się, że powinna to być komisja działająca w ramach IPN. Bardzo słuszne są głosy i z różnych stron politycznych o konieczności nowelizacji tej ustawy, bo tam nie jest wszystko w porządku. Trzeba po prostu uściślić, uporządkować ten tekst. I wówczas komisja działająca w ramach IPN ma też przedstawiciela biskupa. Nie po to, żeby go śledził, tylko po prostu żeby razem z tą komisją współpracował, a wówczas jest szansa na jakieś obiektywne spojrzenie na sprawę. Natomiast komisja czysto wewnętrzna kościelna raz – biskup sądzi własnego księdza, dwa – biskup może być posądzany o to, że chce coś kamuflować, coś ukryć, coś schować i tak dalej przed światem. I dlatego lepiej, jak to jest obiektywizacja sprawy, uporządkowanie ustawy, nowelizacja ustawy, przyspieszenie procesu tego i wówczas na pewno wiele spraw się uda w taki bardziej jasny, logiczny i uczciwy sposób rozwiązać.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Pt cze 02, 2006 17:45 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Stanisław Adam napisał(a): Właśnie przytoczone przez ciebie doniesienie Wirtualnej odpowiada na twoje pytania.
Historycy będą: "wspierać będzie zespołu historyków z Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie. To oni będą badać dokumenty IPN" Stasiu - to po co komisja kościelna  Jeden historyk w niej występujący mógłby po prostu zostać dołączony do zespołu badającego sprawę z ramienia IPNu. Bez tworzenia widmowych komisji które i tak nic nie zrobią, a podpiszą się najwyżej pod robotą odwaloną przez IPN. Stanisław Adam napisał(a): Oprócz aspektu wiarygodności samych dokumentów i wykorzystania ich do ustalenia niewinności lub stopnia winy, są jeszcze inne aspekty. Zwykły ludzki. Prawo kościelne itd. Tu są potrzebne nie sprawności historyka, lecz zwykłe doświadczenie życiowe, znajomość realiów tamtych czasów, umiejętność rozmawiania z pokrzywdzonymi. Tak bo z pewnością większość tych, którzy rzeczywiście współpracowali, zostali przymuszeni. Są więc pokrzywdzonymi. Itd. itd. A jaka jest gwarancja, że księża mający orzekać w tej sprawie, w ramach komisji, sami nie byli w coś umoczeni z tamtych czasów Wyobraź sobie taką sytuację: do współpracy zostaje zmuszony ksiądz. Ofiara  Ty powiesz, że tak. Ale ksiądz został zmuszony przez agenta, któy szantażował go ujawnieniem... materiałów dot. schadzek tego księdza z kobietą. Dalej ofiara Stanisław Adam napisał(a): 3 miesiące to rzeczywiście za krótki czas, na jakiekolwiek, nawet wstępne podsumowanie.
Chodzi mi o to, że nie ma żadnej możliwości sprawdzenia, czy ta komisja cokolwiek zrobiła. Żandego źródła z którego możnaby dowiedzieć się, czym w danym momencie się zajmuje. Nic.
Miło, że to zauważyłeś 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pt cze 02, 2006 18:57 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|