Czyli przez zacietrzewienie . Ok, nie ma sprawy.

Aha, czyli uważasz się za nieomylnego w swoich sądach? Niuanse niuansami, ale teraz jest przerzucanie się plakatami, a nie o to mi chodziło wspominając o narodowych fobiach.
Czy Alus jest fanatyczką? Nie widzę tego. Bywa ostra, to fakt, ale nic poza tym. Widzę natomiast hipokryzję u niektórych (nie będę wymieniać nikogo z nicka, bo akurat z nimi nie dyskutuję). Natomiast od Ciebie mam prawo wymagać stosowania w życiu nauczania Chrystusa, gdyż znasz je bardzo dobrze (nie powiem, że celująco, bo chyba nie ma takiego wśród ludzi).

Nic mnie nie zaślepiło, bo jak pewnie zdążyłeś zauważyć, zaprzestałam polemiki, a jedynie odnoszę się ogólnikowo. Nie atakuję, a staram się pokazać, że nie tak brzmi przykazanie miłości.
Nie jestem obiektywna? Staram się. Staram się zrozumieć postępowanie tych, którzy zachowują się tak a nie inaczej wobec każdej inności i nie to, że nie rozumiem ONR, bo to młodzież. Nie rozumiem dorosłych, którzy im przyklaskują. Może nie rozumieją do czego to przyklaskiwanie prowadzi? A potem będziemy sie dziwili, że strach wyjść wieczorem na ulicę, a było tak bezpiecznie
Rozmawiałam do czasu aż nie otrzymałam od Ciebie ad personam, co dla mnie było szokiem. Nie chcę powtórki z rozrywki (wiesz o czym mówię), dlatego na razie zachowam dystans.

Powiedziałam, że bywam pobielanym grobem (mam tego świadomość), ale z tym walczę. Nie uważam się za jedyną sprawiedliwą.

Nie. Przez nieuwagę.
O zacietrzewieniu świadczy raczej Twoja powyższa uwaga.
Nie wiem jaka logika prowadzi do podobnego wniosku z mojej wypowiedzi - z pewnością nie jest to logika formalna.Fobię mają przeważnie Ci, co innym różne fobie zarzucają.
Nie masz prawa wymagać ode mnie niczego. Tym bardziej akceptacji Twojej autoprskiej interpretacji "nauczania Chrystusa" - takiej, by oczerniać swoich współziomków.
Nie jak?
Wybiórczo - wobec Twoich rodaków nie obowiązuje?Jak na razie to strach wyjść wieczorem na ulicę tam, gdzie zastosowano się do rad podobnych do Twoich i Ali - w Paryżu, w Londynie, w Skandynawii.
Jakoś tego "dystansu" nie widzę. A to co napisałem nie było "ad personam" (przeczytaj definicję) bo ad personam to atak, który zmienia temat na dyskutanta. Jak Ci po prostu pokazałem, że prezentujesz podobną postawę (negacji, niesprawiedliwego osądu) o którą posądzasz tych, o których wiesz tyle, co przeczytałaś w jakiejś niezbyt rzetelnej gazecie.
Jakoś, poza deklaracjami, nie widać.

EOT

Mimo, że EOT, odniosę się wyłacznie do tego:

No widzisz. Wcale nie czytasz tego co piszemy (jak to robił ktoś nam znany na innym forum), a w kwestii uchodźców mam podobne zdanie do twojego: przyjmować chrześcijan i weryfikować jak proponują biskupi poprzez stworzenie mostu.

Możliwe, że nie doceniałem roli hormonów. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz. Po operacji korekty płci, przez jakiś czas podawane są duże dawki hormonów, które powodują rozwój biustu i inne zmiany fizyczne. Czy tak samo jest u mężczyzn? Dostają tak duże dawki, że zmienia im się budowa ciała?

Jeśli tak, to najprawdopodobniej zmiany te obejmują również mózg.

A potem, dawki hormonów przyjmowane stale, są już mniejsze niż te początkowe?


Oczywiście. Ja tylko popatrzyłem w ang. Wikipedii na opisy głównych propagatorek gender studies. A gdy nie ma informacji o innej orientacji niż heteroseksualna, jak w przypadku Irene Butler, to same zdjęcia sugerują nietypową równowagę hormonalną, która mogła wpłynąć na rozwój mózgu i psychikę.


Wydaje mi się, że to coś więcej niż styl. Zapewne jest to cecha wrodzona, że mężczyźni lubią męski styl, a kobiety kobiecy. Możliwe zatem, że u homoseksualistów (obu płci) nieprzypadkowo panuje chęć na podkreślenie tej strony swojej osobowości, która jest charakterystyczna dla płci przeciwnej.

---


Ja też niewiele wiem, bo rzadko trafiam na informacje w tym temacie. Widocznie homoseksualizm męski zwykle budzi większe emocje.


Wszystkie przyczyny środowiskowo behawioralne, o jakich słyszałem, bardzo dobrze pasują do nerwic i uzależnień na tle seksualnym.

A jeśli skuteczność uwiedzenia młodzieńczego przyjmiemy na jedną trzecią, to wychodzą podejrzanie duże liczby. Jak dla mnie - niedorzecznie duże. Bez badań się nie obejdzie, a niestety manipulacje są obecne po dwóch stronach barykady.


Racja.


Lenin to wiadomo, kim był. Ale ze znanych mi fragmentów Marksa wynika, że był oderwany od rzeczywistości i wysysał z palca na potęgę. Trudno jednak dostrzec, aby miał złe intencje.

Londyn nocą:
https://c8.staticflickr.com/6/5168/5309 ... 4888_b.jpg
Paryż nocą:
http://www.sateless-suitcase.com/wp-con ... SC8230.jpg
Sztokholm nocą:
http://i1.trekearth.com/photos/39458/sweden.jpg
wyludnione ulice

Marek nazwał mnie fanatyczką, ja na to - ale za to w doborowym towarzystwie głowy KK Franciszkiem...kto was słucha Mnie słucha....

W pewnych kręgach zastanawiają się, czy papież jest lewakiem. No więc widzisz: wszystko jest jasne. Za cytowana Ewangelie i obronę papieża zostałam okrzyknięta zaczadzona michnikowszczyzną czytelniczką GW i widzem TVN, więc mnie już nic nie zdziwi.
Siostra Chmielewska zgodziła się, aby nazywać ją lewakiem pod warunkiem, że konsekwentnie nazwie sie lewakiem Jezusa.

Tak, hormony mają duże znaczenie. Nie tylko w uzyskaniu cech fizycznych ale także psychicznych, w sensie lepszej harmonii i stabilizacji środowiska pracy mózgu, z tego co wiem hormony mają wpływ na połączenia neuronów. Mózg jest tutaj jakby meritum, ale musi mieć odpowiednie środowisko, inaczej ten wewnetrznie odczuwalny silny konflikt będzie bardziej dotkliwy.

Powiem z mojego doświadczenia. Ja jakby patrząc na siebie z boku i patrząc na moje zachowanie w pewnych sytuacjach, hm, to jest taka sytuacja jak robisz coś co jest niezgodne z tym czym jesteś i co czujesz, jakbyś wypił nieco za dużo i zrobił demolkę, a przecież jesteś spokojnym facetem który hoduje bratki. Potem masz jakiś rodzaj kaca moralnego, ale do czego nawiązuję, estrogen mocno wpływa na sposób zachowania, psychikę - emocje - bardzo podkreślając tą emocjonalną stronę. Mózg mówi coś innego, mózg to zrównoważony facet, estrogen to burza emocji i w rezultacie otrzymujemy rozhisteryzowanego faceta w pewnych momentach, ulegającego silnym emocjom, chociaż on wie że to coś przeciwne jego naturze bo mózg wysła mu sygnały że halo, ale coś jest nie tak. To dziwne uczucie.

Estrogen nie daje poczucia pewności siebie, osłabia jakby spowalniając, a ja jestem szybkim fecetem który chciałby być silny, szybka decyzja, dzialanie, bo tak jst że czujesz potrzebe działania. To wszystko daje testosteron jako hormon dający poczucie pewności siebie, hormon dobrego sampoczucia, dający werwę, energię, kiedy transmężczyzni biorą testo to wtedy czują się jakby nieco na haju. Kobiety mają o wiele częściej stany depresyjne, natomiast stany depresyjne u mężczyzn są zauważalne u tych mężczyzn którzy mają obniżony poziom testosteronu. Także kwestia kariery, mężczyzni którzy mają niższy poziom testoteronu zazwyczaj nie dążą do uzyskania szczebli kariery, są jakby w tyle, mają mniejsze osiągnięcia.

I to jest fakt że to tak działa, zauważ że nawet piękna kobieta będzie jakby niepewna siebie i potrzebująca aby ktoś potwierdzał to że jest piękna bo ona sama tego jakby nie dostrzega, a nawet brzydki mężczyzna bedzie zalecał się do pięknej kobiety z przekonaniem że wygląda jak gwiazdor Hollywood. Lub Bollywood.



Tak, dostają i muszą przyjmować duże dawki testosteronu, takie jak normalny meżczyzna i wtedy potrzeba być pod stałą opieką endokrynologa bo ten poziom musi być badany i utrzymywany. Bowiem tutaj nie ma tej naturalnej gospodarki hormonalnej która w przypadku cis mężczyzny nastepuje w jądrach, i gdzie nadmiar testosteronu jest usuwany w ejakulacji. I zdarza się że w przypadku trans-meżczyzn ten poziom może być przekroczony, a wtedy może to się różnie przejawiać, zbyt silnym libido lub nawet agresją. Budowa ciała, twarz, głos zmienia się dość szybko, testoteron jest agresywnym hormonem. Bodajże napierw jest proces mutacji. Jeśli testosteron jest już dłużej przyjmowany wtedy zmieniają się proporcje budowy czaszki, bardziej szeroka szczęka, testosteron zmienia rysy twarzy, wyostrza, zmienia układ policzków, łuki brwiowe. Barki stają sie bardziej szerokie i zanika talia, zmiana proporcji sylwetki. Przyrost masy mięśniowej.

To jest Balian, urodził się jako kobieta. Tutaj można zobaczyć działanie testosteronu w sensie fizycznym.

http://s2.ifotos.pl/img/Balian-Bu_sqhqwxh.jpg

I jeszcze jedno zdjęcie Baliana

http://s10.ifotos.pl/img/balian-bu_sqhqwxx.jpg




Tak, na pewno, wtedy pogłębia się poczucie bycia mężczyzną, czyli pogłębia się poczucie bycia sobą.



Tak, są mniejsze, potem zastrzyki sa rzedziej podawane, chociaż widziałem testosteron także w żelu, cena ok 300PLN, ale coż, leki kosztują.



Tak, myślę że za gender studies mogą stać lesbijki które są feministkami. Fakt, z wyglądu przypomina mężczyznę.



Są kobiece lesbijki ale jednak większość jest tych w stylu butch. I to nie zawsze jest tak że to jest ich wrodzony styl, ale one często przyjmują taki styl, czasem to zdarza się po tym jak odkrywają swoją orientację. Lesbijki nie bardzo dbają o to aby być kobiece, ponieważ nie czują potrzeby przyciagania męskich spojrzeń tak jak w przypadku hetero kobiet.

Dla mnie takie kobiety w męskim stylu i zachowujące się jak chłopcy są raczej zupełnie nie interesujące. Ale co jest także ciekawe że jak już wspominałem ich zainteresowania kobietą nie sprowadzają się tak jak w przypadku mężczyzn do potrzeby silnego wabika erotycznego, wyglądu, atrakcyjności ciała, ale raczej one zwracają uwagę na osobowość. Tym samym być może nie ma takiego zapotrzebowania na kobiecość wśród nich i podkreślanie tej kobiecości jak to ma miejsce u kobiet które lubią mężczyzn. Przykład bardziej kobiecej lesbijki? Cara Delevingne.



A ja myślę że homoseksualizm żeński budzi większe emocje u mężczyzn hetero.

Robiłeś lub znasz jakieś badania na ten temat? Bo z moich obserwacji wynikałoby, że jest odwrotnie.

Wedle współczesnego pojęcia patriotyzmu, miłości bliźniego, to Jezus nawołujący do oddawania płaszcza, do pójścia 2 tys kroków, czyli nawet gdy ktoś nie ma żadnego prawa a prosi i dopomina się nienależnego, ustąp ba nawet zrób więcej niż żąda...Jezus był lewakiem.

Ciekawe. Wymieniasz np Skandynawię, która ma najniższe wskaźniki przestępczości na świecie. W Londynie to straszą chyba Polacy, bo to obecnie tam największa mniejszość. Ja przebywam sporo we wszystkich tych miejscach i najbardziej się boję łazić po Warszawie, Radomiu oraz generalnie po każdym polskim mieście po meczu. W Warszawie problem stanowią uchodźcy z Radomia, ale w Radomiu kto?...

Z Szydłowca.

Od środowisk narodowo patriotyczno-katolickich płyną słowa gratulacji dla zabójcy 50 osób w klubie gejowskim - za pedałów i lesbijki że ich tępi to pogratulować....pedałów mogą likwidować....
jakie k***a kondolencje. J***ne pedały nic więcej. Może środowisko lewackie w polsce się otrząśnie po tej "tragedii" i przestanie do polski spraszać islamistów terrorystów - kwintesencja racjonalności przeciwników pomocy uchodźcom.....

Alus, przeciez to nic takiego..., to tylko nic nie znaczące hasła..., jak tu juz wielokrotnie powiedziano w obronie narodowców

,,Wystarczy ośrodek dla imigrantów, aby Niemcy przestali się czuć w swojej miejscowości bezpiecznie."

Czytaj więcej na: http://prawicowyinternet.pl/polak-o-syt ... nia-wideo/