Gdyby się zestarzał i zmarł śmiercią naturalną w więzieniu, odszedł by w niepamięć.
A tak, to jego zwolennicy bedą go uważać za męczennika.

Mnie tego nie musisz tłumaczyć. Wytłumacz to wyznawcom Allacha, o ile zdążysz przed smiercią z rąk prawego muzułmanina.
W Iraku daleko do demokracji, zresztą Islam i demokracja? Tego nie da sie pogodzić.



Mnie zasmuciło tylko jedno. Po jaka cholewcię rogłaszaja i tak trąbia o powieszeniu jednego bandyty? Tylu ludzi jest co roku zabijanych w imieniu prawa obowiazujacego w danym kraju, a świat ma sie przejmowac jednym Husajnem? Angazuje sie w dyskusje głowy różnych państw, nawet Watykan musiał wcisnac swoje trzy grosze....i PO CO? Z powodu jednego bandyty?
Nie czuje żadnego smutku i nie czuję żadnego żalu. Po prostu los Husajna jest mi obojętny, bardziej mi żal rodzin tych 300 tys ofiar i rodzin tych poległych w dwóch rozpetanych przez niego wojen żołnierzy. Nie mam zamiaru rozpaczać po śmierci zbrodniarza - rzeźnika.
Przestańcie więc epatowac sztucznym żalem i smutkiem, bo doprowadzicie mnie do smiechu.
W Bże Narodzenie w Japonii wykonano 4 wyroki śmierci na skazańcach Jeden z nich miał 77 lat) i jakos nikt nie zakładał specjalnego tematu, nikt nie udawał smutku....rozumiem jednak, ze wszyscy byli zajęci zajadaniem światecznych przysmaków i rozpakowywaniem prezentów, no i nie było czasu na udawanie przed innymi jacy to jesteśmy sprawiedliwi i jak bardzo potępiamy KS.
Teraz gdy świeta skonsumowane, prezenty obejrzane, budzi sie w co niektórych "chrześcijański duch" i zaczynają płakac po Husajnie (sztuk jeden).
Dziwaczne sa te wasze sumienia.
Ja przynajmniej moge powiedziec szczerze, że tak los tej czwórki jak i los Husajna mało mnie obchodzi, bo wszyscy zostali skazani prawomocnymi wyrokami sądów prowadzonych przez ich rodaków.

..acha, jeszcze jedno.
Czy SA wyraziła swój żal i oburzenie wobec śmierci tych 4 Japończykó, czy też nie mieli czasu na byle kogo ?

No i wracamy do tematu wartościowania śmierci...

No tak, tylko kto tutaj wartościuje? Bo mnie się wydaje, ze te "płaczki" po Husajnie

Wyrok na Husajnie to sprawa medialna. Taka sensacja na koniec roku.
Moim zdaniem skazaniem go na śmierć strzelili sobie samobója. Obym nie miała racji.

Nie wiem dlaczego tak się wszyscy przejmujecie wykonaniem wyroku śmierci na ludobójcy. Nikt nie wspomniał nawet o wszystkich swoich rodakach zamęczonych, torturowanych, zatrutych gazem bojowym tego nie wiedzieliście czy chcecie widzieć!!!

Ta szybka egzekucja na kilometr śmierdzi polityką. Niemoralne jest kręcenie własnych lodów kosztem czyjegoś życia, nawet Saddama. Pan Bush jest pewnie zadowolony, bo napewno zyskał kilka punktów. Prawda jest taka, ze wszyscy na śmierci byłego dyktatora zyskają tylko nie Irakijczycy.

Kolejny...echh.
Człowieku gdzie ty tutaj widziałeś szybka egzekucje??????
Husajn był sądzony, miał rozprawę i został skazany na smierć prawomocnym wyrokiem. Procesz trwał od 19 października 2005 do 5 listopada 2006, a więc ponad rok. Od ogłoszenia wyroku do jego wykonania minął ponad miesiąc. Mieli go trzymać kilka lat?
Jak chcesz dyskutowac to zapoznaj się najpierw z faktami, [...]
Szybka egzekucje to miał Nicolae Ceausescu

Tak ale przynajmniej Irakijczycy zamkną rozdział swojej historii pod nazwą Husejn, co by teraz się nie działo.

Jeśli miał prawo wydać wyrok śmierci na szarego obywatela, to tym bardziej na Saddama. Inaczej, jeśli nie będziemy rozważali zasadności stosowania kary śmierci i przyjmiemy, że w Iraku jest orzekana i wykonywana taka kara, to Saddam powinien ją otrzymać ze względu na zwykłą, ziemską sprawiedliwość.



Moim zdaniem jest. Wierzę w to, że Bóg będzie w stanie wynagrodzić popełnione przez niego krzywdy w taki sposób, aby i w jego przypadku możliwe było połączenie Miłosierdzia i Sprawiedliwości.



Ani potępić, ani bić brawo, raczej zasmucić się nad faktem, że nie było lepszego wyjścia z tej sytuacji, za którą zresztą sam Saddam był w głównej mierze odpowiedzialny.

Oczywiście wszystko moim zdaniem.

Jest jedna jedyna rzecz, która mnie zasmuca w tej historii. Ta rzecza jest chamstwo medialne i epatownie śmiercią.
Niepotrzebne było pokazywanie Husajna podczas zakładania stryczka, oraz filmowanie jego ciała i rozpowszechnianie go w całym świecie.
Tylko to mnie smuci....postawa pismaków do których nie czuję już żadnego szacunku bio zachowuja sie jak hieny nad padliną i hienami są
Reszta, czyli sama egzekucja i śmierć, ani mnie parzy, ani ziębi.

Ten topic jest efektem działania dziennikarskich hien, niczym więcej. Bo jakos nie potrafie uwierzyć w to, ze ktokolwiek z piszących tutaj wylał chociaż jedna łzę nad losem Rzeźnika Husajna

Ja plakalem.

Wyrok sadu, ktory byl ustanowiony przez marionetkowy rzad okupanta, smieszne.

Kara śmierci niczego nie załatwi, życie może odebrać nam jedynie Bóg.

prawo irackie dopuszcza kare śmierci, w tym tygodniu w Japoni stracono kilku przestępców i co... nic, Saddam zasłużył na karę śmierci jak mało kto na tym świecie. Sprawiedliwość to sprawiedliwość, nie powieszono Bogu ducha winnego Husajna ale bestie która mordowała własną rodzinę.