Autor |
Wiadomość |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Renata_ZG napisał(a): No właśnie gdyby LPR wyraźnie powiedziało, że pomimo swoich przekonań będą dążyć tylko do utrwalenia obecnego kompromisu to PiS i PO by ich poparło, ale oni w każdym wywiadzie podkreślali, że ich obecny stan prawny nie satysfakcjonuje. nigdy nie złożyli deklaracji, pomimo, że ich proszono o to, że nie będą dążyć do zaostrzeń ustawy.
Za to poparł ich Episkopat.
|
Wt kwi 17, 2007 10:57 |
|
|
|
 |
Renata_ZG
Dołączył(a): So mar 24, 2007 11:15 Posty: 312
|
No chyba jednak Episkopatowi nie chodziło o siłowe rozwiązanie, nawet Prymas Glemp przyznał, że konstytucja to dokument, który każdy obywatel ma szanować, i nie można wpisywać do niej przepisów, których nikt nie chce. Przyznał też, że tak naprawdę powinno się najpierw powalczyć o przekonanie Polaków do tego pomysłu, i tu się z Nim zgadzam.
|
Wt kwi 17, 2007 11:02 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Trawy napisał(a): ToMu napisał(a): Polska państwem wyznaniowym nie jest, więc nie ma powodów aby rozwodów zakazać. Jeszzce. Ale powoli staje się.
Na pewno niektórzy by tego chcieli - ale nawet Kaczyńscy nic z tym nie zrobią, nie zmieniajac Konstytucji. A Konstytucji nie zmienią, bo nie zgodzi się na to lewica.
A uchwalanie bubli prawnych (ustaw) - cóż, kosztować będzie nas wszystkich, ale Trybunał Konstytucyjny będzie je uchylał, i tyle.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt kwi 17, 2007 12:51 |
|
|
|
 |
Renata_ZG
Dołączył(a): So mar 24, 2007 11:15 Posty: 312
|
Być może napiszę herezję, ale myślę, że takie inicjatywy są nie tylko niezgodne z konstytucją, ale chyba też z Ewangelią. Nic nie wiem aby Jezus zmuszał swoich Apostołów do czegoś, a może ja nie doczytałam. Jeśli tak - to przepraszam.
|
Wt kwi 17, 2007 13:29 |
|
 |
joten
Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 19:10 Posty: 463
|
Mnie już nic nie zdziwi w wydaniu LPR - nawet projekt kontytucyjnego zakazu onanizmu i samobójstw ( najlepiej pod karą śmierci).
_________________ "Extraordinary claims require extraordinary evidence" - Carl Sagan,astronom
|
Wt kwi 17, 2007 17:10 |
|
|
|
 |
profos
Dołączył(a): Pt kwi 06, 2007 6:11 Posty: 181
|
Cytuj: Mnie już nic nie zdziwi w wydaniu LPR
Nic cię nie zdziwi?
To masz kolejny przykład psychicznej choroby członków tej partyjki.
http://www.gazetawyborcza.pl/1,75248,4065091.html
Wszystkiego się złapią by tylko w sposób cyniczny i populistyczny załapać się na procenta pozwalające dostać się do Sejmu.
Kolejnym pomysłem będzie jak piszesz zakaz onanizmu i karanie tego zbrodniczego czynu w przedziale 3 do 10 lat.
Najwyższy czas by Polacy się ocknęli i zrozumieli, że LPR to [...]
Obaj dla władzy są zdolni upodlić sie do cna, czego tatuś Maciuś dowiódł w poprzednich latach.
[...] - bez obelg proszę - jo_tka
|
Wt kwi 17, 2007 18:11 |
|
 |
profos
Dołączył(a): Pt kwi 06, 2007 6:11 Posty: 181
|
http://wiadomosci.onet.pl/1525156,11,item.html
Smiać się czy płakać nad "inteligencją" działaczy LPR?
Może jednak lepiej zdelegalizować to coś, a członków zamknąć w szpitalu - oczywiście psychiatrycznym?
Dziękujemy ci Jarosławie I, że do koalicji dopuściłeś ludzi chorych. Dziekujemy ci Ojcze Tadeuszu, że pobłogosławiłeś swymi świętymi ręcoma ten twór
|
Śr kwi 25, 2007 8:28 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
LPR musi pamiętać, że w Polsce zwyczaje związane z każdą religią mają takie same prawa. Na tej samej zasadzie muzułmanie mogliby protestować przeciwko procesjom na Boże Ciało itp.
Oczywiście ten zwyczaj z żadną konkretną religią nie jest związany. Ale jest swego rodzaju obrzędem i ludzie mają konstytucyjne prawo go kultywować.
Crosis
|
Śr kwi 25, 2007 11:41 |
|
 |
1KOR13
Dołączył(a): Pt mar 25, 2005 15:52 Posty: 586
|
Chory pomysł, ale nie ma szans przejść, więc nie ma się czego obawiać.
LPR stosuje tutaj logikę typową dla obozów, których czas się kończy. Radykalizacja do granic możliwości w tym celu, aby utrzymać przy sobie najwierniejszych. Z tym że historia pokazuje, że z tego nigdy nic nie wynika dla tej partii, chyba że kogoś zadowoli "kanapa" i 1-2% poparcia.
|
Śr kwi 25, 2007 15:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Przykład nieuctwa i braku logiki:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 92454.html
Minister Wiechecki dalej widać kiepsko stoi z przepisami prawa morskiego i konwencjami IMO.
Po pierwsze: na terenie statku nie dochodzi do łamania polskiego prawa, a to z tego prostego powodu, że zabiegów dokonuje się na wodach międzynarodowych, gdzie polskie prawo nijak nie obowiązuje. Tak więc ten zarzut odpadł, a więc jaki jest powód odmowy statkowi wejścia do portu? To byłoby bezprawie.
Dwa:nawet jeśli do portu nie wejdzie, każdy zainteresowany będzie mówgł wypłynąć i dostać się na pokład statku stojącego na kotwicy poza wodami Polski. I minister ani LPR nie może im nic zrobić, ponieważ równie dobrze mógłby zabronić Polakom wyjazdu do Holandii.
Po trzecie: gdzie tutaj do cholery logika? Jeśli są osoby zdecydowane na taki zabieg, to już chyba lepiej niech wykonają go w towarzystwie profesjonalistów, w odpowiednich warunkach na takim statku, niż mają szukać w gazetach i wybierać z tysięcy ogłoszeń typu: "przywracanie miesiączki". Bezpieczniej. Po prostu.
Crosis
|
Cz kwi 26, 2007 17:11 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Crosis napisał(a): Po trzecie: gdzie tutaj do cholery logika? Jeśli są osoby zdecydowane na taki zabieg, to już chyba lepiej niech wykonają go w towarzystwie profesjonalistów, w odpowiednich warunkach na takim statku, niż mają szukać w gazetach i wybierać z tysięcy ogłoszeń typu: "przywracanie miesiączki". Bezpieczniej. Po prostu.
Logika jest podobna jak np. w następującym przypadku:
1. Do polskiego portu ma wpłynąć statek z transportem narkotyków.
2. Narkotyki te w Holandii są legalne, a w Polsce nie.
3. Są osoby zdecydowane na zakup narkotyków, które obecnie i tak nabywają je od dilera.
Czy wobec tego zezwolić na bezpieczniejsze zakupy narkotyków u holenderskich sprzedawców? Towar pewniejszy, mniejsze ryzyko, do tego kasa nie dostaje się w ręce mafii...
|
Cz kwi 26, 2007 17:52 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
E,e,e to nie tak. Po pierwsze: narkotyki oficjalnie nie są dozwolone. Po drugie - są pewne uwarunkowania międzynarodowe dotyczące ich. Po trzecie sama Holandia zabrania ich wywozu. A po czwarte są na liście materiałów, których wwozić nie wolno. Tak więc odwołanie jest kompletnie nietrafione.
Crosis
|
Cz kwi 26, 2007 18:06 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Crosis napisał(a): E,e,e to nie tak. Po pierwsze: narkotyki oficjalnie nie są dozwolone. Po drugie - są pewne uwarunkowania międzynarodowe dotyczące ich. Po trzecie sama Holandia zabrania ich wywozu. A po czwarte są na liście materiałów, których wwozić nie wolno. Tak więc odwołanie jest kompletnie nietrafione.
Ale tu chodziło o inną analogię:
jeśli są osoby zdecydowane na taki zabieg (zakup), to już chyba lepiej niech wykonają (dokonają) go w towarzystwie profesjonalistów, w odpowiednich warunkach na takim statku, niż mają szukać w gazetach (na ulicach) i wybierać z tysięcy ogłoszeń typu: "przywracanie miesiączki"( tu nie przychodzi mi na myśl żaden odpowiednik  ). Bezpieczniej. Po prostu.
A odnośnie kwestii prawnych, to zapewne minister Wiechecki znajdzie jakiś paragraf, aby statku nie wpuścić.
|
Cz kwi 26, 2007 18:33 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Powiem w skrócie.Dla mnie statek-klinika aborcyjna to pływający obóz zagłady,gdzie zabija się nienarodzone dzieci.Zło jest podstępne,złu stanowczo trzeba powiedzieć:nie !
|
Cz kwi 26, 2007 19:42 |
|
 |
profos
Dołączył(a): Pt kwi 06, 2007 6:11 Posty: 181
|
Cytuj: A odnośnie kwestii prawnych, to zapewne minister Wiechecki znajdzie jakiś paragraf, aby statku nie wpuścić.
Odnośnie samego statku, to jego "idea" jest dla mnie niedopuszczalna. Jednak minister Wiechecki jest tylko cymbałem z LPR-u i sam nic nie wymyśli.
Co takiego mogliby wymyślić ludzie inteligentni (czyt. niezwiązani z LPR-em), by statku nie wpuścić? Nie mam pojęcia.
Sweet
Analogia jest chybiona, bo wwóz narkotyków dotyczyłby terytorium RP. Natomiast jeżeliby doszło do aborcji to doszłoby do niej na wodach międzynarodowych, a więc nie objętych jurysdykcją polskiego prawa. Kobiety które chciałyby poddać się aborcji w ten sposób maja prawo do tego by wybrać się na "wycieczkę" tym kutrem (statek to zbyt przesadna nazwa dla tej łódki). Tak jak mają prawo pojechać na wycieczkę np. do Czech i nikt je nie zmusi do tego by na granicy poddały sie badaniom ginekologicznym.
|
Cz kwi 26, 2007 21:17 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|