Cytuj:
Tylko gdyby nie firma bogatego, to gdzie pracowali by biedni??
Uczciwi bogaci, którzy nie ukrywają swych dochodów płacą spore podatki, które napełniają budzet panstwa...z którego potem korzystają biedni...
Poza tym część biednych cierpi z własnej winy...
ciekawi mnie tez MUSI- obecnie nikt nic nie musi, moze założyc swoją firmę, albo wyjechac za granicę...
Moralny i ekonomiczny problem pomiędzy ludźmi biednymi a bogatymi jest i będzie się uzewnętrzniał w kampaniach wyborczych , lub w buntach społecznych .
Realizmem jest, żeby byli ludzie bardzo bogaci to MUSI być wielokrotnie więcej ludzi BARDZO biednych .
Nie jest złem bogacić się w sposób uczciwy , zarabiając bardzo dużo pod warunkiem że ludzie zatrudnieni są w sposób godny , dającym utrzymanie na średnim poziomie .
Jeśli zarobki są na stawkach najniższych [ głodowych ] to nie jest to dobre.
Często na tak stawianie sprawy oburzają się drobni przedsiębiorcy.
I maja racje , bo jeśli przetargi są wygrywane w sposób korupcyjny przez firmy które , zamówienie zlecają podwykonawcom , to Ci na końcu łańcucha korupcyjnego skazane są na wegetacje pracowników , a nawet własnej rodziny.
Nie takich biznesmenów mam na myśli.
Bogaci często używają argumentów że biednym nie chce się pracować, i „piją piwo pod sklepem”.
To jest sprawa marginesowa.
Pod sklepami jest po kilku stałych „smakoszy’ , lecz wokół mieszka po kilkaset , czy kilka tysięcy ludzi którzy jak mogą, tak zmagają się ze smutną rzeczywistością. ,
Czasami ludzie odmawiają podjęcia pracy , broniąc się w ten sposób przed zbyt niskim wynagrodzeniem.
Jest zasadą , że czym wyższe wynagrodzenie , tym większa motywacja do pracy , az do przekroczenia granicy „pracoholizmu”.
Wiedzą o tym dobrze nieliczni niestety pracodawcy , którzy szanują w sposób wymierny tych którzy pomnażają ich majątek.
Argument wyższego wykształcenia nie zawsze jest słuszny.
Wiedzą o tym dobrze młodzi ,zdolni, wykształceni którzy za szefa pomnażają zyski firmie za drobne pieniążki . Prawda ?
Wkrótce będzie brakować fachowców z przygotowaniem zawodowym.
Często krytykuje się Polskich pracowników przeciwstawiając Im pracowników z zachodu. To MIT.
„Zachód” „wybiera sobie” technologie , fronty robót, takie gdzie jest MOŻLIWA wielka wydajność i wielki zysk. Jakie firmy w Polsce zostały wykupione przez obcy kapitał ?
Z jednym najbogatszych Ludzi w Polsce Aleksandrem Gudzowatym dzieli mnie PRZEPAŚC ekonomiczna , lecz „ o ironio historii” łączy Nas wspólna troska o los Polski , i obawa przed rewolucją . Bo żadna rewolucja , w tym rewolucja „Solidarności [ na szczęście bezkrwawa]„ nie polepszyła losu ubogim. Ubogich przybyło.
Nadzieja w młodym pokoleniu REFORMATORÓW .