Ja nie interpretuję, ja czytam dosłownie.

Poezja nijak się ma do zbioru praw z którym mamy tu do czynienia.

Odpowiednią, czyli jaką? Co sprawia, że uważasz ją za odpowiednią, a dosłowne rozumienie tekstu za błędne?

Mniej więcej to samo, co każe mi np. poezję interpretować nie dosłownie

Gdy czytam o takim ( i podobnych) nadużyciach to mam szczera ochotę... na powrót Inkwizycji kościelnej.
Została Inkwizycja kościelna de facto stworzona przeciwko - m. innymi taki jak i temu podobnym nadużyciom ...

A możesz choć raz napisać coś konrketnie, mój Ty wirtuozie wymijających odpowiedzi?

Zenco - kolejny Twój "wróg" taki jak ja z Kamyka wobec ciebie ?

Ależ nie, Ty zawsze będziesz dla mnie unikatowym trollem. Kamyk za to będzie unikatową paplą

sorki że się nie wypowiem na Twój temat - proponuję jednak takie "słodkości" zostawić sobie na PW

Sam zacząłeś trzy posty wyżej :] Ja proponuję aby moderacja usunęła 4 ostatnie posty w tym temacie (licząc z tym).

uja proponuje zacząć ciąć od twojej wycieczki do Kamyka ..

Zencognito - "gdy wyciagnę z Biblii".....najlepsi "wyciągacze" byli za PRL ...klasyczna metoda manipulacji to prawda nieco zniekształcona.....na pierwszy rzut oka prawda a w rzeczywistości przemyślne kłamstwo.

Alus, sugerujesz że przekręciłem cytat? To jest prosty kopiuj-wklej z Biblii Tysiąclecia, możesz sprawdzić. Ani jedno słowo nie jest zmienione, a wytłuściłem fragmenty które odnoszą się do zabijania.
To nie ja piszę, że czarne nie jest czarne i że tekst tak naprawdę nie oznacza tego co jest w nim napisane tylko zupełnie co innego, bo jest jakimś wierszem który sobie zinterpretujemy tak "żeby pasowało". Proszę więc mi manipulacji nie zarzucać. Nie moja wina, że w Biblii Jahwe nakazuje w pewnych okolicznościach zabijać dzieci.

Nie przekręciłeś - wyrwałeś...a sam cytat bez komentarza, kontekstu, historycznych uwarunkować, mentalności i tradycji ówczesnych, może stanowić przekłamanie.
Pierwsze Księgi ST ukazują obraz Boga - Boga Władcy, sprawiedliwego, kochającego, ale także żazdrosnego, mściwego - jest to prymitywny obraz Boga, adekwatny do stopnia rozwoju ludzkości.
Pełny obraz Boga daje Chrystus, który głosi - "Słyszeliście, że powiedziano przodkom"....Jezus uzupełnia, pogłębia, daje prawdziwą wykładnię woli i obrazu Boga.
Ewidentny przykład masz z cudzołożną kobietą - "powiedziano w Prawie, że takie należy kamienować"...i co Jezus na to???
Bóg dawca życia daje stworzeniu prawa, ale nie daje nikomu prawa do zabójstwa.

Co z tego, że cytat bez komentarza? Przecież to tekstem źródłowym się zajmujemy a nie czyimiś komentarzami. Ja nie wkleiłem zdania wyrwanego z kontekstu, tylko cały obszerny fragment - jeśli uważasz, że jego otoczenie zmienia jego sens, to uzasadnij to. Co do uwarunkowań historycznych, mentalności i tradycji ówczesnych ludzi - to by mogło mieć znaczenie, gdyby według Biblii słowa które wkleiłem były słowami jakiegoś przywódcy religijnego, duchownego. One są jednak według Biblii słowami Boga, a Bóg nie podlega uwarunkowaniom historycznym. Albo uznajesz, że Bóg tak powiedział albo że jakiś człowiek napisał co jego zdaniem się Bogu wydaje. Tyle że w drugim przypadku można cały ST w ten sposób podważyć.
Obraz Boga adekwatny do rozwoju ludzkości? To brzmi tak jakby ludzie sobie tego Jahwe zmyślili, a żadne objawienie prawdziwego Boga nie miało miejsca. Jakoś prymitywni buszmeni byli w stanie przyjąć pełnię nauk chrześcijańskich i jakoś nie tworzą sobie Chrystusa według własnych wyobrażeń, z mieczem w ręku itd.
Twoja argumentacja miała by sens gdybyś sam uważał, że mówisz o Bogu wymyślonym przez ludzi, o produkcie kultury danej społeczności.

Chcesz zatem być lepszy od Chrystusa?...wg Twojej literalnej wykładni ST Jezus winien pierwszy rzucić kamieniem.

Nie bardzo rozumiem jak Twój post ma się do mojego - możesz rozwinąć o co Ci chodzi?