Ale nie chodzi przecież jedynie o rachunek ekonomiczny. Ja za bardzo istotne uważam też odcięcie mafii od źródeł finansowania.
Poza tym przecież państwo i tak ponosi koszty związane z efektami ubocznymi narkotyków, tak jak to jest w przypadku papierosów czy alkoholu. Akcyza i podatki pozwalają nieco te koszty ograniczyć i sprawiedliwiej rozłożyć (płacą głównie palacze i używający alkoholu oraz firmy zarabiające na tym, w przypadku narkotyków płaci każdy obywatel, a główni beneficjenci w ogóle się do tego nie dokładają).

Poza tym ja nie jestem jakimś fanem legalizacji miękkich narkotyków, po prostu nie przekreślam tego z góry i nie wykluczam dyskusji oraz głosowania nad takim pomysłem.



Takie pomysły też już są, ale nie róbmy offtopa

"Nie róbmy offtopa"..oki

Czy ja mam za tego debila płacić?
Nie ma pieniędzy na chore małe, bezbronne dzieci a My mamy tu głosować za produkcją chorych na własne życzenie?
Konsorcja tytoniowe szukają ratunku w miękkich narkotykach, bo papierosy są wypychane z życia większości społeczeństw.
Szukają innej formy używek na których będą zbijać następną kasę.

Myślę też, że jak tylko PR-owcy Tuska zwietrzą okazją to Tusk zacznie lansować kurs na liberalizację prawa w tej kwestii.
Pierwszy krok został już zrobiony, czas na drugi.

I tak już płacisz, choćby w formie funduszy państwowych przeznaczonych na walkę z przestępczością zorganizowaną i handlem narkotykami.

osiris...ja Ci dobrze radzę - pozbądź się obsesji na punkcie Tuska - bo dołączysz do sponsorów sanatoriów leczących narkomanów...stres jest podłożem wielu chorób

To nie obsesja tylko rzeczywistość, której nie raczysz dostrzec.

A niech Kościół ustali nawet, że marihuana jest zła, ale niech się nie miesza do polityki i nie ustala, że ma być nielegalna. Katolikowi nie potrzebny będzie zakaz prawny - wystarczy mu kościelny, za to jak ktoś będzie chciał zapalić to i zakaz prawny nie pomoże.

Ja tak.

Dokładnie. Nie ma przestępstwa bez ofiary. A gdzie jest ofiara tego, że ktoś wieczorem, w domu zapali sobie jointa?

A co z alkoholem, papierosami, lekami, oglądaniem TV czy smażonym jedzeniem? To też niszczy zdrowie człowieka. W takim razie matki karmiące dzieci jajecznicą proponuję do kryminału wsadzać.

To czemu kapłan na każdej mszy popija wino?

Przecież napisał, że byłyby to obozy pracy i "pacjent" sam zarabiałby na swoje utrzymanie. Poza tym teraz płacisz na renty dla alkoholików (bo to przecież "choroba") i Ci to nie przeszkadza.

Mało tego, Jezus przemienił wodę w wino i przyczyniał się do rozpijania gości weselnych

Mafia zarabia na alkoholu i papierosach oraz hazardzie, mimo, iz to wszystko jest legalne...

Ten marsz powinien się raczej nazywać "Marsz pokazania głupoty", bo to, co Ci ludzie palą- a trudno mi uwierzyć, ze ktoś nie cpający będzie maszerować- nie jest żadną konopią a nasączonym wszelką możliwą chemią skunem- tworem w naturalnej przyrodzie niewystępującym...

Tak, ale zdecydowanie mniej niż gdyby było nielegalne. W przypadku handlu narkotykami praktycznie cały obrót kontroluje mafia, w przypadku alkoholu czy papierosów jest to niewielki procent rynku. Zresztą skutki prohibicji sprawdzono też eksperymentalnie w USA.

I myślisz, że mafia odda ten rynek, gdy zalegalizujemy skuny- bo tak to trzeba nazywać, a nie "konopie"

Że mafia odda kurę znoszącą złote jajka

Inna rzecz- w przypadku alkoholu i papierosów znamy mniej więcej skutki zażywania tych substancji- jest to opisane i zbadane...

Zaś narkotyk jest o tyle zagadkowy, że do końca nie wydala sie z organizmu...przynajmniej takie informacje słyszałam...

Nnie. Przecież napisałem. To byłyby raczej obozy pracy przymusowej. Oczywiście pracy sensownej, coś w rodzaju przymusowych zakonów cywilnych. Zakony są bogate pracą swoich członków, którzy rezygnują z zarobków na rzecz wspólnoty.

Nie. On sam za siebie zapłaci. I jeszcze inni na tym zarobią.

Oczywiście, że nie odda. Będzie strzelać, rozwalać sklepy monopolowe, demolować lokale sprzedające wódkę...

Och, przepraszam, zapomniałem, że wódka jest w Polsce legalna. No, ale w USA przez pewien czas legalna nie była. Cóż więc się stało po zakończeniu prohibicji? Mafia zaczęła niszczyć państwowy monopol?