Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 27, 2025 4:07



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 114 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona
 Problem homoseksualizmu - wypowiedz psychologa 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Tylko krótko, bo na demagogię nie odpowiadam.

O podstawy psychologiczne zapytaj w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, gdzie w niektórych przypadkach terapia jest prowadzona.

Każdy człowiek jest wolny. Może mnie np okraść albo nawet zabić. Ale nie oczekuj, że na to pozwolę lub to zaakceptuję.

Analogicznie: można złamać dowolną przysięgę. Ale strona, która jej uwierzyła, ma pełne prawo się z tym nie godzić i wymaganie, by zaakceptowała swoją krzywdę i "pogłaskała po główce" jest głęboko nieuczciwe wobec tej kobiety.

Jeśli zechce, odejdzie - również bez jej zgody. Nikt go nie zamknie w piwnicy, więc mówienie o wolności człowieka jest nadużyciem.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr lip 22, 2009 16:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt mar 10, 2009 21:43
Posty: 246
Post 
Cytuj:
O podstawy psychologiczne zapytaj w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, gdzie w niektórych przypadkach terapia jest prowadzona.


oni leczą z tego co wiem przypadki orientacji egodystonicznej a nie homoseksualizmu jako takiego.

_________________
Miernota w chwilach zagrożenia staje się bezwzględna.


Śr lip 22, 2009 23:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
To jeszcze jest pytanie, co rozumiemy pod pojęciem "homoseksualizm jako taki". Fakt, że ktoś wszedł w związek homoseksualny świadczy o "homoseksualizmie jako takim" czy nie?

Bo nic więcej w opisywanym tu przypadku nie wiemy.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Cz lip 23, 2009 6:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt mar 10, 2009 21:43
Posty: 246
Post 
jo_tka chodzi mi o to, że pomaga się osobom, które mają problem z zaakceptowaniem własnej orientacji seksualnej i rzutuje to na ich psychikę (mają depresję itd).

_________________
Miernota w chwilach zagrożenia staje się bezwzględna.


Cz lip 23, 2009 11:00
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31
Posty: 844
Post 
To nie orientacja to skrzywienie.

_________________
"Kto kark do ziemi zgina, nie ma prawa dziwić się, gdy po nim depczą"

"Możesz upaść siedem razy, byłeś powstał osiem".


Cz lip 23, 2009 16:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Zasadniczo pomaga się ludziom, którzy mają problem i w dodatku sami się zgłoszą. Na ogół żaden psycholog/ psychiatra nie wyłapuje ludzi na ulicy, nawet jak wyglądają na bardzo nieszczęśliwych.

Ale: mam rozumieć, że kryterium pomocy jest akceptacja stanu bądź nie? Wyłącznie? Czyli jednak zasadniczo istnieje możliwość pomocy?

Zauważ: ja nie mówię, że wszystkim i zawsze. Ale też nie "nigdy"...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Cz lip 23, 2009 17:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt mar 10, 2009 21:43
Posty: 246
Post 
Cytuj:
Ale: mam rozumieć, że kryterium pomocy jest akceptacja stanu bądź nie? Wyłącznie? Czyli jednak zasadniczo istnieje możliwość pomocy?


To nie STEMI/NZK i kryteriów tu nie ma ;)

Najczęściej pomaga się rzeczywiście osobom z orientację niezgodną z ich ego - leczy się skutki takiego stanu (zazwyczaj jest to depresja) i ewentualnie przyczyny. Leczenie przyczyn polega raczej na zaakceptowaniu stanu rzeczy, a nie "przekręcaniu" kogoś na hetero.

Są jeszcze osoby, którym wydaje się, że są homo i mają z tym związane różnego rodzaju lęki, ewentualnie mają jakieś tam ciągoty i chcą z tym coś zrobić.

Przypadki sa różne różniste i ciężko jest stosować jakiekolwiek uproszczenia w tej kwestii.

_________________
Miernota w chwilach zagrożenia staje się bezwzględna.


Cz lip 23, 2009 22:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post 
Morph napisał(a):
Przypadki sa różne różniste i ciężko jest stosować jakiekolwiek uproszczenia w tej kwestii.

Owszem, ale z tego co rozumiem nie chodzi o to, zeby człowieka zmieniać- tylko o to, żeby był szczęśliwy taki jest.

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


Cz lip 23, 2009 22:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Cytuj:
Są jeszcze osoby, którym wydaje się, że są homo i mają z tym związane różnego rodzaju lęki, ewentualnie mają jakieś tam ciągoty i chcą z tym coś zrobić.


Powtórzę pytanie: komu się wydaje, a kto jest homo? Jakaś definicja? Bo bez niej kręcimy się we mgle.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Wt lip 28, 2009 10:43
Zobacz profil
Post 
jo_tka napisał(a):
O podstawy psychologiczne zapytaj w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, gdzie w niektórych przypadkach terapia jest prowadzona.

Nie wprowadzaj ludzi w błąd. Terapie o których piszesz nie są prowadzone w celu zmiany orientacji, lecz akceptacji swojej tożsamości seksualnej u osób, które tej akceptacji nie mają, bo np ktoś im wmawia, że są nienormalni, że ich orientacja jest zła, itp.

W Polsce, ani w żadnym kraju na świecie, nie ma żadnych terapi nastawionych na zmianę orientacji, prowadzonych przez oficjalne ośrodki medyczny, czy instytuty. Praktyką "zmiany" zawierzają i zajmują się jedynie prywatne zrzeszenia osób, najczęsciej powiązanych i finansowanych przez kościół, których techniki terapii nie mają nic wspólnego z zalecanymi przez oficjalne instytuty. I które są całkowicie nieskuteczne, bo póki co nie istnieje ani jeden udowodniony przypadek możliwości zmiany orientacji seksualnej u człowieka. Co więcej, tzw terapie reparatywne są oceniane za wysoce szkodliwe przez psychologów.

jo_tka napisał(a):
Każdy człowiek jest wolny. Może mnie np okraść albo nawet zabić. Ale nie oczekuj, że na to pozwolę lub to zaakceptuję.

Co to za porównanie? Nie dopatruję tu żadnej analogii. Kradzież i zabójstwo to przestępstwo, co ma więc piernik do wiatraka w kontekście wolności wyboru trwania bądź nie w związku z drugim człowiekiem?

jo_tka napisał(a):
Analogicznie: można złamać dowolną przysięgę. Ale strona, która jej uwierzyła, ma pełne prawo się z tym nie godzić i wymaganie, by zaakceptowała swoją krzywdę i "pogłaskała po główce" jest głęboko nieuczciwe wobec tej kobiety.

Nie zmienia to faktu wolności wyboru każdego z partnerów co do tego czy chcą trwać z drugim w związku, czy też nie. Każdy ma prawo odejść w momencie kiedy uzna za stosowny. Związek to nie niewolnictwo.


Pt sie 14, 2009 22:28

Dołączył(a): Pt sie 14, 2009 19:59
Posty: 149
Post 
Homoseksualizm jest raczej nie tyle chorobą, co upośledzeniem ludzkiego umysłu, które prowadzi do zaburzenia identyfikacji płciowej i naturalnej potrzeby przedłużenia ludzkiego gatunku. Podobno da się leczyć - czy każdy przypadek się do tego nadaje - nie wiem.

Źródła homoseksualizmu? Dzieciństwo i wydarzenia z nim związane, środowisko i społeczeństwo, w którym się dorastało oraz coraz częściej nieprawidłowa gospodarka hormonalna organizmu.


Pt sie 14, 2009 23:02
Zobacz profil
Post 
Na jakiej podstawie tak twierdzisz, psycholu?


So sie 15, 2009 12:04
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post 
optymista napisał(a):
Na jakiej podstawie tak twierdzisz, psycholu?

Prawdopodobnie na podstawie własnych "przemyśleń" podobnie jak kilkoro innych forumowiczów, którzy geja czy lesbijki na oczy nie widzieli, ale wiedzą o nich wszystko ;-)

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


So sie 15, 2009 12:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sie 14, 2009 19:59
Posty: 149
Post 
Na tej podstawie, że:

1. Homoseksualistów jest nnnnnn razy mniej niż heteroseksualistów, a nie na odwrót
2. Homoseksualizm uniemożliwia rozmnażanie = doprowadza do powolnego wymierania rodzaju ludzkiego
3. Miłość homoseksualna w przeciwieństwie do heteroseksualnej jest grzechem, poza tym nie posiada najważniejszej cechy stosunku płciowego, jakim jest rozmnażanie, poza tym ciało człowieka naturalnie umożliwia stosunek tylko osobom przeciwnej płci
4. Homoseksualizm w większości powoduje u ludzi mieszane uczucia (z wyjątkiem tych, którzy wyuczyli się tzw. 'tolerancji')
5. Kościół dopuszcza jedynie ślub parom heteroseksualnym

Pomijając już samą religię, która zapewne jest odrzucana przez homoseksualistów ze względu na m.in. ww. elementy, sama natura ludzka wyraźnie pokazuje, że homoseksualizm nie jest naturalną koleją rzeczy, z czym człowiek się rodzi - wtedy homoseksualistów byłoby przynajmniej tyle samo co heteroseksualistów.


So sie 15, 2009 17:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt mar 10, 2009 21:43
Posty: 246
Post 
Cytuj:
homoseksualizm nie jest naturalną koleją rzeczy, z czym człowiek się rodzi - wtedy homoseksualistów byłoby przynajmniej tyle samo co heteroseksualistów.


a niebieskookich jest tyle samo co brązowookich ;)?

_________________
Miernota w chwilach zagrożenia staje się bezwzględna.


So sie 15, 2009 20:24
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 114 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL