Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 10, 2025 19:37



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 język dialogu 
Autor Wiadomość
Post Re: język dialogu
Dural, moze oswiecisz nas, gdzie "przedstawiciele naszego Kosciola" maczali palce w zbrodniach USA i sprzymierzonych w Afganistanie? Bo ja znam oficjalne stanowisko papieza Jana Pawla II, ktory przed ta, jak i przed wojna w Iraku przestrzegal i byl przeciw.
Jezeli pijany katolik, bedacy jako katolik przedstawicielem Kosciola zabije kogos w wypadku, to niewatpliwie jego grzech obciaza konto Kosciola. Ale niekoniecznie znaczy to, ze Kosciol uwaza, ze to zaden problem i kazdy moze pic i jezdzic ile chce....

Wracajac do tematu cierpienia zasluzonego badz nie. Nie zgadzam sie z teza, ze jezeli na swiecie i tak jest mnostwo cierpienia spowodowanego silami natury, czyli posrednio przez Boga, i ludzka nieprzezornosc (dla porownania, trzesienie ziemi w Nowej Zelandii niedawno bylo praktycznie dokladnie tak samo silne jak na Haitii prawie rok temu. W NZ nie zginal, o ile pamietam, nikt, na Haiti ponad 250 tys. Czy to wina Pana Boga?), to zaden problem, jezeli swiadomie dolozymy troche od siebie. Ja nie zgadzam sie na to, ze zycie musi byc pasmem cierpien i to nic, ze ktos tam kogos zgwalci, zabije, przysporzy niepotrzebnych cierpien dla "dobra nauki" itp. bo jego wnuk moze dzieki temu bedzie kiedys cierpial mniej, a jego zona bedzie dluzej wygladala mlodziej, kiedy uzyje kremu do twarzy na bazie poronionych plodow ludzkich.

Faktem jest, ze z takimi dylematami zycia na czyjs koszt (chocby zwierzat doswiadczalnych) musimy zyc i powinnismy sie tym problemem zajmowac. Ale tu piszemy o tym, jak Kosciol powinien wyhowywac wiernych do odpowiedzialnosci. A nie, ze odpowiedzialnosc to bzdura...


N paź 24, 2010 10:08
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: język dialogu
Cytuj:
Dural, moze oswiecisz nas,

Nareszcie pytanie odpowiednio sformulowane do danej osoby!
Wikileaks opublikowalo tajne dokumenty z ktorych wynika, ze w Afganistanie zolnierze NAGMINNIE dopuszczaja sie czystych zbrodni. Ludzie sa mordowani dla rozrywki i wszystko pod bacznym przeciez okiem ksiezy wojskowych. Zreszta nie trzeba byc spowiednikiem by to zrozumiec. Czemu "GN" nie rzada zmian? Dana sytuacja panuje od wielu lat. Wiem, ze ksieza maja obowiazek "raportowania", a wiec CALY Kosciol jest poinformowany. I co? Gdzie dobre wychowanie w Bogu?
Porownanie Haiti nietrafne. Jesli przyjmujesz w obu wypadkach dzialanie Boga, to ja spytam; Czy na tym to polega, ze mamy sie przed Nim bronic? Bronic rozwojem techniki? W Smolensku rozbil sie samolot (zestrzelony? :evil: ) z kwiatem katolicyzmu swiatowego, o wartosciach przekraczajacych wartosc 3 miliardow haitanczykow, a wiec chyba nie?
Ja mam poglady zblizone do Twoich, jednak ja moge je "naginac" zaleznie od sytuacji. Ty nie masz prawa (jako wierzaca). "Albo gorace, albo zimne" czy jakos tam.

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


N paź 24, 2010 13:45
Zobacz profil
Post Re: język dialogu
Ksieza nie maja obowiazku raportowania tego, co uslysza na spowiedzi. Maja wrecz zakaz.
A ksieza kapelani nie maja wplywu na rozkazy dowodcow armii. Sa tam dla poslugi duchowej, a nie jako szpiedzy Watykanu, zeby oceniac wartosc militarna takich, czy innych posuniec.

Naprawde uwazasz, ze o Bogu swiadczy brak perfekcyjnosci w stworzeniu swiata? A zrozumiales jak kompleksowo ten swiat jest zbudowany i polaczony w dzialaniu? Jak jeden czynnik wplywa na inny, gdzies zupelnie gdzieindziej? Bo ja, przyznam sie, nie. Ale widze ze dziala i to juz dlugo, a Biblia nigdzie mi nie mowi, ze to byl swiat "perfekcyjny", ale ze byl "dobry". Oczywiscie mozemy sobie dywagowac, co my bysmy na miejscu Pana Boga zrobili lepiej, tyle ze chyba sam wiesz, ze jest to bez sensu...
Ty nie masz sie bronic przed Panem Bogiem, ale masz "czynic sobie ziemie poddana", czyli ja poznac, zrozumiec i dostosowac do twoich potrzeb zgodnie z jej natura. Jak ogrodnik, ktory sadzi rosliny tam, gdzie maja odpowiednie warunki a nie upiera sie, ze ziemniaki musza koniecznie rosnac na mokrej gliniance, bo tak... W Nowej Zelandii ludzie tak zrobili, a na Haitii nie. Oczywiscie z roznych powodow, tak jak z powodu (najprawdopodobniej) slowianskiej beztroski rozbil sie samolot z prezydentem Kaczynskim.

A twojej ostatniej wypowiedzi nie rozumiem, bo nie rozumiem, jakie to twoim zdaniem musze miec poglady, jako osoba wierzaca?


N paź 24, 2010 17:52
Post Re: język dialogu
Dural - trochę nie trafiłeś z tym raportem.
Opublikowane dokumenty dotyczą tylko działań wojennych polskich żołnierzy.
Żaden nie wzmiankuje o mordach dokonywanych przez Polaków na ludności cywilnej ani w Iraku, ani Afganistanie.


N paź 24, 2010 18:52
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: język dialogu
Moje zdanie na temat Boga jest nastepujace. Jego nie ma. Nie jestem czlowiekiem wszystkowiedzacym, wiec moge sie mylic. Jak na razie, nic jednak na to nie wskazuje. Mam natomiast pretensje do Kosciolow. W oparciu o wyimaginowane "prawdy niezbite" utrudniaja mi zycie. Nie jestem w tym twierdzeniu osamotniony.
Ja sie wiec Boga "nie czepiam" o to czy tamto. To WY staracie sie wmusic w Niego ludzkie cechy, milosci, sprawiedliwosci, wielkosci itp. Co gorsza czynicie to w sposob czesto nielogiczny. Matka Boska kierowala kulami zamachowca, ale JPII ledwo przezyl. "Niech spoczywa w wiecznym pokoju", ale nie Popieluszko. Diabel jest madry ale glupi. I wiele innych. A sam swiat, stworzony czy nie, wydaje sie jednak bogow(!!!) pozbawiony. Moim zdaniem i Wasz, ogluch, oslepl i zaniemowil 2000 lat temu.

Ja nie pisze o koniecznosci wyjawienia tajemnic spowiedzi. Ja uwazam, ze i bez tego widac co sie dzieje. Czy nazwac ksiezy szpiegami czy nie, nie moja ocena. Raporty z pracy skladaja (mam dowody).
Nie ma osob "wolnostajacych-wierzacych", kazda nalezy do jakiegos zwiazku. Powinna wiec przyjmowac jego zasady za prawdziwe i jedyne. A wiec Kamala, albo zrzeklas sie swego wlasnego zdania, albo wiara Twoja niepelna.
Alus, ja sie nie myle. Moze troche zle post sformulowalem, prawdopodobnie pod wrazeniem niedawno ogladanego sprawozdania z Afganistanu. Ale co to za znaczenie? Podobnie dzieje sie i tu, i tam. Czy wiesz co to znaczy wojna? Sa dokumenty o wielu zolnierzach popelniajacych samobojstwo po latach normalnego zycia. Pytanie, dlaczego? Wojna budzi w czlowieku zwierze i nie jest to jakas alegoria.
Wojna jest gorszym zlem od "skrobanki". :)

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


N paź 24, 2010 21:42
Zobacz profil
Post Re: język dialogu
Dural, jezeli twoj nauczyciel mowi ci, ze 2+2=4, i ty uwazasz tak samo, to znaczy, ze zrzekles sie swojego zdania?
Ty masz swoje przekonanie, ja mam moje, do ktorego sama dochodzilam, w co oczywiscie nie musisz wierzyc.

A jesli chodzi o wojne, to zgadzam sie ze jest zlem i ja jej nie popieram. Nie zgadzam sie, ze jest gorsza od "skrobanki". Porownywalna. Jezeli zlo w ogole mozna jakosciowac.


Pn paź 25, 2010 7:42
Post Re: język dialogu
Cytuj:
Alus, ja sie nie myle. Moze troche zle post sformulowalem, prawdopodobnie pod wrazeniem niedawno ogladanego sprawozdania z Afganistanu. Ale co to za znaczenie? Podobnie dzieje sie i tu, i tam. Czy wiesz co to znaczy wojna? Sa dokumenty o wielu zolnierzach popelniajacych samobojstwo po latach normalnego zycia. Pytanie, dlaczego? Wojna budzi w czlowieku zwierze i nie jest to jakas alegoria.
Wojna jest gorszym zlem od "skrobanki". :)

Nie sądzę - liczba ofiar aborcji w świecie wynosi ponad 40 miliony....żadna wojna nie zebrała takiego żniwa.
Choć pod stwierdzeniem, że wojna jest potwornym, nieuzasadnionym morderstwem, podpisuję obu rękami.
Tylko jeśli pamiętasz JPII błagał o nieagresję na Irak.
Mozni tego świata goniąc za kasą, posługując się hasłami humanitaryzmu, mordują w "jedynie słusznych wojnach".
Ale co to ma wspólnego z Kościołem?, jesli nawet pojedynczy sprzedajni duchowni poprą agresję, lub milczą wobec bezprawia, to nie utożsamiają oni całego Koscioła.


Pn paź 25, 2010 7:59
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: język dialogu
Cytuj:
"Kościół nie będzie wpływał na sumienia polityków i nie będzie mówił, jak mają postąpić. Kościół kształtuje sumienia, ale nie decyduje. Kościół nie zrezygnuje nigdy z niezmiennej nauki, że życie od samego początku do samego końca jest święte, a przy in vitro dokonuje się uboczna aborcja dopuszczona, a nawet zamierzona. Dokonuje się selekcja zarodków i dokonuje się tego poza organizmem kobiety, czyli poza zasadą stworzenia i zasadą natury. Kościół głosząc swoje zasady zawsze będzie mówił dla in vitro <nie>" - stwierdził hierarcha (Kardynał Nycz).


Źródło: http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzeni ... yja.html,2

Podkreślenia: maly_kwiatek

Bardzo wyraźnie nakreślona granica między Kościołem a polityką.
W ustach Kardynała to brzmi jak prawdziwa wykładnia stanowiska Kościoła.
Język Kardynała Nycza przypomina wreszcie język dialogu, na jaki dawno ludzie czekali.

Wielkość tej wypowiedzi polega na rozjaśnieniu sytuacji, zaognionej w roku 2010 przez demagogiczne media i liczne wypowiedzi prywatne.
Kościół w sprawie in-vitro ma stanowisko jednoznaczne, prezentuje je, by kształtować sumienia wśród swego Ludu Bożego, jednak nie wchodzi w decyzje polityków, bo te są oparte o zestaw uwarunkowań, nie zawsze przecież zgodnych z nauką Kościoła. Dotyczą one i wierzących i niewierzących.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Pt gru 31, 2010 2:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 31, 2011 14:52
Posty: 4
Post Re: język dialogu
Dural napisał(a):
Cytuj:
Dural, moze oswiecisz nas,

Nareszcie pytanie odpowiednio sformulowane do danej osoby!
Wikileaks opublikowalo tajne dokumenty z ktorych wynika, ze w Afganistanie zolnierze NAGMINNIE dopuszczaja sie czystych zbrodni. Ludzie sa mordowani dla rozrywki i wszystko pod bacznym przeciez okiem ksiezy wojskowych. Zreszta nie trzeba byc spowiednikiem by to zrozumiec. Czemu "GN" nie rzada zmian? Dana sytuacja panuje od wielu lat. Wiem, ze ksieza maja obowiazek "raportowania", a wiec CALY Kosciol jest poinformowany. I co? Gdzie dobre wychowanie w Bogu?
Porownanie Haiti nietrafne. Jesli przyjmujesz w obu wypadkach dzialanie Boga, to ja spytam; Czy na tym to polega, ze mamy sie przed Nim bronic? Bronic rozwojem techniki? W Smolensku rozbil sie samolot (zestrzelony? :evil: ) z kwiatem katolicyzmu swiatowego, o wartosciach przekraczajacych wartosc 3 miliardow haitanczykow, a wiec chyba nie?
Ja mam poglady zblizone do Twoich, jednak ja moge je "naginac" zaleznie od sytuacji. Ty nie masz prawa (jako wierzaca). "Albo gorace, albo zimne" czy jakos tam.


Dural, możesz dać linka do tego przecieku Wikileaks ? Zainteresowalo mnie to. Tekst może być po angielsku lub po niemiecku, jeśli nie ma po polsku. Z gory dziekuje. :)


Pn sty 31, 2011 16:02
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: język dialogu
Przeciez to juz kupa czasu! Nie mam. Zagoogluj "wikileaks polscy zolnierze", na pewno cos da.

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


Wt lut 01, 2011 5:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 31, 2011 14:52
Posty: 4
Post Re: język dialogu
Takie coś znalazłam:

http://www.tvn24.pl/12691,1666729,0,1,n ... omosc.html

http://konflikty.wp.pl/kat,1356,title,W ... omosc.html

http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/ ... ks,62456,2

To miałeś na myśli ?


Wt lut 01, 2011 9:28
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: język dialogu
No, moze byc. :)
Bylo jeszcze gdzies o tym, kiedy polski (czytaj katolicki i honorowy) zolnierz moze zabic dziecko czy ciezarna kobiete (uwaga! ale nie usunac ciaze - to bardzo wazne!).

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


Wt lut 01, 2011 13:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 31, 2011 14:52
Posty: 4
Post Re: język dialogu
O to chodzi ?:

http://wyborcza.pl/1,75478,8838110,Kied ... ecka_.html


Śr lut 02, 2011 13:46
Zobacz profil

Dołączył(a): So lis 21, 2009 10:50
Posty: 1679
Post Re: język dialogu
Język "dialogu i miłości" w wydaniu prominentnych polityków PO:
http://www.youtube.com/watch?v=aggDGlus ... re=related


So lut 05, 2011 23:26
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL