Nie jestem od uprawiania śledztwa. Czytam to, co jest napisane. Andrzej Gwiazda, wybitny działacz Solidarności i podziemia nie otrzymał żadnego zawiadomienia. Jan Olszewski, zasłużony dla Polski premier rządu nie otrzymał zawiadomienia.

Gdzie wyczytałeś wypowiedź J. Olszewskiego???

http://www.tvn24.pl/-1,1681039,0,1,gwia ... omosc.html

"To jest kłamstwo". Tak Andrzej Gwiazda skomentował oświadczenie prezydenckiego ministra Sławomira Nowaka, że prezydent zwrócił się do członków kapituły Orderu Orła Białego o opinię w sprawie przyznania Orderów Adamowi Michnikowi, Janowi Krzysztofowi Bieleckiemu, Aleksandrowi Hallowi i bp. Alojzemu Orszulikowi. Wcześniej Gwiazda powiedział portalowi tvn24.pl, że jeśli orderem mają zostać odznaczone te osoby, to on odchodzi z kapituły. Także Bogusław Nizieński poinformował o swojej rezygnacji z członkostwa w Kapitule. W ich ślady pójdzie też prawdopodobnie Jan Olszewski.

To jest wypowiedź A. Gwiazdy i nie mówi on, że J. Olszewski nie otrzymał z kancelarii pisma.
Natępnie to tylko dywaguje o ewentualnym odejściu J. Olszewskiego z Kapituły.
A rzeczony wcale się nie wypowiedział.
Więc Twoja konkluzja, że J. Olszewski nie otrzymał żadnego pisma jest jak narazie tylko nadinterpretacją.
Nie twierdzę, że otrzymał.

To że jeden otrzymał, nie oznacza że drugi i trzeci otrzymali.
I oto właśnie chodzi - powinno być tak, żeby wszyscy otrzymali
(zanim zawiadomi się media rzecz jasna).

Dwóch potwierdziło otrzymanie pisma (Chrzanowski, Niezieński), J. Olszewski w ogóle się nie wypowiadał, A Gwiazda mówi, że nie otrzymał przesyłki.
Urzędnicy kancelarii mają dobrą nauczkę - nie wiedzą, że ważne dokumenty, pisma, wysyła się za zwrotnym potwierdzeniem odbioru?
Poczta musi rozliczyć taką przesyłkę, a nadawca pewność, że przesyłka dotarła.
Najwidoczniej urzednicy mają wydłużone okresy nauki .....sprawa zaproszenia J. Olszewskiego na uroczystość zaprzysiężenie nie przekonała ich do zasady porządnej pracy.

I dzieje sie to w czasach gdzie kazdy ma "komorke". Jasne, jesli nie powiadomili, to granda. Z drugiej strony, jako Gwiazda, to bym zadzwonil i spytal co jest grane. Prasie ja nie wierze za bardzo. Pomyslcie, ze ktos robi glupi zart, zadnych orderow nie ma, a Gwiazda, pogniewany opuszcza Kapitule. To wszystko sie kupy nie trzyma.

Ja tu za dużo czasu żyję, by wierzyć w takie przypadki i problemy z pocztą.
To jest po prostu chory sposób uprawiania chorej polityki wobec określonych osób.

maly_kwiatku, ja bym powiedziala, ze to jest typowy styl pracy w Polsce i polskich instytucjach "jakos to bedzie". To sa niestety pozostalosci socjalistycznej bylejakosci. Bo kto niby ma pilnowac ustalania i przestrzegania procedur, jakosci itp? Przeciez nikt tego nie uczy(l). A proba ksztalcenia fachowych urzednikow panstwowych gdzies sie rozmyla. Czy moze juz jacys pojawili sie w urzedach?
Przeciez mozna odniesc w Polsce na kazdym, ale to doslownie kazdym kroku wrazenie, ze przepisy sa po to, zeby ... ich nie przestrzegac. I zaczyna sie to od przecietnego kierowcy, a konczy na najwyzszych urzednikach w panstwie.

Adekwatnie jak z orderem dla gen. Jaruzelskiego za kadencji sp. L. Kaczyńskiego.
I wywalenie z kapituły Bartoszewskiego. Mazowieckiego, Skargi.

Alus! Tematem tego wątku jest Order Orła Białego.
Słyszałam coś na temat pomyłkowego odznaczenia generała Jaruzelskiego przez Lecha Kaczyńskiego, ale nie mogłam znaleźć informacji na ten temat w internecie.W każdym razie NA PEWNO nie było to odznaczenie Orła Białego.
Jeśli to prawda, o jakimkolwiek odznaczeniu Jaruzelskiego,to decyzja L.Kaczyńskiego była karygodna.
P.S W/g mojej wiedzy Bartoszewski i Mazowiecki sami wystąpili z KOB, podobnie jak teraz Niziński.

Gita2 wystarczy wrzucic w googla "Jaruzelski i odznaczenie"..
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 43406.html

To byl Krzyz Zeslancow Sybiru. Nie zmienia to faktu, ze byla to wpadka sp Lecha Kaczynskiego.

Wiem ...ale zeszliśmy z dyskusją z na kulejącą pracę urzędników obu kancelarii.
Urzędnicy kancelarii śp.L. Kaczyńskiego uhonorowali gen Jaruzelskiego (nie pamiętam rangi orderu), urzędnicy kancelarii B. Komorowskiego nie potrafią uporać sie z wysłaniem zaproszeń lub zawiadomień.

Pewna różnica jednak jest. Urzędnik kancelarii Lecha Kaczyńskiego stracił pracę/przypominam, to sobie/, a co z urzędnikami kancelarii B.Komorowskiego? Może awansują?

A moze poczekamy?