Alus,
o jakim spisku piszesz, czy o jakiej teorii?
Do czego chciałabyś mnie przekonać?
Mam nadzieję, ze nie do nieprawdy?

Kieruj się faktami, a nie chęcią przekonania kogokolwiek do czegokolwiek.
To forum, to nie jest śledztwo, ani sąd, tylko forum zatroskanych Polaków i katolików.

Kwiatku, a ja pani Kopacz wierzę...
Może po katastrofie za wiele politycy klepali bez sensu, ale wez pod uwagę fakt, ze bylo to kilka-kilkanascie godzin po wydarzeniu i oni sami mieli prawo byc w szoku, czuc zdenerwowanie, zal z powodu utraconych kolegow i kolezanek - bo sa TYLKO ludzmi. Namiejsce katastrofy pojechali ludzie a nie rbociki, ich takze miala prawo przerosnac cala ta sytuacja. Obejrzyj sobie film z miejsca katastrofy ILa na Kabatach sprzed 20-lat. Ten widok mrozi krew w zylach a to tylko relacja telewizyjna. Czy Ty zawsze i wszedzie mowisz rzeczy przemyslane, ostroznie dobierasz slowa nawet w obliczu nieszczescia, czujac na sobie presje?

Ja wierze ze w miescu wraku ziemia mogla zostac przekopana nawet na 10 metrow a mimo to jeszcze przez CALE LATA w tym nieszczesnym lasku ludzie znajdowac beda szczatki pasazerow, ichrzeczy osobiste oraz czesci samolotu (tak jak do DZIS dzieje sie to w lesie kabackim, mimo ze tam przeorali ziemie rodacy w poszukiwaniu kosztownosci i dolarow tuz po wypadku). A dlaczego? Dlatego ze wpadajac w las samolot rozpada sie na wiele kawalkow ktore moga byc rozrzucone nawet na wiele setek metrow, ze na drzewach pozostaly szczatki zwlok, ubrania, ktore spadly na ziemie kilka tygodni po tragedii...

To nie jest latwa sprawa, sledztwa lotnicze trwaja LATAMI i tu akurat Rosja, Polska czy USA nie ma tu nic do rzeczy. Obecnosc na pokladzie prezydenta nie przyspieszy dzialan prokuratury i naukowcow. W tym momencie rozpatrywanie co ktory polityk powiedzial w traumie na miejscu tragedii badz na wiesc o niej jest malostkowym biciem piany, wcale nie rpzyblizajacym nas do wyjasnienia okolicznosci tragedii a co wazniejsze - nie ozywi umarlych aninie zmiejszy bolu ich bliskich.

Nie jestem znawca katastrof, tak jak 99% obywateli, politykow i dziennikary w tym kraju. Zostawmy te sprawe tym, ktorzy sie na tym znaja.
Kilka spostrzezen ode mnie:
Najistotniejsze jest tu,moim zdaniem, poznanie rpzyczyny oraz okolicznosci tego, ze samolot znalazl sie tak nisko. Wiem ze zaloga byla niedoswiadczona na samolotach tego typu. Zas sam tupolew, jako stara radziecka maszyna byl bardzo ciezki i palil mnostwo paliwa (10 kwietnia mial pelny bak, bowiem nie planowano tankowania w Rosji). Do tego dochodza trzy potezne silniki umieszczone z tylu kadluba, ktore sprawialy, ze ogon w tym samolocie byl ciezszy niz w nowszych modelach. Mozna rpzypuszczac, ze manewry tym samolotem byly trudniejsze z racji jego ciezaru i obciazenia tylu - stad przypuszczalnie za pozna reakcja mlodych pilotow, ktorzy nie baczac (lub nie pamietajac) na mozliwosci radzieckiej maszyny za pozno poderwali ja do lotu i zabraklo kilku sekund na dokonczenie manewru...
Ale to moje rpzypuszczenia.

Ukyo,
dziękuję za rozważny, mądry, rzeczowy głos w dyskusji.

Pozdrawiam, przy okazji

Podejmę z Tobą dyskusję jeśli odpowiesz mi na podstwowe pytanie - czym kierują się rodziny pozostałych 88 osób, które zginęły pod Smoleńskiem?
- są tak naiwne, że "łykają" wszystko co im rząd, prokuratura podsunie?
- stracili zainteresowanie przyczynami, okolicznościami katasrofy?
- zostały przekonane, a może przekupione, że nie ganiają, nie zarzucaja kłamstw, błędów, nie opowiadają o zagrożeniu ich życia?
Ufam, że jako zatroskany Polak potrafisz znaleźć odpowiedź.

Od początku dyskusji o katastrofie pod Smoleńskiem podzielam mądrą opinię Ukyo.....ciekawe czy uspokoiła choć w części Twoje rozliczne wątpliwości.....

Alus,
mnie naprawdę nie interesują emocjonalne walki w sprawie katastrofy smoleńskiej.
Z tego też powodu nie uczestniczyłem w dyskusji, którą po prawie 100 stronach zamknął Kamyk. Miałem nadzieję, ze po 3 kwartałach od katastrofy można będzie spokojnie, rzeczowo, w końcu porozmawiać o tym. Tymczasem, jak dotąd, jedynie Ukyo zabrała spokojny rozważny głos w dyskusji, mimo, że dyskutantów trochę już było.

Bądź łaskawa nie dzielić rodzin ofiar na lepsze i gorsze i dokonywać jakieś ich klasyfikacje, bo tego ten temat w zasadzie nie dotyczy, poza tym jest to naigrawanie się z ofiar i ich rodzin, nie sądzisz?
Pozdrawiam przy okazji, również.

Czyli już wiesz jaka jest prawda, a teraz już się tylko zakłamuje, by nie wydać wyroku.
Zatem, czy jakikolwiek inny dowód byłby w stanie przekonać do innej prawdy?

Widzę, że rzetelność odkłada się na półkę kiedy naprawdę trudno skomentować wypowiedź oponenta... Cóż, nie Ty pierwszy, i nie Ty ostatni.

Powodzenia w szukaniu winnych za wszelką cenę.

Gdyby prawda o katastrofie smoleńskiej była znana, nikt by jej nie zakłamywał, bo i po co. Problem w tym, że nie wiadomo, dlaczego część ludzi z uporem godnym najwyższej rangi sprawy, robi wszystko, by nie dowiedziano się przyczyn katastrofy smoleńskiej, a ewentualne materiały dowodowe zostały zniszczone.

Jako najcenniejszy przykład może niech posłuży kilkadziesiąt akcji likwidujących w internecie film z pierwszych minut po katastrofie, gdzie słychać jakieś strzały.
Dopiero, gdy internauci udowodnili, że są w posiadaniu niezliczonej ilości kopii tego filmu, nieznani sprawcy winni i współwinni za zakłamywanie prawdy zaniechali tego procederu.

Nasturalwoman,
Ty znasz przyczynę katastrofy, czy ona Cię po prostu nie obchodzi? I chodzi Ci o to, by zaprzestać rozmawiania o tej nudnej dla Ciebie sprawie?

Liam,
Ciebie naprawdę nie będę komentować.
Za bardzo Cię cenię.
Niezmiennie życzę powrotu do zdrowia.

Przy okazji, pozdrawiam Was oboje

To co powiedział Graś po spotkaniu rodzin ofiar Smoleńska z Tuskiem, przekracza granice bezczelności.
Przerósł tym swego pryncypała Tuska.
Czy zrobił to świadomie, czy była to prowokacja, czy tylko bezczelna głupota?
To jest pytanie, które sobie zadaję.
Pytanie wdowy po Janie Kochanowskim, bylo jasne i wiadomo było, że dotyczyło bezpieczeństwa córki.
Wiadomo było, że postawione było na skutek sugestii europosła i wiadomo, że podejrzenie kierowane było w kierunku macek naszych wschodnich"przyjaciół".
O ile atak Tuska, mógł ewentualnie dowodzić, że nie zrozumiał pytania, o tyle napaść Grasia to gorzej niz szczyt bezczelności.
Czy ten cieć dlugo jeszcze będzie rzecznikiem rządu?????

Gita, proszę Cię.
To Premier rządu wybiera swego rzecznika, a nie my.
Zostaw to, co nie leży w Twoich kompetencjach.

Vitautas Landsbergis jest człowiekiem godnym najwyższego szacunku.
To co powiedział, powinno chyba wywołać jakieś konkretne działania rządu dla objęcia rodziny Janusza Kochanowskiego ochroną. Zamiast tego, wywołała wściekłość polskiego premiera i jego rzecznika i obraźliwe słowa pod adresem rodziny zmarłego Pana Janusza Kochanowskiego.

O co w tym chodzi?

maly_kwiatku, czy ktokolwiek powiedzial: "sledztwo zostalo definitywnie zamkniete, przyczyny byly takie i takie"? Albo "z przyczyn obiektywnych sledztow umorzono"? Nie? To dlaczego ty piszesz w tonie oznajmiajacym, bez twojego ulubionego slowa "podobno"?
I upierasz sie jeszcze, ze dyskusja powinna byc rzeczowa.
To sa rzeczowe argumenty?


Na temat filmu ze "strzelanina" nie bede sie wypowiadac. Tu tez przydaloby sie slowo "podobno".
Jezeli jednak dla ciebie to jest "dowod", ze zabijano ofiary katastrofy, to nie bede ci psuc przekonan. Dla mnie to co najwyzej hipoteza i raczej mocno nieprawdopodobna, ze wzgledu na liczna obecnosc osob czekajacych na lotnisku na samolot. Ale widocznie oni wszyscy oslepli i ogluchli, albo ... sa zdrajcami.

Nic z tego nie rozumiem. To jakiś unik? Nie musisz mnie komentować, ale może chociaż prywatnie wyjaśnij do czego pijesz bo nie mam pojęcia. Za życzenia dziękuję, ale które "oboje"?

Kamala,
byłoby naprawdę dobrze, gdybyś:
1. Tam gdzie są potrzebne rzeczowe analizy i oceny nie przemycała emocji.
2. Nie wkładała ludziom w usta kwestii, których nie powiedzieli.

Nie jestem odpowiednią osobą do oceny zawartości wykradanego z netu kilkadziesiąt razy filmu. Interesuje mnie, dlaczego czyniono to z takim uporem i kto to czynił?

Kamala, mówiąc wprost do Ciebie:

Kto i dlaczego ten film wykradał z netu aż kilkadziesiąt razy?
Ja nie wiem, kto to był.
Domyślam się, że były to osoby, grupy, którym zależy na zakłamywaniu prawdy o przyczynach katastrofy smoleńskiej.

Każdy w tym kraju ma swoje poletko, którym powinien zajmować się jak najlepiej. Wobec tego moje zajęcia uniemożliwiają badanie przyczyn katastrofy. Ponadto ufam strukturom sądowniczym powstałym w demokratycznym państwie i czekam na wyniki prac komisji.

Jesteś pewna, że Rosja jest krajem w pełni demokratycznym?

Komisja rosyjska zakończyła już śledztwo, teraz czekamy na akceptację orzeczenia komisji przez stronę polską. Z jakiegoś powodu, nie podanego do publicznej wiadomości nieznane są:

1. Orzeczenie rosyjskiej komisji.
2. Skład polskiej strony przygotowującej ocenę tego orzeczenia w imieniu Polski.

NIE WIADOMO NIC.

Tymczasem fora internetowe, nie wyłączając niniejszego forum, aż trzęsą się od "wiedzy" na temat przyczyn katastrofy. Żałosne.