a nie profanacja profanazja celem rabunku.

Ponury żart oczywiście.

Przestańmy chronić hieny, dorabiając filozofię ochorny naszego narodu.

Ukraść i przepić z Ukraińcami
(proszę sprawdzić co działo się parę lat wczśniej trochę bardziej na wschodzie)
to nie jest powód do chwały:(

Ogladliśmy, choć fakt, że RM i GP nie lubi Lisa, nie znaczy, że ich zdanie odzwierciedla prawdę.

Wkurzyły mnie przytaczane cytaty z książki Grossa - podsumowanie w stylu, że Polacy mają zakodowany antysemityzm, i nastawienie zniszczyć Żydów.
Zapomina, że tylko Polska przyjmowała Zydó, gdy wszystkie kraje europejskie represjonowały ich i przepędzały ze swoich terytoriów.
Nie odpowiada p. Gross jaki to sposobem polska rodzina ukrywała go podczas wojny, ocaliła życie...przeciez przy takich skłonnkościach powinna go wydac, albo własnoręcznie udusić.
Inne plugawe oskarżenie - kobiety w okolicznych wsi prostytuowały sie ze strażnikami za jakich złoty drobiazg.
Nie ma świadomości "znawca" Gross, że podziemie w czasie wojny ścigało rygorystycznie wszelkie kontakty polaków z okupantem.
Owe panie odebrałyby po kilka kijów na gołą d...ę i ogolono by im głowy....cała wieś łysych prostytuujących się bab?
Nie zna facet rzeczywistości w okupowanej Polsce, a tworzy bajki.
Szmalcownicy, zdrajcy, hieny cmentarne znajdują sie na całym świecie, we wszystkich nacjach.
A zupełnie "historyka" z Bożej łaski nie interesujeą ubowskie mordy na polskim narodzie.
Bo przecież rżnąć takiego głupa i udawać, że nie dostrzega iż UB to w 60-70% stanowiali Zydzi.
W pogromie kieleckim w kamienicy Planty 7 mieszkały rodziny żydowskie ubowców i zwykłych Żydów nie powiązanych w ówczesną władzą.
Wyciągano z mieszkań, mordowano......ale ani jednej osoby z rodziny kieleckich żydowskich ubowców.....cud mniemany????????
Niewdzieczny paszkwilant i wszystko....szkoda nawet zajmowac się jego tendencyjnymi złośliwosciami i przysparzać mu rozgłosu.
Wydac rodzinę ubowcom, która go ukrywała, i oskrażyc o kolaborację z Niemcami też nie przyspażachwały - przypadek ze wsi Ciepielów......
Gross tego przypadku ni cholery nie opisze, choć na spotkaniu w Kielcach po wydaniu ksiązki "Strach" przekazano mu pełną dokumnetację tej ohydnej wdzięcznościi za uratowanie życia....tak wygląda prawda w wydaniu socjologa - bo nawet nie jest historykiem, p. Grossa.

Dokładnie.



Niestety, nic by to nie pomogło. Dowodzi tego właśnie istota pozytywnej recepcji Grossa - nie chodzi tu wcale o jakieś fakty historyczne, tylko o dokonanie Ekspiacji Narodu, to jest - w skrócie - przyznanie się do tego, że jesteśmy beznadziejni i dokonywaliśmy Zbrodni. Nie mają tu żadnego znaczenia przykłady pomagania, poświęcania, prostowanie itp.

Pomogłoby - tylko trzeba działac, jak czyni to choćby urząd Marszałkowski w Kielcach
http://www.sejmik.kielce.pl/pamietnik-d ... 22286.html
Opracowań historycznych czyta niewele osów, ów pamietnik czyta młodzez, czytają rodzice.
A zainteresowani pogłębią wiedzę:
http://www.tdr.org.pl/pl/szlak-ladami-d ... ubinowicza

Większości ludzi nie interesuje, co robi Urząd Marszałkowski w Kielcach. I nie potrzebują tego. O tym, że jesteśmy Wielkim i Wspaniałym Narodem tłuczono im do głów od podstawówki. Teraz po prostu potrzebują posłuchać czegoś innego i ponapawać się tym, z jak g*** ludu pochodzą. Wielokrotnie to u znajomych widziałem. Powtarzam - FAKTY HISTORYCZNE NIE MAJĄ TU ŻADNEGO ZNACZENIA. Zresztą w doktrynie Chrystusa Narodów też nie mają.

A szkoda, że nie interesuje, bo programy "Lis na zywo" nic nie wnoszą, a pamiętnik 15 letniego Dawida, ukazujący sytację Żydów na wsi świętokrzyskiej, tak.
I dziwnych masz znajomych....pośród moich nikt nie zachłystuje sie twórczością owego Pana, postrzegając, że nie jest to literatura faktu, a jedynie osobistych dowolnych wizji autora.
Może dlatego, że kielecczyzna nasycona była przed wojną ludnoscią żydowską i z pokolenia na pokolenie przekazywane były informacje o losie Zydów, stosunku ludnosci miejscowej, jednych ratujących za cenę swojego i rodziny życia, innych robiących "biznesy" na Żydach.
Mój teść opowiadał, jak dwu wieśniaków łasych na 1 kg cukru, który był nagrodą, przyprowadzili na posterunek Żyda.
Posterunkowi Zyda zamknęli, a chłopom wymierzyli po kopniku w d...e i przegonili.
Więcej takie przypadki nie zdarzały sie, a owi chłopi, ich rodziny przez czas okupacji i lata po wojnie były wytykana przez miejscową społeczność.

Alus słowo honoru nie słucham RM


Przyznaję początkowo prowadzący sprawiał wrażenie szczerze przejętego ,,dobrym imieniem Polski".Jednak w momencie w którym przedstawiciel PIS wspomniał o ubekach pochodzenia żydowskiego i o ojcu Michnika czar prysł.
Sam Gross wypadł moim zdaniem w bardzo niekorzystnym świetle. Nerwowa mowa ciała i to szafowanie liczbami,widoczne skrępowanie.

[list=]

A szkoda, że nie interesuje, bo programy "Lis na zywo" nic nie wnoszą, a pamiętnik 15 letniego Dawida, ukazujący sytację Żydów na wsi świętokrzyskiej, tak.

[/list]
Mylisz sie Alus,programy telewizyjnej są niestety często jedynym źródłem informacji dla wielu .
Co do dokumentów. Niestety znam i takie ,gdzie Polacy mają to i owo za kołnierzem...
Nie da sie jednak tych wydarzeń wyrywać z kontekstu.
Wspomniany przeze mnie dokument mówi np miedzy innymi o żydzie ,który chcąc zachować swoje życie zdradza kto mu pomagał sie ukrywać Szkoda ,że nie mogę wam wkleić linka (lubie anonimowość),jest tam masa naprawdę rożnych zachowań ludzkich .

Fakt - nie słuchasz, bo wiedziałabyś, że chodziło o przyrodniego brata A. Michnika....RM bardzo często zajmowało się rodziną Michnika/Szechtera.
A Lis wkurzył się, bo często przez oponentów jest stawiany w jednym szeregu z GW, dlatego podejrzewam, taka reakcja na wyminienie nazwiska Michnika

Bo dla niego 5 tys czy 20 tys. nie robi różnicy....chodzi jedymie, aby dowieść teorię o paskudnej naturze Polaków.....choć jego osobisty przypadek temu zaprzecza.


Bo ludzie coraz mniej czytają

Ponieważ rośnie nam pokolenie mędrców wychowanych na satelitarnych filmach typu "Krowa i Kurczak" czy też "Johny Bravo" lub "Pokemony" więc przeczytanie takich cegieł jak " W pustyni i Puszczy" że o Trylogii nie wspomnę przerasta ich poziom inteligencji oraz percepcji.
Owi "omnibusi" łykną każde kłamstwo podane przez media i na tym bazuja pewni decydenci jak i pseudo-historycy.
Wiedzą jakie ziarno i na jaką glebę zasiać.
O tempora, o mores!

Fakt. Prawdziwą sztuką w dzisiejszych czasach jest wychowanie dziecka tak, żeby śmiało się z Johnniego Bravo i doceniało Sienkiewicza...

A kto to jest ten Jonie bravo?

A, to taka głupawa kreskówka sprzed kilkunastu lat. Mój syn jeszcze się na nią załapał w przedszkolu.

Raczej debilna i na takim to materiale wychowują się nasze dzieci zamiast na grzecznych i pouczających bajeczkach o Bolku i Loku czy tez Reksiu.
Proszę nie myśleć że to OffTop, bo specjalnie o tym piszę aby podkreślić z jakim obecnie odbiorcą mamy do czynienia przy takich pozycjach jak ta Grossa.
Łykną każdą bzdurę.

Problem w tym jedynie, że ów odbiorca, drogi osirisie, ma w tej chwili jakieś 15 lat. I to chyba nie ten target.

W kontekście tego wątku o chyba dobrze, bo nie przeczytają też nowej książki Grossa i cała jego krecia robota pójdzie na marne