Jak długo jeszcze będziesz naśladował żabę?

Całe szczęście. Przede wszystkim dlatego, że przeżył, ale też dlatego, że fani teorii spiskowych będą musieli porzucić koncepcję zabójstwa na zlecenie Tuska. Chociaż... musi to na Rusi

Rzekłeś no i masz
http://gosc.pl/doc/1050092.Zabili-go+uciekł
Gdy się chce psa uderzyć to kij się zawsze znajdzie...także bez problemu w katolickich mediach

Szczerze pisząc, to moje odczucia są zgodne z tym, co napisał Tomasz Rożek

Nie usiłuję zrozumieć co czuł prok. Przybył, dlaczego tak się zachował, wiem jedno - nikt nie strzela do siebie tylko dla uprawiania gry.
Reperkusje tego czynu będą mu towarzyszyły przez całe dalsze życie.
Więc nie potrafię przyjąć, że może stać za tym tylko medialna demonstracja.

W pełni się z tobą Alus zgadzam. Ci którzy ten osobisty dramat uważają to za demonstrację medialną idą w odczłowieczeniu rękę w rękę z dziennikarzami, którzy zamiast rzucić się na pomoc rzucili się do aparatów fotograficznych. Jeden (sic!) reporter (Głosu Wielkopolskiego) zamiast rzucic się do aparatu rzucił się w stronę niedoszłego samobójcy, sprawdził czy zyje i wzywał swoich kolegów po fachu po pomoc (ci natomiast błyskali fleszami).

Właściwie to zgadzam się z Wami, Alus i Kozioł, sam mam podobne wątpliwości, dlatego wcześniej nie odważyłem się podzielić moimi odczuciami w tym wątku. A i podpisanie się pod stanowiskiem Tomasza Rożka przyszło mi z pewnym zakłopotaniem Jednak nic na to nie poradzę, że takie spostrzeżenia, nawet jeśli moralnie dwuznaczne, nasuwają mi się same

I to mówi Alus, katoliczka. Poziom Twoich argumentów jest żenujący. Alus, mam taką prośbę,
zebyś nie odpisywała na moje teksty, jeżeli chodzi o politykę, w każdym innym temacie z
chęcią będę z Tobą pisał, ale jeżeli chodzi o tematy związene z PO, polityką, proszę Cię
żebyś do mnie nie pisała bo w tych tematach Twoja wiarygodność jest dla mnie zerowa.
Oskarżasz tutaj ludzi o fanatyzm pisowski, ale jak dla mnie jedynym fanatykiem na tym forum
Wiara.pl w tematach politycznych jesteś Ty, forumowa działaczka Platformy. Nie wierzę żeby
tak beziteresownie i fanatycznie ktoś kto podaję się za katolika, z takimi żenującymi
argumetami, tak zaciekle bronił rządów partii która na każdym kroku pokazuje jak dalekie jej
są interesy naszego kraju i Polaków, nawet tych biednych i chorych. Nie wierzę w Twoją
bezinteresownośc w tematach politycznych i żenuje mnie kiedy stawiasz politykę, przepraszam,
Tuska i PO i swoje zadanie (raczej takie jakie masz tu pokazywać) na tym forum, ponad własną
wiarę, do tego stopnia że jesteś gotowa ją oczerniać. Niech każdy inny odpisuje, cytuje, podwarza, ale bardzo proszę Cie nie cytuj już moich słów w takich tematach, bo nie wierzę w Twoją bezinteresowność i w wyrażnie rzeczywistych, włsanych poglądów na tym forum (w tematach gdzie miaszasz politykę, PO, Tuska, PIS).

Moja wiara nie nacechowana jest fanatyzmem, nie mam nic wspólnego z RM, nacjonalizmem, co pozwala mi dostrzegać błędy PO, PiS, SLD i pozostałych opcji.
Ale także potrafię zauważyć plusy w każdej opcji - o ile takie występują.
A dyskutowac z Tobą nie muszę - w żadnym temacie.

Nie musisz ani chyba nawet nie powinnaś

Generalnie, jeżeli ktoś wyskakuje z tekstem typu "kto ci płaci za pisanie tego?", to jest jasna i oczywista deklaracja, że z tą osobą po prostu nie warto dyskutować gdziekolwiek i o czymkolwiek. To jest metoda "argumentacji" po prostu obrzydliwa i dużo mówi o osobach ją stosujących i o ich stosunku do rzeczywistości, z którym dyskutować się zwyczajnie nie da. No chyba że u specjalisty na kozetce.

W sprawie smobójczej próby prokuratora wojskowego, nie zabierałam głosu, ponieważ sprawa była dość niejasna, dopiera teraz rozjaśnia się co nieco, a w tle tego wszystkiego wyłania się nie tylko konflikt prokuratura wojskowa-prokuratura cywilna, ale równiez konflikt Tusk Komorowski.
Nie stoję po żadnej ze stron.

Tak czy inaczej facet skomplikował swoją sytuację. Targnął się na życie - nie będzie już mógł pracować w służbach mundurowych, straci pozwolenie na posiadanie broni. Poza tym do końca nie wiadomo co się dzieje w jego psychice. Zauważcie jedno: jednego dnia próbuje popełnić samobójstwo, następnego dnia wychodzi ze szpitala, rozmawia z dziennikarzami spokojnie, bez emocji jak gdyby nic się nie stało.

Zauważył to też Tomasz Rożek w podanym przez Alus linku:

Rzecz w tym, że w kwestii psychiki, tak my jak i p. Rożek jesteśmy laikami.
Może warto zapoznać się z opinią fachowca
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... silne.html
A już takie pastwienie się jakie uprawiąją politycy PiS, SP i Niesiołowski napawa obrzydzeniem.

Jak najbardziej, dlatego ja nic nie wyrokuję.