Ciekawe, czy posada dla Tuska ułatwi czy utrudni zdobycie przez Bieńkowską komisarza ds. energetyki, co podobno było naszym priorytetem i dawało REALNE korzyści?

http://www.tvp.info/16630583/bienkowska ... ds-energii

Rozumiem, ze ograniczenie agresji Rosji i uswiadomienie Europie zagrozen z tej strony to dla Polski zadne REALNE korzysci?
Czego to sie czlowiek nie dowie....

O slabej i niedostatecznej znajomosci jezyka angielskiego mowia zagraniczne media i wielu komentatorow. Niektore pisza o bieglym poslugiwaniu sie jezykiem niemieckim. Hmm, z tego co wiem to ta bieglosc jest tez dosc problematyczna

Nie bede sie czepial pana premiera, zycze mu wszystkiego najlepszego.

Tylko na koniec takie pytanie: czy zwykly Kowalski zyjacy na Zachodzie z taka znajmoscia jezyka znalazlby prace na jakims kierowniczym stanowisku, gdzie trzeba przygotowac i prowadzic posiedzenia, negocjowac, szukac pewnch rozwiazan i kompromisow, reprezentowac firme na zewnatrz, wyglosic nieraz krotkie improwizowane przemowienie?

Obawiam sie, ze nie mialby zadnych szans.

Stad moje obawy, ze wybrano czlowieka, ktory bedzie marionetka w rekach takich graczy jak Niemcy, Francja i Wlk. Brytania.
Mimo wielkich slow o wspolnocie europejskiej, przyjazni itp. w polityce liczy sie tylko interes i tylko panstwa , ktore sa potegami gospodarczymi i militarnymi sa glownymi rozgrywajacymi.

Polska oczywiscie tez gra ale raczej w drugiej lub trzeciej lidze.

W Platformie i nie tylko w Platformie zapanowała radość, Tusk otrzymał ważne, prestiżowe stanowisko przewodniczącego RE. Oczywiście, że jest to nagroda dla Tuska, przede wszystkim doceniona przez Angelę Merkel.
Tusk otrzymuje również gratulacje od opozycji, chociaż oczywiście w tym wypadku radość wynika stąd, że przestanie szkodzić Polsce, ale czy pomoże Polsce będąc w Brukseli?
Na zachodzie również poparcie, a krytyka dotyczy braku znajomości angielskiego i francuskiego, jednak, czy Tusk musi znać te języki?
Wskazówki będzie otrzymywał od Angeli w języku niemieckim, a więc może angielski i francuski nie będzie mu potrzebny?

Ale ja akurat nie ma na mysli znajomosci jezykow pana Tuska, ale ogolna ocene jego rzadow w Polsce z zewnatrz i wewnatrz.
Mozna oczywiscie uwazac, ze i tak gramy w trzeciej lidze, to odpuscmy calkiem.
Nie wiem, czy na tym polega (sportowy) duch rozgrywek?

Jesli chodzi o jezyk, to znam przypadek szefa firmy w Polsce, ktora ponad 20 lat temu weszla w joint venture z firma zachodnia. Po kilku miesiacach i intensywnym kursie, polski szef mowil plynnie po angielsku.
To kwestia zaciecia i zaangazowania.

No i np Francuzi mowiacy po angielsku raczej nie maja akcentu oxfordzkiego...

Po co mnozyc watki? O Tusku jest juz dyskusja w Platformie Nieobywatelskiej. I tam gita moze sobie swoje szpile wbijac.

A jakimi jezykami obcymi wlada gita na tyle, zeby przeczytac co naprawde zagranica sadzi o Polsce i Tusku?

"Wskazówki" - bo przecież nikt poza PiS i o. Rydzykiem, nie jest zdolny myśleć działać samodzielni....gita, czy Ty i myślący Tobie podobnie nie wyczuwacie jaka pogardę prezentujecie takim poglądem?
Dziś słuchałam podobną wypowiedź Gowina.....przyjął funkcje ministra sprawiedliwości i był zachwycony Tuskiem i wszystko w PO było prawidłowo i wspaniałe.
Stracił tekę ministra i "dostrzegł" PO, rząd, jedynie w kategoriach zła......oczywiście wszystko w ramach działania "dla dobra Polski"


Językiem narodowym - pisowskim

Tusk ucieka z Polski. Czy on nawet w kwestii ''awansu'' musiał kłamać Polaków Dopiero co się zarzekał że się nigdzie nie ma zamiaru wybierać.

Wczoraj w programie:"Bez retuszu" młodzi uczestnicy zadawali obecnym politykom pytania dotyczące awansu Tuska i sprawami z tym związanymi.
Jeden z młodych ludzi zapytał Szeinfelda, czy to było ostatnie kłamstwo Tuska. W/g mnie w Brukseli będzie nieco mniej kłamać.

To jak z jezykami gity?
Bo dopiero wtedy mialabys szerszy a wiec prawdziwszy obraz Polski w swiecie.
Na razie to dyskutujesz o tusku w Brukseli dosyc jednostronnie, zmanipulowana jednymi mediami, ktorych sluchasz.

To nie będzie pasował do parlamentu UE wedle PiS i RM, siedliska kłamstwa, obłudy i wylęgarnia zła.

Program:"Bez retuszu" jest emitowany w tvpinfo i zapewniam cię, że nie tylko tvpinfo oglądam to po pierwsze.
W programie występował eurodeputowany PiS prof. Krasnodębski znający biegle francuski i niemiecki i to on, zresztą nie tylko on mówił o tym co prasa zachodnia pisze o Tusku.
Oczywiście Kael mu nie wierzy, bo nie jest fanem Tuska.

Ale o tym pisza zagraniczne media. I nawet gdyby nasz pan premier (oby zyl wiecznie) byl super, hiper, mega dobrym geniuszem politycznym to w dzisiejszym swiecie bez obcych jezykow na takim stanowisku jest nikim i nic nie znaczy. Taka jest prawda.



Nie, to nie chodzi o to zeby odpuscic sobie tylko patrzec realnie na rzeczywistosc. W pierwszej lidze to gralismy za panowania Jagiellonow.



Ale to jest kiepska analogia. Facet byl szefem i jako szef wszedl do spolki.
Po kilku miesiacach plynnie to mozna mowic o pogodzie



Tu nie chodzi o akcent oxfordzki tylko o dobra znajomosc jezyka.

Mi chodzi tylko i wylacznie o to, ze w normalnych ukladach ktos znajacy slabo dany jezyk nigdy nie dostalby takiego stanowiska.

Jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma.

Jakos malo naszych politykow plynnie wlada jezykami.
A ow szef (Tusk jak by nie bylo jest szefem rzadu polskiego i to demokratycznie wybranym - do tej pory nie bylo jezykowych kwalifikacji na premiera) mowil plynnie nie tylko o pogodzie. Ale nie musisz mi wierzyc.

A te niemieckie gazety, ktore ja czytam pisaly nie tylko o znajomosci jezykow ale raczej o rzadach Tuska w Polsce. Pozytywnie. Ale pewnie sie nie znaja, bo o Polsce (pod rzadami PO) mozna tylko negatywnie mowic...

Aha. Czyli gita zdaje sie na opinie tych, ktorych jest fanka, bez sprawdzania ich faktycznej znajomosci jezykow. To jest oczywiscie dla gity dopuszczalne.

A lepiej byloby samemu poczytac w oryginale. Niby dlaczego premier Polski ma znac lepiej jezyki i to akurat te, niz przecietny obywatel?

A Tusk sie nauczy, bo jest inteligentny i pracowity. Mozemy sie zalozyc.