TAk jest bo bulwersuje nas cała ta sytuacja a ze myslimy podobnie to poprostu piszemy...

Wejdz i zobacz:

www.forum.lo-niepolomice.pl

I sprawdz czy to te same osoby .. a zreszta podaj to adminowi - on ma mozliwosc sprawdzenia IP z pod którego były pisane posty ... proste

Rzuciłam okiem na dwa tematy tego Waszego forum. W jednym watku trwa kłótnia, a w drugim osoby piszące wymieniają się poradami jak ściągać na geografii (ciekawe czy Pani z geografii czyta to forum?). Na prawdę: super!

Zaraz, czy to jest temat o naszym forum, czy o artykule z MAŁOPOLSKIEGO DODATKU "Gość niedzielny"

Żeby nie było wątpliwości: zarejestrowałem się na tym forum tylko po to, żeby wypowiedzieć się w tym własnie wątku.

Otóż, mnie także nie wsmak jest, że osoba nie będąca osobiście na imprezie pisze o niej, w dodatku oczerniając (bo jak to inaczej nazwać?) naszą szkołę. Niestety nie miałem okazji dokładnie przestudiować artykułu, ale został on przeczytany przy całej mojej (i z tego co wiem nie tylko mojej) klasie. Z tego co usłyszałem wynika, że niedość, że przejmujemy pogańskie zwyczaje haloween, to jeszcze jest to już osławiony 'wstęp do praktyk satanistycznych'. Myślałem że spadnę z krzesła jak to usłyszałem... Kilka symbolicznych dyniek ustawionych na auli + maraton ziejących satanizmem i czarną magią filmów wampirycznych. I z tego cała afera... Śmiechu warte. Pan autor powinien najpierw skonsultować z kimkolwiek bedącym NAPRAWDĘ w temacie to, co ma zamiar opublikować w magazynie wydawanym ponoć na całą małopolskę, bo niektóre fragmenty jego artykułu to kuriozalne brednie, podobne do tych, które, przyznam się, często słysze od rozmaitych kleryków nieznających się w ogóle na omawianym temacie.

Na razie tyle ode mnie, jak znajdę czas, to wypowiem się jeszcze w innych tematach tego forum, bo jest kilka kwestii, którymi chciałbym sie podzielić z ogółem.

Pozdrawiam

Zacznę od przedstawienia się. Jestem również uczniem szkoły im. Ojca Świętego Jana Pawła II w Niepołomicach (i jestem z tego dumny).
Mogę potwierdzić, że te posty nie są pisane przez jedną osobę, ponieważ wszystkich z nich znam osobiście. (PZDR) Zarejestrowaliśmy się specjalnie, dlatego aby móc wziąć udział w tej "rozmowie".
Chciałbym również nadmienić, że jestem jednym z organizatorów "nieszczęsnej" imprezy.

Artykuł zeskanowałem i jest dostępny pod adresem http://www.lo-niepolomice.pl/inne/art.jpg Był on skanowany z kserówki więc wybaczcie jeśli momentami jest słabo czytelny. (Nie moja wina)

Jak już wcześniej zostało napisane, ciekawi mnie dlaczego nikt nie interesował innymi naszymi zachowaniami, gdy to spora grupa uczniów brała udział w czuwaniach, modlitwach, itd.

Kolejna rzecz nie podoba mi się, że w artykule nasza szkoła kojarzona jest jako instytucja, która za wszelką cenę chciała w ostatnim czasie przyjąć im. Ojca Świętego.

Kontynuując krytykę, wydaje mi się, że dobry dziennikarz nie posunąłby się do pisania artykułu w oparciu o inny artykuł. Jeśli pan nie był na tej "imprezie" to proszę nie brać głosu. Bo potem powstają zdania stamtąd, których całą zabawę identyfikuje się z "wstępem do praktyk satanistycznych".

Jako główny organizator seansu filmowego chciałbym powiedzieć kilka słów na ten temat. Dokładne brzmienie tematem seansu filmowego to "Motyw wampiryzmu w filmie". Czy widzicie w tym coś złego? Jeśli w tym samym dniu na lekcji języka polskiego nauczyciel zaprezentowałby fragmenty takowych filmów, nikt by się nie obrażał i nie robił "z igły wideł". Ale że to były zajęcia pozalekcyjne to buuuuu, "nie ładnie się postępuje". To tak jakby ktoś robił aferę z prowadzenia kółka informatycznego, bo to jest po lekcjach i uczniowie korzystają z "świątyni rozpusty" jaka jest Internet. Za przeproszeniem śmiać mi się chce.

Jeśli chodzi ogólnie o „święto” halloween to ja jestem ciekawy czy przynajmniej połowa z moich oponentów wie skąd to „święto” pochodzi i dlaczego w miejscu w, którym powstało jest obchodzone. Aha a czy wiecie, że wszystkich świętych też posiada wiele elementów kultury pogańskiej? Mogę się założyć że wielu z was nie zdaje sobie z tego sprawy.

Chociaż wielu z nas brało udział w tej zabawie mogę się założyć że 1.listopada wszyscy uczestnicy zabawy zjawili się na cmentarzach i obchodzili owe święto.

I kilka słów do Mokika75. liczba 75 w twoim nick’u sugeruje date urodzenia jak myślę. A więc Czy pani już zapomniała jak wygląda szkoła? Nigdy pani nie ściągała? Forum traktuje o wszystkim tym, co dotyczy uczniów, a jak wiadomo w Polsce zjawisko ściągania jest dość popularne. A kłótnia, o jakiej pani mówi ja bardziej określiłbym ostra wymianą poglądów. Gdyby te posty nic nie wnosiły do tematu i były totalna kłótnią, to z pewnością były by stamtąd usunięte. Nie pozwalam na zbytnią niesubordynacje na tym forum.

Pozdrawiam, Marcel Słabosz, (uczeń LO im Ojca Świętego Jana Pawła II w Niepołomicach)

Obawiam sie, że autor rzeczonego artykułu nie czyta tego Forum.
Tak wiec kierujac te słowa bezposrednio do niego trafiaja one w próznie.
Radziłbym więc napisać bezposrednio na adres GN, w końcu macie prawo sie bronić.

Artykuł jest rzeczywiscie niskich lotów....a raczej jest to tylko komentarz. Bo jak sam autor stwierdza...na imprezie nie był i jej nie widział, zasugerował sie tylko czyms co ktos tam gdzies napisał.
Zenujacy styl dziennikarski...to wszystko co chcialem powiedziec

O to nam wszystkim chodzi drogi Belizariuszu ... widze ze Ty równiez dostrzegasz to ze ten artykuł to totalny niewypał... Szkoda tylko ze w tak szanowanej sie gazecie jak Gość Niedzielny pojawiaja sie artykuły takich własnie ludzi... no coz ... widac ze ludzie nie posiadajacy pojecia o temacie zawsze znajda czas i miejsce zeby wtracic swoje 3 grosze... szkoda...

Taki mamy własnie zamiar zeby podesłac link to redakcji GN lub jesli uda sie zdobyc mail do samego "nieszczesnego" autora tego tekstu... mamy nadzieje iz uda nam sie zdobyc namiary na tego pana, bo "błądzic jest rzecza ludzką, a o wielkosci człowieka swiadczy to ze potrafi sie on przyznac do winy" i tego oczekuje(my) od autora ... chcemy sprostowania... a przynajmniej oficjalnych przeprosin...

Witam
Ja również chciałbym wtrącić swoje 3 grosze do tego kontrowersyjnego tematu.

Mianowicie nie uważam żeby w jakikolwiek sposób w naszej szkole odbywały się satanistyczne rytuały pomijam fakt, że dawno nie słyszałem określenia, że coś jest satanistyczne. Widocznie autor artykułu szuka sensacji, bo jak to mówią "Tonący brzytwy się chyta" a pan Bogdan już nie ma się czego innego złapać.

Autor artykułu o którym mowa jest w tym temacie nawiązuje do strojów jakie mieli na sobie uczniowie.
W sumie mam kilka zdjęć między innymi swoje i jeżeli ktoś bardzo chciałby je zobaczyć jak w tamtym czasie wyglądali uczniowie to proszę bardzo moge je zamieścić gwarantuje wam, że choćbyście na głowach staneli, nie znajdziecie tam nic co mogło by świadczyć o tym iż nasza dyskoteka była objawem szerzącego się zła i mogła być odebrana przez jakiegokolwiek widza jako satanistyczne tyrdum dyrdum.



Jak to Pan Jezus powiedział "w cudzym oku drzazgę dostrzegasz a w swoim belki nie widzisz"
Autor poruszył w sumie bardzo prosty temat, mianowicie bardzo popularne ostatnio jest nagłaśnianie sprawy satanizmu.
To jest właśnie bardzo dobry przykład owczego pędu, człowiek który szuka sensacji czegoś co się dobrze sprzeda i jego nazwisko zawidnieje na stronie w gazecie, ciągła pogoń za pieniądzem napędza dziennikarzy do coraz to drastyczniejszych metod, bo przecież co z tego, że zszargam imię bardzo dobrej szkoły (przynajmniej ja ją tak postrzegam) jak zarobie moje ukochane pieniążki. Opierając się tylko i wyłącznie na łamach innej gazety Bogdan Gancarz próbuje pokazać swoją osobe jako swoistego "mesjasza" człowieka który ostro krytykuje coś... no właśnie tylko co. Krytykuje on tak naprawde dekoracje jakimi były dynie, muzyke która na codzień leci w bardziej popularnych stacjach radiowych oraz filmy które notorycznie puszczane są w telewizji. Dlaczego telewizja nie jest krytykowana?
Odpowiedź jest bardzo prosta, nikogo to nie obchodzi tak naprawde co kto ogląda w telewizji, cały artykuł według mnie jest czystą prowokacją.



Jeżeli ktoś jeszcze się zastanawia gorąco zapraszam na dni otwarte szkoły. Można się tam wiele dowiedzieć a co najważniejsze będa to fakty a nie czyste spekulacje które pokazuje nam pan Bogda.
Jeżeli chodzi o dyrekcje i wszelkie inne odmiany form władzy szkolnej, prawdopodobnie nie ma nic przeciwko takim zabawą gdyż zdają sobie sprawę, że młodzierz która siedzi aktualnie na dyskotece w szkole mogła by równie dobrze siedzieć w parku bądź w innych miejscach i niszczyć swoje zdrowie róznymi formami używek których aktualnie jest pełno w naszym kraju.

Bogdan Gancarz porusza również sprawę dnia "Wszystkich Świętych"
I tutaj właśnie dla mnie zaczyna się paranoja.
Wszyscy własnie w ten dzień wyruszają na groby ku czci zmarłych którzy byli bliscy ich sercom.
Dlaczego jednak nikt nie pamięta o zmarłych na dzień powszedni?
Takimi sprawami własnie powinna się zajmować gazeta jeżeli już chce pisać coś kontrowersyjnego. Ludzie przez cały rok zbywają i nawet nie wstąpią na tą poświęconą ziemię jaką jest cmentarz.
A póżniej się zaczyna; wieńce (oby jak najładniejsze ) znicze ( oby jak największe) oraz kwiaty ( tylko żeby były lepsze niż na grobie obok )
Dlaczego wśród zagorzałych katolików taki temat nie jest poruszany?
I kolejna prosta odpowiedź "bo nie ma sensu".
Jeżeli ktoś chciałby o tym pisać musiał by mówić o 98% ludzi która przybywa na cmentarz, a jaki jest cel obrazania swoich własnych czytelników (dostawców chleba)? Lepiej doczepić się do młodzieży która nie może nawet potańczyć bo patronem szkoły jest Papież który by na coś takiego nie zezwolił... z tym, że pamiętajcie nigdy nic nie wiadomo.



A to dlatego że po 1 nigdy nie można być niczego pewnym a po 2 jak ktoś nie może się pogodzić z przytłaczającymi argumentami ludzi którzy jednak mają coś do powiedzenia to szuka dziury w całym i tu właśnie zaczyna się poszukiwanie.

A teraz jeszcze na podsumowanie sam od siebie chciałbym powiedzieć kilka słów o Papieżu.
Był to człowiek naprawdę wielki. Swoim zachowaniem i sposobem życia mógłby być wzorem dla niejednego katolika. To On pokazał temu światu co to znaczy przebaczyć innemu człowiekowi, co to znaczy kochać i jak odnaleźć drogę która będzie nas prowadzić w naszym życiu w wierze.
Dla mnie Jan Paweł II był człowiekiem idealnym, chociaż ponoć taki nie istnieje.
Jestem dumny z tego, że chodzę do szkoły która nosi jego imię i do tej pory cieszyła się nieskalaną reputacją.
Mam cichą nadzieje, że artykuł który ukazał się w "Gościu niedzielnym" zostanie chociaż w minimalnym stopniu sprostowanym a szkoła odzyska straconą reputację.
Pozdrawiam.

A co takiego w tym artykule wymaga sprostowania? Albo oficjalnych przeprosin? Autor wyraził swoją opinię na podstawie informacji "z drugiej ręki" i wprost się do tego przyznaje. Do własnego zdania też ma prawo, tak jak ja mam prawo się z nim nie zgodzić.



W artykule nie było mowy o "satanistycznym tyrdum dyrdum", a jedynie o "wampirycznych strojach, nawiązujących do zwyczaju, który ostatnio bardzo ostro i jednoznacznie potępia Kościół, traktując ten obrzęd jako możliwy wstęp do praktyk satanistycznych."



Trochę na zasadzie "a u was to bija murzynów"... Telewizja jest krytykowana w 100 innych artykułach. Czy każdy musi zaczynać swoją wypowiedź od tego, co myśli na temat telewizji?



Skoro dla Ciebie ten problem jest istotny, to spisz swoje przemyślenia i wyślij do redakcji GN

Sweet Child

Problem leży w czym innym.
Owszem autor ma prawo do prywatnego zdania. jednakowoż nie było to prywatne zdanie, a jedynie pogłoski w stylu "jedna baba, drugiej babie..."
Taki styl jest dopuszczalny w gazetach typu "Fakt"...ale nie w szanującym sie tygodniku chrześcijańskim. Tutaj trzeba troszke więcej, a nie tylko plot...i xczasem trzeba się ruszyc, a nie siedzieć za biurkiem przeczytać jakiegos niskonakładowego rejonowca i na tej podstawie smażyc artykuł do powaznego czasopisma.

Wcale sie nie dziwie reakcjom tej młodzieży....została naruszona reputacja ich szkoły. W dodatku w bardzo prymitywny sposób.





No własnie...czy jest jakieś oficjalne stanowisko Kościoła w tym względzie? I czy stanowisko to dotyczy również andrzejkowych wróżb, "pochowku śledzia" w ostatki i obzerania sie paczkami w tłusty czwartek.
Powinno to stanowisko dotyczyc także dzielenia sie opłatkiem z bydłem rogatym...bo taki zwyczaj do dzis istnieje na wsiach w dzień Wigilii, coby były zdrowe i więcej mleka dawały.

Nie popadajmy w obłęd...

Nie twierdzę, że to dziennikarstwo wysokich lotów. Jednak to bardziej zarzut do redakcji GN, że coś takiego zostało opublikowane. Sam autor uczciwie przyznaje, na jakiej podstawie oparł swoje przemyślenia. Nie widzę, co miałoby zostać sprostowane ani dlaczego autor powinien przepraszać za swoje zdanie.



Ja uważam, że naruszona została przede wszystkim reputacja Gościa Niedzielnego. W jaki sposób została naruszona reputacja szkoły? Jeśli faktycznie odbyła się impreza z okazji Halloween, to dlaczego nie wolno krytycznie się do tego odnieść?



Dołączam się do zapytania.

No to dziewczęta i chłopaki!!
Nie traccie czasu na forumowe dyskusje...tylko wystosujcie odpowiednie pismo do redakcji GN....w każdej gazecie adres jest podany, tak wiec na co czekacie?

Ale kto wogóle powiedział, że czarne sukienki które nosiły dwie dziewczyny muszą być odrazu podkładane pod wampiryzm? Nie widziałem tam innych bardziej widocznych elementów czyjegokolwiek ubioru który mógłby świadczyć o czymkolwiek. I o to się tu rozchodzi wszyscy piszą a nikt nie widział jak dla mnie sprawa ta jest naprawde śmieszna.
Zastanówmy się również czy kobieta w żałobie która nosi czarną suknie musi być uznawana za osobę która praktykuje wampiryzm?
Co by ludzie pomyśleli gdyby spotkali taką osobę na ulicy?
"prawdopodobnie ona czci szatana i kultywuje jego religie."
To jest chore, na podstawie domysłów i przypuszczeń jak i opierając się na wypowiedziach innych nie można przecież stwierdzić stu procentowego faktu!.



Zacznijmy od tego, że moja wypowiedź zapoczątkował inny wątek. A jeżeli chodzi o twoje porównanie to musze powiedzieć, że to było bardzo płytkie...



Może troszke wyolbrzymiam ale od tego aż kipi ironią, jeszcze ten uśmieszek na końcu.
Dziekuję za radę ale nie skorzystam. Tak odbiegając od tematu to zdaje sobie z moich możliwości jako czytelnik czasopisma i nie uważam, że jesteś odpowiednią osobą która powinna mi mówić co mam robić. Pamiętaj nie ty jesteś najmądrzejszy na świecie.
Pozdrawiam

chcialbym podziekowac panu Belizariuszowi za zrozumienie uczniow....


chche napisac krotko... nasz szkoa nosi imie Jana Pawła II od wielu lat i obchodzimy wszystkie wazne swieta panstwowe religijne a takze swieto naszego patrona z nalezna czcia i szacunkiem... tak wiec mozna zdementowac poglose o owczym pedzie do imienia Jana Pawala I

artykul mial przeslanie w stylu rozmowy dwuch dewotek ktore widzac kogos ubranego na czarno przykleja mu latke "szatanista" a widza kogos w kapturze powiedza "bandyta" i juz chowaja torebki.... taka paranoja o czyms swiadczy...

zastanawia mnie czy ten pan opisze konkurs piosenki patriotycznej ktory odbyl sie w anszej szkole (co podnosi ducha patriotycznego w uczniach i wiele uczy)
czy ten pan widzial tydzien po smierci papieza ..jak wygladaly zajecia (zajec nie bylo wszyscy byli zgromadzeni w jednym miejscu i wspominalismy papieza i jego dokonania). chyba nie ma w polsce czlowieka ktory majac juz wlasna swiadmosc nie znal by postaci jaka byl Papiez Polak i dzieki temu nie trzeba nikomu tluc do glowy edukacji na jego temat... skoro ten pan zastanawia sie jak ta edukacja wyglada to niehc pryzjdzie i posiedzi w naszej szkole...


ciekawe czy rownie barwnie bedzie opisane impreza walentynkowa.... jako propaganda sexu i wspólnych orgii? no bo czemu nie... skoro juz jestesmy szkoła satanistów...


czy szkola w ktorej ktos zostal zaatakowany przez jakeigos swira jest szkoła zabójców? czy szkoła w ktrej ktos popelnil samobójstwo to szkoła samobójców? wszystko zalezy od ludz a dyrekcja zgadziła sie na impreze wiedzac ze uczniowie nie wezma sobie do serca wampiryzmu i satanizmu ktorego teraz "swieci" ludzie wszedzei poszukuja... w muzyce filmie ...w innych ludizach.. niestety

Nikt nie powiedział, ani też nie napisał. Ani w artykule, ani w tym wątku.



Do tej pory zdecydowana większość tych wszystkich piszących przedstawia się jako uczniowie Waszej szkoły. Jak nikt z nich nic nie widział, to musieli mieć chyba czarne opaski na oczach



Na stos z nią!



A co mianowicie zostało stwierdzone jako "stu procentowy fakt"?



Moją wypowiedź też zapoczątkował inny wątek. To na tle głębi tegoż wątku moje porównanie wydaje się płytkie...



Wyolbrzymiasz.



Nie wiem, czy nie powinienem się obrazić



Jak nie ja, to kto?
Czumkin, nie bądź taki śmiertlenie poważny. Nawet wampiry czasami się uśmiechają, a przez sieć i tak nie widać ich charakterystycznego uzębienia


Również
SC