Kyllyan napisał(a):
A pani Gilowskiej to wróżę karierę podobną do kariery pani minister Piwnik

Nie wydaje mi się, aby Gilowska wchodziła do rządu bez szans realizacji swoich pomysłów. Może się mylę, ale sprawia wrażenie rozsądnej
Pod drugie Kaczyńscy to długodystansowcy, więc raczej planują nie tylko początek, ale i koniec (bo już wiedzą z nauk swojego poprzednika, że istotne jest jak mężczyzna kończy

). Trudno natomiast będzie uzyskać dobry wynik w horyzoncie czterech-pięciu lat bez dobrej polityki gospodarczej. Socjalistyczne hasła dobre są w kampanii wyborczej, potem trzeba wrócić do liberalnej rzeczywistości. Gilowska jest tu chyba dla PiSu najlepszym wyjściem z sytuacji, jako że:
1. Jest dobrym fachowcem a do tego dobrym politykiem
2. Jej wejście do rządu osłabia PO w roli opozycji i stwarza okazję do powrotu do rozmów koalicyjnych
3. Utrudnia Lepperowi podchody do rządzenia Polską
Jest jeszcze taka możliwość, że Gilowska chce w ten sposób odegrać się na PO, ale wolę nie brać jej pod uwagę
