Ja nie gdybię. Ja mówię "nie wiem". To Pan stwierdził:

zatem rozumiem, że Pan wie...

Telchar - to jest właśnie to. Osądzasz człowieka po jego twórczości, nie przyjdzie Ci do głowy że przed śmiercią mógł pojednać się z Bogiem. Najlepiej pochować biedaka na niepoświęconej ziemi - ot, tak dla pewności, bo raczej się nie nawrócił...

ToMu, podaj dowód, że Lem się nawrócił przed śmiercią, a zamilknę w tym temacie. Na razie to Telchar i ja mamy rację

To jasne, że Lem nie był osobą wierzącą, co więcej, podejrzewam, że by się "w grobie przekręcił" jakby go pochowano zgodnie katolickim obrządkiem.

Podejrzewam też, że już dawno spisał stosowne dyspozycje jak, w jakim obrządku, gdzie ma być pocohwany/spalony (niepotrzebne skreślić).

Zatem w czym macie problem?
Te osoby, które tak zaborczo piszą, żę "pogrzeb kościelny mu nie przysługuje" - wy myślicie, że jakąś łąske tutaj robicie? On i tak podejrzewam nie życzył sobie takiego pogrzebu, więc o czym mowa?

Sam też sobie nie życzę, żeby jakiś [...] odprawiał mój pogrzeb na katolicką modłę. Byłbym tym zgorszony.

Najlepiej jest myśleć o takich rzeczach za wczasu. Ja pomimo, że jestem młody (23 lata) już spisałem dyspozycje co do tego co ma się stać z moim ciałem po śmierci i ta dyspozycja leży spokojnie w bankowej skrytce aż do czasu mojej śmierci. Zrobiłem to po to, aby czasem mojej rodiznie po mojej śmierci nie przyszło do głowy chować mnie w katolickim obrządku, z katolicką mszą, orszakiem żałobnym i na katolickim cmentarzu. Po prostu nie życzę sobie tego, byłaby to profanacja dla mnie.

Moje ciało zostanie spalone, a prochy rozsypane do morza, bo tak sobie życzę i uważam, że to romantyczne

pozdrawiam,
michał

wiecie co???

Mam niesmak po Waszych postach....

To nieważne w tej chwili jaki miał światopogląd, istotne jest to że był wielkim człowiekiem i należy uszanować Jego odejście, a nie roztrząsać tego w jakim obrządku będzie pochowany.

Wstyd mi za Was.

Nie poto zakładałem ten temat, żeby roztrząsać sprawy światopoglądowe, miał to być temat wspomnieniowy po człowieku którego twórczość mimo wszystko wpłynęła na rzesze ludzi, który żyjąc w marazmie komunizmu, mogli poprzez Jego książki oderwać się od rzeczywistości.

Jest mi obojętne w jakim obrządku, w jaki sposób zostanie pochowany...

WAŻNE BY UCZCIĆ JEGO PAMIĘĆ

Proszę Admina o zamknięcie tematu, ze względu na wypaczenie ścieżki tematycznej.

Kefas_Piotr

Z wywiadu dla Onetu zacytuję fragmenty, które mnie urzekły:

"Antysemityzm tkwi głęboko w świadomości społecznej. Dobrze ilustruje to jedno z opowiadań Mrożka: słychać jakieś strzały, ktoś pyta: „Co się dzieje?” i pada odpowiedź: „A, to nic takiego, tam do jakichś Żydków strzelają”. Antysemityzm opiera się na prostym schemacie: są gorsi ode mnie. A tym gorszym może być każdy: komunista, mason, gej. Polska mentalność pod tym względem pozostaje niewzruszona. Ale nie tylko pod tym. My nie chcemy bić się z myślami, nie interesuje nas rozum. Wolimy pójść w niedzielę do kościółka, a po mszy zapomnieć o wszystkim. Tak jest bezpieczniej."

"Polacy są, jak to powiedział Norwid, wspaniałym narodem i bezwartościowym społeczeństwem."

Moze warto się zastanowić...




pozdrawiam,
michał

kefas_piotr [...] - PTR

Obrządek KATOLICKI JEST OBRZĄDKIEM RELIGIJNYM WSPÓLNOTY i dotyczy TYLKO TEJ WSPÓLNOTY.

I słusznie zauważył queer: podejrzewam, że by się "w grobie przekręcił" jakby go pochowano zgodnie katolickim obrządkiem.

Jesteś pewien, że się nawrócił

A co to ma wspólnego z religinym obrzędem, którego notabene nie prawdopodobnie nie chciał.

metalik -- znaczy dla ciebie obecność katolickich hierarchów na pogrzebie Piłsudskiego była nie na miejscu bo mało że to apostata to jeszcze protestant....

Ani Ty mi nie udowodnisz, Metaliku, że on się nie nawrócił, ani ja Tobie nie udowodnię, że się nawrócił.

Jest różnica między lewicowym ateistą a protestantem - chrześcijaninem.

Dlatego to ja wciąż mam rację.

Metalik zdecyduj się do kogo piszesz do mnie czy do PTR, druga sprawa, proszę nie wkładaj w moje ręce coś czego nie pisałem bo ani Tobie, ani mnie przyjemnie nie będzie,


ostatni raz proszę uszanuj zmarłego, który kroczył własną drogą, przecież nie o to chodzi jak żył, lecz kim był

Tak na marginesie, z tego co ja wiem to Pilsudski byl katolikiem.

http://www.mi.franciszkanie.pl/pisma/bo ... &pomk=1261

To chyba na odwrót!

Przynjamniej dla mnie, nie jest ważna kto kim jest, niej est ważne kto jakij jest narodowości, pochodzenia, wiary, jaką ma orietnację seskualną, jaki kolor skóry itd. Ważne jest to, jakim się jest człowiekiem



pozdrawiam,
michał

To źle wiesz.
Poszukaj w książkach historycznych, a nie w portalach.
Piłsudski zmienił wyznanie by wziąć legalny ślub z drugą żoną.
Przy łożu śmierci odbyła się szopka by go powrócić jakoś na łono KRK
apostatę .

A tak dla metalika - skoro Lem to lewicowiec to co powiesz o Piłsudskim - aktywnym członku Polskiej Partii Socjalistycznej :D