Dziennik po prostu chce nadrobić sprzedaż tandetną i fikcyjną informacją, to zły PR ale widocznie ich specjalista od wizerunku i od marketingu, nie zna się na podejściu gazet do ludzi w Polsce. To przykre, ale niestety w ten sposób na zachodzie zdobywa się czytelników. Ktoś nie wziął pod uwagę, że w Polsce tak się nie da.

Swoją drogą pisanie o tym, nagłaśnianie przez media robi tylko "Dziennikowi" reklamę i to bezpłatną.

Jedyną metodą jest ignorowanie i nie dyskutowanie o ich wyczynach i wymysłach.

Cytat
Nie wiem czy sztuczny problem.. Ale gazeta ma prawo tak somo pisa o Kościele Katolickim Sejmie innych wyznaniach Rządzie etc. To jest niezbywalne prawo prasy. I nie widze nic w tym zdrożnego , ze opisuje różne sytuacje tu i ówdzie… Co ożenku kapłanów . Nic takiego nie istniej, Są natomiast żonaci księża podobnie jak w prawosławiu popi .
Taki ksiądz musie wziąć ślub zanim przyjmie ostatecznie święcenia kapłańskie.
To tak w gwoli faktu.
Dla mnie te wszystkie kościoły unickie są integralna częścią kościoła katolickiego..
Trochę mnie dziwi czemu jedni księża mają legalnie żony inni nie . Zresztą historia zna przypadki dyspensy dla normalnych księży gdzie Watykan wyraził zgodę n a związek.
A i w samym kościele katolickim kiedyś w historii tez byli żonaci księża . Czyli twój zwrot nie ma uzasadnienia historycznego..
Kamyk pisze
Stare Polskie przysłowie powiada. [i] Nie rób podoby ujdziesz obmowy Te 99 procent to jest gruba przesada.. .. Za czasów JP II wiele spraw było celowo ukrywanych nie miano odwagi pisiac . Przynajmniej i nas w Polsce.. Choćby sprawa pedofilii księży w USA . została raczej tylko zasygnalizowana w polskich mediach.. Najwyższy czas nadrobić pewne zaległości. I dziennikarze to robią tym bardziej , ż et o się nie podoba oficjalnym władzom Polsce. Tak n przekór..

Ta gazeta i tak ma o wiele wiekszy poziom rzetelnosci informacji niz taki np "Fakt". Na fakt sie nie oburzacie, ale na "Dziennik" tak. Widac poziom rzetelnosci Was troche przeraza, wiec dyskredytujecie go takimi wlasnie tematami.


Crosis

Z tymi 99% to chodziło mi o to, że 99% informacji o Kościele w mediach to informacje o tym co złe
Crosis - "Fakt" uważam za najgłupszy brukowiec i mam o nim bardzo niskie zdanie. Co do rzetelności "Dziennika" to można mieć spore wątpliwości, jeśli podają nieprawdziwe dane

To ich zaskarż i udowodnij, że kłamią, skoro jesteś tego taki pewien.



pozdr,
michał

Po co mam skarżyć i sie męczyć z procesem? I robić im darmową reklame? Wystarczy że tego nie kupie

Opinia bazująca na przytoczonych fragmentach Czy na osobistej lekturze "Dziennika"

Chyba jednak to pierwsze. NIe porównywałbym D z GW - może i też gazety codzienne, ale inne. W Dz nie ma wcale komentarzy - wszystko jest obiektywne, widać że nie ma jakieś linii, stanowiska pisma w konkretnych sprawach. Dość suche fakty.

Miałam rację pisząc, ze nigdy w historii nie było tak, że ksiadz się żeni, bo żonaci mężczyźni zostawali księżmi. Napisałam dobrze. Natomiast owszem, są przypadki, kiedy Watykan zwalnia z celibatu. Ale to są wyjątki...

Wchodzacy na rynek dziennik musi jakos zaistniec.Najłatwiej zaistniec szokujac.Koscielne "tematy ostatnio maja wziecie...Może ktos z łona kosciola glosno zaprotestuje .zaprzeczy ,bedzie nawoływał do niekupowania? Zrobi tym pismu darmową reklamę.

Ciepło, ciepło, coraz cieplej ...

Ojcze_Robercie - powiedz coś O SOBIE.

Rozpocząłeś ten sam temat również na Forum Katolika.pl http://www.dyskusje.katolik.pl/viewtopic.php?t=8160
Skąd ten zmasowany atak na Dziennik ?

To na pewno tylko troska o PRAWDĘ ?

Pewnie przez zwykłą grzecznośc, Stanisławie, nie odpowiadasz na to, co piszę...

Oczywiscie, ze w trosce, bo gdy czytam takie wierutne bzdury w gazecie, to przynosi wstyd dziennikarstwu. Sam mam dobre kontakty w ludzmi mediow we Wroclawiu (prasa, radio i TVP3) i uwazam, ze takie podejscie do tematu szkodzi wizerunkowi dobrych i troszczacych sie o prawde dziennikarzy.
Sam czesto wystepuje w mediach, choc daleko mi do ks. Bonieckiego i zgodnie ze slowami Encykliki Jana Pawla II "Redemptoris missio" uwazam, ze trzeba zagospodarowac te "nowe areopagi misyjne". Jako misjonarz (taka tez nazwa zgromadzenia zakonnego) nie moge patrzec inaczej.
Natomiast pierwszorzednym motywem byla troska o prawde, tak jak ja rozumie Ewangelia (szczegolnie sw. Jan) i Kosciol. Chodzi o ukazanie blasku prawdy.

Co do bzdur w tym Dzienniku to zgoda.

Ale skąd ta nagła aktywność ?
Z 'bzdurami' mamy do czynienia od lat - w innych 'dziennikach'.

Czy równie czynnie walczyłeś z tamtymi ? Szkalowano wiernych, szkalowano duchownych.
Choćby niby obiektywne i w imię Prawdy doniesienia o agenturalnej działalności o. Klafki. Albo mijające się z prawdą doniesienia o oszustwach o. Rydzyka.

Teraz co do zagospodarowywania.
A tobie i podobnie (np. ks. Boniecki) myślącym nie przychodzi czasem myśl, że to wy jesteście 'zagospodarowywani'.

Przez 'wolne' media lub dokładniej - tych co mają te wolne media.
Dlatego tak chętnie was pokazują w różnych TVNach. Dlatego tak chętnie was goszczą w redakcjach. Dlatego tak chętnie was cytują.

Przeglądałem pierwszy numer "Dziennika"...

Poza klikoma artykułami w dziale ekonomicznym nie znalazłem tam nic godnego uwagi. Podobne opinie wyraziła moja rodzinka: "nic ciekawego" - to najczęściej powtarzane słowa...

Nie będę zajmował więcej stanowiska w tej sprawie. Szkoda mi kasy na tę makulatyrę...

Ja się krótko wypowiem co o gazecie sadzę: NIC specjalnego... Coś przeczuwam, że podzieli los innego dziennika o tytule "Nowy dzień". I jeszcze taka drobna sprawa: Szata graficzna niezaciekawa...

Nie wiem czy dobrze łącze fakty, ale czy ojciec nie jest przypadkiem Oblatem?