mam się ustostunkowac do wklejonych treści....
dziwne, myślałam, ze to samo przez się jest zrozumiałe to co jest napisane.

Skoro pornografia jest promowana w Muzeum Narodowym to chyba trzeba protestowac i nie ma tutaj o czym dyskutować bo to chyba jasne jest, ze to jest OBURZAJACE. Zwłaszcza moralnie dla katolików jest to policzek.

Moje zdanie jest takie - musimy pokazać , ze pornogafia jest zła i nie ma ona przyzwolenia społecznego, zwłaszcza katolików. A kto myśli inaczej nie może siebie nazywać katolikiem - to chyba jasne???

Protesty w tej konkretnej sprawie i w zaproponowanej formie to rozmienianie sie na drobne.
Lepiej tę energię przeznaczyć na poważniejsze sprawy. Tych nie brakuje i w niedalekiej przyszłości będzie dostatek.

Na wystawę nie mam zamiaru pójść ponieważ uznaję inną estetykę.

Że to w Zachęcie ? Fakt - to kolejny krok do dewaluacji tego miejsca.
Ale od czego mamy Ministerstwo ? Niech działa.
Jak zadziała i będą protesty koneserów sztuki - wtedy trzeba będzie wykazać się twórczą inwencją i wesprzeć działania 'rządu ciemnogrodu'.
A teraz - jak ktoś lubi kicz to czemu na siłę go leczyć ?

Tylko, ze tam nie jest kicz tylko PORNOGRAFIA. To jest różnica.

aga mam pytanie - widziałaś tą wystawe?

Czy (censored) trzeba oglądać aby wiedzieć jak wygląda to trzeba w nie wdepnąć ?

Słuchaj incognito, o gustach nie powinno dyskutować a co dopiero krytykować...
Bo widzisz, mnie się dużo bardziej podoba pierwsza, 'nowoczesna' galeria, niż ta druga - kicz niesamowity...

aga - agness, nikt Ci nie przytawia pistoletu do głowy i nie każe tam iść... Nikt nie ma obowiązku...
Ja mam ochotę, jutro tam się przejdę, obejrzę i opowiem wrażenia, bo coś mi się nie chce wierzyć w tą całą 'pornografię'...

Czekam więc na Twoją relację filippiarzu, a póki co jedynym skutkiem założenia przez aga-agness tego tematu było poinformowanie Cię o wystawie - los bywa przekorny

Mamy obowiazek jako katolicy przeciwstwiac sie zlu, i innych ludzi przed zlem przestrzegac. Bezsensem jest pojscie na gorszaca wystawe by swoje oczy narazac na zgorszenie.
To co zobaczymy czy przeczytamy, a co jest gorszace pozostaje w naszym wnetrzu, i nie jest bez znaczenia dla naszej psychiki.
Jezeli ktos jest chory na chorobe zakazna, to jezeli nie musimy go odwiedzac np. jako opiekun, to raczej nie chcemy pojsc tam, gdzie cos zagraza naszemu cialu, podobnie jest z dusza.
Jezeli cos ma ujemny wplyw na nasza dusze, to unikajmy tego.
Glupia, ludzka ciekowosc nie powinna kierowac nami by odwiedzac miejsca ktore uwlaczaja godnosci Dziecka Bozego.
Porotesty w sprawach gorszacych a dotyczacych calego spoleczenstwa sa potrzebne bo chronia ludzi przed zlem.

Tylko że nie każda nagość jest wredną, zatruwajacą umysły pornografią. Odpowiednio ujęta może być sztuką

@aga - wbrew pozorom tak, bo nie wiesz co to (censored), jeśli go nigdy nie widziałaś. Więc jeśli tej wystawy nie widziałaś, to nie masz prawa w ten sposób o niej mówić

@Lucyno, zamykanie sie na wszelkie zło, hermetyczne pozostawanie w worku dobra, byłoby błędem. Chrześcijanin nie może zamknąć sie na świat. W tym świecie jest zło, ale musimy do tego zła wyjść, żeby z nim móc walczyć.
Chrześcijanin moze na takąwystawe pójść choćby po to, żeby móc rzeczowo podyskutowac o problemie ze swoim adwersarzem

Kamyku, zastanow sie co kto ma wyznaczyc prawa postepowania dla Agi?

A jak wiadomo,to kilku Duńczyków jest odpowiedzialnych za karykatury Mahometa i walki w krajach arabskich.

I muszę się zgodzić z Lucyną,gdyż to co w "Zachęcie" jest eksponowane to promocja dziwactw i sprowadzanie miłości tylko do ciała.

O byłeś?! No to opowiadaj!