ALIENACJA z polskości. Gdzie tkwią przyczyny ?
| Autor |
Wiadomość |
|
Mark Zubek
Dołączył(a): So cze 17, 2006 0:36 Posty: 1414
|
Uważam że właśnie z perspektywy życia za granicą człowiek widzi jak bardzo przywiązany jest do kraju i narodu z którego pochodzi.Że chce dla swego kraju ojczystego jak najlepiej.
Nie dotyczy to tylko Polaków( nie mamy wyłączności na patriotyzm)
Alienacja natomiast,dotyczy ludzi zamykających się dobrowolnie w granicach swojego kraju.Takie zamykanie się tworzyć może złudzenia,
lub prze(nie)dowartościowania z których rodzi się nacjonalizm jako
brak obiektywnego rozpoznania siebie w otaczającym nas świecie.
|
| Pn wrz 11, 2006 18:19 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Odpowiedź Marka Zubka daje nadzieję,że za granicą nie musi nam grozić alienacja.Alienacja z polskości we własnym kraju to obojętność np.na los powodzian czy bezdomnych w naszym kraju.Przecież służba i pomoc potrzebującym w danym kraju to właśnie współczesna wersja patriotyzmu.
Dziś w obronie Ojczyzny walczymy ze złem widzialnym (bieda,bezdomność,laicyzacja,przemoc,posądzanie niewinnych o współpracę z SB i UB) i ze złem ukrytym (laicyzacja,sekty,przesądy,plotki).
|
| Wt wrz 12, 2006 17:12 |
|
 |
|
Kropka
Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08 Posty: 1456
|
Heretyk napisał(a): Roman Giertych i jego zapluta ''polskośc''.
Czy mógłbyś z łaski swojej nie łączyć słowa "polskość" ze słowem "zapluta"??
|
| Wt wrz 12, 2006 19:41 |
|
|
|
 |
|
Heretyk
Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 7:55 Posty: 27
|
HAUNEBU III napisał(a): Odpowiedź Marka Zubka daje nadzieję,że za granicą nie musi nam grozić alienacja.Alienacja z polskości we własnym kraju to obojętność np.na los powodzian czy bezdomnych w naszym kraju.Przecież służba i pomoc potrzebującym w danym kraju to właśnie współczesna wersja patriotyzmu. Dziś w obronie Ojczyzny walczymy ze złem widzialnym (bieda,bezdomność,laicyzacja,przemoc,posądzanie niewinnych o współpracę z SB i UB) i ze złem ukrytym (laicyzacja,sekty,przesądy,plotki). Wręcz przeciwnie. Internacjonaliści myślą inaczej. Po co im zamykać się na swój kraj i swoje problemy skoro każdy kraj wnosi cos do świata i ma swoje problemy: ''za wolność naszą i waszą''. Jeśli pomagam bezdomnym, bezrobotnym czy biednym to muszę robić to w obrębie tylko Polski? Potrzebujący są też poza tym krajem. Cytuj: Czy mógłbyś z łaski swojej nie łączyć słowa "polskość" ze słowem "zapluta"
Mówie tak bo wiem na czym bedzie polegać ''polskość'' i ''patriotyzm'' IV RP.
_________________ If you are 555 then Im 666!
|
| Cz wrz 14, 2006 17:06 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Heretyku, patriotyzm zawsze polega na tym samym, polskosc rowniez.
Jezeli ktos te sprawy zle pojmuje to juz inny problem.
A jezeli uzywasz slowa "zapluta" w nawiazaniu do polskosci to sam dobrego przykladu nie dajesz.
Przemiana zawsze musi dotyczyc najpierw nas samych.
Roman Giertych nie "pluje na Polske" wiec po co takie osadzanie?
|
| Cz wrz 14, 2006 17:19 |
|
|
|
 |
|
Trawy
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40 Posty: 997
|
Lucyna napisał(a): Roman Giertych nie "pluje na Polske" wiec po co takie osadzanie?
Ale wstydu przynosi tyle że ja dziękuję za TAKĄ polskość.
_________________ Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...
|
| Pt wrz 15, 2006 8:36 |
|
 |
|
Kropka
Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08 Posty: 1456
|
Ale przecież jego (Romana) polskośc nie musi być Twoją polskością, a jego patriotyzm Twoim patriotyzmem.
_________________ Nie mam nic, co bym mogła Tobie dać, Nie mam sił by przed Tobą, Panie stać...
|
| Pt wrz 15, 2006 10:22 |
|
 |
|
Trawy
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40 Posty: 997
|
Jego jako Romana nie musi i nie jest, ale jego jako Ministra Edukacji niestety jest moim.
Bo fakt że udało się panu, przepchniętemu cudem do Sejmu, zająć eksponowane stanowisko spowodował, że stał się niestety ministrem rządu reprezentującego Polskę.
Czy chcę czy nie chcę.
I wypadałoby aby pan Giertych miał świadomość zajmowanej pozycji.
_________________ Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...
|
| Pt wrz 15, 2006 10:40 |
|
 |
|
Mark Zubek
Dołączył(a): So cze 17, 2006 0:36 Posty: 1414
|
Heretyk;
Kiedy byłem młodszy myślałem że jestem kosmopolitą (nie mylić z internacjonalistą), teraz nieco starszy widzę że jest to przeciw naturze
człowieka, który zawsze ciągnie w miejce gdzie się urodził albo
tylko wychował. Tak myślą i czują także ludzie innych nacji.
Internacjonalistą jest raczej ten który żyjąc w danym kraju i narodzie, niszczy go dla swoich egoistycznych i utopijnych ideałów.
Internacjonalista żyje w świecie wyimaginowanym a jadnocześnie
szczelnie zamkniętym, sam lub w grupie swego proletariatu, tworząc
międzynarodówkę ludzi wyalienowanych, którym wydaje się że są elitą
świata, poddając jej wpływowi interesy swego państwa lub narodu.
W przypadku IV RP, chodzi raczej o niebezpieczeństwo politycznego
nacjonalizmu tak samo destruktywnego społecznie i alienującego
elity i pewne grupy społeczne pod pozorem dobra kraju i narodu. Jest to upolityczniony patriotyzm, sztuczny i powierzchowny który daleki jest uczucia a bliski jest interesowi przynoszącemu tylko wymierny zysk.
Patriotyzm jest uczuciem, a łączenie go z jakimiś partyjnymi interesami
(z lewa i z prawa) ,jest po prostu kłamstwem (lub samookłamywaniem)
osób "wyobcowanych" emocjonanie.
|
| So wrz 16, 2006 22:40 |
|
 |
|
Roszwor
Dołączył(a): Pn lut 14, 2005 20:43 Posty: 682
|
Cytuj: Ale przecież jego (Romana) polskośc nie musi być Twoją polskością, a jego patriotyzm Twoim patriotyzmem.
Wlasnie niestety tak nie jest. Obecna tendencja zmierza do ukrocenia wszystkich pogladow, niezgodnych z pogladami wladzy.
_________________ Kto przeczy, że istnieją idee, ten jest poganinem, bo przeczy, że istnieje Syn
|
| N wrz 17, 2006 5:17 |
|
 |
|
Kropka
Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08 Posty: 1456
|
Nie wiem jak Wy, ale ja swoich podlądów zmieniać nie będę, tylko dlatego że tak chce jakiś minister. Chyba nie pójdę za to siedzieć, ani nikt mi prania mózgu nie zrobi.
Nie demonizujmy tak Giertycha, w końcu jest on tylko jednym z ministrów w rządzie ropadającej się (wiele na to wskazuje) koalicji. On chyba chce zrobic kilka sensownych rzeczy (zwiększenie bezpieczeństwa w szkołach i zrobienie czegos z tą bezsensowną maturą), tylko zaczyna wszystko od końca.
A poczucie patriotyzmu trzeba by chyba oddzielić od polityki. Bo w obecnej sytuacji jedno stoi w sprzeczności z drugim.
Wsopomniany minister chce uczyć patriotyzmu (chociaż z lekcji patriotyzmu już się wycofuje, podobno), tylko, że efekt i tak będzie kiepski, bo mlodzi ludzie myślą o tym, że po ukończeniu szkół wszelakich trzeba by zacząć jakoś żyć, najlepiej na swoim. A w większosci przypadków jedyną drogą do osiągnięcia tego celu jest wyjazd do pracy za granicę.
Ciekawe jak długo ten rząd jeszcze pociągnie...
_________________ Nie mam nic, co bym mogła Tobie dać, Nie mam sił by przed Tobą, Panie stać...
|
| N wrz 17, 2006 17:24 |
|
 |
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Kropka napisał(a): Ciekawe jak długo ten rząd jeszcze pociągnie...
Zapytaj jakąś wróżkę.
Ale to też niepewne źródło.
Nawet jak znajdziesz fachmankę, to nie będziesz pewna jej bezstronności (a może to agentka pisiaków, a może to agentka Układu).
Poza tym samo ujawnienie wróżby, może spowodować mobilizację przeciwników wywróżonego stanu, a więc zupełnie odmienne skutki (znany paradoks). Czyli - zaprzeczenie wróżby.
Temat dotyczy zaniku patriotyzmu (przyczyn i perspektyw), a nie prognostyk dla rządu.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
| N wrz 17, 2006 21:42 |
|
 |
|
Kropka
Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08 Posty: 1456
|
Racz zauważyć, Stanisławie Adamie, że dla niektórych (dla mnie akurat nie) alienacja z polskości wiąże się bezpośrednio z obecnym rządem.
Patrz: posty Heretyka i Trawy.
_________________ Nie mam nic, co bym mogła Tobie dać, Nie mam sił by przed Tobą, Panie stać...
|
| Pn wrz 18, 2006 6:44 |
|
 |
|
Heretyk
Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 7:55 Posty: 27
|
Cytuj: Heretyk; Kiedy byłem młodszy myślałem że jestem kosmopolitą (nie mylić z internacjonalistą), teraz nieco starszy widzę że jest to przeciw naturze człowieka, który zawsze ciągnie w miejce gdzie się urodził albo tylko wychował. Tak myślą i czują także ludzie innych nacji.
Internacjonalistą jest raczej ten który żyjąc w danym kraju i narodzie, niszczy go dla swoich egoistycznych i utopijnych ideałów. Internacjonalista żyje w świecie wyimaginowanym a jadnocześnie szczelnie zamkniętym, sam lub w grupie swego proletariatu, tworząc międzynarodówkę ludzi wyalienowanych, którym wydaje się że są elitą świata, poddając jej wpływowi interesy swego państwa lub narodu.
1. Jeśli mówisz o socjalistach to nie mają siebie za elitę, bo socjaliści są przeciwnikami podziału klasowego. Mają sie raczej za awangard proponującą swoją alternatywę. 2. Internacjonalizm to uznawanie że żaden kraj nie jest wazniejszy od drugiego. Że jedna ojczyzna to za mało a patriotyzm to egoizm i udawanie że nie widzi sie problemów dręczących cały świat. Cytuj: teraz nieco starszy widzę że jest to przeciw naturze człowieka, który zawsze ciągnie w miejce gdzie się urodził albo tylko wychował. Tak myślą i czują także ludzie innych nacji.
Co jest bardziej sprzeczne z naturą człowieka. Dzielenie ludzkości na jak najwięcej niestabilnych i iluzorycznych narodowości czy dążenie do jej zjednoczenia w jak największym stopniu?
A z tego co mówisz wychodzi że ja, albo nie jestem cżłowiekiem, albo jestem kubańskim patriotą.
_________________ If you are 555 then Im 666!
|
| Cz wrz 21, 2006 18:15 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|