Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So wrz 06, 2025 13:21



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 80 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Wartościowanie śmierci? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 01, 2006 8:49
Posty: 870
Post 
Zgadzam się z tobą Jo_Tka. Dlatego zaproponowałem wydzielenie wątku, co jak widać spełniło swe zadanie.

_________________
Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim
Micheasz 6:8


Pt lis 24, 2006 13:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Cytuj:
I przyznam, że nie rozumiem, jak można nie stonować w tej sytuacji wielkiej imprezy firmowej, skoro ktoś z nas jest w żałobie...

A ja doskonale rozumiem. To się nazywa biznes. Biznes ma przynosić dochody i się kręcić- tak zbudowany jest świat, a my powinniśmy być dorośli i jako tacy przyjmować do wiadomości pewne zobowiązania.

Cytuj:
A. Nikt w ten sposób nie wybiera - wart, nie wart. Być może jest to kwestia popularności, czy kampanii wyborczej, nie będę wyrokować.

Jest tylko ogromna różnica, wręcz przepaść. Ty-państwo. Dostrzegasz to? Rozumiesz czym jest równość i sprawiedliwość? Nie żałuje im tego. Żal mi tych wszystkich, którzy są tego pozbawieni. Sądzisz, że tak funkcjonuje dobre panstwo? Że państwo może "widzieć" tylko to co jest nagłośnione w TV? Ja uważam zupełnie inaczej.

Cytuj:
A szkoda. Bo powinieneś mieć w swoim otoczeniu ludzi, którzy będą współodczuwać.

Oczywiście, że mam w moim otoczeniu. Tak samo jak rodziny tych górników. Ale w moim przypadku w przeciwieństwie do tego nie zmusza się całego kraju do żałoby.
Nie ma oczywiście tego za złe tym, którzy zginęli- wiadomo sami o to nie zabiegali. Ale mówienie, że:
Cytuj:
nie ktokolwiek z mediów czy aparatu państwowego

Jest dla mnie naprawde gorzką ironią. Uważasz więc, że oddawanie honorów bardzo małej i wąskiej grupie ludzi jest ok, tylko dlatego, że zrobili to co setki tysięcy innych ludzi, media to rozdmuchały wręcz do przesady(i obrzydzenia-to moje osobiste odczucie)?
Wybacz, ale to jest stawianie kogoś ponad kimś. Nadal nie wiem z jakiego powodu akurat oni, a nie ktokolwiek inny? Wytłumacz mi to. Powiedz mi to. Nie nawołuje do radości i cieszenia się z tego wypadku. Ale dlaczego zmusza się mnie, żebym się smucił, żebym miał żałobe- dlaczego każe mi się to robić, skoro ja tego nie chce? Wniosek jest jeden- ktoś nie szanuje mnie, nie szanuje ludzi bliskich którzy umrą mi.
I nie rozumiem, czemu starasz się wmówić, że to ja wartościuje. Ja ustanawiam żałobe narodową? Ja ustanawiam ramówke TV?

Cytuj:
Z tymi którzy zginęli, którzy są solidarni, którzy cierpią.

Współczuje im i jest mi żal z tego powodu. Ale to wszystko, nie mam zamiaru cierpieć, załamywać rąk, płakać. Mam swoje życie, swoje problemy z którymi sam musze stanąć w szranki. Nikt na moją cześć nie ogłosi żałoby, nie spuści flag, nie będzie reportażów w TV. Dlaczego? Bo życie płynie dalej. No chyba, że zginę w katastrofie i pokażą to w TV- to wtedy zmieni się to diametralnie.

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


Pt lis 24, 2006 14:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 10, 2005 21:05
Posty: 485
Lokalizacja: Katowice
Post 
Czytając to co piszecie i bedac jednak w jakis sposób emocjonalnie związana z tym ci się stało przyznaje racje Crosisowi i przemo.
Patrzac teraz na to z perspektywy penego czasu który minął uważam tak.

To co sie stało jest straszne, zginęło wielu ludzi, wielu młodych i zostali potraktowani bardzo wyjątkowo, tylko ciekawe czy gdy kamery zgasną ten parasol ochronny nad ich głowami z hukiem sie nie zatrzasnie.
To że otrzymali taką deklaracje pomocy pieniężnej tez mnie nie drażni, chociaz jak pomyśle o pojedyńczych ofiarach w kopalni, czy na morzu czy na drodze...to troche żal że ci inni tacy wyjątkowi dla rządu nie byli.
Może rzeczywiście dobrym pomysłem byłoby założenie funduszu, który wypłacałby taka sama pomoc zawsze gdy dzieje się jakiś tragiczny wypadek i zostaje np 1 rodzic z dziećmi czy same dzieci.

Jeśli chodzi natomiast o to co z tego wypadku zrobiły media- to naprawde szopka i nic więcej, bo jakoś nie chce mi się wierzyć że nagle każdy dziennikarz w kraju i babcia na ulicy w Warszawie czy Gdańsku rozczula się do łez nad losem rodzin tych górników.

Pozdrawiam


Pt lis 24, 2006 14:21
Zobacz profil
Post 
Zgadzam sie, że jest to pewne wartosciowanie smierci...
Bo polscy górnicy wyjeżdzają także na kontrakty do Kolumbii...I giną tam...Ale czy ktokolwiek o tym słyszał?

A wyobraźcie sobie klopoty takiej wdowy...Chociażby biurokratyczne...O sprowadzeniu ciała chyba nie może byc mowy...

Według mnie powinno się szybko dojść do tego kto jest winny...Jesli prezes spółki to on powinien wypłacić odszkodowania...
A nie że prezesi łamią prawo i zarabiają ,a w razie tragedii rodzinom zapłaci państwo czyli my wszyscy...

Poza tym pomoc powinna być racjonalna...Przerazilo mnie stwierdzenie min. Kalaty, że sytuacja ekonomiczna rodzin nie bedzie badana...Dlaczego?

Zamiast sypania pieniedzmi powinno się może założyc konto, z którego rodziny mogłyby korzystać co miesiąc np. po 600 złotych...
Danie jednorazowo dużych kwot moze sie skonczyc tym, że po roku znowu bedą bez srodków...
Trzeba im pomoc jakos rozsądnie wydać te pieniądze a część zainwestować.....


Pt lis 24, 2006 14:23
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 01, 2006 8:49
Posty: 870
Post 
Przy okazji jeszcze jeden temat: Odznaczanie pośmiertne żołnierzy biorących udział w misji w Iraku.
Czy lepiej pełnili swoją misję od tych, którzy przeżyli. Albo czy bardziej się narażali? Nie sądzę.
Wychodzi na to że ich zasługą jest sama śmierć.
Proszę mnie źle nie zrozumieć. Ale uważam że pełnienie obowiązków, na które ktoś się zgodził, nie powinno być honorowane odznaczeniami.
Oczywiście, pełnienie ich obowiązków wymaga heroizmu (za które otrzymują wynagrodzenie), ale odznaczana powinna być ponadprzeciętność.

_________________
Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim
Micheasz 6:8


Pt lis 24, 2006 14:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
1. Dla mnie wokół biznesu nie kręci się świat. I nie zamierzam zrozumieć.

2. Owszem - juz pisałam - WSZYSCY POWINNI DOSTAĆ ADEKWATNĄ POMOC. I jest to zaniedbanie, że nie dostają. Państwo powinno się tym zainteresować. Ale to niczego nie zmienia w kwestii wartościowania.

3. Chyba mówimy nieco o czym innym. Nie uważam, żeby ktokolwiek miał INTENCJĘ wartościowania czyjejkolwiek śmierci. Uznawania jej za lepszą czy gorszą. Wydaje mi się, że Twoje stwierdzenie wygląda w ten sposób: "Uważam, że przez swoje działania pokazują, że czyjaś śmierć jest ważniejsza." Czyli mówisz o swoim odbiorze ich działań. Dlatego mówię, że de facto Ty wartościujesz - w Tobie to siedzi.

4. Z powodu śmierci moich obu babć też nie opuszczono flag i nie ogłoszono załoby. Ani z powodu śmierci koleżanki z klasy, kolegi z grupy, koleżanki z roku, która spadła w górach, ani wielu innych mniej lub bardziej mi bliskich, którzy odeszli w różnych okolicznościach. Tyle, że nie uważam tego za powód, żebym ja miała nie współczuć innym. To dar nie wymiana...

5. Nikt ci nie każe załamywac rąk i płakać. Pamiętanie i współczucie nie ogranicza Twojego życia. Ogranicza co najwyżej niektóre formy zabawy. Do niczego wiecej nikt Cie nie zmusza...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pt lis 24, 2006 14:29
Zobacz profil
Post 
Goostaf w wojsku od bardzo dawna istnieje taka tradycja, że po smierci odznacza się żołnierzy...

Oni są odznaczani bez wzgledu na to czy zgineło ich 50 czy dwóch...Nawet nie muszą zginąć, mogą umrzec naturalnie i tez są odznaczani...

Tak jak powiedzialam, co z górnikami ginącymi w Kolumbii?
Czy ktos chociażby slyszał o tym?
Na ich rodziny nie spływa strumien pieniązków...


Pt lis 24, 2006 14:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 01, 2006 8:49
Posty: 870
Post 
Co do ogłoszenia żałoby narodowej to akurat nie jestem przeciwny (byle nie było to odwoływanie imprez w przypadku, gdy będzie to skutkowało znacznymi kosztami).
Śmierć tych ludzi była wyjątkowo tragiczna i "było jej dużo". Taka forma okazania szacunku jest na miejscu.
Tylko bez przesady i krokodylich łez, proszę...
Nie udawamy że każdego z nas obchodzi to w równym stopniu.

_________________
Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim
Micheasz 6:8


Pt lis 24, 2006 14:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 01, 2006 8:49
Posty: 870
Post 
Teresse napisał(a):
Goostaf w wojsku od bardzo dawna istnieje taka tradycja, że po smierci odznacza się żołnierzy...
(...)Tak jak powiedzialam, co z górnikami ginącymi w Kolumbii?
Czy ktos chociażby slyszał o tym?
Jestem chyba niedouczony ani niedoimformowany.
Nie wiedziałem o takiej wojskowej tradycji. A o górnikach z Kolumbii też słuszę pierwszy raz. Ale nie mam o to pretensji.

_________________
Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim
Micheasz 6:8


Pt lis 24, 2006 14:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
jo_tka napisał(a):
3. Chyba mówimy nieco o czym innym. Nie uważam, żeby ktokolwiek miał INTENCJĘ wartościowania czyjejkolwiek śmierci. Uznawania jej za lepszą czy gorszą. Wydaje mi się, że Twoje stwierdzenie wygląda w ten sposób: "Uważam, że przez swoje działania pokazują, że czyjaś śmierć jest ważniejsza." Czyli mówisz o swoim odbiorze ich działań. Dlatego mówię, że de facto Ty wartościujesz - w Tobie to siedzi.


Nie do mnie, ale też czuję się adresatem ;)

Masz rację, że każdy mówi o swoim odbiorze konkretnych działań. Nie znaczy to jednak, że on sam wartościuje, a jedynie, że uważa dane działania za wartościujące. Jeśli podejmę te działania, to wartościuję, ale jeśli się im sprzeciwiam, to znaczy że protestuję przeciwko wartościowaniu.

Ja konkretnie za działanie wartościujące śmierć, uważam wypłacanie nierównej zapomogi wdowie po panu X i wdowie po panu Y tylko dlatego, że pan X zginął w katastrofie, a pan Y spadł z rusztowania. A piszę o tym nie tylko dlatego, że uważam takie działania za krzwdzące dla wdowy X czy Y, ale też ogólnie niesprawiedliwe.


Pt lis 24, 2006 16:44
Zobacz profil
Post 
SweetChild z tego co napisałeś można wywnioskować, że w ogóle każda praca jest taka sama i należy ją po równemu traktować, jednaka pensja itp. bo przecież skoro jest jeden rodzaj śmierci, lub inaczej: śmierć to śmierć to jest również jeden rodzaj pracy - praca to praca, wszędzie taka sama....


Pt lis 24, 2006 18:23
Post 
Praca to praca. Wykonuje ja człowiek. A śmierć człowieka zawsze jest śmiercią człowieka.


Crosis


Pt lis 24, 2006 18:49
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
jo_tka:
1-nie musi się kręcić wokół biznesu. Wystarczy, że masz zobowiązania i do tego jesteś na tyle dorosła, że wiesz, że czasem trzeba się z nich wywiązywać.
2-No właśnie powinni. Zretszą na to, 3 i 4 doskonale odpowiedział Ci SweetChild
5-super. Zamknięte niemal wszystkie puby, kino, kręgielnia- praktycznie odcięcie od wszystkich form rozrywek towarzyskich. I ogranicza mnie to, bardzo. Szczególnie gdy widzi sie ludzi czasem raz na miesiąc. I jakby nie patrzeć- ta "pamięć" jest bardzo sztuczna i wymuszona. Co innego komuś współczuć, co innego być przymuszanym do żałoby.

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


Pt lis 24, 2006 21:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
I jeszcze dwa linki:
1) http://www.pardon.pl/artykul/302/zalobn ... la_absurdu
2) http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 54327.html

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


So lis 25, 2006 12:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
W kwestii zobowiązań. Ja nie pisałam ani o odwołaniu imprezy, ani o nie pójściu na nią, jeśli byłabym do tego zobowiązana. Ja mówiłam o jej stonowaniu.

Nie widzę powodu do niespotykania się z ludźmi z powodu żałoby. Niezależnie czy widzianymi często, czy rzadko.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


So lis 25, 2006 18:21
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 80 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL